Przeskocz do treści

Nie bądźmy naiwni !!!

stanislawsrokowskiStanisław Srokowski

Czytam zachwyty nad prezydenckim vetem w sprawie reformy sądownictwa. Że odrzucił, że jest odważny, samodzielny i niezłomny. I że to uspokoi nastroje, a opozycja stuli uszy po sobie. I podda się. O naiwni! Reforma sądownictwa, w jakimkolwiek kształcie by się nie pokazała, to tylko pretekst, by obalić rząd.

Każdy inny pretekst też będzie dobry. I nie ma najmniejszego znaczenia, czy prezydent podpisał, czy nie podpisał, czy ma rację, czy nie ma. Decyzja już zapadła. Obalić rząd trzeba! Scenariusz gotowy. Może go tylko lekko, dla nowej sytuacji, podretuszować. A to, że prezydent nie podpisał, oznacza, że chce stępić jej ostrze, a więc osłabić wymowę, w sporym stopniu zachować stare porządki, a to tylko wzmacnia opozycję, dodaje jej siły. Teraz się rzuci do gardła władzy z jeszcze większym impetem. Bo uzna, że to jej pierwsze zwycięstwo.

Otwarty Dialog i jemu podobne agentury obcych wpływów są gotowe do rozlewu polskiej krwi. Już niedługo przekonamy się, że opozycja ruszy do nowych ataków. Nawet dzisiaj. Pod byle jakim pretekstem. Bo tu nie chodzi o tę, czy inną ustawę, ale o to, by Polska nadal była kolonią zagranicznego kapitału, a nami rządzili jego miejscowi lokaje. Kto tego nie rozumie, jest naiwny.

Część młodego pokolenia, uczciwego, wrażliwego i szczerego, daje się do tego wciągnąć, bo nie ogarnia podstępu, jaki się za tym kryje. A reżyserzy starannie spektakl inscenizują, jako spontaniczny i godny poparcia. Rząd i jego agendy nie były na to przygotowane. Zaczęła się wdzierać buta i pycha, a wewnątrz obozu chaos. I PiS ponosi tego konsekwencje. Ulica i zagranica działają. I szybko nie odpuszczą. Poczuły krew!

(Od Redakcji): Dziękujemy za zgodę na publikację tekstu także i u nas.