Przeskocz do treści

Alicja Rostocka

21 września 2019 roku w holenderskim Driel rozpoczęły się obchody 75. rocznicy bitwy pod Arnhem w której ważną rolę odegrali żołnierze generała Stanisława Sosabowskiego. 21 września 1944 roku 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa stoczyła walki podczas operacji "Market Garden", największej powietrzno-desantowej podczas II wojny światowej. Tradycje jednostki generała Sosabowskiego kultywują spadochroniarze z 6. Brygady Powietrznodesantowej. Zapraszam Państwa do obejrzenia zdjęć z uroczystości: https://photos.app.goo.gl/JxGFkuL6JXSF231G8

Jerzy Bukowski

W wieku 95 lat zmarł w sobotę w Krakowie hrabia major Jerzy Krusenstern - prawnuk niemieckiego z pochodzenia, a estońskiego z przynależności państwowej słynnego admirała i podróżnika w służbie rosyjskiej.

Miałem zaszczyt dobrze znać bohatera obrony Grodna w 1939 roku (był wówczas harcerzem), o której opowiadał nam wiele razy na zebraniach Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, którego był aktywnym członkiem.

W czasach okupacji wstąpił do Armii Krajowej używając pseudonimu „Tom”. Walczył m.in. w okolicach Dębicy w szeregach 5. Pułku Strzelców Konnych AK (został ranny). Podczas operacji „Burza” brał udział w bitwie pod Kałużówką - największym partyzanckim starciu z Niemcami w Polsce południowo-wschodniej. Udzielał się także w powojennym antykomunistycznym podziemiu niepodległościowym.

W 1945 roku aresztowali go funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Po zwolnieniu wyjechał do Inowrocławia, gdzie pracował jako stróż nocny w kopalni soli. Potem ukończył Wyższą Szkołę Handlową (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny) w Krakowie. Bezpieka inwigilowała go do końca lat 80. ub. wieku.

Był współtwórcą krakowskiego Muzeum Armii Krajowej, czynnie zaangażował się w działalność Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej będąc przez wiele lat prezesem Oddziału Krakowskiego (fot. p. Alicja Rostocka).

Jego pasją stało się sprowadzanie każdego lata sporej grupy polskich dzieci z Litwy (szczególnie z jego rodzinnych Druskiennik) na wakacje do ojczyzny ich przodków. Współorganizował dla nich za własne pieniądze wakacyjne pobyty w miesiącach letnich, wspomagał też finansowo polskich Litwinów podejmujących studia w Krakowie.

Maria Krakowska, Mirosław Boruta

Zdjęcia w tekście p. Andrzej Kalinowski.

Wczorajsze (22 maja 2019 roku) spotkanie przedwyborcze w siedzibie "Sokoła" (przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 27) ma szansę przejść do historii, podobnie jak pamiętne spotkanie 11 listopada 2014 roku, gdy p. premier Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że p. Andrzej Duda będzie kandydatem partii na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Pamiętamy także Jego odpowiedź na to wezwanie: "Propozycję przyjmuję... Jeśli zostanę wybrany, moja prezydentura będzie dynamiczna i aktywna".

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki jest z pewnością najbardziej dynamiczną i aktywną postacią z całej dziesiątki kandydatów listy Zjednoczonej Prawicy (Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska, Porozumienie) w nadchodzących, niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Było to bowiem jego 104 spotkanie z Wyborcami w okręgu nr 10, obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie.

W Sali Łuczniczej "Sokoła", użyczonej nam - przez zawsze serdecznego  dla Krakowian - prezesa Konrada Firleja, powitaliśmy m.in. posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, p. Edwarda Siarkę z małżonką Danutą, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Marii i Lecha Kaczyńskich w Podsarniu (fot. p. Alicja Rostocka), członka Zarządu Województwa Małopolskiego p. Martę Malec-Lech i radnego Sejmiku naszego województwa, p. Marka Wierzbę.   

O popularności i rozpoznawalności Kandydata - Patryka Jakiego - świadczą zarówno frekwencja (w wielu miejscowościach i miastach po prostu zabrakło miejsc), jak i atmosfera tych spotkań, ich żywiołowość, spontaniczność, wręcz radość. Wystarczy prześledzić fotograficzną kronikę tej kampanii, by się o tym przekonać:
https://www.krakowniezalezny.pl/tag/patryk-jaki

A przecież w czasie spotkań nie brakuje pytań trudnych, emocjonalnych, dramatycznych wręcz. Tutaj również Patryk Jaki zdaje egzamin znakomicie. Nie unika odpowiedzi, podpowiada rozwiązania, nie waha się przyjąć dokumentacji poszczególnych spraw, po prostu jest z Wyborcami.

Warto dodać, że podczas spotkania zadano ogromną ilość pytań, m.in.: o hierarchię państwowych wydatków, reformę sądownictwa (na konkretnych przykładach podnoszono kwestię przewlekłości postępowań sądowych) i możliwość zwiększenia kontroli społecznej (udziału obywateli) w procesach sądowych, instytucję sędziów pokoju, równość wobec prawa dla odzyskujących bezprawnie zagrabione mienie, prywatyzację, kwestię amerykańskiej ustawy 447 i deklaracji terezińskiej, żołnierzy-weteranów z polskich misji wojskowych ostatnich lat i rozwój nowych technologii, ale także o Parlament Europejski, rolę Kandydata w tymże i możliwości zmiany układu sił w tym gremium.

Dziękujemy za udział tak wielu środowisk i osób, których serdeczność i życzliwość znane są nam od lat, w tym członkom krakowskich Klubów Gazety Polskiej, Naszego Krakowa, Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, Wolności i Niezawisłości, Związku Konfederatów Polski Niepodległej, kombatantów i szczególnie licznie zebranej młodzieży.

Dla Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie był to również szczególny wieczór. Minister Patryk Jaki, podobnie jak niegdyś śp. Prezydent Lech Kaczyński związali część swojego politycznego życiorysu z Ministerstwem Sprawiedliwości, stąd też i nasze wyróżnienie dla Kandydata z numerem 3 😉 Statuetka Stowarzyszenia, list z życzeniami sukcesów oraz pamiątkowy album z "zakazanego koncertu" ku czci śp. Prezydenta - 18 czerwca 2017 roku.

Dodajmy, że w wywiadzie dla "LoveKraków" Patryk Jaki powiedział:

"jestem po to, aby reprezentować interesy mieszkańców Małopolski i Świętokrzyskiego. Chcę, żeby ludzie mi uwierzyli, że będę w stanie zabiegać o ich interesy". Opowiedział także o swoim szczególnym zainteresowaniu kwestiami bezpieczeństwa, walki z korupcją i zorganizowaną przestępczością, polityką imigracyjną, by Polska dalej była państwem bezpiecznym oraz ukazywaniem dziedzictwa Europy".

W imieniu naszym oraz Kandydata pragniemy podziękować Państwu za tak liczne przybycie i aktywny udział w spotkaniu. Po raz kolejny udowodniliśmy wszyscy, jak bardzo ważną kwestią jest bezpośrednie wsparcie i oddanie naszych głosów właśnie na Kandydata, takiego jak minister Patryk Jaki. Swoją pracą, wytrwałością i determinacją osiągnął wiele, udowodnił niejedno i w pełni zasługuje na to, by dumnie reprezentować Polskę w Brukseli, w Parlamencie Europejskim.

Zapis relacji filmowej ze spotkania znajdą Państwo pod linką:
https://www.facebook.com/PatrykJaki/videos/406378416883427

I jeszcze fotoreportaż autorstwa p. Józefa Bobeli (57 zdjęć):
https://photos.app.goo.gl/joZPvX8CYTmSuAqeA

Informacja własna

Śp. Helena Zacharska odeszła do Pana po krótkiej, ciężkiej chorobie 17 lutego 2019 roku.

Osoba niezwykłej dobroci, pomagająca wszystkim potrzebującym, konsekwentna patriotka, ciągle walcząca o dobro Ojczyzny, jej niepodległość i wolność. Protestująca zawsze przeciwko złu które niszczyło i niszczy Polskę. Wspaniała znawczyni historii Polski, z idei narodowiec (il. p. Helena Zacharska - 11 listopada 2016 roku, Marsz Niepodległości, fot. p. Alina Rostocka).

Pogrzeb śp. Heleny Zacharskiej odbył się w jej rodzinnym Słupsku, a w Krakowie, w Kaplicy pod wezwaniem Matki Bożej Pośredniczki Wszystkich Łask - Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, przy ul. Zdunów 24 odprawiona została Msza Święta w Jej intencji.

Będzie nam jej bardzo brakowało, Sława Bednarczyk i Alicja Rostocka.

miroslawborutaks1Mirosław Boruta

Marsz Niepodległości jest nową, wspaniałą tradycją stołecznych obchodów święta odzyskania przez Polskę suwerenności państwowej po 123 latach zaborów (1795-1918) i 146 latach rozbiorów (1772-1918). Do Warszawy przyjeżdżają wówczas Polacy ze wszystkich zakątków kraju, by wspólnie cieszyć się z odzyskanej Ojczyzny. To ogromne wydarzenie i wspaniały moment.

DSC06994Niestety, podkreślanie polskiej tożsamości narodowej i manifestowanie polskiego patriotyzmu (fot. p. Alicja Rostocka) stało się pożywką dla wielu nieprzyjaznych Polsce i Polakom środowisk, tych zewnętrznych i – co gorsza – tych wewnętrznych. Zakłócanie Marszu, blokowanie Marszu, eksponowanie "na cały świat" pojedynczych ekscesów, a szczególnie prowokacji, stało się coroczną pożywką dla wrogów Polski.

prezydentniepodleglejNie dziwi zatem wcale ostrożność i nieuczestniczenie w Marszu, choćby p. prezydenta Andrzeja Dudy (fot. p. Andrzej Hrehorowicz, KPRP). Zbyt wiele dał już dowodów na to, jak bardzo zależy mu na Polsce i Polakach (podpisane ustawy reformujące państwo, kampania referendum konstytucyjnego, zwiększanie podmiotowości całego społeczeństwa, szczególnie kosztem pseudoelit, niezliczone inicjatywy 100-lecia Niepodległości), by dzisiaj firmować nie tyle wspaniały, narodowy, polski Marsz (a to robi z pewnością), co kontrowersyjnych jego uczestników – nielicznych prowokatorów i wrogów polskości - nagłaśnianych ponad wszelką miarę...

Kraków, 20 sierpnia 2018 roku

Redaktor Naczelny tygodnika „Sieci”
Jacek Karnowski
ul. Finlandzka 10
03-903 Warszawa

Dotyczy artykułu pana Aleksandra Nalaskowskiego pt. "Szmata, sprej i prawo" zamieszczonym w „Sieci” nr 33/2018z 13-18 sierpnia br. Prosiłbym Pana o przekazanie panu Nalaskowskiemu moich uwag do jego oceny, jak on uważa, dewastowania pomników Armii Czerwonej.

Pan prof. dr hab. Aleksander Nalaskowki

Szanowny Panie,

Pozwalam sobie nie zgodzić się z Pana uwagami odnośnie oceny metod protestowania przeciw bolszewickim obiektom poświęconym Armii Czerwonej. Napisał Pan dokładnie tak: „ Ale nie wolno ich dewastować w jakikolwiek sposób, bo przypomina to jakieś pogańskie, prymitywne obrzędy rodem z wudu czy innych egzotycznych idiotyzmów”. Dziwię się, że Pan uważa, fakt obrzucenia takich obiektów wydmuszkami z czerwoną i białą farbą za egzotyczne idiotyzmy. Przypomnę tylko, że takim właśnie patriotyzmem, w takiej formie, kierowała się nasza słynna Noblistka Maria Skłodowska-Curie, w latach osiemdziesiątych XIX wieku, kiedy była 16 – letnią uczennicą mieszkającą w Warszawie, która przechodząc przez Plac Saski pluła na pomnik polskich generałów, którzy przeszli na stronę cara i brali udział w tłumieniu powstania listopadowego. Podobnie postępowali inni uczniowie z jej gimnazjum.

POKiN, jak i ja osobiście brałem udział w wieloletnich staraniach o usunięcie takiego obiektu w Nowym Sączu. Rada Miejska podjęła Uchwałę nr XXI/185/92 z dn. 25 lutego 1992 r. o rozebraniu pomnika Armii Czerwonej. Uchwała weszła w życie z dniem podjęcia. Z nieznanych przyczyn tak się niestety nie stało. Mimo licznych protestów w formie listów władze nie chciały wykonać swojej własnej Uchwały.

Z końcem pierwszej dekady dwu tysięcznego roku wpłynęła do nas, do Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych prośba od mieszkańców Nowego Sącza o udzielenie pomocy, aby tą hańbę usunąć . Przez pięć lat kierowaliśmy pisma do najwyższych władz państwowych i do władz samorządowych oraz organizowaliśmy manifestacje pod obiektem zbolszewienia miasta N. Sącz. Władze były niewzruszone. Przez 22 lata te protesty nie przyniosły żadnych efektów.

Ten pomnik przez środowiska kombatantów i weteranów walk o Niepodległą Polskę był uważany za śmieć sowiecki pozostawiony przez wycofujące się rosyjską armię okupacyjną i na pewno nie podlegał ochronie prawnej. Trudno również uważać, że śmieć został uszkodzony wydmuszkami, którymi był obrzucony podczas manifestacji w dniu 27.09.2014 r. Śmieć nie może być ani uszkodzony, ani znieważony, bo z definicji śmieć to rzecz wyrzucana, zbędna, bez wartości. Byłem jednym z głównych organizatorów tej manifestacji i wiem, że brali w niej udział również członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, w tym żołnierze AK. I ci żołnierze Armii Krajowej byli oburzeni, że przez 25 lat istnienia tzw. III RP sowieckie pomniki nie zostały usunięte.

nsrosyjskiobeliskW pięć tygodni po naszej manifestacji, 6.11.2014 r.władze miasta zlikwidowały pomnik sowiecki (fot. p. Alicja Rostocka), a policja asystowała i ochraniała pracowników. W tym czasie prawo dotyczące pomników nie zmieniło się, ani o kropkę, ani o przecinek. Jeżeli sowiecki śmieć można było zlikwidować, to tym bardziej można było go obrzucić farbą, co zmobilizowało władze do usunięcia obiektu przestępczego.

W rozmowie Adama Słomki, Zygmunta Miernika i mojej z wiceprezydentem Nowego Sącza Jerzym Gwiżdżem przyznał on, że nasza akcja zmobilizowała prezydenta Sącza do takiej decyzji.

Uważam, że 22 letnie czekanie było wystarczająco długie. Dopiero w czerwcu 2017 roku sejm uchwalił ustawę o usunięciu pomników sowieckich.

Jest Pan z wykształcenia pedagogiem i autorem wielu książek i artykułów poświęconych tej tematyce, ale z treści Pana artykułu nie wynika, aby zdawał Pan sobie sprawę z ogromu spustoszenia w umysłach młodzieży, które spowodowały takie obiekty sowieckie. I przykładowo obiektem w N. Sączu opiekowało się gimnazjum nr 10 imienia Orląt Lwowskich jako miejscem Pamięci Narodowej, bo jak przekonywał jego dyrektor o pomnik Armii Czerwonej należy dbać, tak jak o groby Orląt Lwowskich. Taki jest poziom edukacji historycznej środowiska nauczycielskiego. Nie dziwmy się więc, że kolejne pokolenia młodzieży nie znają prawdy historycznej i nie rozumieją sensu tożsamości narodowej. Dotyczy to całej historii PRL rządzonego z nadania Moskwy przez komunistycznych zdrajców.

Doprowadzenie do rozbiórki sowieckiego śmiecia poprzez obrzucenie go wydmuszkami i słoikami z farbą było czynem koniecznym, chwalebnym i odważnym, a nie jak Pan pisze egzotycznym idiotyzmem.

Mnie jak i wielu pozostałych manifestantów dotknęły wieloletnie sprawy sądowe dotyczące tej manifestacji z 27.09.2014 r. Rozpoczęły się one już w lutym 2015 r. Do chwili obecnej zakończyło się

18 spraw sądowych wyrokami uniewinniającymi lub umorzeniem spraw. Sądzono w nich od jednej do ośmiu osób. Sprawy przeszły przez sądy rejonowe i okręgowe w Nowym Sączu i w Krakowie. Aparat policyjno-prokuratorski zaangażował w to prokuratury w N. Sączu, w Krakowie, w Limanowej, w Zakopanem, w Wieliczce, w Opatowie i Ostrowcu Świętokrzyskim. Pozostała jeszcze jedna sprawa, która toczy się w N. Sączu i dwie sprawy w prokuraturze. Jak z tego widać patriotyzm musi być ukarany.

Mam nadzieję, że już nikt nie będzie musiał stawać przed sądami lub być więziony jak Adam Słomka, czy Zygmunt Miernik za domaganie się usunięcia sowieckich, okupacyjnych pomników, bo państwo to zrobi. A Pan zaniepokoi się stanem wiedzy historycznej nauczycieli i młodzieży.

Z poważaniem, Krzysztof Bzdyl, przewodniczący Porozumienia

alicjarostockaAlicja Rostocka

Szanowni Państwo,

przesyłam zdjęcia z dzisiejszego (14 listopada 2017 roku) pogrzebu majora Mieczysława Brodniewskiego, wiceprezesa Niezależnego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej: https://photos.app.goo.gl/CRIzKmpG4OS5QWYp2

alicjarostockaAlicja Rostocka

W piątek, 3 listopada 2017 roku Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zaprosiło Krakowian na uroczystość patriotyczną połączoną z modlitwą za spokój dusz zamordowanych przez komunistycznych oprawców w latach 1945-1956. Uroczystość odbyła się przed Krzyżem Pamięci (mur więzienia) przy ul. Montelupich 7. Przesyłam Państwu fotoreportaż z tych uroczystości: https://photos.app.goo.gl/4OxMITW4CVpdKlRy2

alicjarostockaAlicja Rostocka

18 września 2017 roku na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie pochowany został profesor Janusz Marian Sondel (ur. 30 kwietnia 1937 we Lwowie), polski prawnik, profesor nauk prawnych, specjalista w zakresie prawa rzymskiego i prawa w turystyce. Jak podaje Wikipedia "w 2001 został rektorem Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej, zasiadał w Komitecie Redakcyjnym „Czasopisma Prawno-Historycznego”, był także odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i laureatem Nagrody Miasta Krakowa w dziedzinie nauki i techniki (w 2007 roku)". Zapraszam Państwa do obejrzenia zdjęć z tej uroczystości: https://photos.app.goo.gl/nC7DsLNQvIEIpRIL2

alicjarostockaAlicja Rostocka

Z okazji przyjazdu Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Donalda Trumpa do Warszawy, na błoniach Stadionu Narodowego odbył się wielki, wojskowy piknik. Na miejscu mnóstwo atrakcji przygotowało Ministerstwo Obrony Narodowej i Ambasada USA w Warszawie. Zapraszam Państwa do obejrzenia pamiątkowych zdjęć: https://goo.gl/photos/GpNYu2pFqxhjeqKJ9

alicjarostockaAlicja Rostocka

6 lipca 2017 roku: zakończyła się właśnie niezwykle ważna wizyta Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki - Donalda Trumpa w Polsce, w Warszawie. Tutaj Prezydent USA rozmawiał z Prezydentem Polski - dr. Andrzejem Dudą oraz przedstawicielami państw Międzymorza. Na stołecznym placu Krasińskich padły ogromnie wymowne zdania. Zapraszam Państwa do obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia:
https://goo.gl/photos/nVFARCDXGnUsQNvZ9

(Od Redakcji): I jeszcze "telewizyjny" fotoreportaż, jego autorem jest p. Kazimierz Bartel:
https://goo.gl/photos/E7dYr6ExS113Kcm39

jerzybukowskiJerzy Bukowski

Fotografie w tekście p. Alicja Rostocka.

Kraków pięknie uczcił 75. rocznicę śmierci pierwszego ułana II Rzeczypospolitej, żołnierza Pierwszej Kompanii Kadrowej, legionisty, adiutanta Józefa Piłsudskiego, dowódcy pułków, brygady i dywizji kawalerii, ambasadora w Rzymie, niedoszłego Prezydenta RP na Uchodźstwie - generała dywizji Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego.

20170701ar1Z inicjatywy pełniącego obowiązki szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka przy jego grobie znajdującym się na kwaterze legionowej cmentarza Rakowickiego odbyły się Apel Pamięci i ceremonia składania kwiatów.

Uczestniczyli w niej m.in. wojewoda małopolski Piotr Ćwik, który odczytał list od premier Beaty Szydło oraz prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski - autor pierwszej monografii Wieniawy pt. „Ulubieniec Cezara”, a także liczni kombatanci, strzelcy, działacze organizacji patriotycznych. Nie mogło również zabraknąć młodych ludzi w ułańskich mundurach.

Obaj przemawiający: Kasprzyk i Majchrowski podkreślali bogatą osobowość Długoszowskiego, który był człowiekiem wszechstronnie wykształconym, znającym kilka języków, doskonale czującym się w towarzystwie artystów, ale zawsze na pierwszym miejscu stawiającym dobro Rzeczypospolitej i honor oficerski.

20170701ar2Szef UdSKiOR ubarwił swoje wystąpienie fragmentami wierszy Wieniawy, a zakończył je jednym z jego słynnych powiedzeń z okresu, kiedy reprezentował Polskę w stolicy Włoch: „dyplomata może popełniać świństwa, ale nigdy głupstw, a kawalerzysta może popełniać głupstwa, ale nigdy świństw”.

- To jest postać, wokół której mogą skupić się młodzi ludzie, bo Wieniawa był człowiekiem z krwi i kości. Takiego patriotyzmu, jaki on prezentował, trzeba uczyć młodych ludzi. Patriotyzmu, który jest radosną formą przeżywania niepodległości - dodał Kasprzyk.

Prezydent Krakowa zwrócił uwagę na prestiż, jakim cieszył się oficer często traktowany wyłącznie jako nieodpowiedzialny hulaka w elicie II Rzeczypospolitej, którą znakomicie reprezentował. Przypomniał, że to właśnie jemu Piłsudski zlecał najbardziej poufne misje, mając do niego całkowite zaufanie oraz to, że wbrew opinii piłsudczyków zdecydował się służyć Polsce także wtedy, gdy na jej czele stanął główny wróg tego środowiska - generał broni Władysław Sikorski.

Wojskową asystę honorową wystawił podległy Dowództwu Garnizonu Warszawa Pułk Ochrony, której patronem jest gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski.

20170701ar3Do dzisiaj nie są wyjaśnione okoliczności tragicznej śmierci ulubionego żołnierza Komendanta, który spadł z niedużej wysokości z jednego z budynków w Nowym Jorku 1 lipca 1942 roku, niedługo przez objęciem stanowiska ambasadora RP na Kubie. Nie przeprowadzono wówczas śledztwa, nie zrobiono sekcji zwłok, szybko uznano, że było to samobójstwo.

W 1990 roku urnę z jego prochami przewieziono do Krakowa i uroczyście złożono na cmentarzu Rakowickim. Pogrzeb poprzedziło żałobna Msza Święta w bazylice Mariackiej na Rynku Głównym, w której wzięli udział m.in. córka generała Zuzanna Vernon z Londynu i jego bratanek Leszek Wieniawa-Długoszowski.

20170701ar4- Kiedy obserwowałem kondukt zmierzający w kierunku Rakowic, gdy zobaczyłem okrytego kirem konia prowadzonego za trumną wiezioną na lawecie artyleryjskiej, uświadomiłem sobie, że wszystko było tak, jak Wieniawa wymarzył sobie niegdyś w wierszu „Ułańska jesień”: „A potem mnie wysoko złożą na lawecie / za trumną stanie biedny sierota mój koń / I wy mnie szwoleżerzy do grobu zniesiecie / A piechota w paradzie sprezentuje broń” - wspomina ten dzień krakowski historyk i publicysta Jarosław Kazubowski.

Za zasługi w walce o odzyskanie niepodległości i w służbie państwowej gen. dyw. Bolesław Wieniawa-Długoszowski był odznaczony Orderem Wojennym Virtuti Militari V klasy, Krzyżem Komandorskim i Oficerskim Polonia Restituta, Krzyżem Niepodległości z Mieczami, czterokrotnie Krzyżem Walecznych, licznymi odznaczeniami zagranicznymi, m.in. francuską Legią Honorową, węgierskim Orderem Krzyża Zasługi z Gwiazdą II klasy, rumuńską Gwiazdą Rumunii III klasy.

A na koniec, oczywiście, anegdota, które tak lubił pierwszy ułan II Rzeczypospolitej: w 1931 roku w rozmowie z Antonim Wasilewskim żartobliwie, lecz proroczo powiedział: „U was, w Krakowie, to pewnie ludzie prochu nie wymyślą, ale zawsze wymyślą, czyje by tu jeszcze prochy sprowadzić”.

(Od Redakcji): Zapraszamy Państwa do obejrzenia 65 zdjęć, autorstwa p. Alicji Rostockiej:
https://goo.gl/photos/dYaKGXW5tHTAEzwq5

mariakrakowskaMaria Krakowska, Mirosław Boruta

Tradycyjnie, jak co roku, Stowarzyszenie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie czci pamięć swego patrona, wielkiego Polaka, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Mając na względzie godne upamiętnienie Jego postaci, na miejsce Koncertu Pamięci, Stowarzyszenie wybrało „najpiękniejszy salon Krakowa”- Teatr im. Juliusza Słowackiego. Przygotowania do uroczystości trwały nieprzerwanie kilka tygodni. Niezliczone ilości rozmów, wspólnych spotkań, w trakcie których powstawały nowe koncepcje - wszystko to z myślą o perfekcyjnym dopracowaniu najdrobniejszych szczegółów, o wyjątkową dbałość o ostateczny, najpiękniejszy z możliwych, kształt artystyczny…

18cuplk3Mając w pamięci zaszczyt, jaki spotkał nasze miasto w kwietniu 2010 roku, gdy zapadła decyzja o wiecznym spoczynku śp. Pary Prezydenckiej w Archikatedrze Wawelskiej, Stowarzyszenie przypomniało „drogę Polaków” – drogę sławy i wolności, nigdy niezapomnianych idei i zwycięskiej walki o Ojczyznę (fot. p. Roman Głowacki).

Ta walka nigdy się kończy, a jej widocznym znakiem była nieobecność kilkudziesięciu naszych przyjaciół i znajomych, którzy właśnie wówczas byli w pobliżu Wzgórza Wawelskiego, dzielnie strzegąc dobrego imienia wielkich polskich patriotów, takich właśnie jak Prezydent Lech Kaczyński.

18cuplk2Ponad dwugodzinną wieczorną galę na cześć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, uświetniły znakomite krakowskie zespoły: Cracovia Danza, Chór Mariański i Krakowska Młoda Filharmonia. Wspaniałą atmosferę na scenie i niezapomniane przeżycia zapewnili wszyscy występujący: artyści baletowi na czele z Romaną Agnel, śpiewacy Chóru Mariańskiego ze swym dyrygentem dr. Janem Rybarskim, soliści: Magda Niedbała-Solarz, Mariusz Solarz i Piotr Kwinta wraz z Krakowską Młodą Filharmonią i występującym gościnnie dyrygentem - Rafałem Karczmarczykiem (fot. p. Roman Głowacki).

Koncert prowadzili: Maria Krakowska i Mirosław Boruta (fot. p. Zbigniew Galicki). Wśród wypowiedzianych ze sceny słów znalazły się i te: „Warto być Polakiem”. Byliśmy, jesteśmy, będziemy – tysiąc pięćdziesiąt lat, a przecież i wcześniej. „Warto być Polakiem, warto by naród polski i jego państwo - Rzeczpospolita - trwały w Europie. Te słowa są fundamentem, najgłębszą podstawą patriotyzmu...” (Lech Kaczyński).

18cuplk7Pierwszą część Gali, dedykowanej śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu rozpoczął występ artystów zespołu Cracovia Danza (fot. p. Andrzej Kalinowski), którzy zachwycili swym kunsztem i wyróżniającymi się, bogato zdobionymi strojami. Feria barw i kolorów oraz dynamika i żywiołowość występu, przeplatanego fragmentami najpiękniejszych polskich utworów, przeniosły nas do krainy wspomnień i rozmyślań nad dziejami Polski i Jej dróg do wolności… Blisko godzinny występ zachwycił publiczność, wyzwolił wielkie emocje i głębokie przeżycia…

18cuplk8Podobnym wzruszeniom nie było końca w trakcie drugiej części uroczystości, bowiem pieczołowicie dobrany repertuar polskich pieśni patriotycznych w najpiękniejszych z możliwych aranżacji profesora Tomasza Chmiela, w wykonaniu Chóru Mariańskiego i Krakowskiej Młodej Filharmonii, zachwycił ponad 500-osobową publiczność, która w sposób niezwykle żywiołowy, raz po raz okazując zachwyt nad tym, co nasze – prawdziwie polskie, sowicie nagradzała oklaskami wszystkich występujących (fot. p. Andrzej Kalinowski)… Goście, nie kryjąc łez wzruszenia, nie szczędzili gestów, wyrażających serdeczność i wzajemną życzliwość. Wyjątkowa atmosfera tego wieczoru, stworzyła niepowtarzalny klimat w poczuciu silnej wspólnoty i jedności…

18cuplk9Niedzielny wieczór pełen wspomnień, ogromnych wzruszeń i wielkich emocji na długo pozostanie w naszej pamięci, gdyż owacjom, bisom i rozlegającym się po zakończonym koncercie okrzykom „dziękujemy” nie było końca… Ten dzień był niezwykły… Świętował Kraków – radosny, ale i zadumany w refleksji nad Polską i dziedzictwem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego (fot. p. Alicja Rostocka). Do sukcesu naszego przedsięwzięcia przyczynili się m.in. pp.: Michał Cholewa, Beata, Justyna i Robert Chołostowie, Zbigniew Galicki, Roman Głowacki, Jolanta i Mariusz Grudniakowie, Andrzej Kalinowski, Natalia Karpierz, Kazimierz Korabiński, Dawid Liszka, Ryszard Majdzik, Maria Michałek, Anna Maria Miłowska, Paweł Nowak, Rafał Paluch i Alicja Rostocka. Dziękujemy bardzo 😉

I jeszcze linki do pamiątkowych albumów zdjęć, których autorami są pp. Alicja Rostocka, Zbigniew Galicki, Andrzej Kalinowski i Jan Lorek:
https://goo.gl/photos/mvXaUXRDzXWoaNv48
https://goo.gl/photos/qyRgEAQMUh5Ambga6
https://goo.gl/photos/JqtjFQLz8UP3FakC6
https://goo.gl/photos/U4Tq3JCudpogUsBx8

alicjarostockaAlicja Rostocka

W obchodach 86. Miesięcznicy Smoleńskiej wziął udział m.in. premier Jarosław Kaczyński, przedstawiciele Sejmu i Senatu oraz członkowie rządu polskiego. Po odprawionej w Katedrze Świętego Jana Mszy Świętej (ze słowem księdza prof. dr hab. Andrzeja Filabera z Akademii Muzycznej w Poznaniu i w muzycznej oprawie pp. Małgorzaty Machalskiej - skrzypce oraz Piotra Rachonia - organy), przez Krakowskie Przedmieście przeszedł Marsz Pamięci, by złożyć kwiaty przed Pałacem Prezydenckim. Zapraszam Państwa do obejrzenia fotoreportażu:
https://goo.gl/photos/UpB1pVdMEknPN7UE8

alicjarostockaAlicja Rostocka

Odznaczenie państwowe Krzyż Wolności i Solidarności otrzymali działacze małopolskiej opozycji niepodległościowej z lat 1981–1989: Czesława Bednarczyk, Anatoliusz Bielski, Krzysztof Bzdyl, Krzysztof Durek, Franciszek Florjan, Mieczysław Gil, Janina Gościej, Anna Ilczyszyn, Kazimierz Korabiński, Jacek Kozubek, Bolesław Leonhard, Zygmunt Łenyk, Małgorzata Marcinek-Marek, Józef Mazurek, Jan Miarecki, Marek Nobis, Edward Nowak, Tadeusz Syryjczyk, Jacek Szeremeta, Aleksandra Ślusarek, Jacek Torbicz, Alojzy Warchoł, Bronisław Wildstein, Wiktor Wszołek, Stanisław Zamojski oraz pośmiertnie Paweł Gizbert-Studnicki, Karol Gwoździewicz, Stanisław Kurek i Aleksander Staszczak. Zapraszam Państwa do obejrzenia fotoreportażu:
https://goo.gl/photos/k8pTwLMhu5zAtmC69

alicjarostockaAlicja Rostocka

W Święto Zesłania Ducha Świętego (4 czerwca 2017 roku) ksiądz Tymoteusz Szydło, syn premier Beaty Szydło, odprawił swoją drugą mszę świętą, tym razem w rycie trydenckim. Nabożeństwo odprawione zostało w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Poniżej kilka pamiątkowych zdjęć z udzielonych przez Niego błogosławieństw: https://goo.gl/photos/N4gmox9NWHoe6jAH8

alicjarostockaAlicja Rostocka

We wsi Chorowice, w województwie małopolskim, w powiecie krakowskim, w gminie Mogilany ustanowiono nazwę ulicy Adama Doboszyńskiego (1904-1949), polskiego polityka i pisarza, wybitnego członka Stronnictwa Narodowego.

doboszynskiadamJak podaje Wikipedia pierwsze historyczne wzmianki o Chorowicach pochodzą z roku 1123. Wymienione zostały wówczas w dokumencie legata Idziego, jako należące do uposażenia klasztoru Benedyktynów w Tyńcu.

W najnowszej historii, w okresie międzywojennym, wieś należała do rodziny Doboszyńskich a właśnie Adam Doboszyński, junior (fot. nop.org.pl) został bestialsko pozbawiony życia przez rządzącą po 1945 roku sowiecko-komunistyczną bezpiekę. Grób symboliczny polskiego Bohatera znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie w Kwaterze "Na Łączce". Czołem Wielkiej Polsce.

alicjarostockaAlicja Rostocka

Zapraszam Państwa do obejrzenia zdjęć ze spotkania z p. Zofią Pilecką-Optułowicz. Okazją było wydanie książki - albumu "Mój Ojciec - Wspomnienia". 25 maja 2017 roku w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych... a tuż przed koncertem, nieopodal więzienia na Rakowieckiej, Narodowy Bank Polski zaprezentował srebrną monetę z wizerunkiem rotmistrza (obecnie już pułkownika) Witolda Pileckiego. Drogą śmierci więźniów przy Rakowieckiej poprowadziła nas w ciemności i grobowej ciszy dokładnie w godzinę zamordowania rotmistrza Pileckiego Jego Córka. Wstrząsające przeżycie. W ścianie muru gdzie dokonywano morderstw na najdzielniejszych Polakach odkryte ślady po kulach. Na zakończenie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej: https://goo.gl/photos/sRLgMfH2vgJbTEvm9

alicjarostockaAlicja Rostocka

Zapraszam Państwa na fotoreportaż ze Stolicy, 3 maja 2017 roku. Na zdjęciach m.in. Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego, kamień węgielny Świątyni Opatrzności Bożej, kopie Konstytucji 3 Maja robione ręcznie w pałacu w Wilanowie, Powązki Wojskowe, w tym aktualne zdjęcia z prac na Łączce oraz uroczystości na Placu Zamkowym i Placu Teatralnym: https://goo.gl/photos/cwZsfviHtL5sCT6i8

alicjarostockaAlicja Rostocka

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej to polskie święto wprowadzone na mocy ustawy z 20 lutego 2004 roku. Warto pamiętać, że 2 maja 1945 roku wojsko rosyjskie wraz z oddziałami polskimi zdobyło Berlin a Polacy zawiesili biało-czerwoną flagę na kolumnie Siegessäule (Kolumna Zwycięstwa, niemiecka kolumna znajdująca się w parku Großer Tiergarten w Berlinie).

Zapraszam Państwa do obejrzenia kilkunastu fotografii z Warszawy:
https://goo.gl/photos/nqxWnUZx449M53mk6

krakowniezaleznymkInformacja własna

W siódmą rocznicę pogrzebu śp. Marii i Lecha Kaczyńskich na uroczystości w Archikatedrze Wawelskiej przybyli m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, premier Beata Szydło, ministrowie i posłowie, przedstawiciele Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy oraz liczni Krakowianie i Goście Naszego Miasta.

limkparaprezydenckaKwiaty złożono przy pomniku Świętego Jana Pawła II, na sarkofagu śp. Pary Prezydenckiej (zdjęcie Marii i Lecha Kaczyńskich z Archiwum Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej) oraz przed Krzyżem Pamięci Narodowej (Krzyżem Katyńskim) u stóp Wawelu. Niestety i tym razem uroczystość zakłóciła grupka demonstrantów, którym skuteczny odpór dali zebrani spontanicznie Krakowianie pod wodzą p. Ryszarda Majdzika 😉

Zapraszamy Państwa do obejrzenia kilkunastu zdjęć autorstwa pp. Alicji Rostockiej, Mirosława Boruty i Józefa Wyroby: https://goo.gl/photos/6hdQWvKZNXyamsk98

(Od Redakcji): Fotoreportaż nadesłał także p. Zbigniew Galicki, dziękujemy:
https://goo.gl/photos/Zhu3KLeEbLQ4ZSpU7

alicjarostockaAlicja Rostocka

11 kwietnia 2017 roku Instytut Pamięci Narodowej zaprezentował w Warszawie nową publikację "Mord w lesie katyńskim", wydany po polsku pierwszy tom materiałów tzw. komisji Maddena. Są to dokumenty i relacje świadków, którzy zeznawali przed specjalną komisją śledczą Kongresu w latach 1951–1952. Zapraszam Państwa do obejrzenia fotoreportażu z "Przystanku Historia":
https://goo.gl/photos/44NpyAoyaB4fFTbS7

krakowniezaleznymkInformacja własna

21 marca 1980 roku na krakowskim Rynku Głównym emerytowany piekarz Walenty Badylak dokonał aktu samospalenia w akcie sprzeciwu wobec demoralizacji młodzieży, niszczeniu rzemiosła polskiego oraz przemilczaniu zbrodni katyńskiej.

studzienkaimwalentegobadylakaJeszcze przed Sierpniem 1980 roku krakowianie stawiali w miejscu zdarzenia znicze i kwiaty oraz śpiewali pieśni religijne a zorganizowane działania mające na celu upamiętnienie ofiary Walentego Badylaka podejmowali działacze środowisk opozycyjnych Krakowa, m.in. z Chrześcijańskiej Wspólnoty Ludzi Pracy, Konfederacji Polski Niepodległej oraz Studenckiego Komitetu Solidarności. Czyn Walentego Badylaka został upamiętniony w 1990 roku tablicą pamiątkową, którą odsłonił Jego wnuk, ksiądz Wojciech Badylak. Spotkanie dla uczczenia śp. Walentego Badylaka rozpoczęło się w samo południe na płycie Rynku Głównego.

Fotorelacje nadesłali pp. Alicja Rostocka i Zbigniew Galicki, dziękujemy:
https://goo.gl/photos/wZ2Gs4JiPxtAfSvJ6
https://photos.google.com/share/AF1QipNeyfCH3OwV3egn4VZe-E_aKJ5uYswcJvtgXLC-5wfHDVCIxrZ2MPKinUcQ6Q-rCg?key=Y2FhLTlLb1Nkc1RfdmgyLXlsQUxleGtURU1TaktB