Przeskocz do treści

miroslawborutaMirosław Boruta

13 lutego 2014 roku w sali konferencyjnej Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, przy ul. Jagiellońskiej 6 została zaprezentowana monografia autorstwa dr. Jana Bujaka, ps. „Bukowińczyk” na temat czerniowieckiej "Gazety Polskiej 1883-1914"

20140213jb0Tak podczas prezentowania monografii, jak i odpowiedzi na pytania, pochodzący z Bukowiny i jeżdżący tam często Autor wykazał maksimum kompetencji i znajomości środowiska bukowińskich Polaków.

Trzeba się niezwykle cieszyć, że Polska posiada takich ekspertów i żałować, że do ich poziomu ani trochę nie dorastają władze "odpowiedzialne" za pomoc dla środowisk polskich za granicą. Część zebranych rozstała się z nadzieją, że ta sytuacja niebawem, po wyborach, ulegnie zmianie na lepsze 😉

janbujakgazetapolskaWarto także docenić wysiłek p. dr. Jana Bujaka i Jego Najbliższych, by dzieło "Gazeta Polska w Czerniowcach 1883-1914" (fot. dziennikpolski24.pl), kopalnia wiedzy o Polakach i ich wysiłkach dla utrzymania polskości ujrzało światło dzienne.

Docenił to z pewnością jeden z uczestników wieczoru, p. Antoni Gazda pisząc, drukując, a wreszcie i recytując okolicznościowy wiersz.

Utwór  "Niech orzeł runie" z 23 stycznia 2014 roku, zadedykowany został pp. Anieli i Janowi Bujakom dla Wszystkich Dzieci Bukowiny:

Dla nas Ojczyzna się zaczyna, tam gdzie kochana Bukowina,
gdzie Orzeł skrzydła swe rozległe wznosi nad serca niepodległe,
i nad ten głos co nuci swojsko serdeczną pieśń:
Kocham Cię Polsko!

20140213jb1Naród, Ojczyzna, Patriotyzm –
każdy potrafi myśleć o tym
a może coś uczynić nawet
z szansą na wrogość i niesławę.

Zbyt często tak to z nami bywa,
że Orzeł w nas się w lot wyrywa,
mając spętane woli skrzydło
myślą przewrotną, złą, obrzydłą.

W "czekoladowym kacu" leży
nim znów – że Honor ma – uwierzy,
nim wielką walkę w sobie stoczy,
nim się w Rycerza przeistoczy.

20140213jb2Bo w końcu spadnie zeń plugawy
kaftan frazesów, słów głupawych –
i moc się w troskę przyoblecze
i runie ogniem cnót i mieczem...

W boju ze zdrajcą i szalbierzem,
nie sięgnie serca lęk, obawa –
czy aby nie przegrana sprawa,
bo Prawda – będzie mu puklerzem.

Dzięki p. Antoniemu Gaździe możemy także zaprosić Państwa do lektury biogramu dr. Jana Bujaka, pióra dr hab. Henryki Kramarz, em. profesor Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie:
http://www.wsp.krakow.pl/konspekt/19/slownik.html.

(Od Redakcji): Warto wiedzieć, że w latach 1866–1874 oraz 1887–1905 burmistrzem Czerniowiec był Antoni Kochanowski, drugi po Jakubie von Pietrowiczu Polak na tym stanowisku. W 1930 roku miasto, należące wówczas do Rumunii, miało 112 427 mieszkańców w tym Polacy (i polscy Ormianie) stanowili 8% (ok. 9.000 osób). W 1925 roku do Rady Miejskiej Czerniowiec wybrany został Grzegorz Szymonowicz, który sześć lat później objął urząd wiceburmistrza.

Dzisiaj polska społeczność Czerniowiec liczy 2. 500 osób, a Dom Polski w Czerniowcach mieści siedzibę główną Obwodowego Towarzystwa Kultury Polskiej im. Adama Mickiewicza, które zrzesza ponad 500 osób.