Przeskocz do treści

witoldolechWitold Olech

Informacja prasowa

Prawo i Sprawiedliwość poinformowało, że z samej tylko Małopolski, województwa skąd pochodzi Andrzej Duda, zebrano 160 000 tys. podpisów pod jego kandydaturą na Prezydenta Polski. Ilość zebranych podpisów oraz energia i optymizm, z jakim spotykaliśmy się podczas zbierania podpisów utwierdzają nas w przekonaniu, że Andrzej Duda w zbliżających się wyborach walczy o zwycięstwo – mówili małopolscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Do rejestracji kandydata wymagane jest 100 000. Oznacza to, że z samej tylko Małopolski Andrzej Duda otrzymał o 60 000 podpisów więcej niż te wymagane przez ordynację wyborczą dla całego kraju. To także trzy razy więcej podpisów niż dla Bronisława Komorowskiego w Małopolsce zebrała Platforma Obywatelska.

160000pnad„To nie wszystkie podpisy z Małopolski. Cały czas one do nas spływają. Liczba podpisów będzie zatem większa” – mówił poseł Piotr Ćwik (ogólnopolska liczba podpisów zostanie przedstawiona 24 marca w Warszawie) (fot. p. Łukasz Najder). Poseł poinformował, że akcja zbierania podpisów przebiegała sprawnie i w dobrej atmosferze. Ludzie chętnie udzielali poparcia Andrzejowi Dudzie. Pytali o kandydata oraz o jego program (fundamentem programu Andrzeja Dudy są 4 obszary: Rodzina, Praca, Bezpieczeństwo i Dialog). Dzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat sytuacji w Polsce.

Wszystkim tym, którzy podpisali się pod kandydaturą Andrzeja Dudy, w imieniu Prawa i Sprawiedliwości oraz samego kandydata podziękował – prof. Jan Duda. Z kolei poseł Edward Czesak, pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w okręgu tarnowskim, złożył podziękowania wszystkim zbierającym podpisy. Składał je w imieniu posłów; Beaty Szydło i Andrzeja Adamczyka oraz senatora Stanisława Koguta – pełnomocników i Sprawiedliwości w okręgach wyborczych w Małopolsce.

Na konferencji obecni byli przedstawiciele wszystkich okręgów wyborczych z Małopolski, w tym posłowie: (Barbara Bubula i Piotr Ćwik z okręgu krakowskiego, Edward Czesak z okręgu tarnowskiego, Wiesław Janczyk z okręgu nowosądeckiego oraz Marek Polak z Małopolski Zachodniej), radni oraz Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości, które podpisy zbierało między innymi przy stolikach wystawionych do tego celu w różnych miejscach w Krakowie i innych miastach Małopolski.

stefanbudziaszekmichalciechowskiStefan Budziaszek, Michał Ciechowski

Małopolscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości domagają się wyjaśnień rządu ws. sytuacji w Grupie Azoty – kluczowej gospodarczo i dla rynku pracy spółce w Tarnowie i całym regionie. Oczekują informacji jakie działania zamierza podjąć Tusk aby obronić spółkę przed przejęciem przez rosyjski kapitał. Według Prawa i Sprawiedliwości Spółka Grupa Azoty SA winna być spółką strategiczną dla gospodarki narodowej, w żadnym wypadku nie przeznaczoną do prywatyzacji.

Rosyjski Akron zgromadził już przeszło 20% akcji Grupy Azoty co daje mu prawo do wprowadzenie do spółki swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej. Oznacza to, ze Rosjanie będą mieli dostęp do wszystkich tajemnic, kontaktów handlowych oraz technologii, które przez lata wypracowała ta wielce zasłużona dla polskiego przemysłu chemicznego spółka. Grozi to bezpieczeństwu gospodarczemu Polski.

Działania jakie podjął rząd, czyli podwyższenie akcjonariatu spółki okazały się nieskuteczne. W ubiegłym roku minister skarbu zapewniał Polaków, że nie ma mowy o tym, by Akron wprowadził do rady nadzorczej swojego człowieka.

edwardczesak„Dziś Akron może mieć członka w Radzie Nadzorczej. Dzięki temu już za chwilę Rosjanie będą mogli poznawać strategiczne cele spółki. I co z tych zapewnień rządu?” – pytał poseł Prawa i Sprawiedliwości Edward Czesak. „Rosja łatwiej i szybciej zdobywa przyczółki gospodarcze w Polsce i w Małopolsce niż Krym. Nastąpiła rzecz, która ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa gospodarczego i energetycznego Polski. Pokazuje w jak słabym państwie żyjemy. W tym kontekście znamienne są słowa jednego z ministrów w rządzie Tuska, znane z tzw. afery podsłuchowej, który mówi, że państwa polskiego praktycznie nie ma” – mówił tarnowski parlamentarzysta.

Kilka miesięcy temu, gdy dotarły informacje, że rosyjski Akron skupuje akcje Grupy Azotów, a w jego interesie lobbują ważni polscy politycy jak choćby Aleksander Kwaśniewski Prawo i Sprawiedliwość wystąpiło na konferencji prasowej w Krakowie ze stanowiskiem, że tarnowska Grupa Azoty SA winna zostać wciągnięta na listę spółek kluczowych. Będzie to skutkowało tym, ze Państwo Polskie będzie miało w spółce niezbywalny kontrolny pakiet akcji. Spółka Grupa Azoty SA winna być spółką strategiczną dla gospodarki narodowej.

Tarnowskie Azoty - jako chemiczny potentat na rynku i największy konsument gazu (ok. 20 proc.) w Polsce, a także kluczowa dla małopolskiej gospodarki i rynku pracy spółka - już dawno powinna zostać uznane za przedsiębiorstwo o strategicznym znaczeniu – mówiła wtedy wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, poseł Beata Szydło.

Dlatego Prawo i Sprawiedliwość złoży wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji skarbu państwa poświęconego sytuacji w Grupie Azoty. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą również, żeby informację w tej sprawie przedstawił w Sejmie premier Donald Tusk.

„Domagamy się od Donalda Tuska, żeby przedstawił rzetelną informację na temat tego, co się wydarzyło i na temat tego, jakie zabezpieczenie będzie wprowadzał rząd Donalda Tuska, żeby Grupa Azoty pozostała pod kontrolą Skarbu Państwa. Będziemy się tego domagali na posiedzeniu komisji skarbu państwa i na posiedzeniu Sejmu” – informował poseł Czesak.

Dodał, ze w programie Prawa i Sprawiedliwości jest mowa o wydzieleniu spółek kluczowych w których państwo zachowa nadzór właścicielski. Zaliczają się do nich przede wszystkim spółki infrastrukturalne i energetyczne oraz spółki istotne ze względu na swoja wielkość lub rolę w ważnym sektorze gospodarki (a taką z pewnością w przemyśle chemicznym pełni Grupa Azoty z Tarnowa.

I jeszcze relacja filmowa z konferencji prasowej, zapraszamy:


• https://www.youtube.com/watch?v=lHccjNm9SA4

michalciechowskiMichał Ciechowski

Informacja prasowa

Prawo i Sprawiedliwość: tarnowska Grupa Azoty winna być uznana za spółkę strategiczną dla polskiej gospodarki.

Tarnowska Grupa Azoty, winna być włączona na listę polskich spółek strategicznych, nie przeznaczonych do prywatyzacji, w których skarb państwa będzie miał zagwarantowany pakiet kontrolny. Uniemożliwi to wszelkie próby przejęcia spółki przez obcy kapitał – powiedziała podczas dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło.

Dwa tygodnie temu w Warszawie Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało program pt. „Zdrowie, Praca, Rodzina”. Szczególną uwagę w programie poświęcono gospodarce oraz rynkowi pracy. Brak stabilnej, przyzwoicie płatnej pracy lub brak jej w ogóle to podstawowy problem Polaków. Szczególnie dotyczy to młodzieży, która nie może znaleźć pierwszej pracy i co za tym idzie, założyć rodziny i rozpocząć samodzielnego życia. Problemem są także bardzo niskie płace.

„Warunkiem tego aby w Polsce było więcej dobrze płatnej i stabilnej pracy jest stworzenie ambitnego i realnego programu gospodarczego. I my jako Prawo i Sprawiedliwość z takim programem występujemy. Będziemy miejsca pracy tworzyć, a nie walczyć z bezrobociem” – przekonywała podczas konwencji programowej poseł Beata Szydło. Filarem programu gospodarczego Prawa i Sprawiedliwości jest suwerenność gospodarcza i budowa silnej pozycji gospodarczej Polski na arenie międzynarodowej. W tym celu. Polska musi odbudować swój przemysł.

OLYMPUS DIGITAL CAMERAPodczas dzisiejszej konferencji prasowej parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości  (fot. Beata Szydło – wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, przewodnicząca Prawa i Sprawiedliwości w Małopolsce oraz Edward Czesak – poseł na Sejm RP, prezes Prawa i Sprawiedliwości w okręgu tarnowskim) wyrazili zaniepokojenie sytuacją w tarnowskiej Grupie Azoty. Jest to jedna z kluczowych spółek w Małopolsce, o dużym znaczeniu dla polskiego przemysłu chemicznego, gospodarki w Małopolsce oraz dla rynku pracy, z którym w regionie nie jest najlepiej. Z planów przejęcia spółki nie zrezygnował rosyjski kapitał. Poseł Edward Czesak poinformował, ze zwracają na to uwagę także pracownicy spółki w piśmie do ministra skarbu oraz do posłów. Ochrona spółki poprzez podniesienie kapitału zakładowego Azotów przez przejęcie akcji Puław nie zabezpieczyła wystarczająco spółki przed przejęciem.  Dlatego potrzebne są dalsze działania.

W programie Prawa i Sprawiedliwości jest zapis o wydzieleniu spółek kluczowych, w których państwo zachowa nadzór właścicielski. Będą to przede wszystkim spółki infrastrukturalne i energetyczne oraz spółki istotne ze względu na swoja wielkość lub rolę w ważnym sektorze gospodarki (a taką z pewnością w przemyśle chemicznym pełni Grupa Azoty z Tarnowa) oraz spółki pełniące ważne funkcje społeczne: np.: uzdrowiska.

Prawo i Sprawiedliwość uważa, że tarnowska Grupa Azoty SA winna zostać wciągnięta na listę spółek kluczowych co będzie skutkowało tym, ze Państwo Polskie będzie miało w spółce niezbywalny kontrolny pakiet akcji. Próby przejęcia spółki przez obcy kapitał, z jakimi mamy do czynienia dziś, będą wtedy niemożliwe. Spółka Grupa Azoty SA winna być spółka strategiczną dla gospodarki narodowej.

„Państwo pod rządami Prawa i Sprawiedliwości nie zrezygnuje z praw właścicielskich do tych spółek. Nie będą one przeznaczone do prywatyzacji. Skarb państwa będzie miał większościowe udziały” (poseł Beata Szydło). „Chcemy zabezpieczyć kluczowe spółki przed ryzykiem przejęć z jakim w chwili obecnej mamy do czynienia w Tarnowskich Azotach” (poseł Edward Czesak).

Jest to sprawa ważna także dla rynku pracy w Polsce i w Małopolsce. Za rządów PO pracę straciło w Małopolsce grubo ponad 50 tysięcy ludzi (przyrost bezrobotnych jest jednym z najszybszych w Polsce) a prawie 200 tys. wyjechało zagranicę za pracą. Problem bezrobocia dotyka w Małopolsce szczególnie ludzi młodych. Ok połowa wszystkich bezrobotnych w Małopolsce to osoby nie przekraczające 35 roku życia.

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości zwróciła uwagę, że ugrupowanie chce aby w ustawie o zamówieniach publicznych znalazł się zapis gwarantujący firmom lokalnych z sektora małych i średnich przedsiębiorstw minimum 40 % udziału w zamówieniach publicznych w danym regionie. Chcemy wzmacniać polską przedsiębiorczość i chronić lokalny rynek pracy – zakończyła poseł Beata Szydło.