Przeskocz do treści

leszeksmagowiczLeszek Smagowicz

No i stało się. Apokalipsa zaczęła się od… niespodziewanego miejsca. Od piłki nożnej.

Przy „zakładanym” wyjściu przez nas z drugiego miejsca Gospodarze przygotowali nam kolonizatorów z wielkiej starej armady. Mieliśmy mieć za przeciwników Anglię, Hiszpanię i Portugalię. Byliśmy bez szans. Wszystkie nasze porty i stocznie mamy od lat nieczynne. Statków nie dokujemy i nie wodujemy od lat. Jedyną Marynarką jaką kojarzę u nas jest dwurzędówka Wałęsy. Ta z kompletu od sandałów (Portugalii w ostatniej chwili drzwi kuchenne do play-off otworzył Kapryldo – majtek z Madrytu).

alpywszwajcariiA tymczasem Niebiosa wysłuchały naszych modlitw i zafundowały nam górską drogę dla naszych skrzydlatych szwoleżerów spod Somosierry na początek poprzez szwajcarskie Alpy (fot. Wikipedia). Po nich tylko chorwackie – mniejsze od Tatr – Dynary, lub wspomniani rodacy Kolumba europejscy Brasileiros. Ćwierćfinał Fatimy z Jasną Górą mógłby uchylić rąbka III tajemnicy. A w prawie stulecie objawień, jest to jest jedyny sensowny powód za jakim przemawiałby sens rozgrywania meczu z płaczliwymi Goździkami (Pepe, Ronaldo) znad Tagu.

polakwegierPrzed finałem nie będzie II odsieczy wiedeńskiej. Zarówno habsburskie Austriaki jak i Turki zabrały się wraz z własnymi walizkami bronić granic przed napływającym od południa Islamem. Za to będziemy mieli (oby) bratobójczy pojedynek naszej biało-czerwonej husarii z naszymi braćmi z Siedmiogrodu i Budapesztu. Chyba że ci wcześniej potkną się – czego im z całego serca nie życzymy – na apokaliptycznych czerwonych diabłach z Eurosodomy lub na walijskim smoku.

A tymczasem w drugiej połówce Armagedon w najlepszym wydaniu.

paryzluktriumfalnyZlaicyzowana Francja walczy na śmierć i życie z chrześcijańską Irlandią, która właśnie zmogła sam niezwyciężony wcześniej Watykan. Nawet jeżeli uda się im ściąć na szafocie piłkarską głowę Świętym Patrykom, to kolejne głowy na pewno noszą niejedną – czy to piłkarską, czy to królewską - koronę. Ale co jak co, oni mają w tej kategorii spore doświadczenie… i pamiętajmy, że w składzie mają tylko jednego Koscielnego (fot. Łuk Triumfalny w Paryżu, za: Wikipedią).

Koledzy papa mobile z Imperium Rzymskiego zagrają zupełnym przypadkiem z obrończynią podwójnego tytułu ortodoksyjną – wieki temu – hiszpańską koroną. Piszę przypadkiem, bo powodem była „nowo” odkryta odmiana grypy „hiszpanki”, przenoszona drogą powietrzną zwaną syndromem Perišicia. Italia i España rozegrają przy okazji rewanż za poprzedni finał już w 1/16. Z tego wyniknąć może tylko kolejna schizma w katolickim kościele.

murberlinskiMistrzowie świata jak przed II-ą WŚ tak i przed III-ą najpierw muszą zająć Słowację. Czego im nie życzę, ale my jak zawsze nic nie mamy w tym temacie do powiedzenia. Dalsze analogie poprowadzą Germanów do kolejnej bitwy o Anglię. Wieści niosą, że "Jogi" Löw przygotowuje naboje dla swojego Luftwaffe skręcając kulki gdzie tylko może, ale od niedawna gdzie kamera nie sięga (fot. Mur Berliński, za: Wikipedią). Co na to apokaliptyczny anioł, strącony w marcu od pełnej władzy w landach – Angela?

widokilondynuLöw’a chcą pokonać Lwy Albionu (fot. Widoki Londynu, za: Wikipedią), którzy wcześniej spotkają się z mistrzem Skandynawii Islandią. Islandia która ma mniej ludności niż dziś jest w Bydgoszczy zostawiła daleko w tyle wylatującą za burtę Szwecję, nieobecną Danię, Norwegię i Finlandię, przy okazji stając się listkiem figowym dla piłkarsko obnażonego holenderskiego tulipana . Holandia nie wyszła wcześniej z grupy z Czechami i Turkami, którzy jak wiadomo wracają na tarczy. Czy to nie ironia losu, że Holandia w wielu miejscach na świecie nazywana jest krajem tulipanów. Czy u nas nie brzmi to wręcz dosłownie…

Wracając na chwilę do Islandii. Z niej należy brać przykład. Przecież to ta wyspa pogoniła banksterów ze swojego kraju oraz olała akces do Euro kołchozu. Islandia pod względem ludności, to też jakby 3 x Kalisz choć patrząc na zdjęcie wydaje się, że to niemożliwe. Za Gibraltar, za zdradę Churchila, jestem za tym by Islandia została europejskim mistrzem wyspiarzy i dlatego jestem za szybkim Bexit’em Anglii z dalszego udziału w… Euro. Dodatkowo ostatnio za zdeptaną naszą banderę!

20140307dlaukrainy2Jak już jestem przy Banderze, to jak pisałem kilka dni temu, gdyby Banderowcy w meczu z nami mieli lepiej nastawione celowniki to wstyd dla Putina byłby jeszcze większy (W obronie Ukrainy przed rosyjską agresją, Kraków 7 marca 2014, fot. p. Jakub Pałka). A tak to Putin w wewnętrznej rozgrywce jest na 1 miejscu, 2. Ukraina, a na 3. Białoruś , która w Mińsku i Kijowie przegrała oba mecze w eliminacjach. Teraz już jednak wszyscy razem mogą zakładać zamiast dresów mundury i za miast korków naboje do kabury… bo…

wzwrzr…analizując zaistniałą sytuację dochodzę do niepokojących wniosków. Pułkownik Putin i Banderowcy już we własnych okopach. Łupaszenka i państwa Bałtyckie też nosa nie wychyliły (il. p. Mirosław Boruta). Mosad (Izrael) nie dostał się nawet do baraży, a pokrywa się to wszystko zbiegiem okoliczności z obecnością wojsk USA na naszym terytorium. Zaniepokojony tym wszystkim proszę wszystkich – na poważnie – o modlitwę. A nie na poważnie o trzymanie kciuków, by nasze Orły powalczyły o końcowe zwycięstwo w turnieju w którym Niebiosa nam sprzyjają. Przy takim sukcesie nikt nie ośmieli się tu nam podłożyć, ani podrzucić żadnej apokaliptycznej bombki…

miroslawborutaMirosław Boruta

Zdjęcia w tekście, p. Jakub Pałka / TVP Kraków

Wczoraj, 7 marca spod krakowskiego Ratusza w Rynku Głównym wyruszyła kilkusetosobowa demonstracja poparcia dla ukraińskich aspiracji niepodległościowych.  Rosyjska agresja na Krymie, wsparta ordynarną propagandą powoduje reakcje świata, ale są to reakcje miałkie, nieadekwatne do skali i konsekwencji wydarzeń.

20140307dlaukrainy1Setki, głównie młodych ludzi studiujących w Krakowie – Ukraińców, ale i Polaków, przeszły ul. Szewską przez Planty i Asnyka na pl. Biskupi, by tam, przed siedzibą rosyjskiego konsulatu potępić agresję i wołać o wolność dla Ukrainy i… wolność dla Rosji bez Putina. Wśród przemówień nie zabrakło słów podziękowania dla Ukraińców, bo teraz to oni wzięli na swoje barki ciężar, niestety krwawy ciężar walki o wolność w Europie.

20140307dlaukrainy2To młodzi Ukraińcy są dzisiaj forpocztą europejskich przemian cywilizacyjnych, to oni – w odróżnieniu od sytej i zadowolonej ze swojego „nicnierobienia” młodzieży Polski i Europy – dają nam nadzieję. Bo wolna Ukraina to wolna Polska to wolna Europa, głosił jeden z napisów. Okrzyki „Chwała Ukrainie i Jej Bohaterom” przeplatały się z okrzykami „Niech żyje Polska”, okrzyki  „Precz z Putinem” z okrzykami „Solidarność” i „Solidarność z Ukrainą”, kilkukrotnie odśpiewano także hymny obu narodów: ukraińskiego i polskiego.

20140307dlaukrainy3Spod budynku konsulatu przeszliśmy ulicami Basztową, Sławkowską i Sienną na Stolarską, by tam – przed konsulatem amerykańskim, a w pobliżu francuskiego i niemieckiego domagać się realnych sankcji dla reżimu Putina i wolności dla napadniętej przez Rosjan Ukrainy. Ta manifestacja polsko-ukraińskiej przyjaźni solidarności była ważnym kapitałem na przyszłość. Nie zapominając o przeszłości, szczególnie tej trudnej z lat II wojny światowej i nie zapominając o polskich Ofiarach ukraińskich zbrodni, wspólnie odkrywamy dzisiaj przed światem prawdę najprostszą, imperializm rosyjski w wydaniu carskim, leninowskim czy putinowskim jest wciąż ten sam. Czy go pokonany, zależy jednak od nas samych: Polaków i Ukraińców i od naszych przyjaciół, ceniących wolność i suwerenność państw i narodów. I obyśmy się - tym razem - nie zawiedli. Jeszcze Polska nie zginęła kiedy my żyjemy, nie zginęła Ukrainy ni chwała, ni wolność…

Relację z manifestacji pokazała Kronika Krakowska (w wydaniu wieczornym, jako pierwszą wiadomość): http://www.tvp.pl/krakow/kronika/wideo/7-iii-2014-godz-2200/14297872 a poniżej mogą Państwo zobaczyć jeszcze film odający atmosferę pochodu. Autorką filmu jest p. Natalia Moroz:


https://www.youtube.com/watch?v=ykcStm2EdnU