Przeskocz do treści

tomaszorlowskiTomasz Orłowski

We wtorkowy wieczór, 11 kwietnia 2017 roku Komitet Dzielnicy XVIII (Nowa Huta) Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie z przewodniczącym p. Edwardem Porębskim oraz Krakowski Klub Gazety Polskiej w Nowej Hucie, zaprosiły mieszkańców Krakowa na Mszę Świętą w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej na os. Szklane Domy 7. Mszy Świętej przewodniczył o. Augustyn Piotr Spasowicz Ocist. W swojej homilii zwrócił uwagę, że często zadajemy sobie pytanie, dlaczego? Szczególnie dotykają nas takie wątpliwości, gdy dostrzegamy niesprawiedliwość, np. ktoś splamiony krwią osiąga zaszczyty, a inni zasługujący na uznanie, zostali ukryci w cieniu zapomnienia. Chrystus daje nam odpowiedź na nasze zagadnienia, a wiara nadaje sens życiu.

O. Augustyn podkreślił, że dzisiejsza modlitwa za zmarłych, świadczy o dążeniu do ubogacenia naszego życia tymi, którzy oddali życie za ojczyznę.

20170411kgpnhPo zakończeniu Mszy Świętej odbyła się uroczystość patriotyczna przy pomniku błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. W okolicznościowych przemówieniach pp. senator Mieczysław Gil i radny Miasta Krakowa Edward Porębski podkreślili wagę polskiej historii, pamięci o polskich Bohaterach, a także o gotowości następnych pokoleń do podtrzymywania tradycji. Nie zabrakło również pięknych pieśni i wierszy patriotycznych.

Okolicznościowy fotoreportaż to dzieło p. Kazimierza Kubraka:
https://goo.gl/photos/DNa4iAeRoB1CkFhv8

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Nas szeregowych działaczy opozycji antykomunistycznej i represjonowanych z powodów politycznych już dawno pogrzebano, a na naszych grobach kundle porobiły sobie legowiska.

Z naszej krwi i cierpienia zrobiono zaprawę umacniającą mury III Rzeczypospolitej, niezmiennie stojącej na fundamencie obcego despotyzmu.

Przez 28 lat trwa nasze wyniszczanie, a pozory pomocy są żebraczą jałmużną uwłaczającej naszej godności. Tego problemu nie mają weterani walk utrwalających w latach 1939–1989 sowiecką władzę ludową. Ich otoczono szczególną opieką, gwarantując im wysokie emerytury i inne dochody zapewniające im i ich rodzinom godne życie.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

77 lat temu, dokładnie 10 lutego 1940 roku rozpoczął się sowiecki plan likwidacji "sprawy polskiej" z zagrabionych ziem w dniu 17 września 1939 r. Ogrom tragedii i cierpienia deportacji milionów obywateli polskich w głąb sowieckiej Rosji od zimy 1940 r. do połowy 1941 r. Ta bandycka strategia Stalina, fizycznego unicestwienia obywateli polskich jest przemilczana przez historię i jest prawdą niewygodną i celowo zapomnianą. Najwyższa pora aby Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło dzień 10 lutego dniem ludobójstwa sowieckiego na narodzie polskim. I tu nie o symbolikę się tu rozchodzi lecz o prawdę historyczną, której wielu Polaków nie zna lub nie chce o niej wiedzieć.

Ileż obłudy, zakłamania i dwulicowości w naszym narodzie. Iluż zdrajców w tej blisko czterdziestomilionowej kolonii zwanej w Europie Polską. Jak szybko zatraciliśmy swoją historię i narodowość dla obcego despotyzmu. Pozostała nam tylko wiara katolicka, która zawsze byłą ostoją naszej ojczyzny. Czy wytrwamy w wierze i odrodzimy Rzeczpospolitą, która po raz trzeci próbuje oderwać się od sowieckiej przeszłości. To zależy od nas samych. Jeżeli nie włączymy się w ten oddolny ruch tworzenia Wolnej i Niepodległej Polski to pozwolimy na spacyfikowanie naszej wiary i zniewolenie na następne lata.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Rozmowy prowadzone od 6 lutego do 4 kwietnia 1989.

Przy Okrągłym Stole tak naprawdę jedynie udoskonalano ustrój socjalistyczny, przy zachowywaniu kierowniczej roli partii i składano zapewnienia o niezmienności zasad geopolitycznych i sojuszy politycznych i militarnych. Świadczy o tym fakt, że dopiero dnia 17 września 1993 r. dokonano oficjalnego pożegnania przedstawicieli wojsk rosyjskich w Polsce, które niemal przez pół wieku stacjonowały na ziemiach polskich. Pobyt okupacyjnych wojsk sowieckich na obszarze państwa polskiego stanowił dowód niesuwerenności politycznej i wojskowej PRL. Należy nadmienić, że na Litwie 1 września 1993 r. był pierwszym prawdziwym dniem wolności. Rosyjskie wojska okupacyjne wyszły z tego kraju 31 sierpnia 1993r o godzinie 23.47. Litewski parlament ogłosił 1 września 1993 r. Dniem Wolności. W naszym kraju w wyniku ustaleń w Magdalence i przy Okrągłym Stole 4 czerwca 1989 roku odbyły niedemokratyczne kontraktowe wybory parlamentarne. W Polsce ten dzień ogłoszono Dniem Wolności.

okraglystolCzłonkowie „Solidarności” krytycznie odnoszą się do politycznych zaniechań oraz kompromisów, które zawarli ówcześni przedstawiciele strony solidarnościowej z postkomunistami. Wyraźnie częściej niż inni sądzą, że błędem był brak dekomunizacji rozliczenia funkcjonariuszy państwowych i partyjnych z okresu PRL. Są przekonani, że nie należało tolerować w tak dużej skali uwłaszczenia nomenklatury i godzić się na przejmowanie państwowego majątku przez działaczy państwowych i partyjnych. Uważają, że błędem był brak wystarczającej lustracji i rozliczenia współpracowników służb specjalnych PRL, a ponadto – że nie należało w takiej skali i w takim tempie prywatyzować gospodarki, bo prowadziło to do wyprzedaży majątku narodowego za bezcen.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Działacze opozycji komunistycznej żyjący dziś w biedzie i skrajnej nędzy walczyli po to aby po 24 latach wolności ich bogaci koledzy ”przejęli się ich losem”. We wrześniu 2013 roku Senat zgłosił projekt ustawy o pomocy dla działaczy opozycji demokratycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych. Projekt tej ustawy trafił do sejmu i w stycznia 2015 roku i skierowano go do komisji polityki społecznej i rodziny. Zapewne minie kilka miesięcy i po wprowadzeniu kilkunastu poprawek projekt może trafi pod obrady sejmu. Może sejm tą ustawę uchwali a prezydent RP w hucznej medialnej oprawie ją podpisze. Tylko jest takie jedno małe ale.

Jak wiadomo w 1989 roku posłowie "Solidarności" zadbali o dostatnie emerytury i posady polityczne, samorządowe i gospodarcze dla funkcjonariuszy UB, SB, PZPR, WSI i innej rosyjskiej swołoczy zwalczającej wszelkie ruchy niepodległościowe w Polsce. Na to nie była potrzebna ustawa sejmowa to wynikało z kontraktu zawartego w Magdalence i przy okrągłym stole.

Dziś wypasieni na torcie z okrągłego stołu piewcy solidarności zajmujący od lat publiczne stanowiska rzucają nam okruchy z okrągłego stołu twierdząc, że kasa państwa jest pusta i nie narzekajmy bo lepszy rydz niż nic.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Przepisy dotyczące dotowania barów mlecznych zmieniły się z nowym rokiem. I tak zostało wprowadzone rozwiązanie, zgodnie z którym, nie wolno doprawiać dań niczym więcej poza solą. Wykorzystanie pieprzu, cynamonu czy ziół będzie skutkować cofnięciem finansowania.

Od początku 2015 roku w barach mlecznych nie wolno używać do gotowania żadnych przypraw - poza solą. Nie, to nie żart. W grudniu ministerstwo finansów opublikowało listę produktów i jedynie potrawy wykonane wyłącznie z nich dostają dotację. Są tam 73 pozycje, ale nigdzie nie ma przypraw. Ani ziela angielskiego, ani majeranku, ani pieprzu, ani gotowych mieszanek, ani kostki rosołowej. Nic, tylko sól.

Jeśli bar użyje do gotowania czegokolwiek spoza listy, straci dotację. A dotacja dla barów mlecznych to podstawa niskich cen. Niedługo rządzący zafundują nam wodnistą zupę z brukwi zgodnie z zasadą „chciałeś wolności no to… liż kości”.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

W Dzienniku Polskim z dnia 10 i 11 stycznia 2015 roku - na pierwszej stronie - ukazał się artykuł pod tytułem "Wsparcie za walkę z komuną", dotyczący projektu ustawy autorstwa Platformy Obywatelskiej o pomocy działaczom opozycji. Jest tam moja wypowiedź, która odbiega od wywiadu telefonicznego udzielonego dzień wcześniej autorowi tekstu.

Oświadczam więc, że nie walczyłem w stanie wojennym o żadne intratne posady finansowe, dyplomy i odznaczenia. Walczyłem o wolną i niepodległą Polskę w której nie będzie głodu, nędzy i skrajnego ubóstwa. Gdzie miarą człowieka będzie jego patriotyzm służący dobru Rzeczypospolitej. Dziś w trudnej sytuacji materialnej znajduje się kilka milionów Polaków. To im należy pomóc. To Prezydent, Sejm, Senat, oraz samorządy lokalne mają obowiązek stworzyć im warunki do godnego życia. Jeżeli tego nie potrafią zrobić to niech odejdą. Jeżeli dobro własne stawiają wyżej nad dobrem Rzeczypospolitej to są zdrajcami i złodziejami z czego wcześniej czy później będą rozliczeni.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Nie bronimy naszej wiary, narodowości przekonań. Pozwalamy się obrażać i poniżać przez inne narody. W imię czego ta tchórzliwa postawa? W imię kultu świętego spokoju, którego ideałem jest dobrze wypić i smacznie zakąsić, a potem spokojnie wszystko przetrawić – i broń Boże nikogo przy tym nie urazić? Lepsza obroża na tłustym karku niż wychudzone boki wolnego wilka?

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Dopiero płacąc za błędy, uświadamiamy sobie ich cenę.

Trwanie w błędzie też jest ludzkie, ale bardzo krótkowzroczne. Bronienie swoich poglądów jest wręcz chwalebne, ale nieprzyjmowanie argumentów to już arogancja. W demokracji suwerenem są obywatele, a władza nie jest przywilejem, lecz służbą. Każdy z nas ma prawo do wyrażania swoich sądów, a postawa obywatelska oznacza troskę o wspólne dobro. Jej przejawem jest wyrażanie swoich wątpliwości, dzielenie się nimi, wywoływanie dyskusji. Brak krytyki zawsze prowadzi do wynaturzeń. Były w historii okresy, gdy wszelka krytyka była tępiona z cała zaciekłością, gdyż była rozumiana jako zamach na władzę: "władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy" albo "rękę raz podniesioną na władzę ludową - odrąbiemy".

peo29Czasy minęły, pokusy pozostały. Dlatego krytyka jest pożyteczna, bo zmusza do działania. Nawet jeśli jej nie przyjmiemy do wiadomości. Nawet jeśli nas rozgniewa. Nawet jeśli bywa nieuzasadniona. Mądry człowiek czerpie ze wszystkich możliwych źródeł, a nie tylko z własnego rozumu - choć to rozum powinien być ostatecznym sędzią. Przysłowia są mądrością narodów - "Co dwie głowy, to nie jedna". A jeśli tych głów jest więcej, tym większa jest szansa na mądre działanie na rzecz budowania podstaw wolnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Niestety w wyborach samorządowych oraz do władzy ustawodawczej RP bierze udział co raz mniej "głów". Ponad 60% uprawnionych nie bierze udziału w głosowaniach. Można by powiedzieć, że miarą wolności w Polsce jest frekwencja wyborcza. Zatracamy swoją tożsamość narodową, pozwalamy pisać historię naszym katom. I w dodatku godzimy się na to za judaszowe pieniądze i awanse. Jeżeli ten marazm wyborczy będzie dalej trwał to będą za nas głosować Niemcy i Rosjanie i wówczas będziemy skazani na powtórkę tragicznych losów historii naszej Ojczyzny.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

13 grudnia 2014 roku o godzinie 12:00 Krakowski Szwadron Ułanów pod pomnikiem Solidarności w Nowej Hucie złożył wieniec Ofiarom stanu wojennego. Obecny był senator Rzeczpospolitej, p. Mieczysław Gil i kilku działaczy opozycji komunistycznej. Paradę szwadronu obserwowało kilkunastu mieszkańców.

20141213nh1Prezentowane tutaj dwa zdjęcia wykonał p. Wiktor Obrok a na nich, od lewej stoją pp. Wiesław Mazurkiewicz, Mieczysław Gil, Kazimierz Kubrak i Edward Kuliga.

I jeszcze kilka zdan o pomniku, za Wikipedią: "Pomnik ma formę stalowej litery V, osadzonej na cokole (pierwotnie z cegieł). Ta litera to tzw. zajączek, dwa palce dłoni ułożone w literę V oznaczającą zwycięstwo (ang. victory), gest Winstona Churchilla, premiera Wielkiej Brytanii, z lat drugiej wojny światowej.

20141213nh2Umieszczono na niej jedenaście tablic z ważnymi w dziejach Nowej Huty datami, poczynając od 1960 r. i obrony krzyża, data wyboru Karola Wojtyły i daty jego pobytów w Nowej Hucie, data powstania Solidarności i inne. U podstawy umieszczono orła w koronie. Poniżej, na cokole znajdują się cztery tablice upamiętniające: obronę krzyża nowohuckiego, wybór Karola Wojtyły na papieża, wydarzenia grudniowe w Gdańsku w 1970 i powstanie Solidarności w 1980 oraz czwarta upamiętniająca powstanie NSZZ Solidarność w Nowej Hucie".

(Od Redakcji): Zapraszamy Państwa także do obejrzenia fotoreportażu, którego autorem jest p. Kazimierz Bartel:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/13Grudnia2014kb1

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Czemu ludzie tak się nienawidzą i nie skrywają tego nawet w kościele. Tyle fałszu obłudy i zakłamania. Gdzie się podziała ta bardzo malutka międzyludzka solidarność.

solidarnosclogoDziś mamy solidarność elit politycznych, gospodarczych i wiele innych. Zawłaszczyli sobie to piękne słowo i szafują nim na prawo i lewo. Obecnie musimy wrócić do źródeł solidarności z 1981 roku.

To jest żywa nauka Jana Pawła II, która potrzeba nam jest teraz w tym konkretnym momencie dziejów naszej ojczyzny, aby nikt nie był przeciwko drugiemu ale aby wszyscy razem, solidarnie byli odpowiedzialni za Ojczyznę, za Polskę.

Dodam tylko, że 12 grudnia o godzinie 12:00 na Placu Centralnym w Nowej Hucie kilkanaście osób uczciło rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Odmówiliśmy modlitwę za zmarłych działaczy związku i opozycji. Rozeszliśmy się przy szumie łopoczących na wietrze flag Solidarności rozpaczliwie krzyczących dlaczego o nas zapomniano. Jak trzeba było walczyć o intratne samorządowe i polityczne posady to przed nami klękano a teraz nas zlekceważono i odtrącono.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Nowa Huta - 11 listopada 2014 roku - pustynia kulturalna, żadnych imprez z okazji Święta Niepodległości. Otwarte całodobowe sklepy i kioski monopolowe. Poemat dla dorosłych Adama Ważyka powrócił. Tchórzem podszyte obłudne twarze i gładkie lica uśmiechają się do nas z plakatów wyborczych żebrząc o głos aby się z powrotem dostać do koryta.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Zniszczenie „dębu wolności” ma wymiar polityczny i wszyscy dokładnie o tym wiedzą. Nowa Huta, która była bastionem walki o wolną i niepodległą Polskę dziś - w sensie gospodarczym - jest masą upadłościową pozbawioną wielkiego przemysłu.

dabwolnosciZdesperowani ludzie pracują na trzy zmiany w śmietnikach, roznoszą ulotki i gazetki. Powstała nowa klasa społeczna prekariat - to seryjni stażyści, pracownicy tymczasowi, młodzi bezrobotni i osoby pracujące na stanowiskach znacznie poniżej swojego wykształcenia. Ci ludzie mają bardziej radykalne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość niż politycy. Dzień 8 czerwca 2014 roku nie był ich świętem, to nie było święto robotników lecz święto polityków, którzy 25 lat temu PRL zamienili na PRL-bis (fot. tvp.pl).

(Od Redakcji): 8 czerwca, podczas pobytu w Nowej Hucie Bronisław Komorowski posadził drzewo i odebrał od... Stowarzyszenia Sieć Solidarności medal "Dziękujemy za Wolność".

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

3 maja 2014 roku. Patriotyczna manifestacja w Krakowie. Tego prawa jeszcze nam nie zabrano. Pakt Putin-Merkel to gwarantuje. Platforma Obywatelska finansowana przez Niemców a Sojusz Lewicy Demokratycznej przez Rosjan dokonały już V rozbioru Polski. Reszta to polityczny bełkot mediów stwarzających pozory „wolnej” Polski. Większość Polaków zatraciła swoją narodowość. Dla nich patriotyzm to otwarty hipermarket w niedziele i święta oraz całodobowe sklepy monopolowe.

„Wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać, tworzyć. Może ona być użyta dobrze lub źle, na służbę dobra prawdziwego lub pozornego” (audiencja papieska dla pielgrzymów z Białorusi, 17 X 1998).

Tą wolność już przehandlowaliśmy za dobra materialne i konsumpcyjne. Nowa Huta 3 maja 2014 roku, żadnej publicznej uroczystości z okazji Święta Konstytucji. Kolejki do sklepów monopolowych, na których smętnie zwisają flagi narodowe. Rozgoryczenie likwidacją miejsc pracy w Kombinacie i związana z tym przymusowa emigracja zarobkowa. Staliśmy się parobkami Unii Europejskiej, tanią siłą roboczą. Jutro wielu z nas znowu wyjedzie na saksy.

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Dlaczego jest tak mało lekcji historii z okresu II wojny światowej? Dlaczego nie uczy się o niemieckich i rosyjskich, ludobójczych morderstwach. Nie zbudujemy prawdziwych relacji politycznych z Niemcami i Rosją na przemilczanej i zafałszowanej historii. Nie okłamujmy się, IV Rzesza Niemiecka jest faktem dokonanym a jej zapleczem surowcowym jest Rosja. Niemcy zaopatrują w broń rosyjskie wojska i szkolą je na poligonach, pozorując atak na Polskę. Historia zatoczyła koło. Niemieckie i rosyjskie obozy koncentracyjne stoją otworem...

merkelputinPakt Merkel-Putin jest podpisany (fot. wzzw.wordpress.com). Bezbronna Polska może liczyć tylko na pakty i sojusze, które jak z doświadczenia II wojny światowej wiemy niczego nie gwarantują. Nikt nie będzie walczył za Polskę i Polaków tak, jak żaden kraj Unii Europejskiej nie stanął w obronie niepodległości Ukrainy. Niech przytoczone słowa Jana Pawła II będą dla nas przestrogą: "Wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać, tworzyć. Może ona być użyta dobrze lub źle, na służbę dobra prawdziwego lub pozornego" (audiencja papieska dla pielgrzymów z Białorusi, 17 X 1998).

kazimierzkubrakKazimierz Kubrak

Przesyłam dokument, który pokazuje proces tworzenia III RP oraz wyjątki biografii H. Dankowskiego za Wikipedią.

Elity polityczne, które ustaliły w Magdalence kontraktowe wybory, dziś żyją bardzo dobrze. Na podstawie tych tajnych dokumentów uwłaszczyły się na majątku narodowym, doprowadzając polską gospodarkę do ruiny. Masowa emigracja zarobkowa jest tego tragicznym dowodem.

Henryk Dankowski (ur. 5 stycznia 1929 w Blizanowie) – generał dywizji „Służby Bezpieczeństwa”, I zastępca ministra spraw wewnętrznych PRL. 25 sierpnia 1958 został słuchaczem Kursu Doskonalenia Oficerów w Ośrodku Szkolenia Wojskowej Służby Wewnętrznej w Mińsku Mazowieckim (…) 3 czerwca 1968 został przeniesiony do Szefostwa Wojskowej Służby Wewnętrznej w Warszawie i wyznaczony na stanowisko starszego pomocnika szefa Oddziału II Zarządu II. Od 1 września 1972 pełnił obowiązki zastępcy szefa tego oddziału, a 26 lipca 1973 został zatwierdzony na tym stanowisku. 3 czerwca 1975 powierzono mu pełnienie obowiązków szefa Oddziału II Zarządu II Szefostwa WSW.

iiirppoczatkiW 1976 odbył kurs specjalny w Wyższej Szkole KGB w Moskwie. 25 maja 1982 został przeniesiony z Ministerstwa Obrony Narodowej do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i wyznaczony na stanowisko dyrektora Departamentu III. Od 10 lipca 1985 obowiązki dyrektora departamentu łączył z funkcją zastępcy szefa Służby Bezpieczeństwa. 20 grudnia 1986 został wiceministrem spraw wewnętrznych i szefem Służby Bezpieczeństwa. Od 31 października 1989 do 6 lipca 1990 był pierwszym zastępcą ministra spraw wewnętrznych. 26 czerwca 1989 sporządził charakterystyki wybranych parlamentarzystów sejmu kontraktowego, będących tajnymi współpracownikami SB pod kątem ich dalszego wykorzystania. Do 31 stycznia 1990 za jego wiedzą zniszczono dużą liczbę teczek personalnych TW SB.

Prezydent RP, Pan Bronisław Komorowski
Premier RP, Pan Donald Tusk
Marszałek Senatu, Pan Bogdan Borusewicz
Marszałek Sejmu, Pani Ewa Kopacz

Szanowni Państwo!

4 czerwca 2014r. przypada 25 rocznica kontraktowych wyborów w Polsce, której nadano nazwę III RP. Z tej okazji data ta ma stać się również świętem państwowym, zapewne w życie wejdzie także ustawa o statusie weterana opozycji.

Jednak w tej sytuacji trzeba przypomnieć fakt, że w ciągu tych 25 lat dla byłych opozycjonistów władze III RP nic nie zrobiły. Tysiące działaczy z okresu stanu wojennego żyje na skraju nędzy – brak pracy, głodowe renty i emerytury, przewlekłe choroby, przedwczesne śmierci, a nawet przypadki samobójstw z powodów socjalno – bytowych. A na drugim biegunie – dostatek i bezpieczny byt tych, przeciwko którym walczyli o wolność i niepodległość w okresie komunistycznego reżimu. Generalskie uposażenia peerelowskich notabli, wysokie renty i emerytury byłych ubeków, esbeków i postpezetpeerowskich elit, resortowe szpitale specjalistyczne i uzdrowiska, uwłaszczenie komunistycznej nomenklatury na majątku narodowym. Skutki braku rozliczenia partii komunistycznej z punktu widzenia prawnego, moralnego i etycznego widoczny jest na przykładzie dzisiejszej Ukrainy, gdzie spadkobiercy Związku Sowieckiego demontują niepodległość tego kraju i podporządkowują go Moskwie.

Nie sposób nie zadać pytania: dla kogo ta nowa, III RP okazała się lepszym domem? Gdzie podziała się elementarna sprawiedliwość – nie tylko ta historyczna, ale także ta – socjalna? Zniknęła międzyludzka solidarność oparta na fundamentalnych, uniwersalnych wartościach chrześcijańskich. Budowanie stosunków społecznych nie jest oparte o katolicką naukę społeczną, a encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II dla wielu polityków to „opium dla mas”.

Orderami, które otrzymujemy w ostatnim czasie od Państwa Polskiego, bytu sobie nie polepszymy. Projekt ustawy, która wejdzie niedługo w życie, mówiącej o żebraninie w MOPS-ach, jest dla nas kolejnym upokorzeniem.

Dlaczego byłym komunistycznym notablom, funkcjonariuszom służby bezpieczeństwa oraz wyższym oficerom LWP nie obniżono rent i emerytur do średniej krajowej, by tym samym polepszyć los byłym działaczom opozycji niepodległościowej? Pan Premier swego czasu obiecał, iż po przyjęciu ustawy obniżającej świadczenia funkcjonariuszom UB i SB, część „odzyskanych” pieniędzy odda na podwyższenie głodowych świadczeń najbiedniejszej części opozycji. Cóż, obiecywać a wypełniać obietnice – to dwie różne rzeczy...

4 czerwca 2014 będziecie Państwo świętować na uroczystych spotkaniach, okraszonych występami znakomitych zespołów (między innymi Rolling Stones) i przy suto zastawionych stołach – na co pójdzie zapewne kilka, jeśli nie kilkanaście milionów złotych. Będziecie się Państwo bawić w gronie osób, które zostaną zaproszone i stać je będzie na przybycie do stolicy. Niestety, o kilku tysiącach tych szarych konspiratorów, dzięki którym te uroczystości w ogóle maja rację bytu, zapewne się zapomni. Czy nie należało raczej tych kilkunastu milionów złotych przeznaczyć ku pożytkowi owych ludzi - zagonionych, sfrustrowanych, chorych, bez nadziei na lepsze jutro?

Nie spodziewamy się bezpośredniej odpowiedzi od Państwa, a listów z Kancelarii, pełnych frazesów i grzecznościowych sformułowań – raczej nie bardzo pragniemy. Mamy jednak nadzieję, że posłanie nasze wywoła chwilę refleksji i zadumy. Może skłoni do pewnych działań w związku z polepszeniem sytuacji socjalnej tych paru tysięcy patriotów, którym należy się szacunek i pomoc. Tym bardziej, że Państwo byli także zaangażowani w tamtych czasach w działalność opozycyjną.

Z poważaniem
Piotr Hlebowicz, były opozycjonista niepodległościowy, Barwałd Górny 121, 34-130 Kalwaria Zebrzydowska, http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Piotr_Hlebowicz
Kazimierz Kubrak, były opozycjonista niepodległościowy, działacz NSZZ „Solidarność”. 31-924 Kraków - Nowa Huta, Osiedle Centrum A 10/6, http://katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?idx=K&katalogId=4&subpageKatalogId=4&pageNo=1&nameId=1955&osobaId=8725