Przeskocz do treści

Józef Krzysztoforski

Po przejściu z okupacji niemieckiej pod okupację rosyjską w 1944 roku, polscy żołnierze z rozwiązanej Armii Krajowej oraz Narodowych Sił Zbrojnych musieli się przegrupować. Pewna ich część postanowiła się zdemilitaryzować i przejść do cywila, inni często siłą zostali wcieleni do komunistycznego, Ludowego Wojska Polskiego (LWP). Ci, którzy pozostali w konspiracji powołali do życia zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” (WiN), a I Komendę tej organizacji objął pułkownik Jan Rzepecki. Wyższe dowództwo zaczęło zdawać sobie sprawę z tego, że nie dojdzie do III Wojny Światowej między USA i Wielką Brytanią, a Rosją Bolszewicką inaczej Związkiem Sowieckim, a jedyna możliwość wygranej prowadzi przez pokonanie komunistów polskich i ich protektorów ze wschodu w referendum z 30 czerwca 1946 roku (3 razy tak) i wyborach parlamentarnych 19 stycznia 1947 roku. Dlatego uznali, że walka zbrojna nie ma większego sensu, a najważniejsze jest uświadamianie społeczeństwa, że wkroczenie Rosjan do Polski to nie wyzwolenie tylko nowa okupacja. Niestety, historia się powtórzyła, referendum i wybory zostały sfałszowane, komuniści polscy skoncentrowani głównie wokół Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (UB) i Polskiej Partii Robotniczej (PPR) wtórowali rosyjskim żołnierzom w instalowaniu się w Polsce, podobnie jak kiedyś dokonywali takiej samej zdrady Targowiczanie, na rzecz żołdaków carycy Katarzyny II.

Wielu oficerów liniowych nie podporządkowało się jednak rozkazom zabraniającym konfrontacji z wrogiem, nie rozumieli tego, jak nie można bić się za Ojczyznę, niekiedy poczytywali to za zdradę. Ale na skutek denuncjacji nielicznych zdrajców oraz zeznań pojmanych żołnierzy wymuszonych na torturach dochodziło do aresztowań oraz rozbijania polskich oddziałów. W konsekwencji wpadł sam pułkownik Jan Rzepecki. Potem sytuacja powtórzyła się jeszcze trzykrotnie, do niewoli trafili kolejno następni dowódcy: pułkownicy Jan Szczurek-Cergowski, Franciszek Niepokólczycki oraz podpułkownicy Wincenty Kwieciński i Łukasz Ciepliński (na zdjęciu), którzy zostali aresztowani w 1947 roku. Od tego momentu historia o WiN to tzw. V Komenda, ludzie podstawieni przez UB, inaczej „Operacja Cezar”, która miała na celu przejmowanie środków materialnych i finansowych przysyłanych z Zachodu.

Przedstawione tutaj fakty historyczne ukazują skłonności Rosjan oraz ich popleczników do nienawiści i niszczenia wszystkiego co polskie; począwszy od niepodległej myśli, poprzez wiarę w Boga i niszczenie kościoła, a skończywszy na obyczajach. I Konfederatów Barskich i Żołnierzy Niezłomnych łączyła miłość do Ojczyzny i Matki Bożej (il. Krzyż konfederacji barskiej, za Wikipedią), nosili podobne ryngrafy i mieli ten sam cel: wyrzucenie wrogów z Ojczyzny. Zapłacili taką samą cenę za walkę o niepodległość, były to zesłanie lub śmierć.

Trzeba też wspomnieć o dużej roli Batalionów Chłopskich, oni ponieśli podobną ofiarę w walce z okupantami. Choć ich walka zakończyła się pod koniec pierwszego kwartału 1945 roku, to nie powinno się traktować tego, jako dezercji czy zdrady, jak próbują niektórzy. Chłopa trzeba zrozumieć. Chłop ziemię, rolę traktuje jak coś najbliższego, a ten obyczaj nie podobał się „władzy ludowej”, był zwalczany przez indoktrynację młodych ludzi, w tym bardzo często niedouczonych lub analfabetów.

Dzisiaj żyjemy w czasach gdy Rosja znów puka do nas przez Ukrainę i wiemy jakie czyni tam spustoszenie i jakich dokonuje zbrodni. A Niemcy pod przykrywką europeizacji podejmują kolejną próbę zgermanizowania Polski (fot. Niemcy i Rosjanie we wrześniu 1939 roku). Znamy scenariusz, wiemy jak to się może skończyć, warto zapytać, dlaczego doszło do tego, że to rolnicy stali się ostatnią linią obrony Polski i polskości? I dlaczego pozwalamy by ideologicznie niszczono naszą młodzież?

Józef Krzysztoforski

Konfederacja Barska w walce z wojskami rosyjskim i zdrajcami z Targowicy liczyła na pomoc i poparcie sojuszników: Prus, Saksonii, Turcji oraz Francji, która w niewielkim stopniu dopłacała do Insurekcji oraz przysłała grupę oficerów, a także Austrii, która oddała tereny pod tworzenie struktur i oddziałów zbrojnych. Kiedy rosyjski ambasador Nikołaj Repnin sterroryzował Sejm i porwał biskupów Kajetana Sołtyka, Józefa Andrzeja Załuskiego oraz hetmana polnego koronnego Wacława Rzewuskiego wraz z jego synem Sewerynem, posłowie spełnili żądania Rosjanina i podpisali z Rosją 24 lutego 1768 roku Traktat Wieczystej Przyjaźni, na mocy którego Rzeczpospolita stawała się protektoratem rosyjskim.

W odpowiedzi na te wydarzenia szlachta i mieszczanie głównie z Polski, Litwy, ale też z Rusi 29 lutego zawiązali Konfederację w Barze. Konfederaci kierowali się przy tym dwoma nadrzędnymi wartościami: wiarą i wolnością. Jej inicjatorami byli Adam Stanisław Krasiński, Jerzy August Mniszech, a związek zbrojny zorganizowali Michał Hieronim Krasiński, Joachim Potocki, Michał Jan Pac, Józef Sapiecha i Józef Pułaski (il. Modlitwa konfederatów barskich przed bitwą pod Lanckoroną, obraz Artura Grottgera z 1863 roku, za Wikipedią). Wywołując insurekcję, konfederaci wypowiedzieli wojnę Rosji, zaatakowali jej wojska znajdujące się w Rzeczypospolitej od czasu bezkrólewia w 1763 roku. Powstanie objęło większą część Rzeczypospolitej lecz na południowo-wschodnich ziemiach zostało zahamowane przez antyszlacheckie powstanie chłopskie pod przywództwem Maksyma Żeleżniaka i Iwana Gonty.

Konfederacja Barska była pierwszym sprzeciwem narodów Rzeczpospolitej wobec Rosji, która podstępnie zagarnęła jej ziemie (il. Krzyż konfederacji barskiej, za Wikipedią). Panoszące się bezprawie i destrukcja państwa wywołane przez wewnętrzne spory rodów magnackich, uległość króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego wobec carycy rosyjskiej Katarzyny II i popierających go zdrajców z Targowicy oraz ingerencja Rosji i Prus w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej stały się bezpośrednimi przyczynami upadku państwa, ale dzięki temu zrywowi duch Polski i idee katolicyzmu przetrwały do 1918 roku. Konfederaci Barscy wzbogacili Polską Skarbnicę Narodową o pieśni patriotyczne i religijne, a także była i jest przedmiotem sztuki: malarstwa i poezji, a także przedstawień i widowisk teatralnych.

zbigniewgalicki1Zbigniew Galicki

Szanowni Państwo, poniżej umieszczam linkę do uroczystości upamiętniającej 250. rocznicę zawiązania Konfederacji Barskiej (1768-1772) w kościele Braci Kapucynów i przy pobliskiej mogile Konfederatów (w tym poświęcenia tablicy do umieszczenia na Polskiej Górze Przemienienia – Niezłomnym Ojczyzna w Morawicy): https://photos.app.goo.gl/yjnjRU3XJVkHcPWs1