Przeskocz do treści

Leszek Makowski

Ktokolwiek z naszej ospałej Polonii Australijskiej obejrzał ten kiczowaty paszkwil o Polsce zrobiony przez rządową ABC TV zapewne zgodzi się z sympatycznym w/w komentatorem Y/T, że produkt KING Australia w postaci sensacyjno-kłamliwego pseudodokumentu został zmanipulowany dla tutejszego widza i obrażliwie spłycony na przekór zacnej polskiej społeczności, która w przeszłości wniosła sporo w budowę pokolonialnej Australii. Nie mogę pojąć a jedynie domyślam się komu zależało, aby ten krótkometrażowy pseudodokument naszpikować taką ilością kłamstw i niedorzeczności ubliżających nam Polakom tu i w Polsce. Poniekąd rozumiem, bo mieszkając tutaj ponad 40 lat mogę powiedzieć, że społeczeństwo Australii jest płytkie, niedoedukoowane i bezpodstawnie zarozumiałe, które nie tak - jak Europejczycy, szanują i uczą się od swoich sąsiadów.

Martwi mnie natomiast inna, ważniejsza sprawa naszego podupadłego lobby, któremu nie zechciało się zareagować na te kłamstwa poza bodaj Naszą Polonią. Inne zwaśnione organizacje i lewackie polskojęzyczne radiostacje oraz Konsulat i Ambasada RP jak zwykle nie pisnęły słowa na ten temat. W dzisiejszym konspiracyjnym świecie jesteśmy świadkami wielu nieetycznych i wirusowych zawirowań politycznych w tym niekaralnego antypolonizmu. Może to zabrzmi dziwnie, ale przyznam, że szczególnie my - Polacy jesteśmy narażeni na wrogie impertynencje pewnych grup "nadludzi", przypisujących sobie prawa dominacji nad innymi. Dojdzie do tego, że nam zostanie wmówiona wina za rozpoczęcie II wojny światowej i coś jeszcze...

Co o nas mówią w australijskiej TV: https://youtu.be/grQLguMnuHo

leszekmakowskiLeszek Makowski

Szanowni Państwo, jak corocznie Polacy w Sydney spotkali się w swoim, polskim Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Marayong, aby uczcić 99. Rocznicę Niepodległości Rzeczypospolitej. Po latach skłócania i podziałów środowiskowych tak w Kraju, jak i poza jego granicami wyprowadzamy Ojczyznę z bezprawia i obskurantyzmu myślowego, reprezentowanego dzisiaj przez totalnie dziką opozycję. Trudna to i mozolna droga, a wielu wciąz wyznaje zasadę "niech pozostanie tak, jak było". Miejmy nadzieję, że już w przyszłym roku będziemy mieli nową konstytucję, nawiązującą do Konstytucji Kwietniowej z 1935 roku, a nie konstytucjopodobny wyrób towarzyszy z SLD.

Zapraszam Państwa do obejrzenia fotoreportażu:
https://photos.app.goo.gl/DjRkV6BmwjPdDlgd2