Przeskocz do treści

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka zaprasza do udziału w czwartej edycji konkursu plastycznego dla najmłodszych dzieci pt.: „Na początku była miłość – moja rodzina”. Celem konkursu jest zachęcenie rodziców i wychowawców do rozmów z dziećmi na temat wartości rodziny w ich życiu. Konkurs podkreśla znaczenie rodziców, którzy mają decydujący wpływ na kształtowanie osobowości dziecka, jego uczuć, świata myśli i dążeń. Stwarza środowisko rozwojowe dla zdolności dziecka, pogłębiając talenty przez poszukiwanie różnorodnych rozwiązań plastycznych.

Rodzina widziana oczami dziecka, jest bogatym źródłem życia, szkołą miłości, ciepła i pokoju. Konkurs pozwala uchwycić najcenniejsze wspomnienia i najpiękniejsze chwile spędzane z rodziną.

Do uczestnictwa zapraszamy dzieci w wieku przedszkolnym oraz z klas I‑III szkół podstawowych. Warunkiem uczestnictwa jest nadesłanie wygenerowanego formularza zgłoszeniowego oraz pracy plastycznej, będącej twórczą interpretacją tytułu konkursu. Może ona zostać wykonana dowolną techniką i być dowolnego formatu.

Szczegółowe informacje znajdą Państwo na: https://pro-life.pl/iv-ogolnopolski-konkurs-plastyczny-dla-dzieci-na-poczatku-byla-milosc-moja-rodzina

miroslawborutaks1Mirosław Boruta

3 maja zmarł a 8 maja 2018 roku spoczął na Cmentarzu w Borku Fałęckim w Krakowie, dr inż. Antoni Zięba, założyciel i wieloletni prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. Miałem zaszczyt często spotykać dr. inż. Antoniego Ziębę, gościć w Krakowskim Klubie Gazety Polskiej, wspomagać jego inicjatywy także w ramach Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie.

spantoniziebaDr inż. Antoni Zięba  (fot. pro-life.pl) był założycielem i redaktorem pism "Źródło", "Droga" i "Wychowawca" a przed wszystkim był dla nas wzorem.

Pożegnaliśmy Wielkiego Obrońcę Życia Człowieka, którego największą pasją było szerzenie wiedzy, zarówno tej podstawowej o tajemnicy życia, jak i tej "jak żyć".

Dołączam kilka zdjęć z pogrzebu i modlitwę. Będzie nam śp. Antoniego Zięby bardzo brakowało:
https://photos.app.goo.gl/M2sCaejx4IDJhSVB3

Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele, Obrońcy Życia!

Podpisujmy petycję przeciwko dyskryminacji dzieci z zespołem Downa:
www.stopdiscriminatingdown.com/pl

psozcnoweFundacja im. Jérômea Lejeunea (Francja) oraz grupa Downpride (Holandia i Kanada), zaangażowane w walkę o równe prawa dla osób z zespołem Downa, wystąpiły z międzynarodową petycją przestrzegającą przed nowymi technikami badań prenatalnych, które po cichu łamią prawa człowieka.

Wiele krajów zamierza rozszerzyć narodowe programy badań prenatalnych o nową generację testów genetycznych wykrywających trisomię 21. Chociaż ponad 90% dzieci z zespołem Downa w tych krajach zostaje poddanych aborcji, to przewiduje się, że skutki wprowadzenia badań nowej generacji będą zatrważające. Trudno zrozumieć, że w dobie współczesnego humanizmu dzieci z zespołem Downa są tak radykalnie odrzucane, podczas gdy powinny zostać przyjęte i otoczone troską.

Dzieci urodzone z zespołem Downa mogą cieszyć się dziś długim i dobrej jakości życiem. Badania pokazują, że osoby z trisomią 21 oraz ich rodziny doceniają życie, a nawet czerpią z niego większą satysfakcję niż inni.

psozclogo1Zorganizowana i wspierana przez rządy selekcja eugeniczna, nieprzynosząca żadnych korzyści zdrowotnych i niełagodząca cierpienia, jest społecznym i moralnym przestępstwem wobec niepełnosprawnych osób posiadających ogromny potencjał, a także wobec ich rodzin. Wprowadzane programy rujnują poczynione w ciągu ostatnich 40 lat postępy w tworzeniu i promowaniu otwartego i równego społeczeństwa.

Podczas gdy na całym świecie zbierane są podpisy pod petycjami, organizowane są manifestacje i konferencje, by walczyć ze zjawiskiem dyskryminacji, chronić planetę i jej bioróżnorodność, wydaje się, że nikt nie powinien być zmuszony do obrony swojego zagrożonego życia z powodu dziedzictwa genetycznego.

Petycja przeciwko dyskryminacji

Na stronie www.stopdiscriminatingdown.com internauci z całego świata są zaproszeni do podpisania petycji. W przypadający 21 marca 2016 roku Światowy Dzień Osób z Zespołem Downa zostanie ona przedstawiona Sekretarzowi Generalnemu Organizacji Narodów Zjednoczonych Banowi Ki-moonowi, a także międzynarodowym organizacjom odpowiedzialnym za przestrzeganie praw człowieka tak aby wpłynęli oni na zajęcie jednakowego stanowiska wobec osób z zespołem Downa przez rządy państw.

psozclogo2Bardzo proszę o podpisanie się pod petycją i jak najszersze rozpowszechnienie tej informacji. Dziękując za dotychczasowe zaangażowanie w dzieło obrony życia, łączę wyrazy szacunku i wdzięczności.

Szczęść Boże!
dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka

psozclogo1List otwarty prezesa Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka dr inż. Antoniego Zięby, skierowany do premiera Kanady, przewodniczącego Parlamentu Kanady oraz ambasadora Kanady z Polsce w związku z ponownym uwięzieniem kanadyjskiej obrończyni życia Mary Wagner.

Zdjęcia w tekście p. Mirosław Boruta - spotkanie z pp. Mary Wagner i Jackiem Kotulą w Bazylice OO. Franciszkanów w Krakowie, 11 października 2014 roku.

Brońmy Mary Wagner modlitwą i wysyłając protesty do ambasadora i władz Kanady! Poniższy list otwarty prezesa Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka może być przykładem takiego protestu.

Kraków, 11 stycznia 2016 r.

12 grudnia 2015 roku kanadyjska policja ponownie aresztowała Mary Wagner, bohaterską obrończynię życia poczętych dzieci. Mary Wagner została zatrzymana ponieważ weszła do kliniki aborcyjnej w Toronto, aby wręczyć matkom nienarodzonych dzieci białe róże. Chciała w ten sposób łagodnie zasugerować im, żeby wybrały dla swoich dzieci życie zamiast okrutnej śmierci poprzez aborcję.

marywagnerwkrakowie3Wzywam władze Kanady do respektowania artykułu 19. „Powszechnej deklaracji praw człowieka” ONZ: „Każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice”.

Postępowanie władz Kanady jest tym bardziej trudne do zrozumienia, że Mary Wagner została uwięziona ze względu na obronę podstawowych praw społeczności międzynarodowej, wyrażonych w aktach prawnych Organizacji Narodów Zjednoczonych: w artykule 3. „Powszechnej deklaracji praw człowieka” – „Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby” oraz w „Deklaracji praw dziecka” i „Konwencji o prawach dziecka” – „Dziecko z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu”.

marywagnerwkrakowie2Nauka od wielu lat jednoznacznie potwierdza, że życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia (zapłodnienia). Aborcja jest więc okrutnym – bez żadnego znieczulenia – zabójstwem skrajnie bezbronnego i absolutnie niewinnego, nienarodzonego człowieka. W przypadkach niektórych krajów, nawet dziecka zdolnego już do samodzielnego życia organizmem matki.

Aborcja powoduje także poważne szkody fizyczne i psychiczne u kobiety – matki nienarodzonego dziecka – i jej wieloletnie często cierpienia.

marywagnerwkrakowie5Przypomnę słowa wielkiego Polaka, św. Jana Pawła II: „Jeśli się naruszy prawo człowieka do życia w tym momencie, w którym poczyna się on jako człowiek pod sercem matki, godzi się pośrednio w cały ład moralny, który służy zabezpieczeniu nienaruszalnych dóbr człowieka” (Nowy Targ, 8 czerwca 1979 r.).

Po raz kolejny domagam się uwolnienia Mary Wagner i zaprzestania jej prześladowań. Mam także nadzieję, że Kanada pójdzie w niedługim czasie śladem Polski i wprowadzi prawo chroniące życie człowieka od chwili poczęcia.

Z poważaniem,
dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka

Premier Kanady: Justin Trudeau / Prime Minister of Canada / Office of the Prime Minister / 80 Wellington Street / Ottawa, ON K1A 0A2 / Canada / fax: +1 613–941-6900 / formularz kontaktowy: http://pm.gc.ca/eng/contactpm

Spiker Izby Gmin Kanady: The Hon. Geoff Regan, M.P. / Speaker of the House of Commons / House of Commons / Ottawa, K1A 0A6 / Canada / tel.: +1 613-996-3085 / fax: +1 613-996-6988 / e-mail: geoff.regan@parl.gc.ca

Ambasador Kanady w Polsce: Stephen de Boer / Ambasador Kanady w Polsce / ul. Jana Matejki 1/5 / 00–481 Warszawa / tel.: +48 22 584 3100 / fax: +48 22 584 3192 / e-mail: wsaw@international.gc.ca

Adres Mary Wagner do więzienia: / Mary Wagner / Vanier CW / Box 1040 / 655 Martin Street / Milton ON L9T 5E6 / Canada

Za: http://www.pro-life.pl/tak-dzialamy/nasze-inicjatywy/list-otwarty-w-obronie-mary-wagner

krakowniezaleznymkInformacja własna

17 października w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach kilkaset osób zamanifestowało swoją niezłomną postawę w obronie życia ludzkiego. Kongres Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia ukazał, że obrona życia ludzkiego od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci jest naszą najważniejszą powinnością to. Szczęśliwie jest nas coraz więcej, a budując na tym fundamencie możemy zbudować silną Polskę. I znów - jak to często w historii bywało - niech inni uczą się od nas.

kongrewlagiewnikachWśród mówców było wiele znakomitości, m.in. ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz, pp. prof. Wanda Półtawska, prof. Alicja Grześkowiak, prof. Bogdan Chazan oraz księża: prof. Paweł Bortkiewicz i prof. Dariusz Oko.

20151017mpaNa fotografii obok, autorstwa p. Małgorzaty Pabis, od lewej: dr Mirosław Boruta (krakowski kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu, nr 16 na liście), pp. Bożena i Janusz Kaweccy, pp. Bogusława Stanowska-Cichoń i Zbigniew Cichoń.

Warto dodać, że p. mecenas Zbigniew Cichoń jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do Senatu (powiaty: wielicki, bocheński, brzeski, proszowicki).

Zapraszamy Państwa do obejrzenia fotoreportażu, autorstwa p. Mirosława Boruty:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/17Pazdziernika2015mb

psozclogo1W ostatnim czasie Rząd RP opracował i skierował do Sejmu projekt ustawy „o leczeniu niepłodności”, którego celem jest legalizacja procedury „in vitro” w naszym kraju. W sytuacji, gdy ogromna większość mediów publicznych i komercyjnych bezkrytycznie ten projekt popiera i przemilcza głosy etyków, naukowców i lekarzy wyrażających jednoznaczny sprzeciw wobec tego projektu, czujemy się w obowiązku przywołać i przypomnieć najważniejsze fakty na ten temat.

Życie każdego człowieka rozpoczyna się w chwili jego poczęcia i od tego momentu powinno być bezwzględnie chronione, a godność tej nowej istoty ludzkiej szanowana.

Rządowy projekt ustawy ogranicza się do zalegalizowania procedury „in vitro”, która nie jest procedurą leczniczą. „In vitro” nie leczy niepłodności: żadna kobieta, żaden mężczyzna, żadna para ludzka nie została wyleczona z niepłodności tą metodą. Tak więc już sama nazwa rządowego projektu wprowadza w błąd opinię publiczną, powielając medyczne kłamstwo.

„In vitro” jest jedynie techniką sztucznego wytwarzania ludzi, co gwałci zarówno godność pary ludzkiej jak i poczętego dziecka. „In vitro” stanowi wielkie zagrożenie życia i zdrowia poczynanych tą metodą dzieci, nie jest też obojętne dla zdrowia matek.

Ze statystyk światowych placówek „in vitro” wynika, że tylko kilku procentom poczętych tą metodą dzieciom dane jest się urodzić. Oznacza to, że statystycznie ceną urodzenia jednego żywego dziecka jest śmierć średnio 10 innych dzieci, jego rodzeństwa. Związane jest to z tym, że w trakcie procedury „in vitro”, kilkakrotnie dokonuje się selekcji ludzi na kolejnych etapach ich życia zarodkowego i płodowego. Spośród kilku – kilkunastu powołanych do życia istot ludzkich wybiera się 2-4 i przenosi do macicy. Reszta zarodków ludzkich obumiera lub jest mrożona; na całym świecie i w Polsce miliony zamrożonych ludzkich embrionów czeka na powolną śmierć! Kolejnej selekcji dokonuje się po ewentualnym zagnieżdżeniu się więcej niż jednego zarodka w macicy – wtedy 1 lub 2 zostają przy życiu, a pozostałe są zabijane. W procedurę „in vitro” nierozłącznie wpisana jest procedura śmierci.

Według danych brytyjskiego Departamentu Zdrowia z 3 milionów 800 tysięcy poczętych „in vitro” dzieci w latach 1992-2006 urodziło się żywych tylko 122 tysiące dzieci, czyli tylko 3,21 procenta poczętych tą metodą istot ludzkich…

Innym powodem, dla którego nie można się zgodzić na „in vitro”, jest fakt, że wszystkie dzieci poczęte tą metodą należą do grupy podwyższonego ryzyka jeśli chodzi o śmiertelność około i po porodową oraz zapadalność na różne choroby, szczególnie wrodzone i genetycznie uwarunkowane. I tak, w porównaniu do dzieci poczętych naturalnie, wśród dzieci poczętych „in vitro”, stwierdzono:

4 razy więcej martwych urodzeń,
2 razy wyższą śmiertelność noworodków,
istotne zwiększenie liczby wad wrodzonych i nowotworów np.:
2-4 razy częstszy rozszczep wargi i podniebienia,
4-5 razy częstsze zarośnięcie przełyku,
1,5 raza częstsze porażenie mózgowe,
2-3 razy częstsze hospitalizacje i różnego typu zabiegi operacyjne do 3-go roku życia dziecka.
Eksperci wskazują też na negatywne skutki zdrowotne i moralne dla rodziców, zwłaszcza matki. Do najczęściej wskazywanych należą:

zwiększone ryzyko zachorowania na raka jajnika i sutka,
możliwość wystąpienia zespołu hiperstymulacji jajników.
U obojga potencjalnych rodziców może wytworzyć się przekonanie, że dla osiągnięcia własnego celu wolno zgodzić się na zabicie swoich dzieci i narażać je na szkody zdrowotne.

psozclogo2W grudniu ubiegłego roku Sejm RP jednomyślnie przyjął uchwałę ustanawiającą rok 2015 – Rokiem Jana Pawła II. Uzasadnione jest więc przypomnienie Jego nauczania odnośnie sztucznej prokreacji.

W encyklice „Evangelium vitae” w rozdziale „Aktualne zagrożenia życia ludzkiego” nasz wielki Rodak wymienia obok przerywania ciąży „Także różne techniki sztucznej reprodukcji, które wydają się służyć życiu i często są stosowane z tą intencją, w rzeczywistości stwarzają możliwość nowych zamachów na życie. Są one nie do przyjęcia z punktu widzenia moralnego, ponieważ oddzielają prokreację od prawdziwie ludzkiego kontekstu aktu małżeńskiego, a ponadto stosujący te techniki do dziś notują wysoki procent niepowodzeń: dotyczy to nie tyle samego momentu zapłodnienia, ile następnej fazy rozwoju embrionu wystawionego na ryzyko rychłej śmierci. Ponadto w wielu przypadkach wytwarza się większą liczbę embrionów, niż to jest konieczne dla przeniesienia któregoś z nich do łona matki, a następnie te tak zwane „embriony nadliczbowe” są zabijane lub wykorzystywane w badaniach naukowych, które mają rzekomo służyć postępowi nauki i medycyny, a w rzeczywistości redukują życie ludzkie jedynie do roli „materiału biologicznego”, którym można swobodnie dysponować” (EV n. 14).

Należy też podkreślić, że procedura „in vitro” narusza zapisy polskiej Konstytucji i Kodeksu Karnego. Konstytucja zapewnia:

Art. 30. Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.

Art. 38. Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.

Art. 40. Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. (…)

Kodeks Karny w art. 157a mówi:

§ 1. Kto powoduje uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

W rządowym projekcie nawet nie wspomina się o nowoczesnej, etycznej, szanującej życie i godność poczętych dzieci i ich rodziców metodzie pomocy bezdzietnym małżonkom jaką jest naprotechnologia. Naprotechnologia diagnozuje i leczy bezpłodną parę małżeńską, nie wykazując żadnych skutków ubocznych i wątpliwości etycznych. Jest też wielokrotnie tańsza w stosowaniu niż procedura „in vitro”. Dlatego powinniśmy dążyć do wyeliminowania antyludzkiej, szkodliwej zdrowotnie i głęboko nieetycznej metody, jaką jest „in vitro”, a promować i finansować naprotechnologię.

dr med. Wanda Terlecka, prezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich
dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia
dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka

Za: http://www.pro-life.pl/baza-wiedzy/teksty/prawda-o-procedurze-in-vitro

Warszawa, 16 marca 2015 r.

Szanowny Pan / Bronisław Komorowski / Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

pfrozlogoJesteśmy głęboko rozczarowani podpisaniem przez Pana Prezydenta ustawy umożliwiającej ratyfikację przemocowej Konwencji Rady Europy CAHVIO.

Jednocześnie zwracamy się do Pana Prezydenta o nieratyfikowanie tego dokumentu. Jego wprowadzenie w życie byłoby sprzeczne z istotą polityki prorodzinnej państwa.

Organizacje zrzeszone w naszej Federacji zajmują się wspieraniem rodzin i eliminacją przemocy. Zależy nam na rozwiązaniach prawnych, które będą dobrze służyły temu celowi. Jednakże Konwencja CAHVIO nie wprowadza żadnych nowych rozwiązań prawnych, których nie ma w obecnie obowiązującym w Polsce prawie w zakresie eliminacji przemocy. Natomiast stosując inżynierię społeczną i wykorzystując nośne hasło przeciwdziałania przemocy zmierza do zmiany naszej kultury, tradycji, relacji małżeńskich i rodzinnych oraz marginalizacji religii, zgodnie z nową lewicową ideologią genderową.

Zapisy konwencji mówią wprost o „wykorzenianiu stereotypowych ról kobiet i mężczyzn”(rozdział III, art. 12 pkt 1), co godzi w wolność wyboru sposobu życia oraz oznacza promocję przez państwo nietypowych form relacji, np. jednopłciowych związków partnerskich.

psozclogo1Poprzez anarchizowanie życia społecznego, podważanie uznanych norm i wartości oraz wspólnot podstawowych, jakimi są małżeństwo i rodzina, konwencja ta nie wpłynie na obniżenie poziomu przemocy. Nastąpi raczej jej podwyższenie w relacjach międzyludzkich, na co wskazują badania Agencji Praw Podstawowych UE. Wynika z nich, że kraje, które wprowadziły rozwiązania zgodne z filozofią konwencji CAHVIO, mają wyższy stopień przemocy wobec kobiet niż w Polsce.

Konwencja ta:

• wprowadzi do polskiego prawa, polityki społecznej i programów szkolnych zamęt prawny, powodowany redefinicją płci, zgodną ze skrajnie feministyczną ideologią gender (art. 3 c; art.12.1; art. 14 pkt 1 i 2);

• wymusi biologistyczną edukację seksualną typu B, pozbawioną kontekstu małżeństwa i rodziny oraz nauczanie o tzw. „niestereotypowych rolach płciowych”;

• spowoduje utratę suwerenności Polski w sprawach dotyczących wartości etycznych i rodzinnych oraz kosztowny system monitorowania realizacji zapisów konwencji przez międzynarodowy komitet GREVIO;

• naruszy konstytucyjny porządek prawny, w tym zapisy mówiące o ochronie małżeństwa i rodziny oraz prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, a także zapewniające światopoglądową bezstronność państwa oraz równość kobiet i mężczyzn (art.18; art. 25 p.2; art. 48).

psozclogo2Wprowadzenie Konwencji CAHVIO w życie zaprzeczyłoby istocie polityki rodzinnej, gdyż zaleca ona „wykorzeniane” stereotypowych relacji, czyli takich, jakie odnajdujemy w małżeństwie i rodzinie. Szczególnie w obecnej sytuacji rodzina powinna być doceniania i chroniona, bo bez niej nie zostanie rozwiązany ani kryzys demograficzny, ani problemy gospodarcze. Z tego powodu konwencja CAHVIO jest głęboko sprzeczna z najlepiej pojętą polską racją stanu.

W imieniu 87 organizacji rodzinnych zrzeszonych w Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia:

Paweł Wosicki (prezes), Anna Dyndul, Jakub Bałtroszewicz, Aleksandra Gil, Ks. Ryszard Halwa, Ewa Kowalewska, ks. Stanisław Kaniewski, Lidia Klempis, Lech Łuczyński, Paweł Majewicz, Antoni Szymański, Hanna Wujkowska, Antoni Zięba, Urszula Wosicka, Piotr Zajkowski

* Polska Federacja Ruchów Obrony Życia w 2012 roku za swoją działalność została nagrodzona Europejską Nagrodą Obywatelską.

Za: http://www.pro-life.pl/tak-dzialamy/nasze-inicjatywy/list-otwarty-do-prezydenta-rp-w-sprawie-przemocowej-konwencji-cahvio

Kraków, 26 stycznia 2015 r.

5 grudnia 2013 r. Sejm RP przyjął jednogłośnie uchwałę w sprawie ustanowienia roku 2015 Rokiem św. Jana Pawła II. W uchwale tej czytamy m.in. „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej postanawia ustanowić rok 2015 Rokiem św. Jana Pawła II w poczuciu moralnego obowiązku i głębokiego szacunku wobec postaci, która wywarła tak znaczący wpływ na losy nie tylko naszego narodu, ale i całego współczesnego świata.

psozclogo1Niech motywem przewodnim wszelkich inicjatyw wzbogacających ten Rok będą słowa Jana Pawła II wypowiedziane przed laty na Jasnej Górze: „Czuwam – to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje …”.

Polscy biskupi wielokrotnie wskazywali na wielkie zagrożenia wynikające z ewentualnej ratyfikacji przez Rzeczpospolitą Polską Konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy w rodzinie. Niech nam wolno będzie przywołać tylko trzy dokumenty Episkopatu Polski:

Oświadczenie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski (9 lipca 2012 r.), Komunikat z 364. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski (13 marca 2014 r.) oraz Oświadczenie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny ws. Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (CAHVIO) (2 października 2014 r.), której fragment przytaczamy:

„Niestety, Konwencja CAHVIO nie jest skoncentrowana na przeciwdziałaniu przemocy, jak sugeruje jej tytuł, ale na wprowadzeniu ideologicznej rewolucji kulturowej. Polega ona na redefinicji pojęcia płci jako zmiennego zjawiska społecznego, a nie biologicznego, oraz bezzasadnym obarczaniu odpowiedzialnością za przemoc podstawowych wspólnot, jakimi są małżeństwo i rodzina. Podobnie traktowana jest tradycja i dorobek cywilizacyjny.

W zakresie przeciwdziałania przemocy konwencja nie dodaje żadnych nowych rozwiązań do już istniejących w polskim prawie i praktyce społecznej. Nie podejmuje walki z autentycznymi problemami, jakie sprzyjają przemocy we wzajemnych relacjach międzyludzkich. Nie zamierza zwalczać zjawiska przemocy w mediach czy pornografii uprzedmiotawiającej kobiety. Nie podejmuje kwestii nadużywania alkoholu czy narkotyków. Nie chroni też przed skrajną formą przemocy wobec poczętych dzieci, jaką jest aborcja.

psozclogo2Zasadniczy niepokój budzi ukierunkowanie konwencji na walkę ze wspólnotami chronionymi przez Konstytucję RP – małżeństwem i rodziną, tradycją i dorobkiem cywilizacyjnym, które są traktowane, jako zagrożenie. Wnosi ona zobowiązanie państwa do edukacji dzieci i młodzieży na każdym poziomie wiekowym w zakresie tzw. «niestereotypowych ról płci», nie uwzględniając w tej kwestii ani zdania rodziców, ani polskiego dorobku w zakresie przedmiotu przygotowanie do życia w rodzinie, ani stanowiska Kościoła”.

Ufamy, że polscy parlamentarzyści w Roku św. Jana Pawła II odrzucą konwencję niosącą z sobą wielkie zagrożenia kulturowe i moralne dla naszej Ojczyzny.

Łączymy wyrazy należnego szacunku,

Halina i Czesław Chytrowie, animatorzy Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego
dr inż. Adam Kisiel, redaktor naczelny Tygodnika Rodzin Katolickich „Źródło”
dr inż. Antoni Zięba, współorganizator Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci

Za: http://www.pro-life.pl/tak-dzialamy/nasze-inicjatywy/apel-do-polskich-parlamentarzystow

Warszawa, 8 września 2014 r.

pfrozlogo16 listopada br. odbędą się w Polsce wybory władz samorządowych: prezydentów i burmistrzów miast, radnych miast, powiatów, gmin i radnych sejmików wojewódzkich.

Wyniki tych wyborów mogą sprzyjać rodzinie i budowaniu cywilizacji życia w naszej Ojczyźnie lub przeciwnie, spowodować osłabienie rodziny a nawet nieść zagrożenie w sprawie fundamentalnej, jaką jest ochrona życia człowieka.

Jak pokazały ostatnie doświadczenia, decyzje władz samorządowych mogą mieć i mają wpływ na kształtowanie polityki społecznej i finansowanie zadań oraz programów które mogą służyć życiu i rodzinie, ale także w nie uderzać. Przykładem działania prezydent Warszawy, której decyzja odwołania dyrektora zasłużonego szpitala położniczego tylko dlatego, że odmówił on uczestnictwa w procederze pozbawiania życia dzieci poczętych, pokazuje wpływ samorządu na na obsadzanie ważnych społecznie stanowisk.

psozclogo1Inny przykład: władze samorządowe mogą finansowo wspierać głęboko nieetyczną procedurę „in-vitro”, w trakcie której ginie ponad 90 procent powołanych do życia dzieci, z drugiej strony mogą wspierać etyczną, a także wielokrotnie skuteczniejszą i tańszą, metodę pomocy bezdzietnym małżonkom, jaką jest naprotechnologia.

Władze samorządowe, którym podlegają szkoły, mogą wspierać programy odpowiedzialnego wychowania do życia w rodzinie (edukacja seksualna typu A, oficjalnie realizowana w polskiej szkole) lub godzić się na demoralizujące naszą młodzież programy biologistycznej seks-edukacji (edukacja seksualna typu B), czy wprowadzanie do nauczania elementów skrajnie niebezpieczniej ideologii gender.

Apelujemy, aby wszyscy, którym leży na sercu ochrona życia każdego człowieka oraz prawe wychowanie młodego pokolenia Polaków w duchu odpowiedzialności za siebie, rodzinę i Ojczyznę, wzięli udział w wyborach samorządowych. Trzeba, aby nasze głosy zostały oddane na kandydatów i ugrupowania czy partie, które jednoznacznie opowiadają się za ochroną życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci oraz wzmocnieniem rodziny opartej na fundamencie nierozerwalnego małżeństwa, mówią zdecydowane NIE aborcji, eutanazji, procedurze „in – vitro”, demoralizującej seksedukacji typu B, mówią nie ideologii gender. Dlatego, chcąc skutecznie budować cywilizację życia w naszej Ojczyźnie, nie możemy oddać swych głosów na kandydatów z SLD, PO, czy Twojego Ruchu.

psozclogo2W roku kanonizacji naszego wielkiego Rodaka – Jana Pawła II – uczynimy jego słowa, wypowiedziane 19 czerwca 1983 roku na Jasnej Górze, zasadniczym kryterium naszych ocen i decyzji wyborczych: „Stosunek do daru życia jest wykładnikiem i podstawowym sprawdzianem autentycznego stosunku człowieka do Boga i do człowieka, czyli wykładnikiem i sprawdzianem autentycznej religijności i moralności”.

dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia
dr inż. Antoni Zięba, wiceprezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia
Anna Dyndul, sekretarz Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia

Za: http://www.pro-life.pl/tak-dzialamy/nasze-inicjatywy/przed-wyborami-samorzadowymi-2014

Monika Chomątowska

Według informacji, które można znaleźć w mediach*, Sejmik województwa małopolskiego ma zająć się na grudniowej sesji sprawą ewentualnego dofinansowania zabiegów in vitro dla 220 par małżeńskich z Małopolski. Koszt takiego dofinansowania wyniósłby 440 tysięcy złotych (po 2 tysiące złotych na parę). Autorem projektu jest radny PO Grzegorz Lipiec.

Najbliższa sesja sejmiku, a więc na której rozważana będzie sprawa in vitro, odbędzie się 17 grudnia. Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka wraz z pracownikami naukowymi krakowskich uczelni wystosowało apel do władz samorządowych Małopolski o zaniechanie pomysłu dofinansowania sztucznego zapłodnienia z powodu jego nieetyczności. Głównym argumentem przemawiającym za odrzuceniem projektu powinien być fakt, że w skutek jej stosowania dochodzi do śmierci kilku poczętych istnień ludzkich w zamian za możliwość urodzenia jednego dziecka. Naukowcy wzywają samorządowców do przeznaczenia środków finansowych na dofinansowanie leczenia naprotechnologicznego dla bezpłodnych par.
 
Każdy, kto popiera apel, ma możliwość podpisania się pod jego elektroniczną wersją na stronie: http://www.pro-life.pl/?a=pages&id=240 . Im będzie nas więcej na tej liście, tym lepiej. Obecnie pod apelem złożyło podpis 385 naukowców i ponad 1100 osób niebędących pracownikami wyższych uczelni.

Gorąco prosimy o podpisywanie się pod apelem i propagowanie go wśród bliskich i znajomych!

* http://ekai.pl/wydarzenia/x60926/malopolski-samorzad-chce-finansowac-in-vitro

mariamachl1Maria Machl

5 czerwca 2012 roku w Krakowie – Nowej Hucie odbył się Marsz w Obronie Wolnych Mediów (fotografie w tekście autorstwa p. Andrzeja Kalinowskiego). Jego data nie była przypadkowa.

marsz5czerwca1W tym samym dniu, w odległej Brukseli odbywały  się: Patriotyczny Protest Polaków z Polski i całego Świata na Placu Luksemburskim przed siedzibą Parlamentu Unii Europejskiej oraz wysłuchanie publiczne poświęcone dyskryminacji Polaków, dyskryminacji katolików i ich telewizji w sercu Europy, pod rządami Platformy Obywatelskiej. Nagłośniony został i tym samym upadł kolejny mit, mit „liberalizmu”. Obnażyli go łatwo eurodeputowani: dr Zbigniew Ziobro (Europa Wolności i Demokracji) i prof. Mirosław Piotrowski (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy), socjolog, prof.  Andrzej Zybertowicz; poseł Prawa i Sprawiedliwości, była prezes Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – Elżbieta Kruk; publicysta Wojciech Reszczyński, reprezentanci Fundacji Lux Veritatis a wreszcie i sam ojciec dr Tadeusz Rydzyk.

marsz5czerwca2Solidarnościowa, niezwykle uroczysta Msza święta została odprawiona o godz. 18:00 w Kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej na os. Szklane Domy, przez gospodarzy tej świątyni – Ojców Cystersów. Po niej pochód około trzech tysięcy uczestników przeszedł pod Krzyż Nowohucki – symbol walki o prawo do wiary i prawdy. To właśnie tu, w kwietniu 1960 roku doszło do wielogodzinnych starć mieszkańców Nowej Huty z oddziałami MO i SB. Kilkaset osób zostało rannych, ale ówczesne władze nie odważyły się już nigdy więcej usunąć Krzyża. I dziś, jak przed laty, choć w zgoła innych realiach, ludzie stanęli w obronie dostępu do prawdy, przeciw arogancji rządzących, fałszowaniu rzeczywistości przez prorządowe media i odmówieniu miejsca na multipleksie dla Telewizji Trwam.

marsz5czerwca3Choć pogoda niezbyt dopisała, uczestnicy Marszu, po modlitwie różańcowej i za Ojczyznę (poprowadzonych przez ks. mgra Jacka Kuczmiera) w skupieniu wysłuchali przemówień posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości: pp. Barbary Bubuli, Andrzeja Dudy, Mieczysława Gila i Bogdana Pęka. Ich wystąpienia przeplatane były patriotycznymi pieśniami barda „Gazety Polskiej” – p. Pawła Piekarczyka i wspaniałej „Kapeli znad Baryczy” pod przewodem p. Bogusława Cebulskiego.

Okolicznościowy list od niestrudzonego obrońcy życia nienarodzonych, dra inz. Andrzeja Zięby, odczytał przewodniczący  Klubu Krakowskiego Gazety Polskiej w Nowej Hucie, p. Tomasz Orłowski a Apel Uczestników 75. Marszu w Obronie Wolnych Mediów w Polsce – którego treść publikujemy poniżej -  przewodniczący Klubu Krakowskiego Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki, dr Mirosław Boruta.

marsz5czerwca4W imieniu organizatorów przemówił także p. Edward Porębski z Komitetu Dzielnicy XVIII Prawa i Sprawiedliwości, dziękując Wszystkim Zebranym, księżom, artystom, pozostałym współorganizatorom i środowiskom wspierającym: Duszpasterstwu Ludzi Pracy przy parafii Świętego Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach, Klubowi Młodych Gazety Polskiej w Krakowie, (najliczniej reprezentowanym) Kołom Przyjaciół Radia Maryja, Lidze Obrony Suwerenności Odział Małopolski, NSZZ „Solidarność” Huty im. T. Sendzimira, Polskiemu Stowarzyszeniu Obrońców Życia Człowieka, Prawicy Rzeczypospolitej, Solidarnym 2010 i Związkowi Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989 oraz służbom porządkowym.

Film z tego wydarzenia przygotował p. Marek Czapla:
http://www.youtube.com/watch?v=t6M3oATukTw

Kraków, 5 czerwca 2012 roku

Apel Uczestników 75. Marszu w Obronie Wolnych Mediów w Polsce

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

5 czerwca 2012 roku zebraliśmy się pod Krzyżem Nowohuckim, aby już po raz 75. w Polsce zaprotestować przeciwko decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która nie przyznała katolickiej Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Ponieważ decyzja ta eliminuje tym samym z rynku medialnego głos tak ogromnego środowiska Polaków, pytamy w czyim interesie została podjęta? Jakich wartości się boi, kogo i dlaczego dyskryminuje?

Nie oczekujemy odpowiedzi na te pytania, bo znamy je bardzo dobrze, oczekujemy natomiast zmiany decyzji lub ustąpienia dotychczasowego składu Rady. Jeśli organ państwa nie umie rządzić, nie umie podjąć decyzji właściwej nie nadaje się do pełnienia swojej roli.

Pod Krzyżem Nowohuckim – w kwietniu 1960, 52 lata temu – już broniono naszej wolności wiary i przekonań. Po latach nie tylko, że nie zabrano nam Krzyża, ale dzięki niezłomnej postawie Polaków wybudowano piękny kościół. Teraz znów odczuwamy potrzebę zjednoczenia się przy Krzyżu i obrony wolności wiary i przekonań. I tak jak wtedy zwyciężymy. Może nie jutro i nie od razu, ale zwyciężymy na pewno! Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam?

Jeżeli w Polsce media pomijają uniwersalne wartości patriotyczne i religijne, to co oferują w zamian? Ubogą ofertę rozrywkową najniższego poziomu, tanią sensację, przemoc i marginalne opinie o niczym. Na takich pseudowartościach niczego zbudować nie można, pamiętamy tamte lata, opowiadano nam o nich albo o nich czytaliśmy. To oferta okupantów i namiestników – oferta dla ludzi, którzy mają być niewolnikami, podobnie jak w czasach nazistowskiego i komunistycznego reżimu.

Niech naszym przesłaniem staną się słowa błogosławionego Jana Pawła II, który w swoich homiliach mówił: „Wolność nie jest dana raz na zawsze”. „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali” oraz – w słowach skierowanych do młodzieży – „Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje <Westerplatte>. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można „zdezerterować” (…) Jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba „utrzymać” i „obronić”, tak jak Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić – dla siebie i dla innych”.

Tutaj, pod Krzyżem Nowohuckim przyrzekamy, że nie zaprzestaniemy walki o wolność, wolność dla wartości najwyższych – Boga, honoru i Ojczyzny, wyrażanych poprzez przekaz Telewizji Trwam. Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!