Przeskocz do treści

robertpieculewiczRobert Pieculewicz

17 października 2016 roku złożyłem pismo z petycją w sprawie muzykowania na Rynku Głównym w Krakowie do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Petycję podpisało w sumie 365 osób - w tym: Janusz Panasewicz (Lady Pank), Renata Przemyk, Artur Gadowski (IRA), Michał Wiśniewski (Ich Troje), Mietek Jurecki (eks Budka Suflera) oraz 9-ciu członków Rady Miasta Krakowa Pierwszej Dzielnicy z przewodniczącym Tomaszem Darosem.

Szanowny Pan
prof. Jacek Majchrowski
Prezydent Miasta Krakowa

Jestem krakowskim muzykiem działającym artystycznie od 1991 roku. W swoim dorobku artystycznym mam m.in. 5 autorskich płyt. Jestem laureatem dwóch konkursów gitarowych, w których zdobyłem wyróżnienia: w Lozannie w 2000 roku oraz w Lublinie w 2007 roku.

Jedną z form mojej działalności są występy uliczne, podczas których wykonuję własne kompozycje – również na Rynku Głównym w Krakowie obok Wieży Ratuszowej. Moje występy odbywają się w ten sposób: partie gitary solowej wykonuję oczywiście na żywo z podkładem akompaniamentu, który aranżuję i przygotowuję w studiu nagrań po to, aby zaoferować słuchaczom brzmienie całego, bogato rozbudowanego zespołu muzycznego. Gram na gitarze elektrycznej, gdyż ten instrument (w przeciwieństwie do tradycyjnych instrumentów akustycznych) daje nieograniczone możliwości kreowania dowolnych brzmień, dzięki czemu moje jednoosobowe koncerty są o wiele bardziej atrakcyjne i urozmaicone dla słuchaczy niż koncerty muzyka grającego solowo na tradycyjnym, akustycznym instrumencie bez użycia przygotowanego w studiu nagrań akompaniamentu. Wobec tego używanie przeze mnie sprzętu elektrycznego jest koniecznością i nie ma na celu osiągnięcia dużego natężenia dźwięku. Używam wzmacniaczy małej mocy, które nie są w stanie przekroczyć dopuszczalnego na Rynku Głównym natężenia dźwięku. Podjęta przez Radę Miasta Krakowa Uchwała wprowadzająca „Park Kulturowy” na terenie ścisłego centrum Krakowa zakazała prowadzenia tego typu działalności artystycznej.

W związku z licznymi apelami środowiska artystów Dzielnica I Stare Miasto podjęła Uchwałę proponującą urzędnikom rozwiązanie problemu muzyków grających na instrumentach elektrycznych na Rynku, w której zaproponowano wyznaczenie czterech miejsc w obrębie Paru Kulturowego, w których mogłyby prezentować swoją twórczość osoby używające sprzętu nagłaśniającego.

Niestety, pomysł ten został odrzucony bez merytorycznego uzasadnienia, tłumacząc odmowę Ustawą o ochronie środowiska. Od pewnego czasu stosuje się w Polsce przeciwko muzykom ulicznym grającym na instrumentach elektrycznych art. 156 Ustawy Prawo ochrony środowiska, która absurdalnie zakazuje używania „sprzętu nagłaśniającego”, nie podając definicji tego sprzętu i nie podając dopuszczalnego natężenia dźwięku, zatem zakazuje ona używania nawet dopuszczalnego poziomu, tym samych wybiórczo uniemożliwiając muzykowania tylko muzykom grającym na instrumentach elektrycznych niezależnie od tego, jak bardzo cicho oni grają. Urzędnicy motywują stosowanie tej ustawy walką z hałasem, lecz jednocześnie wydają bardzo często zezwolenia na masowe imprezy, które używają faktycznego sprzętu nagłaśniającego o mocy wielu tysięcy watów.

Posiadam dokument od Straży Miejskiej, który stwierdza, że podczas mojego muzykowania na Rynku obok Wieży Ratuszowej w roku 2015 nie było na mnie żadnych skarg, a pomiary natężenia dźwięku dokonywane regularnie przez Straż Miejską podczas moich występów nigdy nie wykazały przekroczenia dopuszczalnych prawem i rygorystycznych norm hałasu. Zakaz używania „wzmacniaczy i kolumn głośnikowych” (niezależnie od ich mocy i emitowanej energii akustycznej) wprowadzony na Rynku Głównym w Krakowie, który poziomu hałasu na Rynku nie obniżył, nie jest walką z hałasem, lecz walką z abstrakcyjnym określeniem „sprzęt nagłaśniający”.

W podobnej sytuacji znalazło się wielu artystów, którzy do tej pory wzbogacali przestrzeń publiczną swoimi występami. To właśnie artyści tworzą niepowtarzalny klimat naszego miasta, dlatego apelujemy, by mogli dalej prezentować w sposób legalny swoją twórczość w centrum miasta.