Przeskocz do treści

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Jednostki frontowe, artyleria lotnictwo. Około dwudziestu tysięcy dobrze uzbrojonych niemieckich żołnierzy. Przeciwko nim 30 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej z czego zaledwie co 10 posiadał broń. Ale Polacy mieli coś czego nie mieli okupanci. Sens walki o najwyższe wartości wolność i godność. O 17.00 1. sierpnia wybiła godzina W. „Warszawo walcz!”.

pomnikpowstaniaRozkaz o wyznaczeniu tej właśnie godziny został wydany tego samego dnia o godz. 7.00, a padł z ust Komendanta Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, płk. dypl. Antoniego Chruściela „Montera”. Tak naprawdę jednak walki rozpoczęły się już około 14.00 na Żoliborzu. W Śródmieściu Północ i na Woli około 16.00. Warszawa powstaje. Hotel Victoria na ul. Jasnej zdobyty przez Powstańców staje się siedzibą Sztabu Okręgu Głównego AK (fot. Wikipedia: Pomnik Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich w Warszawie). Tego dnia polscy żołnierze zdobywają: magazyny żywności i mundurów przy Stawkach, koszary w budynku szkoły św. Kingi przy ul. Okopowej, Wojskowy Instytut Geograficzny w Al. Jerozolimskich, gmach Miejskich Zakładów Komunikacyjnych na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, najwyższy budynek w mieście – Prudential przy Placu Napoleona oraz budynek Dyrekcji Kolei u zbiegu Targowej i Wileńskiej na Pradze. Dużą przestrzeń Powstańcy zdobywają na Starym Mieście. Warszawiacy przyłączają się do walk, budują barykady, kopią rowy.

Dowódca niemieckiego garnizonu Warszawy, gen. por. lotn. Reiner Stahel, stwierdza, iż straty w ludziach 1 sierpnia wynoszą 2 tys. żołnierzy po stronie polskiej i 500 żołnierzy po stronie niemieckiej. Można przyjąć, iż każdego dnia w Powstaniu zginęło mniej więcej tyle osób, ile w czasie zamachu na Światowe Centrum Handlu w Stanach Zjednoczonych (za: http://www.1944.pl).

 

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Kraków staje się coraz bardziej miastem dla turystów. Przy wielu zbędnych inwestycjach rządząca Platforma i prezydent Majchrowski "zapomnieli" o rowerzystach. Stan ścieżek jest opłakany ich ilość również. Niemożliwe jest przejechanie ścieżką rowerową z jednej strony miasta na drugą - oczywiście w granicach administracyjnych. Nad Wisłą, w okolicach Rynku czy Błoń nie jest aż tak źle. Poza pierwszą nitką okalającą najstarszą część miasta już gorzej.

drogarowerowaNa stronach internetowych odnaleźć można informacje, że do 2015 roku ścieżek będzie więcej (il. Wikipedia). Mają pojawić się wzdłuż ulic: Wielickiej, Lipskiej, Wincentego Witosa, w kierunku Ruczaju i do Kobierzyna wzdłuż ul. Stefana Grota-Roweckiego, poprzez Zwierzyniec w stronę Kryspinowa, wzdłuż ul. Igołomskiej co ułatwi dojazd do Przylasku Rusieckiego oraz północnym wałem Wisły w stronę Piekar. Czy rzeczywiście tak będzie zobaczymy.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Tragiczne wydarzenia mające miejsce podczas krakowskich Juwenaliów ukazują obecny stan polskiej świadomości i bezpieczeństwa. Jeszcze kilka lat temu można było iść na tę imprezę samemu. Prawdopodobieństwo, że coś złego się stanie było praktycznie równe zeru.

Dziś jest całkiem inaczej. Rozmawiałem ze znajomym sklepikarzem. Mówił, że najgorzej jest w dniu pochodu studentów z Miasteczka AGH na Rynek Główny. Wielu z nich jest pijanych (a to okolice południa) wielu zachowuje sie w sklepie po chamsku. Status przyszłego inteligenta jako osoby kulturalnej już dawno przepadł. Po Internecie krąży filmik o tym jak studenci na wspomnianym Miasteczku  przewracają przenośną toaletę. Z osobą w środku. Pomysł na miarę przyszłych magistrów. Poziom... zerowy.

Nie wiemy do końca co było przyczyną dramatu podczas tegorocznych Juwenaliów. Jedna osoba nadal walczy o życie. Ciekaw jestem jakie kary otrzymają sprawcy? Polski system prawny jest niewydolny dlatego, że jest zbyt liberalny. Kara ma nie tylko stanowić konsekwencję czynu, ale również ma odstraszać kolejnego potencjalnego przestępcę. Jak jest w naszym kraju widzimy. Gdyby było inaczej, gdyby prawo było mniej łagodne najprawdopodobniej nie doszłoby do juwenaliowej tragedii. I do wielu innych dramatów.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Dr Dymitr Książek, który opisywał jak wyglądała identyfikacja ciał w Moskwie stracił pracę podał portal niezalezna.pl. Lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego informował o tym, że podczas identyfikacji panował bałagan, a ciało Anny Walentynowicz bez trudu można było rozpoznać.

drdymitrksiazekOd kwietnia LPR nie przedłużyło doktorowi Dymitrowi Książkowi (fot. niezalezna.pl) kontraktu. Lekarz pracuje do 18 kwietnia. Z kolei na stronie internetowej tygodnika „Wprost” napisano: „Reakcja lekarskiego środowiska była natychmiastowa. Najpierw oskarżenie o złamanie tajemnicy lekarskiej. Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej zarzuty oddalił. Potem nakaz testów psychologicznych i sprawdzanie, czy dr Książek nie cierpi na zespół stresu pourazowego. I wreszcie informacja, że 18 kwietnia kończy się jego kontrakt z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym”.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

W jednej z warszawskich restauracji odbyło się spotkanie lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim. Podczas rozmowy poruszana była kwestia sytuacji politycznej w tym kaukaskim kraju oraz wspomnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.  Światowa demokracja powinna czynić wszystko, by gruzińska niepodległość i demokracja były bronione - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński po spotkaniu.

W Gruzji trwa napięcie polityczne między obozem premiera Iwaniszwilego a prezydentem. Ludzie związani z partią Gruzińskie Marzenie, która w październiku wygrała wybory próbują osłabić pozycję Saakaszwilego, a nawet żądają jego wcześniejszego ustąpienia.

lechkaczynskiwtbilisiPrezydent ma być przesłuchiwany w sprawie agresji rosyjskiej na Gruzję w 2008 roku. Zarzut: zastosowanie niewłaściwych (za dużych) sił wobec Rosji. W czasie wojny gruzińsko-rosyjskiej prezydent Lech Kaczyński zorganizował wiec w Tbilisi (fot. rp.pl/galeria), który powstrzymał będące 40 km od stolicy państwa Tbilisi czołgi rosyjskie (za: pis.org.pl).

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Trzecia rocznica Tragedii Smoleńskiej w mediach głównego nurtu „przebiegała” według nowego schematu zakorzenionego jednak na starym przekazie. Ci, którzy przyszli pod Pałac Prezydencki określeni zostali jako „zwolennicy PiS”, choć nie zawsze to określenie było wypowiedziane. Coś tam dziennikarze bąknęli o podziale i upartyjnieniu. To już było.

tu154wybuchJednak nastąpiła dość istotna zmiana. Raczej nie było słychać głosów, że uroczystości, w których uczestniczy premier Jarosław Kaczyński są rozdrapywaniem ran, a Polacy powinni zapomnieć o Smoleńsku. Zastosowany został inny sposób. Jasno i wyraźnie „główny nurt” starał się nam wmówić, że komisja Millera to grupa naukowców, a co za tym idzie fachowców, więc ich ustalenia są prawdziwe. A komisja posła Antoniego Macierewicza to po prostu jakaś tam komisja w której, w domyśle, naukowców nie ma. Jakiś „fachowiec” zatrzymał się na propagandzie z kwietnia i maja 2010 roku, mówiącej, że wina leży po stronie pilotów. Dzisiaj wiemy, że tak nie było, wiemy też, że nie lądowali, nie podjęli nawet takiej próby (fot. Kadr z filmu "Jak zginął Prezydent RP"). „Główny przekaz” twierdzi, że ... lądowali.

Czy jest jakaś granica obłędu? Z jednej strony fakty z drugiej kreowanie rzeczywistości. Jak inaczej to określić? A może granice obłędu zostały już dawno przekroczone?

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

W Krakowie rodzi się kolejny pomysł "wyciągnięcia" pieniędzy od mieszkańców i turystów. Chodzi o strefy parkowania. Planowane jest ich zwiększenie, między innymi, o Stare Podgórze.

Urzędnicy miejscy tłumaczą to tym, iż mieszkańcy częściej korzystali by z komunikacji miejskiej. Problem polega jednak na tym, że komunikacja ta jest... przepełniona, szczególnie w godzinach szczytów. Podróż tramwajem to niekiedy mało przyjemne uczucie, podobnie jak wybranie autobusu - tu sytuacja ma się jeszcze gorzej - kierowcy tych ostatnich zbyt nagle hamują i ruszają z dużym impetem.

strefaparkowaniaProstszym rozwiązaniem, ograniczającym ruch w mieście, mogłyby być wprowadzone zakazy wjazdu dla samochodów spoza Krakowa. Obecnie jeżdżą one bez problemu na przykład ul. Straszewskiego (fot. m.onet.pl).

Na proponowanych zmianach najbardziej stracą mieszkańcy, ich codzienne życie znowu zdrożeje, przy i tak wysokich wydatkach. To nie jedyne utrudnienie jakie serwują obecne władze mieszkańcom Królewskiego Grodu.  Już wkrótce kolejna odsłona "minusów".

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami papież Franciszek nazwał ich swoimi przyjaciółmi. W niezwykle naturalny i otwarty sposób wskazał na najważniejsze elementy pracy ludzi mediów. Powiedział, że to co łączy ich z Kościołem to poszukiwanie prawdy, dobra i piękna. Nawiązał do pracy dziennikarzy w czasie rezygnacji Benedykta XVI oraz konklawe: "napracowaliście się, oj napracowaliście" powiedział.

Wskazał na Chrystusa, który jest w centrum, podkreślił, że logika Kościoła jest inna niż logika polityczna.

jorgemariobergoglio2008Spotkanie z ludźmi mediów było pierwszym, po spotkaniu z kardynałami, przemówieniem skierowanym do konkretnej grupy zawodowej. Ojciec Święty (fot. Wikipedia, 2008) wysłał wyraźny sygnał, że media są mu niezwykle bliskie.

Chociaż miał przygotowany tekst przemówienia, nie raz, podobnie jak Jan Paweł II, mówił "z głowy". Wyjaśnił dlaczego przyjął imię Św. Franciszka z Asyżu - patrona ubogich i człowieka pokoju.

Naturalne gesty następcy Benedykta XVI, jego otwartość i poczucie humoru przywołują spotkania z Janem Pawłem II. Być może słusznie papież Franciszek nazywany jest argentyńskim Karolem Wojtyłą.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Godzina 19:06. Plac Świętego Piotra wypełniony po brzegi. Nad nim pojawia się biały dym. W piątym głosowaniu zostaje wybrany 266 papież. Pierwszy Papież z Ameryki Południowej, kardynał Jorge Mario Bergoglio (fot. Wikipedia 2008) następca Benedykta XVI przyjął imię Franciszek.

jorgemariobergogliosjTo powrót do korzeni, wskazanie, że we współczesnym zmaterializowanym świecie powinien być doceniony duchowy wymiar osoby ludzkiej. Europa jak i świat zapomina i pomija człowieka.

Wybór Papieża z Ameryki Południowej powinien zwrócić naszą uwagę na tę stronę świata, często zapomnianą i pominiętą.

Kiedy Jan Paweł II został Papieżem powiedział, że został wezwany z dalekiego kraju, Franciszek zażartował, że kardynałowie wezwali go z końca świata.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Nic nie zapowiadało dramatu rodziny państwa Bajkowskich. Zgłaszając się do poradni psychologicznej ze swoimi dziećmi, nie przypuszczali jak bardzo tragiczny będzie finał tej decyzji.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda w rozmowie z Radiem Maryja, podkreśla, że doszło w pewnym momencie do wymiany zdań pomiędzy ojcem dzieci a pracownikami poradni. Terapia została przerwana.

Mimo tego, że kurator wydał pozytywną opinię o warunkach życia dzieci, a szkoła to potwierdziła podkreślając, że dzieci są schludne, zadbane, mają średnią powyżej 4 (jedno z nich przeszło do drugiego etapu olimpiady przedmiotowej) sąd nakazał odebranie rodzicom dzieci. Pierwsza próba się nie powiodła, gdyż pod domem państwa Bajkowskich byli dziennikarze, więc zrezygnowano z odebrania dzieci. W ostatnią środę zostały one zabrane siłą przez policję ze... szkoły. Środowiska rodzicielskie oraz prawnicze są oburzone decyzją sądu.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Już jutro, w piątek 22 lutego rusza sprzedaż kamienic położonych w newralgicznych i najdroższych punktach Krakowa. Pod młotek idą trzy budynki: przy Małym Rynku 5 oraz 6, a także przy Stradomskiej 12-14. We wszystkich tych kamienicach znajdują sie lokale mieszkalne, łącznie ponad 50.
Co stanie się z tymi, którzy tam mieszkają? Czy zostaną wyrzuceni na bruk? Co z właścicielami lokali użytkowych? Czy będą musieli zmienić branżę?
Już dziś Rynek Główny oraz jego okolice przypomina miasto duchów. Coraz mniej osób mieszka w samym sercu Krakowa i to nie dlatego, że nie chcą.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Do rozpoczęcia sezonu rowerowego zostało jeszcze trochę czasu. Jednak można poruszać się na dwóch kółkach nawet zimą. Problem polega na tym, że jest za mało ścieżek rowerowych. Z problemem tym zmaga się Kraków.

Zatłoczona ścieżka w stronę Tyńca i równie „gęsta” dookoła Błoń. Dzielnice takie jak Bieżanów pozbawione są miejsc wyznaczonych dla rowerów. Podobnie jest w Łagiewnikach i wielu innych częściach miasta. Rowerzyści albo radzą sobie jadąc ulicą i tu narażają się na niebezpieczeństwo potrącenia przez samochód, albo jadą chodnikami, co z kolei może być niekomfortowe zarówno dla nich jak i dla pieszych. Do sprawy będziemy wracać.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

W dniu rozpoczęcia procesu przeciwko mamie Magdy z Sosnowca media właściwie kontynuują swój festiwal. Scenariusz jest ten sam. Jakiś news i powtórka tego, co już tysiąc razy powtarzane było. Sekwencja zdarzeń, konferencje prasowe, znalezienie zwłok. To wszystko jest jedną wielką, naprawdę wielką przykrywką. Taki temat „wrzutka”. Zasłania inne, o wiele ważniejsze problemy. Ważniejsze dla przeciętego Polaka.

Z drugiej jednak strony ten „przeciętny Polak” będzie ekscytował się, powtarzał i na swój sposób przeżywał proces w Katowicach. Dramat tego „festiwalu” polega na tym, że odbywa się on „na zwłokach” kilkumiesięcznego dziecka. Granica szacunku wobec śmierci już dawno została złamana.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Dla mediów to temat numer jeden. Dlaczego? Jakie jest drugie dno? Kto będzie następcą?
Oczywiście chodzi o rezygnację Benedykta XVI. Spekulacji multum, absurdu jeszcze więcej. Nie rozumiem skąd szok u dziennikarzy. Przecież każdy papież ma prawo zrezygnować z urzędu.
Kto będzie następcą? Zobaczymy. Sądzę, że będzie to ktoś, kto będzie kontynuował linię zarówno Karola Wojtyły – Jana Pawła II jak i Josepha Ratzingera – Benedykta XVI. Oczywiście będą pojawiały się różne nazwiska. Medialna giełda już zaczęła funkcjonować.

Kościół jednak idzie swoim torem. Spokojnie, bez sensacji. Tutaj nie decydują dziennikarze i politycy. Tu decyduje Ktoś Inny.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Mógłby być przydatny dla mieszkańców – omijanie korków, szybsze dotarcie na miejsce oraz dla turystów – atrakcja Grodu Kraka. Okazuje się, że jest inaczej. Krakowski Tramwaj Wodny ma tylko dwie linie:

LINIA 1:  Galeria Kazimierz (Wiślane Tarasy) <-> Most Kotlarski <-> Most Grunwaldzki (Balon, Plaża) <-> Paulińska (Kościół na Skałce) <-> Most Dębnicki <-> Flisacka (Salwator)
LINIA 2: Flisacka (Salwator) <-> Kopiec Kościuszki (Kolejowy Klub Wodny 1929) <-> Tyniec Klasztor (oo. Benedyktynów).

ktwCeny biletów sugerują, że mogą nim poruszać się bogaci turyści. Na dłuższej trasie to 35 złotych (to cena wyższa niż cena  biletu autobusowego do Zakopanego), na krótszej trasie do 9 złotych. Na szczęście obowiązują zniżki. paradoksem jest to, że tramwaj wodny rusza dopiero… 27 kwietnia tego roku. W tym czasie do Krakowa napływają turyści, chociażby ze względu na pogodę, czy zbliżający się długi weekend.  A mieszkańcy miasta nadal skazani są na przepełnione tramwaje tradycyjne.
Źródło: http://www.ktw.krakow.pl

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Konferencja Smoleńska, która odbyła się 5 lutego w Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie zgromadziła wielu naukowców zajmujących się tym co miało miejsce 10 kwietnia 2010 roku. Nie zjawili się członkowie Komisji Millera, którzy niejednokrotnie krytykowali niezależny od władzy Zespół Parlamentarnego ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r. Niejednokrotnie, ale nie twarzą w twarz.

Reakcja Telewizji Publicznej na konferencję? W wieczornym wydaniu „Wiadomości“ pojawiła się o niej… minutowa wzmianka w 17 minucie serwisu, a więc już prawie na końcu. Stara jak świat metoda spychania ważnych informacji na dalsze miejsce, po to by widz odniósł wrażenie, że są one mało ważne. Wcześniej „tłuczony“ był temat Nowickiej i domniemanych więzień CIA.

W Info Poranku (TVP INFO) następnego dnia rozmowa z Bogdanem Klichem (byłym szefem MON, obecnie senatorem PO) i dokładnie ten sam scenariusz: Nowicka, domniemane więzienia i Konferencja. Jednak TVP INFO jest bardziej otwarte, bo w rozmowie z Klichem redaktor prowadzący poświęcił Konferencji… dwie minuty. Oczywiście na ekranie zobaczyliśmy napis sugerujący, że była to „Konferencja PiS”. Obiektywizm pełną parą.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Są tacy fajni. Tacy „cool“. Ubierają się modnie, spłacają kredyty zaciągnięte na swoje mieszkania, samochody. Czytają „Wyborczą” bo ciągle wydaje im się, że to na czasie. Wiedzą kim jest Brodka, Doda i parę innych osób. Ich życie toczy się między plotkami o celebrytach w tanich gazetach a informacjami podawanymi przez TVN. Związek przyczynowo skutkowy dla nich nie istnieje. Są zmęczeni tematem smoleńska, fascynuje ich Grodzka i Biedroń, bo to takie modne, takie z „dużego miasta“. Lemingi. Przyjeżdżają z małych miejscowości, do Krakowa, Poznania, Warszawy, robią kariery, są pierwsi po Bogu. Wracają na weekendy do swoich rodzinnych domów i puszą się. W tym wszystkim są tak beznadziejni, że aż „fascynujący“, jako nowe, powiedzmy stosunkowo nowe zjawisko społeczne. Wyglądają europejsko, ale mentalność mają postkomunistyczną.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

W Krakowie jest jedyna w Polsce przychodnia lecząca ofiary wojny. Jednak, jak informuje Dziennik Polski, może przestać istnieć. Przychodnia powstała w 1987 roku i mieści się przy ul. Dietla.

Ofiary obozów koncentracyjnych oraz wojny przyjmowani są bez skierowań, personel ich zna, wie jak im pomagać. Co ciekawe, jak informuje gazeta, przychodnia otrzymuje z NFZ tylko część pieniędzy, konkretnie połowę. Resztę pokrywa niemiecka Fundacja Maximilian-Kolbe-Werk oraz Fundacja Pro Vita et Spe. Ta pierwsza ogranicza przekazane fundusze o 50 tys. zł. Placówka może utrzymać się tylko przez najbliższych kilka miesięcy.

Czy NFZ, który jest utrzymywany z pieniędzy podatników, w tym także kombatantów, przeznaczy środki na uratowanie placówki? Pytanie w tej sprawie wysłaliśmy do Jolanty Pulchny, rzecznika prasowego małopolskiego oddziału Funduszu. Czekamy  na odpowiedź.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Rodziny Ofiar katastrofy smoleńskiej, między innymi, pp. Marta Kaczyńska, Małgorzata Wassermann, Ewa Kochanowska, Zuzanna Kurtyka i Janusz Walentynowicz w oficjalnym liście do członków PKBWL proszą ich o wzięcie udziału w konferencji naukowców organizowanej 5 lutego na UKSW. „Wierzymy, że pozwoli to wyjaśnić liczne wątpliwości dotyczące zdarzeń, które doprowadziły do śmierci naszych bliskich” – piszą autorzy listu.

Naukowcy mają liczne zastrzeżenia do pracy Komisji Jerzego Millera. W październiku ubiegłego roku odbyła się Konferencja Smoleńska, która zgromadziła ponad 100 naukowców (żródło: niezalezna.pl).

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Umowy śmieciowe, bezrobocie oficjalne i ukryte, zwolnienia w Fiacie, PKP, Poczcie Polskiej, Autosanie to tylko niektóre przykłady tragicznej sytuacji na polskim rynku pracy. Ponad dwa i pół miliona emigrantów zarobkowych, którzy zasilają rynki innych państw. Donald Tusk obiecywał, że wrócą do kraju.

Bezrobocie w Polsce dotyka wszystkich, z mniejszych i większych miejscowości, mających dyplom uczelni i tych po maturze. Młodszych i starszych. Coraz więcej osób traci pracę, według niektórych danych w najbliższym czasie będzie bez niej  20 procent.

Ci którym udaje się znaleźć zatrudnienie często, jak to ma miejsce w Krakowie, pracują za niewielkie pieniądze w knajpach.

Beata Szydło, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, przedstawiła projekty partii zmierzające do poprawy sytuacji. Prawo i Sprawiedliwość zakłada stworzenie Narodowego Programu Zatrudnienia, dzięki któremu w ciągu 10 lat udałoby się stworzyć ponad milion miejsc pracy. Główne założenia projektu: przedsiębiorcy, tworzący nowe miejsca pracy, płaciliby za nie tylko 50 proc. składki zdrowotnej i emerytalnej oraz mogliby liczyć na zwroty podatkowe. Beata Szydło podkreśla, że fala zwolnień wymaga utworzenia programu zatrudnienia dla starszych, doświadczonych pracowników.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

W minionym roku wzrost PKB wyniósł zaledwie 2 procent. Sektor, który zanotował największy spadek to budownictwo. Budownictwo charakteryzuje coraz większy kryzys. Nienaturalnie wysokie ceny mieszkań sprawiają, że coraz więcej ludzi nie stać na kupno swoich czterech kątów. Do tego dochodzą umowy śmieciowe i prawie zerowe szanse na otrzymanie kredytu. Coraz niższe zarobki w stosunku do rosnących cen. Widmo podwyższenia opłat za wywóz śmieci, to tylko niektóre problemy wpływające na fatalną sytuację polskiej gospodarki. Prezes Prawa i Sprawiedliwości – Jaroslaw Kaczyński przekonuje: „Rząd jest od tego, żeby kryzys potrafić przewidzieć i potrafić mu przeciwdziałać. Niestety mamy zamiast przeciwdziałania jakąś zakrawającą na groteskę propagandę sukcesu, a nie tego nam trzeba a przeciwdziałania. Przeciwdziałanie jest łatwe. My mamy receptę na kryzys”.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Rozrzucone na blisko kilometr szczątki rządowego Tu 154 M, wiszące na drzewach fragmenty maszyny, przewody trakcyjne nieuszkodzone to tylko niektóre informacje znajdujące się w rosyjskim dokumencie ujawnionym przez miesięcznik „Nowe Państwo”.

nowepanstwo83Dokument jest zatytułowany „Protokół Oględzin Miejsca Zdarzenia”. Informacje tam zawarte są takie same jak zeznania świadków, nie pojawia się informacja o „pancernej brzozie”.

Cały dokument oraz mapa miejsca w którym doszło do tragedii znajduje się w najnowszym numerze „Nowego Państwa”.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Tego samego dnia oglądałem dwa serwisy informacyjne TVP.  Jeden to „Wiadomości”, drugi „Dziennik Telewizyjny” emitowany dokładnie w tym samym dniu tylko że w 1989 roku. Trafił mi się materiał archiwalny.

Gorzej wypadł… współczesny serwis informacyjny. Za katastrofę w środkach przeznaczonych na drogę dostało się … opozycji, po drodze parę mocniejszych klepnięć Unii, że to ona odpowiedzialna za śmieci i takie tam. Jakiś tekst o „przeciwnikach politycznych” rządu i tak dalej. Stare hasła.

dtvlzeW „Dzienniku Telewizyjnym” sprzed dwudziestu kilka lat pełna obrona władzy, ale … bez ataków na „Solidarność”. „Wiadomości” przechodzą same siebie. Niby tyle lat po 1989 roku, a ja mam jakieś dziwne wrażenie, że jest gorzej (fot. karta.org.pl).

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

W poniedziałek, przed głównym wejściem do Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu, odbyła się demonstracja przeciwko likwidacji Oddziału. Decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jednostka ta ma być zlikwidowana. W jej miejsce powstanie Śląsko-Małopolski Oddział Straży Granicznej z siedzibą w Raciborzu. Problem polega na tym, że Racibórz znajduje się w woj. śląskim a nie przy małopolskiej granicy Polski.

sgoddzialkarpackiSenator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Kogut w liście do Bronisława Komorowskiego pisze: „Uprzejmie proszę zlecić postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, gdyż czynione przez lata inwestycje w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej oraz wypracowany doskonały model zabezpieczania granic naszego kraju – mogą zostać zaprzepaszczone, a skutkiem tak niekorzystnych decyzji w tym obszarze będą jedynie zwiększone koszty z budżetu państwa przeznaczone na nową reorganizację Straży Granicznej oraz zabezpieczenie prywatnych interesów silnej politycznej grupy lobbingowej” (fot. miastons.pl).

Likwidacja Oddziału związana jest z redukcją zatrudnienia oraz osłabieniem granicy wewnętrznej Unii Europejskiej.

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Emisja „Anatomii upadku” w TV PULS wskazuje na pęknięcie w świecie mediów głównego nurtu. PULS, ze swoimi dwoma kanałami znalazł się na multipleksie i już dociera do wielu odbiorców korzystających z przekazu cyfrowego.

anatomiaupadkuFilm dotyczy niewyjaśnionej do dzisiaj śmierci części polskiej elity z Prezydentem Lechem Kaczyńskim. Temat zamieciony pod dywan przez media „publiczne” i „komercyjne”. Prawie każda próba ukazania dowodów podważających  wersję MAK i Komisji Millera jest wyśmiewana, chociaż z coraz mniejszą siłą.

Trudno mówić o zmianie w mediach, ale jakaś rysa na pewno się pojawia.
Trudno wierzyć, że film wyemituje TVP, ale w tej firmie wszystko jest możliwe.
Trudno mówić o powrocie do medialnej normalności, ale Polska to kraj, w którym wszystko może się wydarzyć.