Przeskocz do treści

Andrzej Kalinowski

5 października 2019 roku, w auli wąchockiego opactwa odbyła się sesja naukowa poświęcona rocznicy powstania opactwa. Na spotkanie przybyło wielu znawców historii i tradycji cysterskiej. Podczas obrad dużo mówiono o rozwoju architektury sakralnej i cysterskiego w niej udziału. Dzisiejsze romańskie, gotyckie a także barokowe kościoły i klasztory są dziełem wielu mnichów w biało-czarnych habitach. Warto tu przypomnieć, że w Europie istniało bądź do dziś istnieje 2000 miejsc związanych z tym zakonem. Wąchock, jako zabytek historii uznany w Polsce i Europie, jest tego dobitnym przykładem.

Z wystąpień specjalistów można było dowiedzieć się wiele o życiu w średniowiecznym opactwie. Cystersi wprowadzali wiele nowych rozwiązań w różnych dziedzinach życia. Byli prekursorami rolnictwa i wielu innych gałęzi przemysłu w Polsce, budowali folusze, młyny, browary, piece hutnicze. Zajmowali się uprawą zbóż i innych roślin i hodowlą. Wąchoccy mnisi byli i są wtopieni w ziemię świętokrzyską. Duże znaczenie ma ich wielowiekowa działalność ewangelizacyjna (nowe słowo) a także kształcenie i wychowanie kolejnych pokoleń Polaków. Klasztor kształcił w swojej cysterskiej szkole wielu znakomitych ludzi. Do dziś współpraca z władzami regionalnymi gminy i powiatu układa się wzorowo.

Z dużą ciekawością wysłuchałem szczególnie referatu na temat przetrwania klasztoru po kasacie zakonu w 1818 roku, który to referat opisywał starania okolicznej ludności o zachowanie tego miejsca dla potomnych. Po drugiej wojnie światowej przystąpiono do odrodzenia zakonu cystersów do Wąchocka. Dzieła tego podjęli się cystersi mogilscy. To za sprawą opata Augustyna Ciesielskiego kilku ojców zostało skierowanych do Wąchocka, aby tam założyć wspólnotę. Podsumowując, było to bardzo ciekawe spotkanie przyjaciół Wąchocka i zakonu. Był oczywiście cysterski obiad, rozmowy, dyskusje, m.in. o Szlaku Cysterskim w Polsce i Europie. Zwieńczeniem spotkania był recital Anny Marii Adamiak, która wykonała kilka pieśni i arii operowych. Czekamy na kolejny, okrągły jubileusz w Wąchocku, a ja zapraszam do obejrzenia zdjęć:
https://photos.app.goo.gl/82Rv8jRRihVS7Xnu8

andrzejkalinowskiAndrzej Kalinowski

Wiele różnych stworzonych i niestworzonych rzeczy napisano o Wąchocku. Krążą różne dowcipy, jednego razu w telewizorze słyszałem nawet wielkie laudacje na temat pomnika sołtysa tam istniejącego a nie usłyszałem nic na temat tego co jest obecnie najciekawsze w Wąchocku.

wachock1Otóż perełką z jakiej słynie to urocze miasto, leżące między Starachowicami a Skarżyskiem Kamienną, jest romański klasztor cystersów z XII wieku. Opactwo w Wąchocku powstało w 1179 roku. Założone przez biskupa krakowskiego Gedeona było prężnym ośrodkiem życia religijnego, kulturalnego, gospodarczego i przemysłowego.

Dzisiejsze zabudowania opactwa są jednym z najpiękniej zachowanych pomników architektury okresu romańskiego w Polsce. Podobnie jak inne klasztory oni również zakładali wiele innych miejscowości, parafii, otworzyli wiele hut wytapiania rudy i produkcji stali. Stąd do dzisiaj przetrwała tradycja obchodzenia Dymarek na kielecczyźnie.

wachock2W 1454 roku Wąchock otrzymuje prawa miejskie. Cystersi rozwijają górnictwo rud i kamieniarstwo. Ściśle związani z historią Polski dzielą z nią Jej wzloty i upadki, zwycięstwa i klęski. Od 1795 roku są w zaborze austriackim, a od 1809 roku przechodzi Wąchock pod panowanie rosyjskie (Księstwo Warszawskie), a od 1815 roku znajduje się na mocy porozumień wersalskich znowu w Królestwie Polskim. Na nic to się wszystko zdało, słabość państwa i jego destrukcja tylko pogłębiały naród w zaborczej udręce. W 1819 roku następuje likwidacja klasztoru - między innymi za działalność patriotyczną - zakonnicy zostają wypędzeni z klasztoru.

wachock3Po wojnie dopiero w 1951 roku Cystersi ponownie wracają do klasztoru. Obejmują spustoszony i ograbiony klasztor. Trwa nieustanna walka o jego ratowanie. Wiemy jak w latach minionych podchodziły władze polskie do ratowania zabytków kultury polskiej a w szczególności tych  kościelnych. Opactwo cystersów w Wąchocku powstało podobnie jak opactwo w Jędrzejowie. Powstało ono jako filia opactwa burgundzkiego w Morimondzie. Obecnie trwają liczne prace na terenie klasztoru i kościoła mające na celu odnowienie i przywrócenie dawnej świetności tym zacnym obiektom i przekazanie ich potomnym jako prawdziwe karty, dowody naszej historii i dziedzictwa  kulturowego.

wachock4W chwili obecnej można oglądać kościół utrzymany w styku późnego baroku, raczej rococo, piękną rozetę nad głównym ołtarzem, dobrze zachowaną kaplicę bł. Wincentego Kadłubka z pięknymi stallami wewnątrz. Znakomicie prezentują się romańskie krużganki z licznymi średniowiecznymi freskami i epitafiami nagrobnymi oraz niezwykle uroczy, malutki, spowity w ciszy wirydarz klasztorny. Osobnymi obiektami godnymi do polecenia są kapitularz romański (pierwsza połowa XII w.) i refektarz klasztorny z XIII w. Z obwarowań pozostała zachowana brama z pierwszej połowy XVII wieku. W murach klasztoru znajduje się muzeum przyklasztorne w którym można zobaczyć wiele interesujących eksponatów, które są tylko tam do podziwiania. Poznając stare dzieje klasztorów cysterskich, Wąchocka nie można przeoczyć, miejsce to bowiem bardzo dużo wnosi do całego bogactwa cystersów w Polsce i w Europie.

Zapraszamy Państwa do obejrzenia całego fotoreportażu, na który składa się 21 zdjęć:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/12Stycznia2014