Przeskocz do treści

Taktyka socjotechniczna nowej lewicy a podstawowe rozstrzygnięcia

edwardkuliga

Edward Kuliga*

Słuszna inicjatywa obywatelska obrony dzieci nienarodzonych, spotkała się, co było do przewidzenia, z furią środowisk liberalnych i lewicowych. Jak zwykle biją oni w te same dzwony: tzw. wolności i praw kobiet.

Taktyka socjotechniczna nowej lewicy polega m.in. na zmianie tradycyjnych pojęć poprzez wymianę ich zawartości semantycznej oraz stosowanie eufemizmów łagodzących i relatywizujących prawdę i znaczenie logiczne i moralne słów dla niej niewygodnych. W myśl powyższej taktyki zabijanie dzieci w łonach matek albo tuż po urodzeniu zastąpiono pojęciem aborcji, rozumianej jako niewinny zabieg przerwania ciąży niechcianej, a pojęcie dziecka- zarodkiem lub płodem likwidowanym dla jego dobra. Cała energia zwolenników dzieciobójstwa i stojącymi za nimi grup interesów idzie teraz na wciągnięcie obrońców życia na płaszczyznę ideologiczną i przekształcenie sporu o obronę życia dzieci w wojnę światopoglądową i polityczną. Przedmiotem sporu nie jest dobro człowieka jako osoby i istoty ludzkiej, tylko bliżej niezdefiniowany zarodek i płód ludzki, z którym każdy może postąpić jak zechce. Według tej ideologii człowiek w fazie prenatalnej to pojęcie światopoglądowe do dowolnego zdefiniowania przez każdego nieuka czy cynika na swój sposób. Zaś ordynarne prawo do własnego brzucha zrównuje dziecko nienarodzone z nowotworem złośliwym. Jest to jest pułapka ideologiczna i polityczna zastawiona na obrońców życia i aby się z niej wyrwać trzeba wyeliminować z ustawy wszelkie eufemizmy, w tym kłamstwo aborcyjne i pojęcie aborcji w jej dotychczasowym, ideologicznym znaczeniu i nazywać rzeczy po imieniu. Należy przenieść spór na obiektywną płaszczyznę naukowo-medyczną i prawną i używać pojęć jednoznacznych i adekwatnych do czynów z uwzględnieniem kultury życia i kontekstu etycznego, wynikającego z cywilizacji łacińskiej.

Zamiast o zakazie aborcji mówić wprost o zakazie dzieciobójstwa. Zamiast o ochronie płodu mówić o prawie dziecka do życia itd. Wobec silnego zamętu i fałszywej świadomości społecznej w tej sprawie potrzebny jest słownik podstawowych definicji do ustawy z określeniem pojęcia osoby i początku życia istoty ludzkiej z biologicznego i medycznego punktu widzenia i jako podmiotu prawa. Niech wystąpią publicznie uczeni (nie politycy czy dziennikarze) i wyjaśnią ludziom czym jest istota ludzka i jej genetyczna i biologiczna tożsamość. Ważne są także świadectwa matek dzieci ocalonych i zabitych. Walka z poprawnością polityczną i zakłamaniem ideologicznym wokół obrony życia może przynieść skutek tylko poprzez jasne i jednoznaczne mówienie prawdy i nazywanie rzeczy i czynów zgodnie z ich rzeczywistym znaczeniem. Zwolennicy zabijania dzieci bardzo tego nie lubią, bo wiedzą, że na polu prawdy są przegrani. Niepoprawnie jest głosować za zabijaniem i selekcją genetyczną dzieci - natomiast za aborcją płodu owszem. Niewielu zaprzeczy dziecku prawu do życia- ale z płodem można już uczynić wszystko. W celu bezkarnego unicestwiania ludzi niewygodnych zawsze odmawiano im najpierw godności ludzkiej. Ta walka trwa od początku świata i będzie trwała zawsze ale przy okazji tej ustawy trzeba poruszyć świadomość społeczną, przezwyciężyć ugruntowaną przez lata kłamstwa mentalność aborcyjną i na nowo postawić problem istoty człowieczeństwa i kultury życia we współczesnym świecie. Niska świadomość i słaba kondycja moralna społeczeństwa są tu największą przeszkodą. Jakiekolwiek uchwały w tej sprawie musi poprzedzić szczera refleksja, szeroka kampania edukacyjna i informacyjna oparta na prawdzie, wolna od gry politycznej i od nacisku antypolskiej agentury wpływu, szukającej każdej okazji i pretekstu do obalenia polskiego Rządu.

Czy życie, godność i podmiotowość ludzką nabywamy z chwilą poczęcia , czy na mocy głosowania lub decyzji naszych zwolenników lub przeciwników. Czy bycie człowiekiem ma charakter obiektywny i przyrodzony czy też uznaniowy. Czy każdy ma prawo do urodzenia się. Kto może decydować o dalszym życiu dziecka poczętego. Czy odmawianie godności ludzkiej i kłamstwo aborcyjne powinny być penalizowane. Rozstrzygnięcie tych zagadnień musi być postawione na wstępie do ustawy o zakazie dzieciobójstwa - inaczej dalsze procedowanie będzie zawieszone w próżni aksjologicznej i logicznej i zakończy się kolejnym kompromisem ideologicznym albo gestem Piłata. Każda forma oportunizmu w tej sprawie będzie ze szkodą dla tych najmniejszych, których tylko Pan Bóg weźmie w obronę, bo obdarzył ich szczególną troską i miłością(Mt.18.5,10).

* Autor był działaczem krakowskiej „Solidarności” w latach 1980-1989.