Przeskocz do treści

Wybory nowych władz rektorskich na starych zasadach

Anna Maria Kowalska

Aktualny numer „Wiadomości UJ” przynosi radosne wieści: uczelnie krakowskie: UJ, AGH, UP, UE i PK w ramach czekających je wyborów władz rektorskich pozostaną przy starych zasadach . Żadna z w/w uczelni nie zdecydowała się na konkurs otwarty, w którym o stanowisko rektora mogłaby ubiegać się osoba z doktoratem i doświadczeniem menedżerskim w „zarządzaniu przedsiębiorstwem” (vide: E. Regis, Rektorska zmiana warty, Wiadomości UJ nr 6 (205), marzec 2012, s. 4). Jeszcze bardziej cieszy druga wiadomość: jak do tej pory nie podjęła takiej decyzji żadna polska uczelnia.

Dlaczego cieszymy się z takiego obrotu sprawy? Powtórzmy raz jeszcze: uczelnia to nie firma, przedsiębiorstwo nastawione na biznes, ale miejsce poszukiwania prawdy obiektywnej i prowadzenia badań naukowych. W takich sytuacjach lepiej odwołać się do ciągłości akademickich tradycji, niż godzić się na niefortunne i niepotrzebne środowisku zmiany. Mówiąc o ciągłości tradycji, co zapewne oczywiste, mam na myśli czasy sprzed PRL-u. Czekamy na reformę szkolnictwa wyższego, która dokona się z uwzględnieniem szerokiego spektrum opinii środowiska – i będzie rzeczywistym wyrazem potrzeb polskiego świata akademickiego.