Przeskocz do treści

15 lat Instytutu Pamięci Narodowej

miroslawboruta15Mirosław Boruta

O ogromnym wysiłku, ale i o sukcesach 160 pracowników Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej mówił wczoraj, podczas konferencji prasowej, jego dyrektor dr Marek Lasota. W pionach: archiwistycznym, edukacyjnym, lustracyjnym i prokuratorskim zatrudnieni są autentyczni pasjonaci prawdy i Polski.

20151105ipn2Odpowiadając na nasze pytania dodał, że wszelkie działania Instytutu wynikają z ustawy go powołującej, a medialne wystąpienia niektórych polityków wypowiadających często skrajne opinie są raczej grą polityczną niż autentycznym zagrożeniem dla istnienia bądź budżetu Instytutu. Uznał też zależność działań IPN, w tym krakowskiej placówki (oraz podległej jej delegatury w Kielcach) od wymagań ustawodawcy. Przykładem są tutaj zmiany w ustawie, choćby w kwestii oświadczeń lustracyjnych, gdy wiosną 2007 roku nastąpiła likwidacja urzędu Rzecznika Interesu Publicznego.

20151105ipn1Z dużą dozą optymizmu wynikającego z przeszłości dr Marek Lasota podsumował także współpracę Instytutu z innymi agendami rządowymi czy ministerstwami. Dodał także ważne zdania o coraz większej świadomości wagi historii Polski wśród nas wszystkich, także i tutaj rola instytutu jest nie do przecenienia.

Ze swojej strony dodam, że „instytucje nie są panaceum na wszystko”, ale utworzenie 15 lat temu Instytutu Pamięci Narodowej było jednym z najlepszych tego typu pomysłów parlamentu i zasiadających w nim polityków. Stał się on bowiem nie tylko ważnym centrum patriotyzmu, ale wziął na swoje barki elementy „polityki historycznej” tak bardzo zaniedbywanej, żeby nie powiedzieć tępionej, przez odchodzącą właśnie ekipę rządzącą.