Przeskocz do treści

Komorowski dał w Japonii popis prostactwa

Marek Kolasiński

Podczas niedawnej wizyty w Japonii, Bronisław Komorowski wlazł w butach na fotel spikera japońskiego parlamentu, ponieważ chciał, żeby jego doradca gen. Koziej zrobił mu zdjęcie. Widząc prostackie zachowanie Komorowskiego, towarzyszący mu Japończycy ściągnęli go z siedziska spikera parlamentu.

komorowskijaponiaW trakcie tego incydentu pan Bronisław zachowywał się jak człowiek niezrównoważony psychicznie i krzyczał na całą salę "chodź szogunie" (fot. z sieci). Niestety, to nie był pierwszy raz, kiedy Komorowski ośmieszył nas na arenie międzynarodowej.

Prostackie dowcipy i grubiańskie zachowania Komorowskiego coraz mniej śmieszą... Prymitywizm tego człowieka zaczyna przerażać...