Przeskocz do treści

Naród będzie jako młodzieży chowanie

Marek Morawski

Ta od dawna znana maksyma nic nie straciła na aktualności. Nie przywołuje się jej często, bo to przecież już historia. To, że niezwykle trafna. Przecież to nie ma znaczenia dla politycznie poprawnych. Mówi się to, co ma być powiedziane, a nie to co, jest zgodne z rzeczywistością. Maksyma Hegla, ulubiona przez komunistów nie traci na aktualności. Jeśli rzeczywistość nie zgadza się z teorią, tym gorzej dla rzeczywistości. Zresztą nie ma to znaczenia dla tych, co odrzucają historię, naukę, wychowanie, zasady.

Sądzeni są kibice. Trzydziestu kilku. Młodzi ludzie. Na pewno wychowani, ukształtowani w tym niepodległym dwudziestoleciu. Teraz sądy tej rzeczywistości sądzą ludzi, młodzież tej rzeczywistości. Czegoś tu nie rozumiem. Komentarze dzisiejszych dziennikarzy, reporterów są obwiniające właściwie cała społeczność kibiców. Pokazuje się „ustawki” kilkusetosobowych grup. Wydźwięk jest rozszerzający. Zadaję pytanie: Dlaczego tak się stało? Kto zepsuł proces wychowawczy? Czy nie czasem reformatorzy szkolnictwa, reformatorzy metod wychowawczych i media dające głównie młodym wzorce zachowań? Teraz owoce swoich działań – młodych kibiców – stawia się z triumfem przed sądami. Dumna policja, prokuratorzy złapali sprawców. Pytam się: Dzięki komu oni trafiają przed oblicze sędziów? Kto spowodował degradację młodych? Dlaczego ogromne grupy młodzieży nie mają poszanowania dla wyższych wartości? Nie do końca na szczęście. Są lojalni wobec siebie, wierni prawdzie, nie lubią kłamstwa, zakłamania. Obawiam się, że są tacy, którzy powinni zacząć się bać. Procesy pokazowe nie rozwiążą tego. Pora grać w otwarte karty.

Najwyższa pora zacząć naprawiać to, co zepsuto kolejnymi reformami szkolnictwa wszystkich szczebli. Należy odsunąć biurokratów, urzędników, ludzi ograniczonych od wychowania, nauczania i jak najszybciej naprawić szkolnictwo, procesy wychowawcze. Nie jest dobre to, co modne, ale to co skuteczne, co przynosi plony. Nie odkrywam nic, o czym nie wie niemal każdy nauczyciel od podstawówki po uniwersytety. Najwyższa pora nauczyciele przestać milczeć, zacznijcie wołać. KRZYCZEĆ. Tracimy kolejne pokolenia. Teraz jako efekt swych poczynań reformatorskich zaczyna się młodych wsadzać do kryminału. Chyba nie o to chodziło. Nauczyciele, posłowie wzywam do odwrócenia tego trendu, póki jeszcze nie jest za późno.

TAKIE BĘDĄ RZECZPOSPOLITE JAKIE ICH MŁODZIEŻY CHOWANIE –  Jan Zamojski.