Praworządność to tylko narzędzie i pretekst, żeby uderzyć w państwa, takie jak Polska - przekonywał europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki podczas konferencji eksperckiej pt. "Prawne mechanizmy powoływania sędziów w państwach członkowskich Unii Europejskiej". "UE nie ma kompetencji w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości" - wskazał z kolei eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Dla Polski największe państwa już od dawna przewidziały pewną rolę. Rolę państwa, które ma być podporządkowane innym, nie mieć własnych aspiracji i państwa, gdzie najwięksi, na zasadzie koncertu mocarstw, będą decydować jak podzielą się strefą wpływów - mówił Patryk Jaki na konferencji, która odbyła się w czwartek w Brukseli.
Zaznaczył również, że problem polega na tym, że gdy Polska zaczęła wykazywać aspiracje, chcąc odegrać większą rolę, to - jego zdaniem - zaczęto szukać narzędzi, które miałyby temu zapobiec. Dzisiaj cała ta historia z praworządnością dotyczy dokładnie tego samego. To jest tylko narzędzie, tylko pretekst, żeby uderzyć w państwa, takie jak Polska - zaznaczył.
Pouczanie Polski
Polityk stwierdził, że tym, którzy chcą Polskę pouczać, przeszkadza demokracja. Tak też było z Europejskim Traktatem Konstytucyjnym, który chciał zagwarantować proces federalizacji. Po odrzuceniu tego procesu w dwóch referendach przez obywateli, zaczęto wprowadzać federalizację metodą faktów dokonanych - mówił. Patryk Jaki podkreślił, że Polska jest emanacją demokracji i z tym mają problem państwa, które uważają, że mają "lepszą kulturę i lepszą tradycję". Odnosząc się do procedury powoływaniem sędziów w Polsce zwrócił uwagę, że polski system jest podobny do systemów europejskich. Są systemy, gdzie wybiera się sędziów w sposób dużo bardziej upolityczniony - nadmienił.
Przez prawie tysiąc lat to Polska pokazywała na tym kontynencie, czym naprawdę jest wolność i demokracja. A nie państwa, takie jak Niemcy czy Francja, które takich osiągnięć w zakresie demokracji czy republikanizmu nie mają - spuentował Patryk Jaki.
W dyskusji głos zabrał także eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski, który na wstępie zaznaczył, że Unia Europejska nie ma kompetencji w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości. Dowód na to jest bardzo prosty - tak mówią traktaty - podkreślił. Jednakże, jak zauważył, w praktyce faktycznie chce je mieć i powoli zaczyna to realizować. To jest próba pozaustrojowej, pozatraktatowej zmiany kompetencji i ich rozszerzania w drodze pogwałcenia tychże podstaw traktatowych - wyjaśnił (...)
Fragmenty tekstu i zdjęcie za: https://wpolityce.pl/polityka/604947-jaki-praworzadnosc-to-tylko-narzedzie-by-uderzyc-w-polske