Przeskocz do treści

Renata Cytacka o sytuacji w litewskich Dziewieniszkach – Władza centralna chce tu rozmieścić 500 uchodźcow ekonomicznych. Nie chcemy, aby nasz skład narodowościowy, naszą wiarę katolicką rozbijano w taki sposób, bez naszej zgody

Radio Maryja

Centralna władza podjęła decyzję, już są rozmowy o tym, że w naszych Dziewieniszkach mają rozmieścić 500 uchodźców ekonomicznych. Mieszkańcy przede wszystkim obawiają się, że zmieni się skład zarówno narodowościowy, jak i wyznaniowy.

My nie wiemy, kto dotarł do nas – być może to tylko uchodźcy, którzy uciekają od śmierci, ale czasami są też różni podejrzani ludzie. Miejscowa ludność jest bardzo zaniepokojona – mówiła Renata Cytacka, radna miasta Wilna, prezes Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W poniedziałek w Dziewieniszkach doszło do spotkania miejscowej ludności z posłanką na Sejm RP Anną Marią Siarkowską, z posłem na Sejm RL Czesławem Olszewskim oraz posłem do Parlamentu Europejskiego Waldemarem Tomaszewskim. Spotkanie dotyczyło bulwersującej próby konserwatywno-liberalnej koalicji o umiejscowieniu ośrodka dla islamskich migrantów ekonomicznych w centrum miasteczka.

– Centralna władza podjęła decyzję, już są rozmowy o tym, że w naszych Dziewieniszkach mają rozmieścić 500 uchodźców ekonomicznych. Mieszkańcy przede wszystkim obawiają się, że zmieni się skład zarówno narodowościowy, jak i wyznaniowy. W miasteczku, w którym mieszka w tej chwili 500 osób, dokolportować jeszcze 500 osób – a mowa tylko o samych uchodźcach, którzy teraz przedostają się przez granicę litewsko-białoruską. My nie wiemy, kto dotarł do nas – być może to tylko uchodźcy, którzy uciekają od śmierci, ale czasami są też różni podejrzani ludzie. Miejscowa ludność jest bardzo zaniepokojona. Było już kilka protestów, bodajże trzy w samym miasteczku Dziewieniszki, były protesty przez Ministerstwem Spraw Wewnętrznych – podkreśliła Renata Cytacka.

Mieszkańcy zaniepokojeni są faktem licznej obecności w swoim środowisku osób wyznania muzułmańskiego.

– To są przede wszystkim islamiści. Dla nas to jest nietypowa sytuacja, ponieważ w miejscowości Dziewieniszki praktycznie w 100 proc. mieszkają katolicy. Ta obawa jest bardzo uzasadniona. Nikt nie chce słuchać, nikt nie chce rozmawiać z miejscowymi władzami – akcentowała gość „Aktualności dnia”.

Dziewieniszki to bardzo newralgiczne miejsce na terytorium Litwy – wskazała radna miasta Wilna.

– To taki malutki wyrostek na Litwie, gdzie znajdują się Dziewieniszki. Tam mamy zwężenie, praktycznie 2 km – to jest też niebezpieczne pod względem geopolitycznym, bo nie wiemy, jakie pomysły mogą jeszcze przyjść do głowy np. prezydentowi Łukaszence – zaznaczyła.

Działania w obronie mieszkańców Dziewieniszek podjął m.in. Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Związku Polaków na Litwie.

– Pan Waldemar Tomaszewski już przeprowadził konsultacje. On jest także wiceprezesem komisji ds. Białorusi w Unii Europejskiej, bo jest europosłem. Przeprowadzał konsultacje, również rozmowę telefoniczną z przedstawicielami władz w Polsce, aby w ramach solidarności poprzeć nasze działanie i obronić społeczność polską, która co rusz jest zagrożona w ramach państwa litewskiego. Nie chcemy, aby nasz skład narodowościowy, naszą wiarę katolicką rozbijano w taki sposób, bez naszej zgody, nie próbując rozmawiać, nie próbując dyskutować z mieszkańcami, którzy mieszkają tam od wieków. To jest bardzo przykre, że władza centralna poprzez swoje działanie – czasami nieadekwatne do sytuacji – konsekwencje przerzuca na nas, na polskie rejony na Litwie – powiedziała prezes Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego.

Przedstawiciele władz przekonują, że próba ulokowania migrantów ekonomicznych w Dziewieniszkach wynika z faktu, iż w tej miejscowości znajduje się bursa, niewykorzystywana w 100 procentach.

– Jedyną racją jest to, że na terytorium Dziewieniszek znajduje się była szkoła techniczna i jest bursa. W tej chwili szkoła podlega ministerstwu oświaty. To jedyne lokum, które w 100 proc. nie jest wykorzystane, ale to też się nie sprawdza, ponieważ ta szkoła jest praktycznie vis a vis szkoły polskiej, w pobliżu jest Kościół katolicki. Nie ma możliwości żadnej sensownej ochrony albo oddzielania od reszty mieszkańców. (…) Argumentacja władz, że tylko ta szkoła nie jest w 100 proc. teraz zajęta przez studentów, nie jest trafiona, ponieważ takich szkół na terytorium Litwy jest naprawdę bardzo dużo – zauważyła Renata Cytacka.

Całą rozmowę z Renatą Cytacką w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać tutaj:
https://www.radiomaryja.pl/multimedia/wladze-litewskie-chca-ulokowac-500-uchodzcow-ekonomicznych-we-wsi-dzwiniszki

Tekst i zdjęcie za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-r-cytacka-o-sytuacji-w-litewskich-dziewieniszkach-wladza-centralna-chce-tu-rozmiescic-500-uchodzcow-ekonomicznych-nie-chcemy-aby-nasz-sklad-narodowosciowy-nasza-wiare-katolicka-rozb