Przeskocz do treści

Radio Maryja

Trwa walka wyborcza o pozyskanie jak największego elektoratu. Prezydent Andrzej Duda kieruje propozycje do osób młodych. Rafał Trzaskowski próbuje nakłonić do głosu środowiska narodowe.

Trwa kampania wyborcza. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział Kartę Wolności w Sieci, zakładającą doprowadzenie światłowodu do każdego domu i sprzeciw wobec podatku od smartfonów. Prezydent nie zgadza się z przyjętą przez Parlament Europejski dyrektywą o prawie autorskim, zwaną ACTA2.

– Nigdy nie pozwolę na to, aby ktokolwiek cenzurował wypowiedzi w internecie, aby ktokolwiek przesiewał te wypowiedzi według nieustalonych kryteriów – deklarował Andrzej Duda.

To konsekwentny krok skierowany do osób młodych – ocenił socjolog Mariusz Sieraczkiewicz.

– Przypomnijmy że jak były pierwsze ACTA, które PO bardzo popierała, zresztą Tusk bardzo mocno to popierał, to już wtedy politycy PiS byli przeciwni – zwrócił uwagę Mariusz Sieraczkiewicz.

Kandydat PO Rafał Trzaskowski zdobył już poparcie Szymona Hołowni. Teraz próbuje przypodobać się Konfederacji i środowiskom narodowym.

– Ja pójdę na Marsz Niepodległości w momencie, kiedy będzie absolutna gwarancja, żeby będzie to marsz, który nie będzie wykorzystywany politycznie – zapewnił Rafał Trzaskowski.

Na te słowa odpowiedział prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz.

– Od początku powtarzam, że Marsz Niepodległości jest wydarzeniem dla wszystkich patriotów. Jak już Pan Trzaskowski będzie stawiał Polskę na pierwszym miejscu, a nie Niemcy to serdecznie zapraszam – napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz.

Według sondażu IBRIS tylko 27 procent wyborców Krzysztofa Bosaka zamierza poprzeć Rafała Trzaskowskiego. 67 procent zagłosuje na Andrzeja Dudę. Stanowiska Konfederacji nie ma.

– Nasze oświadczenie rady liderów Konfederacji: nie udzielamy poparcia, nie przekazujemy głosów – przypomniał poseł Konfederacji Jakub Kulesza.

Oczko do Konfederacji puszcza prezydent Poznania z PO Jacek Jaśkowiak.

– To nie jest tak, że wszyscy wyborcy Konfederacji są faszystami i są z automatu agresywni wobec osób LGBT. To jest szuflada, do której ich wsadzono. Tymczasem jest wśród nich wielu mikroprzedsiębiorców, szukających w polityce kogoś, kto będzie lepiej reprezentował ich interesy – stwierdził Jacek Jaśkowiak.

To rząd PO-PSL brutalnie tłumił marsze niepodległości. W 2013 roku po podpaleniu budki przy ambasadzie Rosji marsz rozwiązała prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Z taśm nagranych w restauracji „Sowa i przyjaciele” wynika, że to ówczesny minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz zlecił podpalenie. Mówił o tym były szef CBA Paweł Wojtunik.

Porozumienie narodowców z Platformą będzie porzuceniem wartości.

– Raczej nie powinni zagłosować na kogoś, kto pozwala na parady, na których jest bezczeszczony wizerunek Matki Boskiej, bezczeszczona Msza Święta – zaznaczył Mariusz Sieraczkiewicz.

W kampanii prezydenckiej PO wykorzystuje decyzję prezydenta o ułaskawieniu pedofila. Żądamy ujawnienia szczegółów – mówił poseł PO Arkadiusz Myrcha.

– Dzisiaj Polacy zasługują, żeby ta sprawa ujrzała światło dzienne, żebyśmy my wszyscy mieli prawo do informacji, czym kierował się pan prezydent – akcentował Arkadiusz Myrcha.

Roztrząsaniem prywatnych spraw rodziny oburzony jest prezydent Andrzej Duda. Decyzja podparta była stanowiskiem wielu instytucji. Pozytywną opinię o wniosku rodziny wydały sądy.

– Mamy do czynienia przede wszystkim z osobą dorosłą, która sama o to wnioskowała, mamy do czynienia z badaniem zarówno psychologicznym, jak i badaniem sądowym, które zostało przeprowadzone. Mamy do czynienia z opinią kuratora, która tu została wystosowana – wskazał Andrzej Duda.

Ułaskawienie poparł również Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Mężczyzna odbył całą karę, a decyzja prezydenta dotyczy uchylenia zakazu zbliżania się.

– W związku z tym, że ojciec tej kobiety, mąż, wyszedł z choroby alkoholowej, zresocjalizował się, wybaczyły mu. Pracował i utrzymywał teraz tę rodzinę – zwrócił uwagę Zbigniew Ziobro.

Decyzję prezydenta skrytykował dziennik „Fakt” opisując sprawę molestowania. Publikacją gazety z niemieckim kapitałem oburzeni są przedstawiciele polskich mediów oraz politycy Zjednoczonej Prawicy. O interwencję do ambasadora Niemiec zaapelował rzecznik sztabu prezydenta Adam Bielan.

– Żeby podjął w tej sprawie interwencję, ponieważ nie życzymy sobie tego rodzaju zagranicznych interwencji w proces wyborczy – zaznaczył Adam Bielan.

Potrzebna jest repolonizacja mediów – zauważył socjolog dr Mirosław Boruta Krakowski.

– Niszczą polski interes narodowy, szerząc nienawiść do innych niejako w naszym imieniu, chociaż nie my piszemy te teksty, ale my je czytamy – wyjaśnił dr Mirosław Boruta Krakowski.

Na przekonanie do siebie wyborców kandydaci mają jeszcze siedem dni.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/a-duda-zabiega-o-glosy-mlodych-r-trzaskowski-stara-sie-uzyskac-poparcie-srodowisk-narodowych

Kazimierz Bartel

24 czerwca 2020 roku prezydent Andrzej Duda spotkał się w Białym Domu z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Prezydenci przyjęli wspólne oświadczenie, w którym podkreślono przyjaźń i partnerstwo oparte na wspólnych wartościach takich jak: demokracja, rządy prawa, swobody i wolności jednostek. Zapraszam Państwa do obejrzenia "telewizyjnego fotoreportażu" – 23 zdjęć:
https://photos.app.goo.gl/EPwdD2qgFxyQabLVA

Radio Maryja

Prezydent Andrzej Duda z wynikiem 43,5 proc. wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich. W drugiej turze zmierzy się z kandydatem PO Rafałem Trzaskowski, na którego głos oddało 30,46 proc. wyborców. To oficjalne wyniki podane przez Państwową Komisję Wyborczą.

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki I tury wyborów prezydenckich. – Andrzej Sebastian Duda – 8 450 513 głosów, to jest 43,5 procent. Rafał Kazimierz Trzaskowski – 5 917 340 głosów, to jest 30,46 procent liczby głosów ważnych – poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.

Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski zmierzą się w II turze wyborów. Trzeci wynik uzyskał Szymon Hołownia – 13,87 proc. Czwarty Krzysztof Bosak z Konfederacji otrzymał 6,78 proc. głosów. Kandydat PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz zakończył wybory z wynikiem 2,36 proc. Szósty Robert Biedroń z Lewicy uzyskał 2,22 proc. poparcia. Z wynikiem poniżej pół procent wybory zakończyło pięciu kandydatów. Stanisław Żółtek otrzymał 0,23 proc., Marek Jakubiak – 0,17 proc. Paweł Tanajno i Waldemar Witkowski uzyskali po 0,14 procent. Ostatni w stawce Mirosław Piotrowski otrzymał 0,11 procent.

W wyborach liczyły się dwa obozy – mówił politolog dr Aleksander Kozicki. – Z jednej strony nie mamy osób zogniskowanych wokół Krzysztofa Bosaka, z drugiej – wokół środowisk ekstremy obyczajowej. Mamy podział na osi PiS-PO – wskazał dr Aleksander Kozicki. Rekordowa okazała się frekwencja wyborcza. Zagłosowało 64,51 proc. wszystkich uprawnionych. – Ta frekwencja – nie licząc wyborów prezydenckich z roku 1995 – jest najwyższa i jest również najwyższą frekwencją w ostatnich latach, jeśli chodzi o wszystkie wybory – podkreślił Sylwester Marciniak.

Jeszcze większą frekwencję odnotowano za granicą – zauważył wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. – Frekwencja, tzn. liczba wyborców, którzy zapisali się do spisu wyborców, a następnie odesłali lub zagłosowali osobiście, wyniosła ogółem 86,67 proc. – poinformował Piotr Wawrzyk.

To bardzo dobra informacja – zaznaczył socjolog dr Mirosław Boruta Krakowski. – Te 2/3 społeczeństwa, które bierze udział w wyborach, to jest naprawdę dobry prognostyk na przyszłość, bo to oznacza nasze zaangażowanie, to, że zaakceptowaliśmy demokrację – ocenił dr Mirosław Boruta Krakowski.

Wyniki wyborów planowano zaprezentować wczoraj wieczorem. Nie udało się, gdyż dwie komisje wyborcze w Manchesterze dopiero dziś przekazały protokoły wyborcze. Chcemy wyjaśnień od konsula – podkreśliła przewodnicząca Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak. – Cała Polska zdążyła, wszystkie inne obwody za granicą zdążyły, a te dwa… – mówiła Magdalena Pietrzak.

Pełną parą toczy się natomiast kampania wyborcza przed II turą. Kandydat PO Rafała Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Tczewa, Kościerzyny i Kartuz. – O to chodzi, żeby w tej chwili skoncentrować pełną energię na tym, by pójść 12 lipca do wyborów – akcentował Rafał Trzaskowski.

Prezydent Andrzej Duda odwiedził Trzcinicę i Jawornik Polski. Jestem otwarty na propozycje Polaków – zapewnił prezydent. – Można porozmawiać ze mną również o przyszłości, o kwestiach programowych – zaznaczył Andrzej Duda.

Prezydenta Andrzeja Dudę w kampanii wpiera premier Mateusz Morawiecki, który dziś odwiedził Lubelszczyznę. Do oddania głosu na prezydenta Dudę premier zachęcał mieszkańców Łęcznej, Łukowa, Bełżyc i Opola Lubelskiego. – Pan prezydent Andrzej Duda jest taką nadzieją, bo jest nadzieją i gwarantem dobrego rządzenia, rządzenia dla ludzi, dla wszystkich Polaków – zapewniał premier Mateusz Morawiecki. Na przekonanie innych wyborców obaj kandydaci mają jeszcze dziesięć dni.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/pkw-podala-oficjalne-wyniki-i-tury-wyborow-prezydenckich-a-duda-i-r-trzaskowski-kontynuuja-kampanie

Za: https://twitter.com/AndrzejDuda

(Od Redakcji): Zapraszamy Państwa jeszcze do obejrzenia "telewizyjnego fotoreportażu" - 24 zdjęć autorstwa p. Kazimierza Bartla, który uzupełnia ósemka fotografii nadesłanych 😉 https://photos.app.goo.gl/JTpbjGJ9FoCsNiD47

Kazimierz Bartel

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, dr Andrzej Duda podpisał Kartę Rodziny: "Nie mam żadnych wątpliwości jako prezydent, że właśnie rodzina - jak słusznie stanowi konstytucja - wymaga szczególnej opieki ze strony państwa". Zapraszam Państwa do obejrzenia "telewizyjnego fotoreportażu" – 12 zdjęć:
https://photos.app.goo.gl/xBspzhSjPUDrSL246

Kraków, 19.06.2020 r.

Stanowisko Związku Konfederatów Polski Niepodległej w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich

Związek Konfederatów uważa za swój obowiązek dokonać oceny kandydatów na najwyższy urząd w państwie i zarekomendować osobę, której wybór gwarantowałby dla Polski bezpieczeństwo państwa, rozwój gospodarczy, uczciwość i solidarność społeczną, dbałość o pamięć historyczną i pielęgnowanie patriotyzmu oraz kierowanie się w życiu publicznym systemem wartości chrześcijańskich. Jednocześnie pragniemy przypomnieć, że w PRL-u działaliśmy na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, za co byliśmy represjonowani. Chodziło nam o to aby, gdy odrodzi się Niepodległe Państwo, Polacy mogli brać udział w wolnych wyborach i głosować na patriotów dla których najważniejsza jest Polska.

Spośród liczących się kandydatów jedynym takim jest dr Andrzej Duda, znakomicie przygotowany i sprawdzony podczas swojej pięcioletniej kadencji, kończącej się wkrótce. Andrzej Duda wypełnił zdecydowaną większość swoich obietnic wyborczych, przyczynił się do reform państwowych, szczególnie do zapoczątkowania reformy sądownictwa. Andrzej Duda jest gwarantem kontynuacji tych dobrych zmian, które służą całemu społeczeństwu. Warto przypomnieć je: wielkie programy społeczne, wzmocnienie sojuszu z USA, aktywna polityka Polski w ONZ, wzmocnienie pozycji w NATO, stworzenie inicjatywy Trójmorza. Chce budować silne i sprawiedliwe państwo, gdzie uczciwy obywatel jest chroniony przed złodziejami i mafią. Żaden z pozostałych kandydatów nie spełnia wymienionych kryteriów.

Dlatego mając na uwadze dobro Polski i Polaków, Związek Konfederatów Polski Niepodległej apeluje do wyborców, aby w nadchodzących wyborach swój głos oddali na Andrzeja Dudę.

Prezes ZKPN - Janusz Fatyga
Sekretarz ZKPN - Krzysztof Bzdyl

14 czerwca 2020 roku - na dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi - w Łapczycy, nieopodal Bochni, w Kościele Królewskim pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny odprawiona została Msza Święta dziękczynna za opiekę Bożą nad Panem Prezydentem doktorem Andrzejem Dudą. Wśród zebranych wiernych byli m.in. Rodzice Pana Prezydenta - pp. Janina Milewska-Duda i Jan Tadeusz Duda oraz konsul Węgier – p. Adrienne Kormendy, a także przedstawiciele Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie i poczet sztandarowy NSZZ "Solidarność" Region Małopolska.

Poniżej tekst za stroną lapczyca.diecezja.tarnow.pl ilustrowany zdjęciami autorstwa pp. Marii Krakowskiej i Mirosława Boruty Krakowskiego:

Kościół położony jest na kulminacji wzniesienia ok. 500 m n.p.m. Jest on gotycki murowany z ciosów kamiennych, z nowszymi, ceglanymi przybudówkami (kruchta i kaplica). Pierwotnie był on dwunawowy, z filarem ośrodku i sklepieniami krzyżowo-żebrowymi. Dziś jest jednonawowy, o sklepieniach pozornych. Na uwagę w świąyni zasługują portale.

W dawnej fasadzie znajduje się gotycki portal wejściowy, kamienny, ostrołukowy, bogato profilowany, z szerszym wałkiem środkowym wspartym na podstawach. Po bokach widoczne są nie dokończone filary, na których ustawiono barokowe XVIII-wieczne rzeźby aniołów. W przejściu z nawy do kaplicy zwraca uwagę szeroki, ostrołukowy portal kamienny o profilowanych glifach, pochodzący z przebudowy dokonanej w XIX w. W wejściu do klatki schodowej z kręconymi, gotyckimi schodami znajduje się kamienny portal zamknięty u góry ścięty trójliściem, a w przejściu z prezbiterium do zakrystii - gotycki, kamienny portal prostokątny przekształcony w XIX w. W wejściu bocznym do kaplicy od strony wschodniej widzimy prosty, kamienny, ostrołukowy portal pochodzący z XIX w. W ten portal wstawione są jednoskrzydłow, deskowe, spągowe drzwi z okuciami, przeniesione z dawnych gotyckich drzwi zakrystii.

Neogotycki ołtarz został wykonany przez Franciszka Samka w 1902r.; utrzymany jest w formie gotyckiego tryptyku z rzeźbą Najświętszej Marii Panny pośrodku oraz figurami świętych Stanisława i Wojciecha po bokach (niestety figury świętych zostały skradzione). W polach skrzydeł znajdują się malowidła przedstawiające sceny biblijne. W lewym ołtarzu bocznym, barokowym, z przełomu XVII i XVIII w., umieszczono obraz Chrystusa Bolesnego namalowany w 1855 roku przez Karola Mireckiego. W prawym ołtarzu bocznym, również barokowym, z przełomu XVII i XVIII w., widnieje XVII-wieczny obraz ukazujący św. Annę. W zwieńczeniach ołtarza znajdują się XVIII-wieczne ludowe obrazy przedstawiające Chrystusa Ukrzyżowanego i św. Antoniego.

W kaplicy widzimy neogotycki ołtarz z obrazem Matki Boskiej i rzeźbami św. Antoniego i Serca Jezusowego, wykonany po 1902 roku. Otwór tęczy jest ostrołukowy, kamienny; nad nim zawieszono XVI-wieczny, gotycki w formie krucyfiks. Po bokach otworu zachowały się dwa smukłe, profilowane wsporniki dawnych żeber sklepienia; umieszczono na nich barokowe, XVIII-wieczne rzeźby Matki Boskiej i św. Jana Ewangelisty. Obecnie dzięki pomocy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego prowadzone są prace konserwatorskie i restauratorskie kościoła pw. NMP.

Radio Maryja

Mimo, że nie ma jeszcze kampanii wyborczej, to kandydaci na prezydenta są bardzo aktywni. Podobnie jak pracownie sondażowe, które publikują zaskakujące dane. W jednym z zestawień dla „Gazety Wyborczej” suma wszystkich kandydatów dała wynik 101 procent.

W trakcie epidemii sondaże wyborcze dawały Andrzejowi Dudzie ponad 50-procentowe poparcie. Teraz wróciły do stanu sprzed kilku miesięcy. Prezydent może liczyć na ponad 40 procent poparcia. Z wyjątkiem jednego sondażu – Pracowni Badań Społecznych – tam Andrzej Duda ma 35 procent.

Sondaże nie obrazują realnego poparcia – mówi socjolog, dr Mirosław Boruta Krakowski. – Sondaże robione są przez bardzo różne źródła, bardzo różni ludzie je finansują, dla bardzo różnych redakcji, mających takie bądź inne cele – wyjaśnia dr Mirosław Boruta Krakowski.

Rosną szanse Rafała Trzaskowskiego, który o przepustkę do II tury bije się z Szymonem Hołownią. W dół poszły notowania Władysława Kosianiaka-Kamysza. To chwilowy spadek – mówi Paweł Kukiz. – Zawsze coś nowego powoduje zainteresowanie mediów i wchodzi to w ten tradycyjny już w Polsce scenariusz PO przeciwko PiS-owi – podkreśla w RMF Paweł Kukiz.

Kandydaci ruszyli jednak w Polskę. Rafał Trzaskowski wczoraj był w Stargardzie i w Szczecinie, gdzie usłyszał kilka niewygodnych pytań, w tym to, czy do szkół wprowadzona zostanie ideologia LGBT. – Każdy prezydent czy to prezydent m.st. Warszawy czy prezydent RP powinien bronić mniejszości – mówi Rafał Trzaskowski.

O poglądach Rafała Trzaskowskiego świadczy jego otoczenie – mówi socjolog Mateusz Schmidt. – Jego zastępcą jest pan Paweł Rabiej, działacz środowisk LGBT, który wprost ze swoim partnerem pokazuje się publicznie. Od tego bagażu doświadczeń Rafał Trzaskowski nie ucieknie w kampanii prezydenckiej – podkreśla Mateusz Schmidt.

Aktywny jest również prezydent Andrzej Duda. Choć jego sztab przekonuje, że realizuje w ten sposób swoje prezydenckie obowiązki – mówi Adam Bielan. – W momencie, kiedy rygory związane ze stanem epidemii są nieco lżejsze po prostu wraca do tego, co robił całą kadencję. Oczywiście planujemy i rozpoczniemy agitację wyborczą – zaznacza Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy. Najbardziej prawdopodobny termin wyborów to 28 czerwca.

Fragmenty tekstu i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/nie-ma-jeszcze-kampanii-wyborczej-ale-nie-przeszkadza-to-kandydatom-na-prezydenta-rp-w-agitacji

Mirosław Boruta Krakowski

Sondażystyka nie jest socjologią. Jest mniej lub bardziej udaną próbą uchwycenia chwili i po kilku godzinach, dniach, tygodniach zdaje się być wydarzeniem bez znaczenia dla życia społecznego.

Najlepszym sondażem nastrojów społecznych jest wynik wyborów.

Dzisiaj sondaże powiedzą Państwu, że przewaga p. prezydenta Andrzeja Dudy maleje, a socjologia powie, że p. Prezydent Andrzej Duda wygrywa te wybory w pierwszej turze. I to jest największa różnica.

Sondaże ktoś zamawia, ktoś za nie płaci, chce wywołać jakiś efekt, wpływ społeczny… Nauka – socjologia, opiera się na innych podstawach.

Co zrobi człowiek, któremu sondaże podpowiedziały, że jego kandydat wygra na pewno. Być może nie pójdzie na wybory, bo po co? Lecz jeśli jego kandydat przegra zdobędzie wiedzę na temat tego czym są sondaże, ale ta wiedza będzie go – być może drogo kosztowała - przez następne pięć lat…

Maria Krakowska, Mirosław Boruta Krakowski

3 maja 2020 roku, po Mszy Świętej za Ojczyznę, także i my  mieliśmy okazję obejrzeć tę niezwykłą wystawę, spotkać jej Autora, a także gospodarza morawickiej parafii, księdza kanonika Władysława Palmowskiego. Zapraszamy Państwa do obejrzenia kilkunastu zdjęć: https://photos.app.goo.gl/xt3TAg4u9RZMXyyu7

Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej została zatwierdzona 12 maja 2020 roku przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę, na wniosek Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego. Dokument zawiera wstęp, teksty o środowisku bezpieczeństwa oraz wartościach, interesach narodowych i celach strategicznych w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego oraz 4 rozdziały - Filary i zakończenie. Poniżej znajdą Państwo treść Filaru III - Tożsamość i dziedzictwo narodowe, gdzie wspomniano o roli i znaczeniu skupisk polskich za granicą 😉

Filar III Tożsamość i dziedzictwo narodowe

Umacnianie tożsamości narodowej oraz strzeżenie dziedzictwa narodowego będzie realizowane dzięki osiąganiu następujących celów strategicznych i realizacji wynikających z nich zadań oraz działań.

Tożsamość narodowa Rzeczypospolitej Polskiej.

1. Wzmocnienie tożsamości narodowej, zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie i uniwersalnych wartościach:

1.1. Kształtować i rozwijać postawy patriotyczne jako niezbędny czynnik budowania wspólnoty i tożsamości narodowej, zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie i ogólnoludzkich wartościach.

1.2. Doskonalić instrumenty i procedury ochrony dziedzictwa kultury na wypadek zagrożenia wojennego i kryzysowego, z uwzględnieniem podmiotów i służb realizujących zadania na rzecz bezpieczeństwa państwa.

1.3. Wykorzystywać aktywność Polski na arenie międzynarodowej do promowania rozwoju i ochrony tradycyjnych wartości rodziny, polskiej tożsamości narodowej, kultury i tradycji.

1.4. Wzmacniać związki diaspory polskiej z krajem oraz dążyć do zwiększenia jej zaangażowania w działania związane z promocją Polski.

Tworzenie pozytywnego wizerunku Polski:

2. Wzmacnianie pozytywnego wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej oraz jej atrakcyjności kulturowej i gospodarczej:

2.1. Dążyć do wzmocnienia pozycji państwa przy wykorzystaniu dyplomacji publicznej i kulturalnej oraz technologii komunikacji społecznej, uwzględniając cele wynikające m.in. z polityki historycznej państwa. Budować pozytywny wizerunek Rzeczypospolitej Polskiej m.in. poprzez promowanie polskiego języka, kultury (w tym kultury masowej), nauki i historii oraz chrześcijańskiego dziedzictwa Narodu.

2.2. Wzmacniać, we współpracy z polskimi przedsiębiorcami, markę polskiej gospodarki oraz wspierać polskie firmy w procesie umiędzynarodowienia, ze szczególnym uwzględnieniem producentów innowacyjnych towarów i usług.

2.3. Wzmocnić działania dyplomacji publicznej oraz poprawić współpracę z polonijnymi organizacjami społecznymi celem promowania kultury i gospodarki polskiej.

Ustawa wprowadza tryb korespondencyjny jako jedyną formę udziału w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku. Modyfikacja systemu wyborczego spowodowana jest ogłoszonym w Polsce stanem epidemii wirusa SARS CoV-2 oraz koniecznością zapewnienie wyborcom bezpieczeństwa w warunkach zagrożenia epidemicznego.

W powszechnych wyborach korespondencyjnych Prezydenta Rzeczypospolitej będzie mógł wziąć udział każdy obywatel, który w dniu wyborów ukończy 18 lat, oraz jest zameldowany na pobyt stały lub został wpisany na swój wniosek do rejestru wyborców w miejscu zamieszkania (miejsce zamieszkania jest inne od miejsca zameldowania). Wyborca zostanie wpisany do spisu wyborców, jeżeli przebywa w zakładzie leczniczym, domu pomocy społecznej, zakładzie karnym i areszcie śledczym.

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 – w art. 102 wyłączyła stosowanie art. 53a Kodeksu wyborczego, który nie zezwalał na stosowanie głosowania korespondencyjnego w tzw. odrębnych obwodach głosowania (zakłady lecznicze, zakłady karne, domy pomocy społecznej, domy studenckie).

Wyborca przebywający za granicą zamiar głosowania korespondencyjnego powinien zgłosić właściwemu konsulowi do 14 dnia przed dniem wyborów. Zgłoszenie może być dokonane ustnie, pisemnie, telefaksem lub w formie elektronicznej.

Ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Za: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1784,prezydent-podpisal-ustawe-o-szczegolnych-zasadach-przeprowadzania-wyborow-powszechnych-na-prezydenta-rp-zarzadzonych-w-2020-r.html

Radio Maryja

Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” poparł Andrzeja Dudę w wyborach prezydenckich. Strony podpisały wspólną umowę programową.

Prezydent Andrzej Duda zawarł umowę programową z „Solidarnością”. Dokument zakłada przede wszystkim utrzymanie programów społecznych oraz ochronę interesów pracowniczych. – To wreszcie spojrzenie na seniorów, emerytów, godziwa waloryzacja emerytur. To trzynasta emerytura, a więc dodatkowe pieniądze dla emerytów po to, żeby załatwić wiele bieżących potrzeb. To wreszcie wzrost płacy minimalnej – wyliczał prezydent Andrzej Duda.

To także obniżenie wieku emerytalnego, który podniósł rząd koalicji PO-PSL. – Szczególnie brylował wtedy pan minister Kosiniak-Kamysz, który dzisiaj mówi, że nie podniósłby wieku emerytalnego – zaznaczył przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda.

Obecny prezydent wykazuje się społeczną wrażliwością – powiedział socjolog dr Mirosław Boruta Krakowski. – Związaną z tym, że państwo jest dla obywateli, a jego obywatele wspierają swoje państwo. Myślę, że to spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z przewodniczącym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Piotrem Dudą jest tego najlepszym dowodem – wskazał dr Mirosław Boruta Krakowski.

Porozumienie zawarte między ubiegającym się o reelekcję prezydentem Dudą a Komisją Krajową „Solidarności” zakłada również ochronę polskiego rolnictwa, wprowadzenie Funduszu Medycznego z dodatkowymi środkami na leczenie nowotworów i chorób rzadkich oraz Dodatku Solidarnościowego dla tych, którzy stracili pracę z powodu epidemii.

– Chcę Polski zasobnej, Polski sprawiedliwej dla każdego, chcę Polski równych szans, Polski, gdzie każdy człowiek jest dostrzegany – powiedział prezydent Andrzej Duda. Podpisane we wtorek porozumienie to kontynuacja umowy, która została zawarta pięć lat temu, w czasie pierwszej kampanii wyborczej Andrzeja Dudy.

– Przez te pięć lat zawsze mogliśmy w trudnych sytuacjach liczyć na pana prezydenta. (…) Jeżeli faktycznie chcemy utrzymać te wszystkie uprawnienia, rozwiązania propracownicze i to, że nie będzie liberalizowane prawo pracy, to jest jedyny człowiek, który może dać nam tę gwarancję i to jest obecny prezydent Andrzej Duda – zaznaczył przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. W imieniu Komisji Krajowej przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda udzielił poparcia prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Zadeklarował jednocześnie, że zwróci się o to samo do członków i sympatyków związku.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/nszz-solidarnosc-poparlo-a-dude-w-wyborach-prezydenckich

Radio Maryja

W sobotę swoje święto obchodziło niemal 20 milionów Polaków rozsianych po całym świecie. Od 2002 roku 2 maja to Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Za tą inicjatywą stało uznanie wielowiekowego dorobku i wkładu Polonii w odzyskanie przez Polskę niepodległości, wierność i przywiązanie do polskości oraz pomoc Ojczyźnie w najtrudniejszych momentach.

2 maja dziękowaliśmy szczególnie tym Polakom, którzy stworzyli rząd na uchodźctwie, pamiętając o działaniach Polonii w czasie II wojny światowej. Także o tych, którzy wpierali „Solidarność”, a potem byli orędownikami przyjęcia Polski do NATO i Unii Europejskiej. Dziękowaliśmy także tym, którzy aktualnie w różnych zakątkach świata dbają o dobre imię naszego narodu.

– Z najwyższym szacunkiem chcę Państwu podziękować za wierność korzeniom, za troskliwe pielęgnowanie polskości. Dziękuję za wszystko, co robią państwo dla kultywowania narodowego ducha, ojczystej mowy, tradycji i kultury. Dla podtrzymywania więzi z krajem rodzinnym. Dla budowania dobrego imienia Polaków i wysokiej pozycji naszego narodu w świecie – wskazał prezydent Andrzej Duda w życzeniach z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą.

Swoje podziękowania do rodaków skierował także premier Mateusz Morawiecki. – Za to, że jesteście. Za to, że swoją pracą i talentem tak godnie reprezentujecie Polskę na całym globie – podkreślał szef rządu.

Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych, poza granicami Polski żyje dziś około dwudziestu milionów Polaków i osób pochodzenia polskiego.

W ostatnim czasie, jak zaznaczył socjolog dr Mirosław Boruta Krakowski, Polonia stała się ważnym sojusznikiem rządu w promowaniu polskiej racji stanu, polskiej kultury, pamięci narodowej i prawdy historycznej. – Wszyscy starają się w miarę swoich sił i możliwości pomagać Polakom za granicą, to bezsprzeczne. Z całą pewnością to, co dzieje się w ostatnim okresie, to dużo więcej niż działo się wcześniej – mówił.

W ostatnich latach nasi rodacy, którzy nigdy nie opuścili Polski, a znaleźli się poza jej granicami potrzebowali największego wsparcia.

– Ostatnie lata to zwrot ku Polakom na Litwie. To bez wątpienia walka o te podstawowe prawa, o które Polacy na Litwie ciągle się upominają czyli pisownie nazwisk, o równe traktowanie ich w życiu gospodarczym, czy w życiu politycznym, w życiu kulturalnym. Tutaj widać dużą prace Kancelarii Prezydenta RP – akcentował prof. Piotr Niwiński, historyk z Uniwersytetu Gdańskiego. To m.in. akcja Pomoc Polakom na Wschodzie.

– Pan prezydent zawsze podkreśla, że to akcja wdzięczności Polakom na Wschodzie. To akcja skierowana do tych, którzy trwają w polskości na Białorusi, Ukrainie, w Mołdawii, Kazachstanie, na Litwie czy w innych miejscach. Ci, którzy tę polskość podtrzymali, dzięki którym ta polskość trwa. Płacili oni – ich bliscy, rodzice i dziadkowie – za to bardzo wysoką cenę. Ta akcja pomocy Polakom na Wschodzie jest bardzo istotna – wskazał Adam Kwiatkowski, minister w Kancelarii Prezydenta RP i dodał, że mimo trudności związanych z koronawirusem akcja jest wciąż kontynuowana.

Dzień Polonii i Polaków za Granicą obchodzony był w Polsce i na całym świecie – bo wszędzie mieszkają Polacy. Przez 17 lat w tym dniu odbywały się spotkania polonijne, koncerty i festyny. W tym roku pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany to jednak Polska nie zapomniała o swoich rodakach.

– W dniu Polonii, w dniu który jest świętem Polaków mieszkających poza granicami kraju, organizowaliśmy równolegle dwie akcje. Z jednej strony kontynuowaliśmy akcję, która rozpoczęła się już klika tygodni temu #PoloniaForNeighbors, to akcja pozwalająca pokazać solidarność Polaków na całym świecie […] Do tej akcji dochodzi kolejna, która pozwala Polakom po za granicami kraju zaprosić Polskę do domu – mówił Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych. W wirtualnej platformie, która znajduje się na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych są dostępne linki do wielu instytucji, muzeów, parków narodowych, czy wystaw. Jest to sposób, by nie wychodząc z domu poznawać Polskę, naszą bogatą historię, kulturę i tradycje. Choć jesteśmy od siebie tak daleko, to dzięki tej akcji możemy tworzyć jedną wspólnotę narodową.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/dzien-polonii-i-polakow-za-granica-z-wdziecznosci-za-wklad-w-odzyskanie-niepodleglosci-oraz-obecna-wiernosc-i-przywiazanie-do-polskosci-rodakow-na-calym-swiecie

Szanowni Państwo! Drodzy Rodacy!

Dzień Polonii i Polaków za Granicą to święto wielkiej polskiej wspólnoty. Warto sobie uświadomić, że jest nas razem około sześćdziesięciu milionów – z czego aż dwadzieścia milionów stanowią Polacy i osoby polskiego pochodzenia żyjące poza terytorium Rzeczypospolitej. W imieniu rodaków z kraju, bardzo serdecznie wszystkich Państwa pozdrawiamy.

Obecna na tak wielu kontynentach polska rodzina to rzadki, ale i wspaniały fenomen w skali świata.

Razem z żoną mogliśmy się o tym świetnie przekonać w ciągu pięciu lat mojej prezydentury. Podczas wizyt zagranicznych składanych w różnych miejscach globu wszędzie spotykaliśmy się z przedstawicielami Polonii. W Europie, w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, ale także na przykład w Meksyku, Chinach, Kazachstanie, Australii czy Nowej Zelandii. Każde z tych spotkań bardzo dobrze pamiętamy.

Były one zawsze pełne radości, wzruszeń i wspólnie dzielonej dumy z bycia Polakami, niosące wielką pozytywną energię. W sposób szczególny zachowujemy w pamięci wielotysięczne spotkanie z Polonią w Millennium Park w Chicago, które odbyło się w roku stulecia odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę i było największym zagranicznym wydarzeniem polonijnym w tym czasie.

Wszędzie doświadczyliśmy wspaniałej Państwa serdeczności i gościnności. Ogromnie dziękujemy za te niezapomniane przeżycia.

Pokolenia Polaków trafiały na obczyznę, bo tak przez wieki układała się niełatwa polska historia. W dążeniu za wolnością, za chlebem, w poszukiwaniu lepszego życia podejmowali Państwo wysiłek budowy nowego domu z daleka od ojczystego kraju. Niektórzy zmuszeni do wyjazdu – jeszcze inni, wprost przeciwnie, znaleźli się poza granicami Polski nigdzie nie wyjeżdżając. To dziedzictwo narodowej historii – trudnej, ale i chlubnej – zawsze będzie nas mocno łączyć.

Naszą patriotyczną wspólnotę zawsze będzie wyrażać biało-czerwona flaga, której święto właśnie dziś obchodzimy – znak naszej tożsamości i jedności. Z najwyższym szacunkiem chcę Państwu podziękować za wierność korzeniom, za troskliwe pielęgnowanie polskości. Dziękuję za wszystko, co robią Państwo dla kultywowania narodowego ducha, ojczystej mowy, tradycji i kultury. Dla podtrzymywania więzi z krajem rodzinnym. Dla budowania dobrego imienia Polaków i wysokiej pozycji naszego narodu w świecie.

To wielka radość widzieć w tylu miejscach na Ziemi, że Polacy cieszą się uznaniem, prestiżem i sympatią. Że tak wiele mają Państwo pięknych sukcesów, odnoszonych wspólnie w organizacjach polonijnych, a także indywidualnie. Gratulujemy tych osiągnięć. Podziwiamy Państwa talenty i aktywność. Polskie społeczności odgrywają znaczącą rolę w krajach swego zamieszkania.

Są Państwo znakomitymi ambasadorami polskości, a także budowniczymi ponadnarodowych mostów. Mam wielkie marzenie, które konsekwentnie staram się realizować, aby jak najpełniej łączyć ogromny polski potencjał z całego świata i wykorzystywać go dla wspólnego dobra, dla pomyślności Polski i Polonii.

Są Państwo naszą dumą, radością i nadzieją.

Wszyscy przeżywamy teraz trudny czas. Z powodu pandemii, która ogarnęła świat, nie mogą się odbywać liczne spotkania czy imprezy, które zwykle tak mocno integrują polskie społeczności. Tym bardziej więc pielęgnujmy nasze poczucie wspólnoty. Pragnę Państwu przy tej okazji wyrazić ogromne uznanie i podziękować za zaangażowanie środowisk polonijnych w walce z pandemią w Państwa krajach zamieszkania, a także za świadectwa solidarności z Polską.

Tak jak Państwo, głęboko wierzymy, że trudne chwile niedługo miną – i znowu będziemy mogli się powszechnie spotykać w polskim rodzinnym gronie.

Jutro wielkie narodowe święto: rocznica uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja. Najstarszej w dziejach Europy i drugiej w kolejności na świecie, po konstytucji amerykańskiej. Była ona wybitnym świadectwem obywatelskiej odpowiedzialności i mądrości, ale także witalności narodowej, odważnego podejmowania wyzwań. Podobną wymowę ma przypadająca w tym roku 40. rocznica Polskiego Sierpnia 1980 roku, polskiej „Solidarności”, największego w Europie ruchu społecznego, który zmienił dzieje Europy i świata. Polacy są narodem pełnym żywotnej siły, wytrwałym i nieugiętym – narodem zwycięskim.

Niech ta świadomość daje nam inspirację i otuchę.

Z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą proszę przyjąć bardzo serdeczne życzenia pomyślności, życiowego spełnienia oraz pięknego rozwoju Waszych wspólnot. Bądźcie pewni, że Polska o Was zawsze pamięta. Wyciąga do Polonii pomocną dłoń, a jednocześnie liczy na Was.

Życzymy Państwu dobrego zdrowia, pogody ducha, szczęścia w Waszych domach i rodzinach. To właśnie w nich jest najtrwalsza ostoja polskości. Niech powiodą się Państwa oczekiwania, plany i marzenia. Niech sprzyja Państwu dobry los i nadchodząca przyszłość.

Wszystkiego najlepszego!

Mirosław Boruta Krakowski, Stefan Budziaszek

2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej i Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Dr Andrzej Duda, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na posła do Parlamentu Europejskiego - w licznym towarzystwie krakowskiej młodzieży - wziął czynny udział w propagowaniu polskich barw narodowych i odpowiadał na pytania niezależnych mediów. Zapraszamy do obejrzenia relacji filmowej: https://www.youtube.com/watch?v=DZbGsaQjRQs

Szanowni Państwo!
Drodzy Rodacy w kraju i za granicą!

Zbliżają się Święta Wielkanocne. Czas odrodzenia i nowego początku. Zwycięstwa dobra nad złem, życia nad śmiercią, nadziei nad lękiem. Czas szczególnej życzliwości i dzielenia się dobrymi myślami.

W tym roku polska Wielkanoc będzie inna. Zabraknie tłumów wiernych na nabożeństwach w kościołach. Zabraknie zwyczajowych odwiedzin, spotkań i świątecznych wyjazdów.

Tym ważniejsze będą życzenia przekazane zdalnie wszystkim naszym bliskim, krewnym i przyjaciołom. Ale też osobom starszym, samotnym i potrzebującym.

Pamiętajmy o nich. Bo jedność i solidarność to nasze największe źródła nadziei. I siły, dzięki której zawsze pokonywaliśmy wszelkie przeciwności.

Na ile to będzie możliwe zachowajmy piękne polskie tradycje wielkanocne. Niech dzięki nim zagości w naszych domach uroczysta atmosfera Świąt.

Drodzy Państwo!

Składamy najserdeczniejsze życzenia prawdziwym bohaterom tych dni: pracownikom służby zdrowia, funkcjonariuszom służb mundurowych, żołnierzom, harcerzom i wolontariuszom – oraz wszystkim, dzięki którym państwo polskie realizuje swoje zadania.

Nasze najlepsze życzenia kierujemy do pracowników sklepów z artykułami pierwszej potrzeby, do pracowników aptek, urzędów pocztowych, oraz firm, które świadczą usługi komunalne, telekomunikacyjne, transportowe i kurierskie. Słowem: do tych, którzy ofiarnie wypełniają swoje codzienne obowiązki i pomagają Polakom przetrwać ten trudny czas.

Wszystkim naszym Rodakom życzymy, aby te Święta były spokojne, pełne wzajemnej serdeczności, nadziei i pokoju. Niech te dni upłyną Państwu zdrowo i bezpiecznie, niech w trudnym dla nas wszystkich czasie przyniosą prawdziwe wytchnienie i pokrzepienie.

Życzymy błogosławionych, dobrych Świąt!

Andrzej Duda
Agata Kornhauser-Duda

Tekst i zdjęcie za: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1754,zyczen-wielkanocnych-pary-prezydenckiej.html

Mirosław Boruta Krakowski*

Dziesięć lat temu, rankiem 10 kwietnia, Polska stała się inna. To było tak niedawno… Tragedia, początkowo przyjmowana z niedowierzaniem, z godziny na godzinę stawała się coraz większa, coraz bardziej prawdziwa.

Zginął, wraz z żoną Marią, ukochany Prezydent, nasz prezydent – Lech Kaczyński. Prezydent, który codziennie walczył o lepszą Polskę, o jej godne, należne w historii i współczesności miejsce w Europie i w świecie.

Za to Go kochaliśmy i podziwiali, za to nienawidzili Go wrogowie, tak wewnętrzni, tutejsza piąta kolumna wszelkiej maści, jak i wrogowie zagraniczni.

Bitwa o Polskę, już wówczas zacięta, po śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego rozgorzała z nową siłą i trwa do dzisiaj. Na szczęście, po pierwszych pięciu, najtrudniejszych latach, w których wielu z nas zahartowało się w boju przeciw oszczercom i łgarzom, przyszły lata prezydentury Andrzeja Dudy, byłego współpracownika i godnego następcy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

I właśnie dzisiaj, w czasach zarazy, znów nie zawiedziemy. Wygramy, pomimo wrogów zewnętrznych, wrogów krajowych, a nawet tych, a może szczególnie tych... w naszych szeregach. Nigdy nie doczekacie się zwycięstwa, bo zatryumfuje Polska – Ojczyzna Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy, Prezydentów Rzeczypospolitej na miarę XXI wieku. Przed nami znów wybory, znów trudny czas, pora się zmobilizować, by... znów zwyciężyć! Dla Polski!

* Autor jest doktorem socjologii, przewodniczącym Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie.

– Rozpoczynamy akcję #KupujŚwiadomie #ProduktPolski. Podczas zakupów wybierajmy te produkty, które zostały wyprodukowane w naszym kraju – apelował Prezydent po spotkaniu z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Janem Krzysztofem Ardanowskim oraz przedstawicielami branż rolniczych.

– Jeżeli kupujemy żywność, to zwracajmy uwagę, żeby była to żywność polska, bo to wspiera rozwój naszej gospodarki, walkę z kryzysem, wspiera naszych przedsiębiorców – mówił Andrzej Duda i akcentował: Polscy rolnicy zapewniają nam bezpieczeństwo żywnościowe, za co jesteśmy im wszyscy jako społeczeństwo ogromnie wdzięczni.

(Od Redakcji: "Tak, widzimy, że ta linka jest jakaś inna, ale... działa 😉 ) - Tekst i zdjęcia za: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1739,prezydent-mam-nadzieje-ze-niebawem-ruch-bezwizowy-pomiedzy-polska-a-usa-stanie-sie-faktem-.html

„Nasz Dziennik”: Panie Prezydencie, mija 10 lat od katastrofy smoleńskiej. Jak to tragiczne wydarzenie wpłynęło na Polaków?

Prezydent Andrzej Duda: W wielu Polakach obudziły się wtedy bardzo mocne, patriotyczne uczucia. Zrodziło się poczucie niezwykłej wagi tego wydarzenia, nie tylko dlatego, że zginęło wielu zasłużonych dla Ojczyzny rodaków, ale dlatego, że zginęli przedstawiciele całej klasy politycznej. Wszyscy udawali się do Katynia, aby oddać hołd pomordowanym przez NKWD polskim oficerom. Każdy uczestnik tej delegacji, bez względu na poglądy, znalazł się w niej z pobudek patriotycznych. Tak, ta tragedia miała charakter wspólnotowy.

Symbolem stały się tłumy na krakowskim Przedmieściu.

Polacy zareagowali w sposób wyjątkowy. Przychodzili przed Pałac Prezydencki, godzinami stali w kolejce, aby pokłonić się przed trumnami Pary Prezydenckiej. Ileż osób uczestniczyło w pogrzebach ofiar. To były tłumy.

Ale tę jedność szybko stłumiono.

Katastrofa była wielką narodową traumą. Przeżywanie żałoby stało się wielkimi narodowymi rekolekcjami. Nie wszystkim podobało się, to że naród się jednoczy wokół wartości patriotycznych i religijnych, sięgających fundamentów naszej tradycji. Stąd było to staranie o rozbicie tej wspólnoty. Pamiętamy, kto to robił.

Katastrofa była dla Pana osobistym ciosem. Był Pan jednym z najbliższych współpracowników Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Było to dla mnie ogromnym przeżyciem. Poza tym, że zginęli tam wielcy patrioci, to przecież zginęło w tej katastrofie wiele osób, które osobiście znałem, z którymi na co dzień współpracowałem, którzy wreszcie byli moimi przyjaciółmi. Prezydent Lech Kaczyński był moim wzorem, był moim nauczycielem, od którego uczyłem się polityki. Chociaż minęło 10 lat od tej tragedii, to przeżywam ją mocno i widzę wyrwę, jaka została po tych, którzy zginęli. Pan Prezydent miał wizję, jak powinna wyglądać Polska, jak należy budować pozycję Polski za granicą, gdzie powinniśmy szukać sojuszników. To wszystko, co robimy obecnie, jest realizacją tamtej koncepcji prof. Lecha Kaczyńskiego, dostosowaną oczywiście do obecnych czasów.

Która z idei Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest Pana zdaniem była najważniejsza?

Polityka bez kompleksów. Prezydent Lech Kaczyński miał koncepcje polityki realnej. Wiedział, że nie jesteśmy mocarstwem, wiedział, w jakim miejscu Europy leżymy, jak dużym jesteśmy narodem i państwem. Miał jednocześnie świadomość naszej wielkiej historii i tego, że kilka razy przesądziliśmy o losach Europy. Odrzucał porównanie Polski do „brzydkiej panny bez posagu”, jak to niektórzy mówili. Przypominał wszystkim, że jesteśmy silnym państwem, mającym 38 milionów ambitnych obywateli. To myślenie powinniśmy kontynuować. Lech Kaczyński mówił, że Polska powinna ochronić słabszych i nie może bać się silnych. I taką politykę staram się realizować.

Otrzymał Pan tuż po katastrofie szczególne zadanie, sprowadzenie z Moskwy ciała Pani Prezydentowej Marii Kaczyńskiej do Polski. Co Pan szczególnie zapamiętał z tej smutnej misji?

Były dwa takie momenty, które najbardziej zapadły mi w serce i w pamięć. Kiedy byłem już na miejscu, w moskiewskim Centralnym Biurze Ekspertyz Medycyny Sądowej, zaprowadzono mnie do sali, gdzie znajdowały się ciała prawie wszystkich ofiar, w tym moich przyjaciół. Pożegnałem się wtedy z Kasią Doraczyńską, Pawłem Wypychem, Władysławem Stasiakiem. Pomodliłem się za nich. Potem byliśmy przy Pani Prezydentowej. Jej brat, dziś już nieżyjący, płk Konrad Mackiewicz nałożył Pani Marii na ręce różaniec, byliśmy przy zamykaniu trumny. Drugi taki moment to ten, kiedy razem z panią Barbarą Borys-Szopą oraz bratem Pani Prezydentowej modliliśmy się przy trumnie pani Marii Kaczyńskiej.

Panie Prezydencie, ciągle nie znamy rzeczywistego przebiegu tej katastrofy. W raporcie MAK, a także w tzw. Raporcie Millera jest wiele nieścisłości. Czy, Pana zdaniem, jest szansa na poznanie prawdy o tym, co zdarzyło się 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku w Smoleńsku?

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Mam przekonanie, że tym, co może dziś pomóc w wyjaśnianiu tej katastrofy, jest wrak samolotu i czarne skrzynki, a te dowody są nadal przetrzymywane przez Rosjan. A to jest przecież polska własność. Stawia to wielki znak zapytania, jakie naprawdę są ich intencje. Można tylko wyrazić zdziwienie, że Rosjanie nie dążą do transparentności przy wyjaśnianiu katastrofy i nie chcą nam przekazać podstawowych dowodów.

Jaki, Pana zdaniem, był grzech pierworodny popełniony przy wyjaśnianiu katastrofy?

Niewłaściwa formuła prawna, na podstawie której wyjaśniano przyczynę i przebieg katastrofy. Nie skorzystano z umowy polsko-rosyjskiej dotyczącej badania wypadków lotniczych z udziałem samolotów woskowych. Oparto się na tzw. konwencji chicagowskiej, dotyczącej lotów cywilnych. Było to kuriozalne samo w sobie, bo samolot Tu-154M był maszyną wojskową, 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, który realizował ten lot, był formacją wojskową, piloci byli wojskowymi. To, że Donald Tusk zgodził się na konwencję chicagowską, która oddawała śledztwo MAK, było sprzeczne z polskim interesem. To, co potem nastąpiło, było konsekwencją tej decyzji. Zastosowanie umowy polsko-rosyjskiej dawałoby nam duże możliwości m.in. współdziałania w czynnościach śledczych.

Kiedy Rosja zwróci nam wrak samolotu? Czy na miejscu katastrofy powstanie kiedykolwiek pomnik upamiętniający to tragiczne zdarzenie?

Niestety mamy do czynienia ze strony rosyjskiej z ewidentnym zwodzeniem. Czy powstanie pomnik? Jest to bardzo wątpliwe. My musimy czcić pamięć ofiar u nas, w Polsce.

Panie Prezydencie, 10. rocznica katastrofy smoleńskiej obchodzona będzie w szczególnych warunkach. Polskę i świat dotknęła niespotykana pandemia koronawirusa. Jak bardzo to doświadczenie zmieni nasz kraj i świat?

Na pewno się zmieni wiele. To jest tragedia, dzieją się dramaty, umiera tyle osób. Składam gorące wyrazy współczucia dla rodzin tych, którzy zmarli. Pozostanie wiele bólu, wiele zniszczeń. Ucierpi gospodarka. Ufam, że z tego nieszczęścia powstanie też dobro. Mam nadzieję na szybkie odbudowanie naszej gospodarki i że będzie ona jeszcze silniejsza niż przed tym kryzysem. O to musimy walczyć. To się uda także dzięki Opatrzności.

Czy zbierająca tak tragiczne żniwo pandemia nie obnażyła pułapek globalizacji. Okazało się, że Europa została bezbronna w walce z niewidzialnym wrogiem – wirusem, bo zasadnicza produkcja np. substancji czynnych do lekarstw jest w Chinach. Zmieni się podejście do globalizacji? Czy te procesy wyhamują czy przyspieszą?

Mam nadzieję, że zostaną wyciągnie wnioski z tego, co w gruncie rzeczy było błędem. Polityczne błędem wynikającym czasem z wygodnictwa, z tego, że przeniesienie produkcji będzie tańsze, bardziej wydajne. Tymczasem, jak w powiedzeniu, co tanie, to drogie. Cena, którą nam przychodzić dzisiaj zapłacić, być może przewyższy osiągnięte kiedyś zyski. Z tego na pewno powinny być wyciągnięte wnioski nie tylko przez nas, ale w ogóle przez wszystkie państwa, które są tym nieszczęściem dzisiaj dotknięte.

To paradoksalnie jest szansa dla gospodarek narodowych?

Dzisiaj jak widać każdy radzi sobie sam, a zarazem państwa starają się, wspierając nawzajem. Jest solidarność miedzy narodami np. PLL LOT przywożą między innym obywateli Litwy, czy Słowenii w ramach naszej akcji „Lot do domu”. Prezydent Słowenii zwrócił się do mnie, aby nasze samoloty zabierały ich obywateli na pokład. Tak też się stało. W ten sposób budujemy więzi braterstwa i silniejszej przyjaźni w naszej części Europy. Natomiast w sensie gospodarczym każdy radzi sobie sam i to jest wielka próba dla państw narodowych.

Teraz okazuje się, że to państwa narodowe najlepiej przechodzą próbę czasu.

Państwa narodowe są najlepiej przygotowane. Radzą sobie, choć w niektórych jest bardzo ciężko, jak we Włoszech, czy w Hiszpanii gdzie uderzenie epidemii jest bardzo mocne. Dobrze, że jako polskie władze zareagowaliśmy wcześnie i w zdecydowany sposób podjęliśmy kroki zabezpieczające obywateli. Dzięki temu ta epidemia w Polsce rozwija się wolniej.

UE jest krytykowana za to, że nie stanęła na wysokości zadania w związku z kryzysem związanym z koronawirusem. Czy pan Podziela tę krytykę?

Jako państwo nie otrzymaliśmy z Brukseli żadnej dodatkowej pomocy finansowej. Nie było dodatkowych pieniędzy. Przesunięto jedynie środki, które i tak mieliśmy w swojej dyspozycji. Z jednego celu przekierowano pieniądze na walkę z koronawirusem. Nie widać też jakiegoś wielkiego zaangażowania ze strony instytucji europejskich. Owszem, Rada Europejska zebrała się dwukrotnie. Natomiast jeśli chodzi o aktywność ze strony Komisji Europejskiej to muszę powiedzieć, że wygląda to raczej marnie.

Panie Prezydencie, wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja?

Najważniejszą kwestią jest życie i zdrowie obywateli. Drugą sprawą jest stabilność państwa i zachowanie ciągłości władzy. Jeżeli dałoby się wybory przeprowadzić tak, aby obywatele byli w jak największym stopniu zabezpieczeni, to wtedy, ze względu na porządek ustrojowy, można w wyznaczonym terminie przeprowadzić głosowanie. Wtedy uzyskamy stabilność, nie będzie bałaganu konstytucyjnego. Natomiast gdyby przeprowadzenie wyborów wprowadziło powszechne zagrożenie życia lub zdrowia obywateli to ryzyko jest zbyt wielkie. Parlament, jeśli byłaby taka potrzeba, mógłby przeprowadzić interwencję o charakterze ustawodawczym albo ustrojodawczym lub też mogłaby zainterweniować Rady Ministrów.

Interwencja ustrojodawcza, czyli zmiana w konstytucji?

Gdyby uznano, że jest to możliwe i realne. Proszę pamiętać, że to wymaga odpowiedniej kwalifikowanej większości, czyli porozumienia politycznego.

W tych dniach zrodził się pomysł głosowania korespondencyjnego. Czy nie uważa Pan, że takie rozwiązanie może przynieść pewne zagrożenie dla demokracji i procesu wyborczego?

To rozwiązanie kilka dni temu zastosowano w Bawarii, w regionie, gdzie szaleje epidemia. Mimo to przeprowadzono wybory właśnie w trybie korespondencyjnym. Frekwencja była ponad 50 proc. Wybory się udały, my też możemy ten pomysł wprowadzić u nas. Nie narazilibyśmy życia i zdrowia obywateli. Głosowanie korespondencyjne byłoby czymś nowym w Polsce, ale i warunki są nietypowe.

Tę metodę kwestionuje opozycja. Pan jest faworytem tych wyborów. Nie obawia się Pan, że gdyby frekwencja 10 maja była niska, to Pana mandat nie byłby zbyt mocny.

Kwestia mojego mocnego mandatu nie jest najważniejsza. Najważniejsze jest życie i zdrowie obywateli. Trzeba zadbać o porządek w państwie, o zachowanie ciągłości władzy, która musi przeciwdziałać kryzysowi i jego skutkom. Trzeba będzie po zakończeniu epidemii odbudować gospodarkę, przywrócić Polsce szybki rozwój. Konieczne będzie podejmowanie wielu ważkich decyzji, przyjęcie wielu aktów prawnych i obserwowanie, jak one działają. Będzie potrzebna dobra współpraca władz państwa, a to jest wielkie wyzwanie.

Jeśli nie 10 maja, to kiedy wybory prezydenckie powinny się odbyć, za pół roku, czy może wiosną przyszłego roku?

Dopiero wtedy, kiedy będzie można je bezpiecznie przeprowadzić.

Panie Prezydencie, stoimy u progu Wielkiego Tygodnia. Za tydzień będziemy przeżywać Święta Zmartwychwstania Pańskiego. W tym roku będą to święta szczególne, dla wielu osób bolesne, z dala od bliskich. Panie Prezydencie, czego życzyłby Pan naszym rodakom w tej wyjątkowej sytuacji?

Życzę przede wszystkim zdrowia. Chciałbym życzyć Państwu pokoju ducha, dobrego – mimo wszystkich trudności –przeżycia tego czasu Świąt Wielkanocnych i wcześniej Wielkiego Tygodnia. Niech będzie to czas uduchowiony, mimo że jest trudny, mimo że niektórzy nie spotkają się z bliskimi, ale będziemy się z nimi łączyć myślą i w modlitwie. Życzę wszystkim, abyśmy byli dobrej myśli, damy radę. Przechodziliśmy już tak wiele doświadczeń, były wojny, przetrwamy i tę epidemię. Mam nadzieję, że ten kryzys gospodarczy, który dotknie cały świat, nie będzie długotrwały. Pokonamy go dzięki naszej pracowitości i naszym ambicjom oraz mądrości. Ufajmy też Bożej Opatrzności. Wierzę w to, że nasze modlitwy zanoszone do Boga za przyczyną Królowej Polski, Pani Jasnogórskiej i za wstawiennictwem naszych patronów będą wysłuchane.

Tekst i zdjęcie za: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wywiady/art,233,andrzej-duda-dla-naszego-dziennika-o-wyborach-najwazniejsze-jest-zycie-i-zdrowie-obywateli.html