Przeskocz do treści

miroslawborutaMirosław Boruta

13 maja w Salonie Gościnnym Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki odbyło się spotkanie z doktorem Marcinem Chorązkim, historykiem, pracującym w Biurze Edukacji Publicznej krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Tematem spotkania było: "Ziemiaństwo polskie - utracona elita narodu (1939-1945)", a odbyło się ono w Sali Łuczniczej Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (Macierz Lwów) przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 27 (I piętro).

SDr Marcin Chorązki jest autorem książki "Ziemianie wobec wojny", której opis zamieszczamy za stroną ipn.poczytaj.pl:

"Zmierzch ziemiaństwa w Polsce to trudny czas II wojny światowej, konieczność odnalezienia się w warunkach okupacyjnej rzeczywistości i sprostania niesionym przez nią wyzwaniom.

Nadzieje na odzyskanie przez Polskę niepodległości nie spełniły się. Ziemiaństwo stało się pierwszą warstwą społeczną skazaną na zagładę przez rewolucję przyniesioną na bagnetach Armii Czerwonej.

ziemianiepodczaswojnyKsiążka Marcina Chorązkiego jest próbą naukowego opisu ostatnich lat ziemiaństwa w Krakowskiem. Poszukiwaniem odpowiedzi na szereg pytań związanych z postawami ziemian w tym czasie i okolicznościami, z którymi przyszło im się zmierzyć.

Autor, szeroko przedstawiając losy indywidualne, konsekwentnie osadza je w kontekście historycznym i mentalnym lat okupacji na ziemi krakowskiej. Dzięki temu w wielu miejscach ukazuje fakty i zjawiska przełamujące rozpowszechnione stereotypy.

Nie unikając tematów kontrowersyjnych, przybliża nam realia przeszłości nie tak bardzo odległej, ale niemal całkowicie zapomnianej".

W spotkaniu wziął również udział prof. dr hab. Stefan Taczanowski, którego dopowiedzenia o związkach rodzinnych z kilkoma bohaterami książki naszego Gościa były bezcennym uzupełnieniem wspaniałego wieczoru - spotkania z Piękną Polską, dziękujemy!

Poniżej linka do kilku pamiątkowych zdjęć:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/13Maja2013

miroslawborutaandrzejossowskiMirosław Boruta, Andrzej Ossowski

13 maja 2013 roku odbyła się w Krakowie, środowiskowa, II Konferencja Naukowa Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie pt. NAUKA POLSKA – PRAWDA JEST NAJWAŻNIEJSZA i podtytułem: Środowisko akademickie a świadomość obywatelska współczesnych Polaków.

Obrady toczyły się w gościnnych salach Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" (Macierz Lwów) przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 27.

SGłos zabrało dwunastu mówców (spis Autorów i tytułów poniżej), a gośćmi specjalnymi byli przewodniczący Akademickich Klubów Obywatelskich im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Poznania i Warszawy, prof. prof. Stanisław Mikołajczak i Artur Świergiel (na fotografii wraz z prof. Ryszardem Kantorem, przewodniczącym AKO w Krakowie).

Warto dodać, że pojawiające się ostatnio - niestety, coraz częściej - tendencje do ograniczania wolności akademickich i roli środowisk akademickich (w tym wypowiedzi urzędników Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego dyktujących co jest „słuszne”, a o czym „nie nada”), powodują, że zarówno referaty, jak i głosy w dyskusji były niezwykle aktualne i żywe. Wszystkie referaty - podobnie jak rok temu - ukażą się drukiem wraz z zapisem dyskusji oraz listem – Apelem Uczestników Konferencji do Środowisk Akademickich.

SPodczas obrad (na fotografii, w pierwszym rzędzie, prof. Stanisław Mikołajczak, prof. Maria Dzielska, dr inż. Krzysztof Pasierbiewicz, prof. Jan Tadeusz Duda) wygłoszono następujące wykłady (niektóre z nich, dzięki uprzejmości p. Stefana Budziaszka, zostały utrwalone także na taśmie filmowej):

• prof. dr hab. inż. Jan T. Duda (Akademia Górniczo-Hutnicza), Etos akademicki a próby politycznego ograniczania wpływu środowisk akademickich na postawy Polaków
• prof. zw. dr hab. Stefan Zawadzki (wiceprzewodniczący AKO w Poznaniu), Społeczność akademicka - możliwości wpływu na współczesne pokolenie Polaków
• ks. dr Wiesław Bożejewicz (Warszawa), Zdrowy rozsądek a poznanie zdroworozsądkowe, w krótkim zarysie
• dr inż. Feliks Stalony-Dobrzański (em., Akademia Górniczo-Hutnicza), Świadomość obywatelska środowiska akademickiego jako siła sprawcza w kształtowaniu świadomości obywatelskiej społeczeństwa oraz Życiowa i naukowa postawa prof. Jana Czochralskiego jako przykład formacyjny dla świadomości obywatelskiej Polaków
S• prof. dr hab. inż. arch. Anna Mitkowska (Politechnika Krakowska), Nauka w budowaniu jakości życia, na przykładzie architektury krajobrazu (na fotografii - która niestety nie oddaje wspaniałości rozlicznych ilustracji zaprezentowanych podczas wykładu - za stołem prezydialnym prof. Ryszard Kantor)
• prof. zw. dr hab. Tomasz Jasiński (AKO – Poznań), "Odmowa wiedzy" – w środowiskach akademickich
• prof. zw. dr hab. Ryszard Kantor (Uniwersytet Jagielloński), Hodowla umysłów zamkniętych czyli duszno na uczelniach
• dr inż. Krzysztof Pasierbiewicz (em., Akademia Górniczo-Hutnicza) Sanacja moralno etyczna środowiska akademickiego warunkiem sine qua non dla powodzenia reformy szkolnictwa wyższego
• mgr Edward Kuliga (Kraków), Nierządne państwo jako wyraz interesów postkomunistycznego i postsolidarnościowego realnego układu władzy w Polsce
• dr Mirosław Boruta (Uniwersytet Pedagogiczny), Język jako centralna wartość kultury polskiej - uwagi na marginesie wpisów w kalendarium Wikipedii
• mgr inż. Mariusz Klapper (Kraków), Gdzie jesteśmy i co można zrobić?
• prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki (Politechnika Krakowska), Jak być Sumieniem Narodu? Współczesne zadanie środowiska akademickiego

akokrakow

Więcej informacji na temat Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie znajdą Państwo pod tagiem:
https://www.krakowniezalezny.pl/tag/akademicki-klub-obywatelski-im-prezydenta-lecha-kaczynskiego-w-krakowie

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

13 maja odbyła się w naszym mieście II Konferencja Naukowa Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie. Z wiceprzewodniczącym krakowskiego AKO, prof. dr. hab. Janem Tadeuszem Dudą, rozmawia dr Mirosław Boruta:
http://www.youtube.com/watch?v=Pc0YHA3ffdw

krakowniezaleznymkInformacja własna

12 maja w Parku imienia Henryka Jordana w Krakowie, przy popiersiu Marszałka Józefa Piłsudskiego Stowarzyszenie Solidarni2010 Oddział Kraków oraz Towarzystwo Parku im. dra Henryka Jordana zorganizowały spotkanie - majówkę patriotyczną.

SW programie uroczystości i zabawy znalazły się następujące punkty: - koncert orkiestry dętej z Zielonek; - zaciągnięcie harcerskiej warty honorowej, Hymn Polski, otwarcie uroczystości; - wystąpienie Prezesa Parku im. Henryka Jordana p. Kazimierza Cholewy; - złożenie kwiatów, zapalenie zniczy; - wiersze; - program słowno-muzyczny w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 61 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego; - koncert Grupy Muzycznej z parafii Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła (Prądnik Biały), pod kierownictwem p. Herminy Bulki; - wykład na temat aktualności myśli politycznej Józefa Piłsudskiego, wygłoszony przez dr. Mirosława Borutę, autora książki "Wolni z wolnymi, równi z równymi. Polska i Polacy o niepodległości wschodnich sąsiadów Rzeczypospolitej" (wykład został nagrany w II cz. relacji filmowej - linki poniżej - 4:24-13:07); - promocja książki "Zachowujmy się jak ludzie wolni. Janusz Kurtyka we wspomnieniach bliskich"; - konkurs wiedzy historycznej dla dzieci z nagrodami oraz wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych.

Zapraszamy do obejrzenia fotoreportaży autorstwa pp. Mirosława Boruty i Alicji Rostockiej:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/12Maja2013
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/12Maja2013ar

oraz dwuczęściowej relacji filmowej, autorstwa p. Tadeusza Radwana:
http://www.youtube.com/watch?v=sPhwNqKGRnI
http://www.youtube.com/watch?v=fY9Ssyoqp4Y

krzysztofbzdylKrzysztof Bzdyl

Szanowni Państwo!

Tydzień temu, przy okazji święta 3 Maja, mówiłem, że rządzi nami moralny margines, przy pomocy demagogii, kłamstw i fałszywych obietnic. Dzisiaj z uwagi na ostatnie represje polityczne dokonywane przez rozgrzanych sędziów trzeba choć pobieżnie opisać działanie wymiaru niesprawiedliwości. Używam tego sformułowania celowo, bo przecież trudno nazwać wymiarem sprawiedliwości sprzedajnych sędziów, gotowych na skinienie funkcjonariuszy Platformy Obywatelskiej wydawać wyroki uniewinniające lub skazujące w zależności od zamówienia lub uniewinniających zbrodniarzy komunistycznych od odpowiedzialności za popełnione zbrodnie.

Wyjaśnienie tego fenomenu jest proste, bo sędziów i prokuratorów nigdy nie zweryfikowano i obecnie mamy wśród nich agenturę komunistyczną, jak i byłych funkcjonariuszy służb specjalnych PRL, nie licząc oczywiście licznego potomstwa małżeństw ubeckich, esbeckich i komunistycznych zdrajców. Większość sędziów zaczynała swoją karierę w PRL i widocznie uważają, że tamten okres zniewolenia narodu ma być dla nich wzorcem postępowania, bo tak właśnie postępują.

Warto tu powiedzieć, że w zasadzie wszystkie procesy komunistycznych oprawców kończą się jeżeli nie uniewinnieniem, to wyrokami w zawieszeniu . Arogancja i bezczelność sędziów przejawia się w tym, że odmawia sądzenia takich zbrodniarzy jak Jaruzelski i Kiszczak odpowiedzialnych za setki zamordowanych, natomiast ich pomocników bez których te mordy byłyby niemożliwe nie skazują nawet na jeden dzień więzienia. Tak było przecież w procesie sprawców stanu wojennego,  w procesie winnych masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Tak samo sędziowie  potraktowali Kazimierza Graffa zastępcę naczelnego prokuratora wojskowego w czasach stalinowskich, który żądał i uzyskiwał wyroki śmierci dla żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Zarówno Warszawski Sąd Okręgowy jak i Sąd Najwyższy w 2009 r. uniewinniły  go od wszelkich zarzutów, stwierdzając, że działał on zgodnie z ówczesnym prawem. I te Sądy musiały zdawać sobie sprawę, że wydały haniebne wyroki, bo utajniły nazwiska sędziów orzekających.

Te sądy potrafiły tylko jedno, przy okazji uniewinniania zbrodniarzy komunistycznych skazały  już dwukrotnie na karę wiezienia Adama Słomkę – posła trzech kadencji  i więźnia politycznego w PRL. Pierwszy raz w procesie sprawców stanu wojennego za to, że odważył się głośni mówić o zbrodniach komunistów. Od  dwu dni , tj. od 8 maja Adam Słomka jest znowu więziony w Zakładzie Karnym w Białołęce za to, że jako redaktor pisma „Wolny Czyn” wykonując swoje dziennikarskie obowiązki usiłował  rejestrować przebieg rozprawy przeciw funkcjonariuszom SB winnym tortur i morderstwa w okresie stanu wojennego.

Przykład  represji wobec Adama Słomki pokazuje jak nisko upadły sądy, osiągnęły poziom peerelowskiego  sądownictwa.  Na to nie możemy się zgodzić i nie możemy też milczeć. Piszmy listy protestujące do Ministra Sprawiedliwości i do Rzecznika Praw Obywatelskich. Sędziowie nie mogą być nietykalną kastą. Ci sędziowie, a jest ich wielu, którzy sądzą nie licząc się z prawdą, sprawiedliwością, uczciwością muszą być od sądzenie odsunięci. Adam Słomka użył o tych sędziach takich słów: „Jest to po prostu jedna wielka szajka, szambo moralne, prawne, polityczne. Czas najwyższy zweryfikować tych sędziów, tych około tysiąca sędziów dyspozycyjnych i wyrzucić.”

Również tu w Krakowie mają miejsce represje sądowe. Za skorzystanie z konstytucyjnie zagwarantowanego prawa do wolności zgromadzeń na skutek fałszywego oskarżenia policyjnego odbędzie się 23 maja  druga rozprawa przeciw dr. Mirosławowi Borucie w Sądzie Rejonowym dla Krakowa- Śródmieścia ul. Przy Rondzie. Znaleziono bowiem sędziego, który sprawę nadającą się tylko do umorzenia dalej prowadzi. Przyjdźmy tam wszyscy, tak licznie, jak tu jesteśmy.  Nikt w obliczu represji nie powinien stać samotnie. Zło triumfuje, gdy uczciwi ludzie milczą. Pokażmy w sądzie, że nie boimy się sprzedajnych sędziów, że jesteśmy solidarni, że z naszych wolności nie zrezygnujemy, bo jesteśmy ludźmi wolnymi.

20130510ms10 maja o godz. 17:30 w Archikatedrze Wawelskiej odprawiona została Msza Święta w intencji śp. Pary Prezydenckiej – Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Mszę Świętą zamówił Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

Po niej odbyło się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci - Krzyż Katyński, (fot. p. Józef Więcek), złożenie wiązanek kwiatów, zapalenie 96 białych i czerwonych zniczy oraz modlitwa i rozważania poświęcone pamięci Ofiar i Polsce. Czwarty rok Miesięcznic Smoleńskich Krakowianie i Goście Naszego Miasta zainaugurowali wraz z p. mecenas Małgorzatą Wassermann.

Modlitwę przy Krzyżu poprowadził ksiądz Jan Marek Kaczmarek CM a rozważania poświęcone polskim oficerom, ofiarom zbrodni rosyjskiej w Katyniu - ksiądz dr hab. Henryk Majkrzak SCJ. Po nich głos zabrali: p. mecenas Małgorzata Wassermann, p. Krzysztof Bzdyl (obok linki do filmu i tekstu) (https://www.krakowniezalezny.pl/wymiar-niesprawiedliwosci-i-rozgrzani-sedziowie), (https://www.krakowniezalezny.pl/zkpn-1979-1989-o-obecnych-sadach), dr Mirosław Boruta i p. Jacek Smagowicz. Uroczystość zakończyło odśpiewaniem hymnów: "Boże, coś Polskę..." oraz "Jeszcze Polska nie zginęła"...

Relację filmową z uroczystości przygotował p. Stefan Budziaszek:
http://www.youtube.com/watch?v=MLik3aFAjBQ

Zapraszamy do obejrzenia fotoreportaży autorstwa pp. Tomasza Kowalczyka, Tomasza Orłowskiego i Marcina Pałysa:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Maja2013tk
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Maja2013to
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Maja2013

S(Od Redakcji): poniżej publikujemy treść apelu, który został odczytany przez środowiska Klubów Gazety Polskiej we wszystkich miejscach obchodów 37-tej Miesięcznicy Smoleńskiej (zdjęcia z 10 maja 2013 roku z Krypty Śp. Pary Prezydenckiej i Archikatedry Wawelskiej - Mirosław Boruta):

Po ponad trzech latach od tragedii nad Smoleńskiem Zespół Parlamentarny badający katastrofę i współpracujący z nim naukowcy przedstawili niezbite dowody na to, że samolot eksplodował w powietrzu. Wiemy, że dopuszczono się fałszowania zapisów czarnych skrzynek. Polacy dowiadują się nie tylko przerażającej prawdy o samej tragedii ale i o tym jak zachowywały się polskie władze pozwalając tuszować Rosjanom śledztwo.

STe szokujące informacje ujawniane przez niezależne media: "Gazetę Polską", "Radio Maryja", telewizje "Republika" i "Trwam" oraz przez wiele innych mediów które podjęły walkę o prawdę pojawiają się w momencie gdy nastąpił kryzys w obozie władzy. Rządzące elity rozpoczęły proces demontażu ekipy Tuska i szukają nowej tratwy ratunkowej. Nasze stanowisko wobec nich jest niezmienne. Nie można zaakceptować u władzy nikogo kto choćby pośrednio jest odpowiedzialny za śmierć polskiego prezydenta i elity narodu oraz nikogo kto brał udział w tuszowaniu śledztwa. Polska może się odnowić tylko wtedy kiedy ta tragedia będzie wyjaśniona a winni zostaną ukarani.

Kluby „Gazety Polskiej”

stefanbudziaszekStefan Budziaszek

10 maja w Krakowie o stanie "polskiego Wymiaru nieSprawiedliwości", mówił Krzysztof Bzdyl ze Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989. Mówił m.in. o bezprawnym aresztowaniu Adama Słomki oraz o represjach wobec dr. Mirosława Boruty, przeciwko któremu kolejny termin rozprawy w krakowskim sądzie, wyznaczony został na 23 maja na godz. 14:20.


http://www.youtube.com/watch?v=fLdjRxtYvlY

Ewa Zając

pocztanzsStanisław Pyjas, ur. 4 VIII 1953 w Gilowicach. zm. 7 V 1977 w Krakowie. Ukończył LO im. Mikołaja Kopernika w Żywcu (1972); student Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Wydz. Filologii Polskiej (od 1972), Wydz. Filozofii (od 1975).

1975-1976 współtwórca (z Bronisławem Wildsteinem i Lesławem Maleszką), członek nieformalnej grupy studentów polonistyki, zwanej Anarchistami; po VI 1976 współorganizator protestów przeciw represjom wobec robotników Radomia i Ursusa, zbierał pieniądze i podpisy pod Listem do Sejmu PRL ws. powołania komisji parlamentarnej do zbadania przypadków łamania praworządności; 1976-1977 współpracownik KOR; w XI 1976 pomysłodawca, redaktor skierowanego do Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Techniki Listu protestacyjnego przeciw relegowaniu ze studiów B. Wildsteina za „obrazę kierownika praktyk zawodowych UJ”. W IV 1977 poddany prowokacji: do L. Maleszki, B. Wildsteina, Mieczysława Godynia, Andrzeja Balcerka i Bogusława Beka skierowano anonimowe listy z obelgami i pomówieniami pod adresem S. Pyjasa: że jest współpracownikiem SB, wzywające do rozprawienia się z nim, 5 V 1977 złożył (z adresatami anonimów) skargę w tej sprawie w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Podgórze. Do 7 V 1976 rozpracowywany przez Wydz. III KW MO w Krakowie w ramach SOS/SOR krypt. Optymiści; od VII 1976 w ramach SOR krypt. Niepoprawni.

tablicastanislawapyjasa7 V 1977 rano znaleziono zwłoki Stanisława Pyjasa w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Jego śmierć wywołała masowe demonstracje studenckie, tzw. Czarne Juwenalia, zakończone 15 V 1977 Czarnym Marszem, po którym pod Wawelem odczytano deklarację założycielską SKS. Dotychczasowe śledztwa z 1977 i 1991 w sprawie przyczyn śmierci S. Pyjasa umorzono; w 2008 rozpoczęto kolejne (na wniosek IPN). Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006).

(Od Redakcji): W rozpoczętej o godz. 17:00 krótkiej uroczystości - złożenia wiązanek kwiatów, zapalenia zniczy i odmówienia modlitwy za duszę Zmarłego, wzięła udział także p. Miriam Agnieszka Przybysz, siostrzenica Stanisława Pyjasa. Pod spodem linki do zdjęć autorstwa pp. Mirosława Boruty (fot. 1-2, na drugim p. Miriam Agnieszka Przybysz) i Stefana Budziaszka (fot. 3-7):
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/7Maja2013

stefanbudziaszekStefan Budziaszek

3 maja 2013 roku, po Mszy Świętej w Archikatedrze Wawelskiej, wyruszył pochód z Wawelu pod Krzyż Narodowej Pamięci (Krzyż Katyński), gdzie złożono kwiaty, a następnie ul. Grodzką, przez Rynek Główny, ulicą Floriańską na Plac Matejki. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza przemawiali m.in.: Krzysztof Bzdyl - ZKPN 1979-1989, przewodniczący Małopolskiej Solidarności Wojciech Grzeszek, Paweł Kukla - Liga Obrony Suwerenności, przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Krakowie dr Mirosław Boruta i Marian Kowalski - Ruch Narodowy. Po raz pierwszy wojewoda Jerzy Miller, wzorem komunistów z lat okupacji sowieckiej w Polsce, zlikwidował uroczyste obchody Święta 3 Maja, zabraniając udziału w uroczystościach kompaniom reprezentacyjnym Wojska Polskiego, Policji i Straży Miejskiej:
http://www.youtube.com/watch?v=Tbdxh4c5vKs

Zapraszamy także do obejrzenia trzech fotoreportaży z uroczystości. Nadesłali je pp. Kazimierz Bartel, Andrzej Kalinowski i Andrzej Rychławski. Dziękujemy!
1) https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/3Maja2013kb
2) https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/3Maja2013ak02
3) https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/3Maja2013

miroslawborutaMirosław Boruta

Panie, Ty widzisz, krzyża się nie lękam.
Panie, Ty widzisz, krzyża się nie wstydzę.
Krzyż Twój całuję, pod krzyżem uklękam,
Bo na tym krzyżu, Boga mego widzę.

Zdjęcia w tekście: fot. 1 - występ chóru parafialnego po zakończeniu Mszy Świętej; fot. 2 - moment poświęcenia Krzyża oraz figur Świętych: Wojciecha i Stanisława na Polskiej Górze Przemienienia; fot. 3 - delegacja  Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

SKrakowski Krzyż Katyński (Krzyż Narodowej Pamięci), znak pamięci o Wszystkich Ofiarach komunizmu od czasu rosyjskiej zbrodni katyńskiej aż do PZPR-owskiej zbrodni stanu wojennego postawiono przed kościołem pod wezwaniem Świętego Idziego w Krakowie 19 maja 1990 roku staraniem NSZZ „Solidarność” Regionu Małopolskiego oraz Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego. Krzyż poświęcił metropolita krakowski ksiądz kardynał Franciszek Macharski. Przy Krzyżu odbywały się uroczystości patriotyczne i religijne, gromadzące Krakowian oraz Gości Naszego Miasta. Wspominano córki i synów Narodu Polskiego, zamordowanych przez rosyjskich i "polskich" wyznawców obłędnych, lewackich ideologii nienawiści do Boga i Polski. W 2010 roku, po tragedii pasażerów rządowego Tu-154M w Smoleńsku, Krzyż - co miesiąc - gromadził na modlitwie licznie zebranych mieszkańców Krakowa, którzy zapalali znicze i składali kwiaty.

SCzas i warunki atmosferyczne nadwyrężyły go jednak, dlatego postanowiono zastąpić go nowym Krzyżem. Stary Krzyż znalazł godne miejsce przy kościele w Morawicy, gdzie po renowacji stanął przy istniejącej ścieżce dydaktycznej „Historia Narodu Polskiego” na Polskiej Górze Przemienienia.

Wczoraj, w niedzielę 28 kwietnia 2013 roku parafia rzymskokatolicka św. Bartłomieja w Morawicy oraz NSZZ „Solidarność” Region Małopolski zaprosiły nas na odsłonięcie Krakowskiego Krzyża Katyńskiego po renowacji. Gospodarzami uroczystości byli: p. Wojciech Grzeszek, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Regionu Małopolskiego oraz proboszcz parafii, ksiądz Władysław Palmowski, duszpasterz ludzi pracy.

S Po uroczystej Mszy Świętej w kościele parafialnym w Morawicy, odprawionej w intencji Ofiar Katynia i Smoleńska oraz znakomitym występie chóru parafialnego nastąpiło przejście na "Polską Górę Przemienienia”. Krzyż a także figury Świętych: Wojciecha i Stanisława poświęcił ksiądz infułat Franciszek Kołacz, wygłoszono okolicznościowe przemówienia, złożono wieńce i kwiaty. Po uroczystości odbyło się spotkanie i wspólne rozmowy przy gorącym i wspaniałym poczęstunku.

Zapraszamy jeszcze do obejrzenia fotorelacji, autorstwa p. Andrzeja Kalinowskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/28Kwietnia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

27 kwietnia 2013 roku to dzień 53-tej rocznicy Obrony Krzyża w Nowej Hucie. Jak co roku, o godz. 18:00, w stojącym na miejscu wydarzeń kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa (ul. Ludźmierska 2, os. Teatralne) celebrowana była Msza Święta. Po zakończeniu uroczystości kościelnych (ok. 19:00), Brygada Małopolska ONR (i p. Dawid Gołąb, który był organizatorem uroczystości) zaprosiła krakowskie środowiska patriotyczne na pikietę przy Pomniku Krzyża Nowohuckiego.

SModlitwę rozpoczął ksiądz mgr Stanisław Puzyniak, proboszcz parafii, który serdecznie powitał uczestniczki - Obrończynie Krzyża. To dla nich zebraliśmy się przede wszystkim. Pod Pomnikiem Krzyża wieńce składali i przemawiali także: dr Mirosław Boruta, przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki; p. Paweł Kukla, przewodniczący Małopolskiego Oddziału Ligi Obrony Suwerenności oraz p. Adam Seweryn, szef Małopolskiej Brygady Obozu Narodowo-Radykalnego. Słowa szczerych podziękowań usłyszeliśmy od uczestników tamtych wydarzeń, to dla naszych środowisk ogromne wyróżnienie i nagroda. 

SWarto, choć w skrócie  przypomnieć historię tamtych dni:  „Komunistyczne” „władze” nie dotrzymały obietnicy budowy kościoła i postanowiły zbudować na tym miejscu szkołę. Cofnięto pozwolenie, a krzyż polecono usunąć. 27 kwietnia 1960 roku koparki wjechały na plac, by wykopać krzyż. Doszło do rozruchów i walk między milicją a mieszkańcami, którzy wystąpili w obronie krzyża. Aresztowano około 500 osób (w tym 50 nieletnich), z czego 87 dostało wyroki więzienia a 119 ukarano grzywną. Do rachuby należy również doliczyć tych, którzy siedzieli w aresztach bez wyroku sądu. W następstwie wydarzeń wiele osób straciło pracę. Represje obejmowały nieraz nawet tych, którzy nie brali udziału w wydarzeniach, a np. tylko robili zdjęcia czy opatrywali rannych.

SLiczbę osób poszkodowanych ze strony demonstrantów szacuje się na kilkaset. Należy pamiętać, że wielu ludzi z obawy przed konsekwencjami nie zgłosiło się do szpitali. Milicjanci bili brutalnie wszystkich, którzy znaleźli się w ich zasięgu, w tym gapiów, przypadkowych przechodniów, także kobiety czy matki z dziećmi (za: Wikipedią).

W dziewięćdziesiątych latach ubiegłego wieku ks. prob. Edward Baniak wraz z parafianami zbudował mały kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa na os. Teatralnym, w miejscu obrony Krzyża. Kościół ten ma umożliwić ludziom starszym i chorym uczestniczenie we Mszy św. Świątynię poświęcił ks. kard. Franciszek Macharski w dniu 22 czerwca 2001 roku.

SWarto zauważyć, iż w kościele znajduje się oryginalny szklany krzyż autorstwa dr. arch. Krzysztofa Ingardena – architekta kościoła obok arch. Przemysława Gawora. Krzyż był ustawiony przy ołtarzu na krakowskich Błoniach w czasie pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski 2002 roku. „Ten sześciometrowy krzyż łączy dwa materiały: część wykonana ze stali, surowej i zardzewiałej, nawiązuje do Nowej Huty i stanowi tło dla krzyża ze szklanych tafli, zawieszonego pod kątem, jak ciało ukrzyżowanego Chrystusa, pochylającego się nad zgromadzonymi ludźmi. Szklany krzyż jest reminiscencją pomysłu krucyfiksu z 1999 r. W samym jego środku, na przecięciu ramion umieściłem kryształową kulę, która rozświetla się rubinowym światłem, symbolizującym Serce Jezusa. Ten krzyż ma być znakiem ufności i zawierzenia – dla tych, którzy przyjdą na Błonia, a później przyjeżdżać będą do Nowej Huty (...) Ks. kard. Stanisław Dziwisz w 50. rocznicę poświęcenia placu pod budowę kościoła na os. Teatralnym 10 listopada 2007 roku, przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, poświęcił wykonany z brązu – Pomnik Krzyża Nowohuckiego – nawiązującą do pierwszego krzyża z 1957 roku. Autorem pomnika jest prof. Stefan Dousa oraz dr arch. Krzysztof Ingarden (za: sercepanajezusa.pl).

Zapraszamy także do obejrzenia zdjęć, autorstwa p. Macieja Mieziana (fot. 1-13) oraz nadesłanych przez p. Pawła Kuklę (fot. 14-33):
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/27Kwietnia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

Po blisko miesięcznej przerwie, podczas której nasze spotkania odbywały się w Księgarni Gazety Polskiej (3 kwietnia), pod Krzyżem Narodowej Pamięci (10 kwietnia) i przy Namiocie Patriotycznym na płycie Rynku Głównego (17 kwietnia) Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki spotkał się w gościnnej Restauracji „Kuchnia u Doroty” przy ul. Augustiańskiej 4.

Omówiliśmy wydarzenia poprzednich tygodni, zaplanowali wizyty w Nowej Hucie (53-cia rocznica Obrony Krzyża) i Morawicy (poświęcenie Krakowskiego Krzyża Katyńskiego) a także zbliżające się uroczystości  Święta Konstytucji Trzeciego Maja (konieczność - na skutek obstrukcji władz miasta i województwa - organizacji społecznych obchodów tego dnia) oraz Zjazd Klubów, który w tym roku odbędzie się w pobliskiej Kalwarii Zebrzydowskiej.

20130424kkgpNaszymi niespodziewanymi i niezwykle miłymi Gośćmi byli pp. Barbara i Waldemar Kapkowscy z Klubu Gazety Polskiej w Nowym Jorku, którym zawdzięczamy nie tylko barwne opowieści zza Oceanu (nie wolne przy tym od trosk), ale także i zdjęcia ze spotkania… na których widać, że przewodniczy ten, kto najwięcej pracuje, jakie to amerykańskie 😉 Serdecznie dziękujemy za to spotkanie.

I jeszcze linki do wspomnianych zdjęć w tym jednego (ostatniego), autorskiej niespodzianki:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/24Kwietnia2013

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

O godz. 16:30 w Rynku Głównym (od strony Wieży Ratuszowej) premier Jarosław Kaczyński dokonał odsłonięcia wystawy poświęconej śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, zatytułowanej "Lech Kaczyński w służbie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej".

lechkaczynskiwsnrZ rąk Wojciecha Kolarskiego, prezesa Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, premier Jarosław Kaczyński otrzymał także Ikonę Świętego Jerzego („Święty Jerzy zabija smoka”).

Tą krótką uroczystość od strony technicznej zorganizował perfekcyjnie Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

O godz. 17:30 w Archikatedrze Wawelskiej rozpoczęła się, pod przewodnictwem biskupa Jana Szkodonia, uroczysta Msza Święta.

Po niej nastąpiło przejście ze Wzgórza Wawelskiego na pl. Ojca Adama Studzińskiego pod Krzyż Narodowej Pamięci (Krzyż Katyński).

20130418scenaTam, na specjalnie przygotowanej scenie (fot. Jan Lorek) odbyła się dalsza część uroczystości. Odśpiewano Hymn Narodowy, przemawiali premier Jarosław Kaczyński oraz mecenas Małgorzata Wassermann.

Kolejne części rocznicowych uroczystości to  projekcja najnowszego film pp. Joanny Lichockiej (która osobiście zaprosiła zebranych do jego obejrzenia) i Jarosława Rybickiego „Prezydent”, wyprodukowanego przez „Gazetę Polską” a następnie przejście ul. Grodzką, wokół Sukiennic pod scenę nieopodal Wieży Ratusza.

20130418koncertOdbył się tam Koncert "Pro Memoria" zorganizowany przez Stowarzyszenie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie (fot. Andrzej Kalinowski). Wystąpili m.in. Tadek Firma Solo, Dawid Hallman, zespół Towarzystwo Michała Archanioła i  zespół Michała Lorenca.

Za udział w obchodach dziękujemy serdecznie wszystkim Krakowianom i gościom Naszego Miasta: parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości, organizacjom społecznym (w tym szczególnie Związkowi Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989), a także obu Krakowskim Klubom Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki i Nowohuckiemu, przedstawicielom pięciu Klubów z innych miast Polski: kieleckiemu (obecny był przewodniczący p. Jerzy Kenig), konińskiemu, rzeszowskiemu, tarnowskiemu i warszawskiemu (obecna była przewodnicząca, p. Anita Czerwińska) oraz społecznej służbie porządkowej, policji, Straży Miejskiej i licznie zebranym dziennikarzom.

Zapraszamy do obejrzenia trzech fotorelacji z opisywanych wydarzeń, autorstwa pp. Andrzeja Kalinowskiego, Jana Lorka i Marcina Pałysa:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/18Kwietnia2013
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/18Kwietnia2013jl
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/18Kwietnia2013mp

oraz filmu, autorstwa p. Stefana Budziaszka:
http://www.youtube.com/watch?v=qj0TXRm0O_g

miroslawborutaMirosław Boruta

z ogromnym żalem zawiadamiamy o śmierci współpracownika "Krakowa Niezależnego", śp. magistra Marka Morawskiego, autora ponad sześćdziesięciu felietonów zamieszczonych na stronach naszego portalu, a także autora opracowań programowo-ideowych dla Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego (a także Wstępu do pierwszej publikacji naukowej AKO) oraz Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

SWe czwartek pożegnaliśmy Naszego Kolegę i Przyjaciela w Kaplicy Cmentarza Rakowickiego. Po Mszy Świętej i modlitwach przy grobie Zmarłego przemówił jego długoletni przyjaciel, p. mgr Andrzej Ossowski. Rodzinie śp. Marka Morawskiego składamy wyrazy najszczerszego ubolewania.

Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie,
a światłość wiekuista niechaj Mu świeci...

W imieniu zespołu Krakowa Niezależnego – Mirosław Boruta

I jeszcze kilka zdjęć z uroczystości pogrzebowych na:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/18Kwietnia2013mb

Wszystkie teksty śp. Marka Morawskiego, opublikowane na stronach KN znajdą Państwo pod tagiem: https://www.krakowniezalezny.pl/tag/marek-morawski

miroslawborutaMirosław Boruta

O 15 do 21 kwietnia odbywa się w Krakowie, w sercu Naszego Miasta - Rynku Głównym wiele imprez i spotkań pod wspólnym hasłem "Warto być Polakiem".

Głównym organizatorem Festiwalu jest Stowarzyszenie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, a wspomagają to dzieło Dzielnica I Miasta Krakowa, Kasy Stefczyka i media: "Sieci" oraz wpolityce.pl. Oczywiście na stronach Krakowa Niezależnego także znajdą Państwo codziennie aktualizowane informacje o Festiwalu, to jasne 😉

Poniżej plakat - zapowiedź wydarzeń oraz szczegółowy program:

silkwbp

Zdjęcia z poniedziałkowych spotkań nadesłała p. Katarzyna Klimek, dziękujemy!
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/15Kwietnia2013

Wtorkowe spotkanie z redaktorem Piotrem Zarembą (tygodnik "Sieci") miało swój własny plakat 😉 Zapraszamy także do obejrzenia trzech pamiątkowych zdjęć autorstwa p. Jana Lorka oraz jednej fotografii ze spotkania z Krakowskim Klubem Wtorkowym (zdj. p. Józef Więcek), linka poniżej:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/16Kwietnia2013

20130416pz

20130417kkWe środę, przy festiwalowym namiocie odbyło się spotkanie z dr. Mirosławem Borutą i Krakowskim Klubem Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki. Głos zabierali także młodzi krakowianie oraz pp. Stanisław Markowski i Jacek Smagowicz. W ramach spotkania - jak to zwykle w Klubie - od 17:15 byli z nami także Goście: uczestnicy 3-ciej już edycji "Rajdu rowerowego im. Lecha i Marii Kaczyńskich". Liderem grupy był p. senator Marek Martynowski.

Od 19:00 miało natomiast miejsce spotkanie z hipster prawicą (dziennikarzami "Gazety Polskiej Codziennie", pp. Wojciechem Muchą i Samuelem Pereirą) pt. "Moda na prawicę" - dyskutowaliśmy jak dziś wśród młodych ludzi promować modę na polskość "nie robiąc sobie obciachu".

Film ze środowych wydarzeń zawdzięczamy p. Stefanowi Budziaszkowi:
http://www.youtube.com/watch?v=3GcuAsTZgSI

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

15 kwietnia 2013 roku w Salonie Gościnnym Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki odbyło się, trwające blisko trzy godziny, spotkanie z p. Tomaszem Sakiewiczem, redaktorem naczelnym tygodnika Gazeta Polska i dziennika Gazeta Polska Codziennie.

Spotkanie połączone było z promocją książki naszego Gościa - "Partyzant wolnego słowa". Poniżej prezentujemy krótki fragment filmu - dwa ważne pytania i dwie ważne odpowiedzi... a także komentarze prowadzącego 😉
http://www.youtube.com/watch?v=Gtk8kRIYn8Q

miroslawborutaMirosław Boruta

W niedzielę - 14 kwietnia 2013 roku - proboszcz parafii pod wezwaniem Świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny na os. Kalinowym 5 w Krakowie-Nowej Hucie, ksiądz kanonik Adam Podbiera oraz Prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010, p. doktor Zuzanna Kurtyka zaprosili Krakowian i Gości Naszego Miasta na uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej:

„Krzyż smoleński okryty całunem milczenia”.

Na program uroczystości złożyły się: uroczysta, koncelebrowana Msza Święta, odsłonięcie tablicy pamiątkowej oraz koncert - kompozycja muzyki poważnej "Modlitwa i Pamięć" Wincentego z Krakowa. W koncercie udział wzięli: p. Zuzanna Kurtyka - słowo mówione; chór Vox Populi (przygotowanie p. Rafał Marchewczyk); chór Salt Singers (przygotowanie p. Maciej Kozłowski), soliści: p. Agnieszka Drabent -  sopran, p. Joanna Święczek – alt, p. Maciej Sieczka – tenor, p. Marcin Korbut – bas; Krakowska Młoda Filharmonia - Orkiestra Symfoniczna ZPSM im. M. Karłowicza w Krakowie, p. Tomasz Chmiel - dyrygent.

krzyzsmolenskiocmKrzyż Smoleński okryty całunem milczenia to minimalistyczna kompozycja rzeźbiarska, poświęcona pamięci 96 Polaków tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej. Nawiązuje do wymownego zestawienia dwóch form - krzyża symbolizującego cierpienie i tragiczną śmierć ofiar tragedii oraz okrywający ją całun milczenia.

Tablica zaprojektowana przez prof. Piotra Suchodolskiego jest darem mieszkańców Krakowa, pragnących oddać hołd 96 Rodakom na czele z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i Jego Małżonką. Poza parą Prezydencką  oraz ostatnim Prezydentem na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim na tablicy uwieczniono dr hab. Janusza Kurtykę, Prezesa IPN, dla którego Kościół p.w. św. Józefa, był świątynią parafialną.

Ideę tablicy upamiętniającej Ofiary katastrofy smoleńskiej zainicjował działacz „Solidarności”, przewodniczący Nowohuckiego Klubu Gazety Polskiej śp. Wiesław Sidzina. Fundusze na tablicę zebrane zostały na terenie  parafii p.w. św. Józefa Oblubieńca NMP oraz kwesty zorganizowanej na krakowskich cmentarzach w dniach 1 i 2 listopada 2012 roku, w której wzięli udział: profesorowie, parlamentarzyści, radni, artyści, dziennikarze oraz wolontariusze.

Podczas kwesty wsparcia udzieliły: Nowohucki i Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki, Stowarzyszenie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, Stowarzyszenie NZS 1980.

Zapraszamy do obejrzenia fotografii nadesłanych przez pp. Andrzeja Kalinowskiego i Monikę Oleksy (linki poniżej), filmu autorstwa p. Stefana Budziaszka oraz lektury relacji z uroczystości, autorstwa pp. Jolanty Ciodyk i Tomasza Orłowskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Kwietnia2013
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/14Kwietnia2013mo

http://www.youtube.com/watch?v=zIGZXkD-6j4

jolantaciodyktomaszorlowskiJolanta Ciodyk, Tomasz Orłowski

14 kwietnia 2013 roku - kościół Świętego Józefa na os. Kalinowym 5. Uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej „Krzyż smoleński okryty całunem milczenia"... Fotografie w tekście: p. Monika Oleksy.

krzyzsmolenskinh1Przed rozpoczęciem uroczystości mjr Włodzimierz „Wowa” Brodecki, ubrany w ułański mundur, wprowadził poczty sztandarowe wielu organizacji patriotycznych. Ksiądz proboszcz Adam Podbiera w pierwszych słowach Mszy Świętej podziękował licznie przybyłym: księżom, rodzinom smoleńskim, parlamentarzystom i radnym, kombatantom z pocztami sztandarowymi, młodzieży szkolnej wraz z nauczycielami, osobom – które przyczyniły się do zebrania funduszy na tablicę oraz licznie przybyłym wiernym.

Kazanie wygłosił ks. prof. Jan Szczepaniak z Uniwersytetu Jana Pawła II. Kaznodzieja już w pierwszych słowach zwrócił naszą uwagę na głębokość pojęć, a szczególnie na miłość bezwarunkową, zdolną do samo poświęcenia. Przybliżył także kolejne rodzaje miłości: miłość przyjacielską (filia), miłość erotyczną (eros), miłość romantyczną (agape). Pojęcie miłości zostało ukazane w rozmowie Piotra z Panem Jezusem, kiedy pytał Piotra czy Go kocha. Zadając trzykrotnie pytanie pogłębiające znaczenie pojęcia „miłość”, Jezus oczekiwał odpowiedzi od Piotra. Całe życie apostolskie Piotra świadczy o odpowiednim zrozumieniu tych pytań a tym samym o udzieleniu na nie odpowiedzi.

krzyzsmolenskinh2Mamy naśladować życie Jezusa, to dla nas Jego męka, a następnie Jego śmierć i jego zmartwychwstanie. Należy patrzeć na życie zmarłych, ponieważ jest ważne jak żyli - powiedział Kaznodzieja, bo byli piękni, dla rodziny, rodziców, dla Pana Boga. Pan Jezus wzywa nas do pięknego życia a wartości, które pojawiają się w błogosławieństwach są niezwykle ważne. Zawsze możemy się zmienić, dopóki żyjemy. Pan Jezus pyta „Czy kochasz mnie?” A nasze życie związane z ofiarą dotyczy odpowiedzi jaka jest to miłość.

Usłyszeliśmy także wspomnienie o pułkowniku Łukaszu Cieplińskim, zabitym przez komunistycznych oprawców strzałem w tył głowy 1 marca 1951 roku. Jego gryps do narodzonego niewiele wcześniej przed aresztowaniem syna mówił: „Wymodlony, wymarzony, kochany mój synu, piszę po raz pierwszy i ostatni …”. Pułkownik wiedział, że zostanie zabity za prawdę i sprawiedliwość jako Polak. Jako katolik, wiedział też, że idea Chrystusowa zwycięży.

Praca dla rodziny jest związana z miłością i następuje ścisły związek pomiędzy istotą Chrystusa, miłością człowieka i miłością do Ojczyzny. Trwale budowana rodzina nie może być budowana bez miłości i wiary. Myślimy o tych, którzy mieli piękne życie i tych, którzy przed śmiercią pisali do rodziny zarówno w Powstaniu Styczniowym jak podczas I i II wojny światowej.

krzyzsmolenskinh3Trzeba popatrzeć na siebie - pozostało pytanie - co dalej? Podczas homilii nie sposób było nie zauważyć jak głęboka modlitwa otaczała cały kościół. Księża wokół ołtarza dodawali jej mocy. Na zakończenie Mszy Świętej Ksiądz Proboszcz skierował do nas przesłanie, byśmy wzrastali w miłości do Ojczyzny, rodziny, przyjaciół. Przywrócił wspomnienia sprzed trzech lat, przy okazji minionej 10-ego kwietnia, trzeciej rocznicy Tragedii Smoleńskiej. Zaprosił także do obejrzenia wystawy „Lech Kaczyński w służbie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej”, która przez najbliższy tydzień będzie wystawiona w dolnym kościele tutejszej parafii. Słowami księdza Adama Podbiery zostaliśmy także zachęceni do wysłuchania koncertu po uroczystości, aby w tym czasie móc przemyśleć wiele słów usłyszanych podczas liturgii.

krzyzsmolenskinh4Po Mszy Świętej udaliśmy się przed Tablicę Smoleńską, przy której wartę honorową rozpoczęli „Ogniowi”. Przed odsłonięciem tablicy wysłuchaliśmy listu Jarosława Kaczyńskiego skierowanego do Księdza Proboszcza, p. Zuzanny Kurtyki i wiernych. Tablicę odsłonili Krzysztof - syn śp. prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Janusza Kurtyki oraz Stanisław – syn prof. Piotra Suchodolskiego, projektanta tablicy. Następnie odczytano nazwiska wszystkich zmarłych w tragicznym locie. Przy każdym nazwisku zapalano świeczkę. Wielu zebranych ze skupieniem na twarzy i w zamyśleniu słuchało rozlegających się nazwisk i imion, wymienionych wraz z pełnioną funkcją.

Aktu poświęcenia dokonał proboszcz parafii ks. Adam Podbiera. Symboliczne złożenie kwiatów przez różne instytucje oraz organizacje patriotyczne ukazało wielki szacunek dla wszystkich 96 ofiar, a także podkreśliło potrzebę istnienia miejsc pamięci. Dla wielu Polaków te miejsca stają się oazą patriotyzmu i miłości do drugiego człowieka.

krzyzsmolenskinh5Piękne słowa podziękowania skierowała do nas p. Zuzanna Kurtyka, w szczególności do śp. Wiesława Sidziny, przewodniczącego Klubu Gazety Polskiej z Nowej Huty, działacza Solidarności, a kiedyś harcerza, za pomysł powstania Tablicy i trwanie w zbieraniu ofiarowanych funduszy na jej cel. Wielkie podziękowanie otrzymał proboszcz parafii, ks. Adam Podbiera za umożliwienie zawieszenia tablicy w Kościele i wspieranie tego dzieła od czasu powstania pomysłu. Nie byłoby takiej Tablicy bez wykonania jej projektu przez profesora Piotra Suchodolskiego, dlatego Pani Prezes podziękowała za wykonanie tego dzieła sztuki. Słowa podziękowania skierowane zostały także do Nowohuckiego Klubu Gazety Polskiej. Od początku powstania pomysłu członkowie Klubu Gazety Polskiej w Nowej Hucie przez wiele miesięcy, pracowali nad urealnieniem pomysłu powstania tablicy. Podziękowania zostały również skierowane do p. Jolanty Janus za pomysł kwesty na krakowskich cmentarzach.

Nie zabrakło podziękowań dla wszystkich kwestujących i wszystkich zwykłych ludzi oraz wszystkich obecnych. Pani Zuzanna Kurtyka podziękowała także kombatantom, „Solidarności”, która jest zawsze obok, pocztom sztandarowym, młodzieży. Nie sposób podziękować wymieniając wszystkich, dlatego podziękowania należą się także tym, których nie wymieniono głośno, ale i oni przyczynili się do powstania Tablicy.

krzyzsmolenskinh6W drugiej części uroczystości odbył się koncert muzyki poważnej „Modlitwa i pamięć”. Koncert przyciągnął wielu słuchaczy, brzmienie muzyki poważnej kolejny raz przyjęły mury Kościoła. Piękne wykonania uświetniły uroczystość podnosząc jej wzniosły charakter. Niespodziewane zdarzenie z płonącymi świecami, tuż pod tablicą, jak również ogień obejmujący odsłoniętą tablicę, na moment tylko zakłóciło koncert. Płomienie szybko ugaszono i powrócono do słuchania w zadumie. Niektórzy z uczestników płonącą tablicę odczytali jako symbol katastrofy smoleńskiej. Wszystkim wykonawcom należały się gromkie brawa, które otrzymali na zakończenie. Słuchacze na stojąco dziękowali muzykom.

Krakowski Klub Gazety Polskiej z Nowej Huty, jako organizator uroczystości dziękuje Wszystkim tym, którzy przyczynili się do jej niekwestionowanego sukcesu.

miroslawborutaMirosław Boruta

12 kwietnia w Krakowie zainaugurowano obrady tegorocznej edycji kongresu Polska Wielki Projekt. Konferencja krakowska, zorganizowana przez Ośrodek Myśli Politycznej nosiła tytuł "Jak się toczy i wygrywa wojny kulturowe?" i miała miejsce w Auli Akademii Ignatianum przy ul. Mikołaja Kopernika 26. Zaproponowane tematy to: Cui bono – czyli kto wszczyna i wygrywa wojny kulturowe? Jakie interesy polityczne, ideologiczne, biznesowe napędzają wojny kulturowe? Czy można wygrać wojnę kulturową bez dominacji w kulturze masowej i mediach? Czy konserwatyści mogą używać instytucji państwa jako narzędzia w wojnie kulturowej? Czy wolność musi oznaczać rewolucję obyczajową? Jak z ideologiczną ofensywą lewicy radzą sobie konserwatyści na Węgrzech, w USA, Anglii, Francji? Czy polscy konserwatyści są skazani na samotność i przegraną w wojnie kulturowej?

pwplogoObradom przewodniczył redaktor Piotr Legutko, naczelny krakowskiej edycji „Gościa Niedzielnego” i wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (fotografie w tekście autorstwa p. Jolanty Łaszczyk).

Jako pierwszy zabrał głos prof. dr hab. Ryszard Legutko, filozof i europoseł, wiceprzewodniczący frakcji Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, który sprecyzował, że tak naprawdę to nie „wojny kulturowe” a „wojny polityczne”. Tak jak za komuny wszystko było (i musiało być polityką: ekonomia, literatura, nauka miały być socjalistyczne, tak i dzisiaj wszystko ma być (i musi być) słuszne, europejskie, „liberalne”, „postępowe”. Żyjemy w czasach obsesji ideologicznej a wojna kulturowa ma jeden cel, zniszczenie dotychczasowej substancji kulturowej i zastąpienie jej, no właśnie – czym? Nieważne, czymkolwiek, byle „słusznym”.

20130412pwp1Prof. dr hab. Andrzej Waśko podkreślił zjawisko propagandowej, medialnej gry pozorów – „nie wierzę politykom”. Media masowe kreują  bunt przeciwko polityce i politykom (kłamcom i złodziejom) i zwracają się ku „moralnie czystej” muzyce, kabaretom, zabawie. Kreują do tego (co jest dużym sukcesem w zakłamywaniu rzeczywistości) polityków, których naczelnym hasłem jest „nie róbmy polityki”. Obyczaje kształtowane przez marketing i reklamę są bardzo często manipulacją, apelem do sfery podświadomości. Daje to niezwykle szkodliwy rezultat „wyprowadzenia” ludzi poza obszar działania wspólnego, poza obszar działania na rzecz dobra wspólnego, poza polis.

Redaktor Piotr Legutko zanalizował na tym tle sytuację mediów. Zanikanie klasycznych, drukowanych dzienników, których nakłady spadły najbardziej i pojawienie się nowych, poczytnych tygodników (Do Rzeczy; Sieci; wyraźnie zwiększenie sprzedaży Gazety Polskiej), powołanie „Telewizji Republika”. Co ciekawe, najbardziej poczytny dziennik lewactwa – „Gazeta Wyborcza” – jest już głównie medium propagandowym prostego łomotu ideologicznego, a kwestie informacyjne zeszły już dawno na drugi , mniej ważny plan. Warto pamiętać także o zwiększającej się roli nowych kanałów przekazu: Facebooka czy Twittera, przestrzeni informacji, którą można wykorzystać.

20130412pwp2Wypowiedź prof. dr. hab. Andrzeja Szczerskiego dotycząca sztuki to obrona jej merytorycznego rdzenia przed polityzacją, którą widać wszędzie. Ideologizacja wtórna, a wręcz propaganda bardzo często powoduje rezygnację czytelnika i widza z uczestnictwa w kulturze. Widzimy jak „nie róbmy polityki” przekształciło się (pod pozorem „dzieła sztuki”) w nachalną propagandę lewackich, antykatolickich, antypolskich wartości.

Prof. dr hab. Andrzej Bryk rozpoczął swoją wypowiedź od niezwykle ważnej uwagi: „Kto narzuca język, narzuca władzę”. Nie ma dwóch światów, ale odczytanie i przedstawianie świata może być różne. Jeśli odejdziemy od pojęć fundamentalnych dla człowieka: prawdy czy wolności, otrzymamy dobrą śmierć lub eutanazję zamiast mordowania starszych osób albo też aborcję lub prawo wyboru dla kobiet zamiast zabijania życia poczętego. Odwołując się do przykładu Stanów Zjednoczonych mówca ukazał jak bardzo liberalizm skapitulował przez „progresizmem” czy „postępem”. Tak bardzo, że dzisiaj to konserwatyzm chce powrotu do liberalizmu klasycznego. Jeśli już nawet to co prywatne jest polityczne, a wszystko jest władzą i  wszystko jest polityką, a do tego Bóg został zastąpiony przez kantowski mit o „prawie moralnym we mnie” to nie ma już wspólnoty losu, nie ma prawdy o wspólnotach ludzkich, jest tylko moje „imperialne” ja, w imię równości praw („ja mam swoje wartości, ty masz swoje, a on swoje”). Kościół - kościół może być co najwyżej instytucją rytualno-charytatywną. Wszystkie inne przejawy jego działalności należą do sfery publicznej i powinny być kontrolowane, sterowane przez państwo. Tak jak niegdyś trzeba obronić religię przed ingerencją państwa, które powinno być w tym obszarze neutralne. Reasumując, jeśli każdy pomiot ma swobodę wyboru to trudno budować grupy społeczne, wspólnotę (dobro wspólne) czy – po prostu – kulturę. Monizm liberalny podbija świat, a kryminalizacja wspólnot odbywa się przez asocjacje: księża to przestępcy seksualni, rodziny to centra przemocy, a patrioci to faszyści. Rozbicie wspólnot naturalnych, rodzinnej, religijnej i narodowej jest rozbiciem humanistyki. Młody człowiek ma zostać „robolem”, iść do pracy, a po pracy ma się bawić. „Liberalne”, lewackie państwo pomyśli za niego. Konsumpcja i zabawa kreują ludzi bez poczucia przynależności, bez świadomości, że mogą czynić rzeczy ważne i wielkie, degenerują, deewoluują człowieka.

Redaktor Igor Janke przedstawił sytuację konserwatyzmu i środowisk konserwatywnych na Węgrzech. Odwołując się do antyrosyjskiej rewolucji 1956 roku pokazał diaboliczną skuteczność „oferty Kadara”, oferty materialnej, liberalnej do granicy wspomnień i przywoływania 1956 r. – „Wszystko wam wolno, ale musicie wyrzec się pamięci”… Stąd wynika waga reform Victora Orbana, który rozpoczął od zmian w konstytucji i powrotu do fundamentów: Boga, węgierskiej kultury, węgierskiej wspólnoty i węgierskiego państwa.

20130412pwp3W dyskusji panelowej prof. dr hab. Andrzej Waśko zaakcentował:

a) niezdolność „nowego człowieka”, od którego nie wymaga się myślenia, nie wymaga logiki, do buntu. Cokolwiek się stało wystarczy mantra – „nic się nie stało” (jak bardzo kłania się tutaj „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya – M.B.),
b) widoczne przeniesienie życia społecznego do obszaru medialnego, co z kolei powoduje konieczność przeciwdziałania zakłamaniu poprzez przywrócenie idei przekazu bezpośredniego, w rodzinach lub „wieści gminnej”,
c) konieczność pielęgnowania kultury historycznej (świadomości, że świat może być inny, piękniejszy niż medialne wizje) i kultury serio. Paradoksalnie w stosunku do swojej nazwy najbardziej serio wypowiadają się dzisiaj muzycy spod znaku hip-popu, a kabarety (dominująca ich część) już dawno przestały pełnić rolę wnikliwego obserwatora rzeczywistości, stały się zaś mekkami dla ludzi hołdujących prostactwu, rechotowi i poniżaniu innych.

Innymi propozycjami panelistów, bo przecież te są podczas spotkań z cyklu „Polska. Wielki Projekt” najciekawsze, były: budowanie własnych mediów, budowanie atrakcyjne (vide Muzeum Powstania Warszawskiego), budowanie sercem (trafianie do uczuć) – tutaj trzeba przywołać tak widoczną tęsknotę młodego pokolenia za heroizmem, np. rotmistrz Witold Pilecki, Żołnierze Niezłomni („Wyklęci”)…

20130412pwp4Pytania z sali dotyczyły współczesnego konserwatyzmu brytyjskiego, roli Prawa i Sprawiedliwości w Polsce, dramatycznej kulturowo sytuacji młodych Polaków na emigracji (być może już stałej) oraz języka. Zakończę opisem tego ostatniego.

Język to nie tylko jak się mówi (określa) ale czy w ogóle się mówi:

O atrakcyjnej tolerancyjnej, wielokulturowej I Rzeczpospolitej.
O Polakach, którzy żyją na tamtych terenach do dzisiaj i tak bardzo chcą być Polakami versus ci, którzy, żyjąc we współczesnej Polsce nie potrafią już wymówić Jej nazwy – mówią „ten kraj”.
O dwóch polskich miastach, centrach polskości – Lwowie i Wilnie.
O odrodzonej po I wojnie światowej Rzeczpospolitej Polskiej z Jej programem państwa przemysłowego, Polaków dumnych i światłych, wykształconych patriotów.
O niemieckich, rosyjskich, ukraińskich i żydowskich winach wobec Polaków, a nie hitlerowskich, nazistowskich, bolszewickich, stalinowskich, upowskich czy komunistycznych.
O fundamentalnej roli kościoła rzymskokatolickiego w dziejach Polski, o tym filarze Jej trwania, o naukach i przesłaniu bł. Jana Pawła II.
O tym gdzie są polskie elity zdolne podjąć wyzwanie pedagogiki dumy i na niej wychować polską młodzież, a przy okazji obnażyć ideologię pedagogiki wstydu?
O tym gdzie jest Państwo Polskie?

Podsumowując, o tym gdzie jest Polska pokazana przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego (zdjęcie za stroną: http://lechkaczynski.pl) który powiedział:

lechkaczynski„Nasza historia jest taka, że najpierw zatrzymaliśmy na kilkaset lat ekspansję Niemców na wschód, potem parcie islamu na zachód. W końcu zatrzymaliśmy pochód rewolucji bolszewickiej. W międzyczasie stworzyliśmy pierwszą w Europie republikę, z obieranym odpowiedzialnym przed prawem władcą i zasadą równouprawnienia religii, czego doczekaliście się kilkaset lat po nas. A już w XX wieku powiedzieliśmy jako pierwsi "nie" Hitlerowi, wy dopiero po nas, zmuszając zachód do przystąpienia do wojny z tym europejskim potworem. Potem stworzyliśmy Solidarność, doprowadziliśmy do upadku Sowiety, wszyscy inni się do nas dołączyli w ramach tego procesu. To jest historia wielkiego narodu, który ma wielką i chwalebną tradycję, a nie tylko martyrologiczno-cierpiętniczą".

20130412pwp5Daj Boże, że rodzi się podczas takich spotkań!

* Autor sporządził relację na podstawie notatek, które obok streszczenia wypowiedzi dyskutantów zawierały także własne dopowiedzenia i uwagi. Na szczęście z konferencji mamy także film, zrealizowany przez p. Marka Czaplę, stąd też istnieje możliwość  natychmiastowej weryfikacji powyższego 😉

Jak się toczy i wygrywa wojny kulturowe? Część 1
http://www.youtube.com/watch?v=KjAEKvxgj5g
Jak się toczy i wygrywa wojny kulturowe? Część 2
http://www.youtube.com/watch?v=kc4xSgeBLpQ

miroslawborutaMirosław Boruta

10 kwietnia to data dla nas Polaków szczególna. Wspominając Tych, którzy trzy lata temu zginęli za Ojczyznę oddając hołd poprzedniemu pokoleniu Bohaterów, pomordowanych przez Rosjan w 1940 roku, włączamy się w te obchody i my – Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

20100410krakowPocząwszy od porannego Marszu Pamięci z Rynku Głównego pod Krzyż Narodowej Pamięci (Krzyż Katyński) (fot. Józef Więcek), poprzez złożenie kwiatów na Sarkofagu Śp. Pary Prezydenckiej i uczestnictwo we Mszy Świętej w kościele OO. Reformatów za duszę śp. Patrona naszego Klubu, aż po wizyty na krakowskich cmentarzach: Bielańskim (grób śp. Zbigniewa Wassermanna) i Rakowicki (grób śp. Janusza Kurtyki). Dziękujemy naszym Przyjaciołom z NSZZ „Solidarność” Regionu Małopolskiego, za to, że mogliśmy być tam wszędzie razem z nimi.

Solidaryzując się także z naszymi Kolegami, krakowskimi Klubowiczami, których większość pojechała rano do Stolicy, daliśmy wyraz przywiązania do wartości najwyższych, w tym pamięci o Polakach, którzy byli przed nami i pokazywali nam piękno drogi prawdy o Naszej Ojczyźnie.

Pod spodem linki do dziesięciu pamiątkowych fotografii:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Kwietnia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

9 kwietnia 2013 roku na krakowskim Cmentarzu Rakowickim odbyły się uroczystości w hołdzie Polakom - Ofiarom rosyjskich zbrodni w Katyniu, Twerze, Miednoje, Charkowie, Ostaszkowie, Bykowni... Mijają właśnie 73 lata od tej tragedii i 18 lat od poświęcenia symbolicznej Mogiły - Pomnika Ofiar Komunizmu.

20130409pokUroczystość rozpoczęła Msza Święta w kaplicy Cmentarza Rakowickiego, odprawiona przez duszpasterza środowisk kombatanckich i zesłańczych, ojca Jerzego Pająka OFMCap. Po niej, już przy pomniku znajdującym się tuż obok kaplicy odbyła się dalsza część uroczystości, przemówienia, składanie wieńców i wiązanek kwiatów, odśpiewanie pieśni patriotycznych. Organizatorem uroczystości był Komitet Opieki Nad Miejscami Zbrodni Komunizmu, a honorowym patronat objął ją Marszałek Województwa Małopolskiego.

Nie sposób jest wymienić wszystkich uczestników uroczystości, ale to co cieszyło najbardziej to obecność bardzo licznych grup szkolnych, dzieci i młodzieży (wraz z krakowskim kuratorem, p. Aleksandrem Palczewskim).

Poniżej linka do fotoreportażu p. Józefa Bobeli, dziękujemy:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/9Kwietnia2013jb

miroslawborutaMirosław Boruta

4 kwietnia Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków oraz Wiślaccy Patrioci zaprosili Krakowian i Gości Naszego Miasta na spotkanie z p. Leszkiem Żebrowskim, historykiem i publicystą, wybitnym znawcą podziemia niepodległościowego w Polsce. Tematem spotkania były Narodowe Siły Zbrojne i pokrewne im organizacje wojskowe oraz polityczne.

SW szczelnie wypełnionej Sali Audiowizualnej Nowej Hali Wisły Kraków przy ul. Reymonta 22 wysłuchaliśmy wykładu jakich mało we współczesnej Polsce. Jego głównym walorem był powrót do wartości patriotycznych, powrót do świata normalności w którym żołnierze walczący o Polskę czy za Polskę są bohaterami a zabijający ich fizycznie lub "ideologicznie" okupantami lub zdrajcami.

Proces przywracania normalności rozpoczął się w Polsce niedawno, a jego głównym katalizatorem okazała się Tragedia Smoleńska i dorobek wielkich Polaków, którzy stracili w niej życie. Polaków takich jak Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, profesor Lech Kaczyński czy prezes Instytutu Pamięci Narodowej, profesor Janusz Kurtyka. Redaktor Leszek Żebrowski rozpoczął swoją walkę o wolną Polskę już dawno, ale teraz Jego głos słyszany jest częściej i donioślej.

20130404skw2Za szczególnie wartościowe w działności p. Leszka Żebrowskiego (fot. skwk.pl) uznać należy przywracanie do polskiej pamięci środowisk, dla których triada pojęć Bóg - Honor - Ojczyzna była prawdziwym drogowskazem postępowania. Za to, że żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych byli elitą Polski w każdym wymiarze, tak mocno ich po 1945 roku nienawidziły i nienawidzą lewackie lumpenelity... Dzisiaj, Anno Domini 2013, mają one jeszcze "pełnię władzy" politycznej, ekonomicznej i medialnej ale można i trzeba tutaj dopowiedzieć: "Polacy - Polska wraca!"

mityprzeciwkopolsceSpotkaniu towarzyszyła promocja książki autorstwa p. Leszka Żebrowskiego "Mity przeciwko Polsce. Żydzi, Polacy, komunizm 1939-2012". Jest to wybór artykułów publicystycznych z zakresu najnowszej historii Polski oraz polityki z ostatnich kilkunastu lat, zamieszczanych w tygodniku „Nasza Polska”. Uczestnicząc w wydarzeniu można było nabyć także unikatową koszulkę poświęconą gen. Augustowi Emilowi Fieldorfowi ps.”Nil” wydaną  z okazji rocznicy jego śmierci.

W spotkaniu udział wzięli także dr Lucyna Kulińska, historyk (prezes Społecznej Fundacji Pamięci Narodu Polskiego) oraz wyżej podpisany, dr Mirosław Boruta, socjolog, przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

Było to drugie, zorganizowane ostatnio w Krakowie, spotkanie z p. Leszkiem Żebrowskim. Relację i film z wcześniejszego, w Salonie Gościnnym Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki (4 marca br.) można obejrzeć tutaj:
https://www.krakowniezalezny.pl/redaktor-leszek-zebrowski-mity-przeciwko-polsce

leszeksmagowiczLeszek Smagowicz

W dniu wczorajszym odbył się proces przewodniczącego Krakowskiego Klubu „Gazety Polskiej” im. Janusza Kurtyki w krakowskim sądzie. Jest kilka ciekawych wątków dotyczących samej rozprawy p. Mirosława Boruty, ale najpierw ustosunkuję się do zdania z podtytułu.

W dniu dzisiejszym tj. 4 kwietnia w dodatku krakowskiego GW, niejaki SID pisze, że po pierwsze, „przyszło kilkadziesiąt osób”, a było około sto pięćdziesiąt. Po drugie mówiąc, że „Niektórzy przyszli z biało czerwonymi opaskami na rękawach” nie informuje, że były to osoby ze związku Ak-owskiego. Po trzecie: napisał jegomość, że: „Wchodzących na salę świadków związanych ze środowiskiem prawicy witały gromkie brawa”, co jest kolejnym kłamstwem, bo świadek takowy był TYLKO JEDEN. Pozostali dwaj poprzedzający p. Krzysztofa Bzdyla, byli to: urzędnik samorządowy i policjant. Po czwarte: przedstawia w sposób manipulujący, że z publiczności podrywały się osoby, zwracające się wprost do stołu sędziowskiego, odpowiadając na zadane świadkowi pytanie, o to kto jeszcze przemawiał, w czasie zaistniałej sytuacji, o którą oskarżany jest p. Boruta. Owszem podrywały się osoby mówiąc, że przemawiały pod komisariatem, ale te osoby mówiły prawdę. Był to między innymi p. Stanisław Markowski, który się wcześniej Sądowi przedstawiał, a na sali sądowej nagrywał proces dla TV Republika. Po piąte: po informacji sędziego Tadeusza Cichonia, że proces jest odroczony, obok słów „Hańba! i Precz z Komuną!” padły tylko (słowa starszej Pani) „Rozliczymy sądy!”. Nie, bo długo krzyczano przede wszystkim „Precz z Leninem!”, a to głównie on jest winny całej tej rozprawy. O tym SID, raczył zapomnieć, no ale dziwić się nie ma w sumie czemu. To między innymi dzięki takim pismakom wiernych na służbie, haniebny napis, gloryfikujący czerwonego mordercę bez oporu, ponownie stanął nad bramą Stoczni w Gdańsku. Po szóste w końcu napisał, że zgromadzeni zaśpiewali pieśń solidarnościową i „Rotę”. Już nie mógł biedaczysko zdzierżyć „rozcapierzonych palców w kształcie litery V” i nie wie, że odśpiewano na końcu mazurka Dąbrowskiego.

niechcemyiliczaOczywiście cały popełniony przez SID-a artykuł, jest przedstawieniem krakowskiego środowiska patriotycznego jako brzydkiego, odpychającego sabatu czarownic. Trudno się dziwić pewnym zachowaniom publiczności, jak słyszy co chwilę, nienadążającą za relacją świadków stenotypistkę. Wolno pisząca paniusia, nie znająca historii i zasad polskiej gramatyki, pisząc „Gazecie Polskiej”, używa słowo gazeta od małej, a słowo polskiej od dużej litery. Pan K. Bzdyl niektóre wyrazy musiał literować. I tak było w przypadku rozwinięcia skrótu NSZZ „S”. Pani zapisująca pytała „Niezależny?, y?, jaki?”. Załamała się gdy p. K. Bzdyl zarzucał całemu polskiemu państwu (policji, prokuraturze, sądowi, administracji samorządowej w osobie prezydenta Gdańska) działania antykonstytucyjne. Mówił on min. „tego zgromadzenia nigdy by nie było, gdyby przestrzegano prawa”. Prosił, by zapisywać te słowa, które przetrawić nie mogły uszy zdumionej stenotypistce. Cierpliwy skądinąd, sędzia Tadeusz Cichoń, próbował pójść na ratunek piszącej damie, elegancko przerywając i sugerując by kończyć. Nie dający się zbić z tropu p. Bzdyl kontynuował; „tu chodzi o całą prawdę, a nie o to by kończyć,” zadziwiając swoją wiedzą dotyczącą Konstytucji RP wszystkich zebranych, nie wyłączając pani mecenas Małgorzaty Wassermann, broniącej p. M. Boruty.

Cały proces, mimo że nie w białoruskich standardach, w ogóle jest wielką farsą i marnowaniem środków publicznych. Ciąga się ludzi o to, że wspierają się nawzajem w czasach pełzającego nawrotu komuny w życiu codziennym. Dookoła oprócz symboli reklamujących towar czy usługi wykorzystuje się twarze czerwonych morderców. Ich imiona są zachowane w niektórych miejscach w całej Polsce. Na placach ,ulicach, pomnikach. W Warszawie, nieustannie „śpiący” nie dają za wygraną i znów chcą symbolicznie wkroczyć na skrzyżowanie przy al. Solidarności.

Z samego przesłuchania świadka K. Bzdyla, dziwić się można, że to on nie siedział na ławie obok oskarżonego p. M. Boruty. Ale zachowanie osób, które były zarówno pod komendą w Krakowie 16 XI ub. r., jak i wczoraj na sali sądowej wyrażało jasno, że za tak przedstawione zarzuty panu Borucie, oni również powinni się wśród oskarżonych znaleźć. Każdy z nich, wówczas przewodniczył tym grupkom pod krakowskim komisariatem. Każdy był przewodnikiem Narodu z ostatniego rozkazu gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”. Podobnie jak członkowie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, którzy odpiłowali komunistyczny relikt z bramy Stoczni Gdańskiej.

Tylko o tym pracownik GW, nie miał i nie ma zielonego pojęcia.

stefanbudziaszekStefan Budziaszek

3 kwietnia 2013 roku w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieście odbyła się pierwsza rozprawa przeciwko przewodniczącemu Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki, dr. Mirosławowi Borucie, oskarżonemu o zorganizowanie w dniu 16 listopada 2012 roku nielegalnej manifestacji przed Komendą Miejską Policji w Krakowie przy ul. Siemiradzkiego 24. Wówczas na komendzie trwało przesłuchanie przez policję członka Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" p. Jacka Smagowicza. Termin następnej rozprawy to 23 maja 2013 roku, godz. 14:20:

http://www.youtube.com/watch?v=PWUBtHm-kb0

Poniżej linka do fotoreportażu z tego wydarzenia, autorstwa pp. Andrzeja Kalinowskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/3Kwietnia2013

O rozprawie poinformowała także Kronika Krakowska (14:17-15:58):
http://www.tvp.pl/krakow/kronika/wideo/3-iv-2013-godz-1830/10616015

miroslawborutaMirosław Boruta

Na prośbę naszych Czytelników podajemy garść przydatnych informacji na temat Telewizji Republiki a jej Zespołowi życzymy wielu, nie tylko medialnych, sukcesów!

Warto zacząć od strony w serwisie youtube, jest już tam sporo do oglądania 😉
http://www.youtube.com/user/TelewizjaRepublika

telewizjarepublikaJest także i taka wiadomość:
Szanowni Państwo, serwis internetowy nowej telewizji już działa, http://telewizjarepublika.pl (rubryki: O nas, Jak nas odbierać, Polecamy, Wesprzyj nas, Kontakt).

Ostatnio serwis znacznie się rozbudował, znajdziemy tam m.in. formularze kontaktowe do zgłaszania swoich propozycji, polecamy więc:
http://telewizjarepublika.pl/wyslij-nam-swoj-film.html

A tutaj jest możliwość kontaktu: http://telewizjarepublika.pl/kontakt.html

Wiadomość z ostatniej chwili!
W dniu dzisiejszym tj. 3 kwietnia 2013 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła uchwałę o przyznaniu Telewizji Republika koncesji na nadawanie programu telewizyjnego (o charakterze publicystyczno-informacyjnym) drogą satelitarną i kablową.

miroslawborutaMirosław Boruta

Wczorajsze spotkanie Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki miało wyjątkowy nastrój. Zbliżające się Święta Wielkiej Nocy, zmartwychwstania Jezusa Chrystusa przywodzą na myśl największą z tajemnic – zwycięstwo Boga-Człowieka nad śmiercią, zwycięstwo nad złem i cierpieniem.

ts2013kkgp1Nasza dyskusja, zarówno o sprawach doczesnych jak i wartościach duchowych nie ograniczyła się jedynie do problematyki „tu i teraz”. Można z przekonaniem napisać, że był to „nowy początek”. Bowiem natychmiast po uroczystościach Świąt, jak i 3. Rocznicy Tragedii Smoleńskiej (którą my – Klubowicze - obchodzić będziemy w Krakowie i w Stolicy) i 3. Rocznicy Pogrzebu śp. Pary Prezydenckiej (uroczystości w Krakowie) rozpoczynamy kolejne akcje i działania.

ts2013kkgp2W trakcie spotkania mieliśmy także okazję zapoznać się z najnowszą książką redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, p. Tomasza Sakiewicza „Partyzant wolnego słowa”.

Poniżej informacje i opinie (za: niezalezna.pl) a w tekście fotografie autorstwa p. Tomasza Kowalczyka.

„Partyzant wolnego słowa” to zbiór prawie 70 sensacyjnych, przemyślanych i błyskotliwie napisanych haseł ukazujących kulisy polskiej i światowej polityki oraz wydarzeń historycznych.

TOMASZ SAKIEWICZ – dziennikarz, współtwórca i redaktor naczelny „Gazety Polskiej”, a od 2011 r. także „Gazety Polskiej Codziennie”.

ts2013kkgp3Jest pomysłodawcą grupy medialnej Strefa Wolnego Słowa, w której – oprócz kierowanych przez niego pism – znalazły się portal niezalezna.pl, telewizja internetowa „Gazeta Polska VOD” oraz miesięcznik „Nowe Państwo”. Jest też współtwórcą Telewizji Republika.

Komentarze o książce i autorze:

JAN PIETRZAK: Poznać Partyzanta wolnego słowa powinniście Państwo ze stu powodów, ale być może najciekawszy jest ten, kto i za jakie grzechy uporczywie ciąga Sakiewicza po sądach. Jego grzechy to patriotyzm, odwaga intelektualna, sprawność redaktorska, nieustępliwość w dążeniu do prawdy…

ts2013kkgp4BRONISŁAW WILDSTEIN: Tomasza Sakiewicza nie trzeba przedstawiać. To człowiek instytucja. Trudno wyobrazić sobie bez niego współczesną Polskę. Tym bardziej warto poznać jego opinie na temat spraw, które uznaje za najważniejsze.

MARCIN WOLSKI: Gdyby Tomek Sakiewicz nie istniał, należałoby go wymyślić. Możliwe konwencje takiej kreacji są różne: western – jeden przeciw wszystkim i thriller (ze służbami i sądami w tle). Mnie najbardziej odpowiadałaby fantastyka – facet, któremu udaje się wszystko, czego się tknie (odwrotność obecnej władzy). Tyle że, kto by mi to wydał. Już słyszę potencjalnych recenzentów: nawet w s.f. powinno być jakieś prawdopodobieństwo. A poza tym najlepiej sprzedają się obcy, a Sakiewicz jest nasz! Dlatego z pełnym przekonaniem rekomenduję Partyzanta wolnego słowa wszystkim analfabetom politycznym.