Przeskocz do treści

miroslawborutaMirosław Boruta

Wczorajsze spotkanie Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki miało wyjątkowy nastrój. Zbliżające się Święta Wielkiej Nocy, zmartwychwstania Jezusa Chrystusa przywodzą na myśl największą z tajemnic – zwycięstwo Boga-Człowieka nad śmiercią, zwycięstwo nad złem i cierpieniem.

ts2013kkgp1Nasza dyskusja, zarówno o sprawach doczesnych jak i wartościach duchowych nie ograniczyła się jedynie do problematyki „tu i teraz”. Można z przekonaniem napisać, że był to „nowy początek”. Bowiem natychmiast po uroczystościach Świąt, jak i 3. Rocznicy Tragedii Smoleńskiej (którą my – Klubowicze - obchodzić będziemy w Krakowie i w Stolicy) i 3. Rocznicy Pogrzebu śp. Pary Prezydenckiej (uroczystości w Krakowie) rozpoczynamy kolejne akcje i działania.

ts2013kkgp2W trakcie spotkania mieliśmy także okazję zapoznać się z najnowszą książką redaktora naczelnego „Gazety Polskiej”, p. Tomasza Sakiewicza „Partyzant wolnego słowa”.

Poniżej informacje i opinie (za: niezalezna.pl) a w tekście fotografie autorstwa p. Tomasza Kowalczyka.

„Partyzant wolnego słowa” to zbiór prawie 70 sensacyjnych, przemyślanych i błyskotliwie napisanych haseł ukazujących kulisy polskiej i światowej polityki oraz wydarzeń historycznych.

TOMASZ SAKIEWICZ – dziennikarz, współtwórca i redaktor naczelny „Gazety Polskiej”, a od 2011 r. także „Gazety Polskiej Codziennie”.

ts2013kkgp3Jest pomysłodawcą grupy medialnej Strefa Wolnego Słowa, w której – oprócz kierowanych przez niego pism – znalazły się portal niezalezna.pl, telewizja internetowa „Gazeta Polska VOD” oraz miesięcznik „Nowe Państwo”. Jest też współtwórcą Telewizji Republika.

Komentarze o książce i autorze:

JAN PIETRZAK: Poznać Partyzanta wolnego słowa powinniście Państwo ze stu powodów, ale być może najciekawszy jest ten, kto i za jakie grzechy uporczywie ciąga Sakiewicza po sądach. Jego grzechy to patriotyzm, odwaga intelektualna, sprawność redaktorska, nieustępliwość w dążeniu do prawdy…

ts2013kkgp4BRONISŁAW WILDSTEIN: Tomasza Sakiewicza nie trzeba przedstawiać. To człowiek instytucja. Trudno wyobrazić sobie bez niego współczesną Polskę. Tym bardziej warto poznać jego opinie na temat spraw, które uznaje za najważniejsze.

MARCIN WOLSKI: Gdyby Tomek Sakiewicz nie istniał, należałoby go wymyślić. Możliwe konwencje takiej kreacji są różne: western – jeden przeciw wszystkim i thriller (ze służbami i sądami w tle). Mnie najbardziej odpowiadałaby fantastyka – facet, któremu udaje się wszystko, czego się tknie (odwrotność obecnej władzy). Tyle że, kto by mi to wydał. Już słyszę potencjalnych recenzentów: nawet w s.f. powinno być jakieś prawdopodobieństwo. A poza tym najlepiej sprzedają się obcy, a Sakiewicz jest nasz! Dlatego z pełnym przekonaniem rekomenduję Partyzanta wolnego słowa wszystkim analfabetom politycznym.

miroslawborutaMirosław Boruta

W niedzielne popołudnie, 24 marca 2013 roku, Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków oraz Wiślaccy Patrioci zaprosili Krakowian i Gości Naszego Miasta do Starej Hali Wisły przy ul. Reymonta 22 na przedpremierowy pokaz filmu p. Mariusza Pilisa „Bunt Stadionów”.

20130324bs1Seans poprzedziła minuta ciszy w hołdzie śp. śp. Tomaszowi Górczyńskiemu i Kamilowi Kąkolowi, którzy zginęli w wypadku autokaru wracając z meczu Lechii Gdańsk (dzisiaj w poniedziałek, 25 marca, w Gdańsku-Wrzeszczu i w Pruszczu Gdańskim, odbędą się ich pogrzeby). Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie...

Myśli uczestników seansu były również przy kibicach Lechii, którzy przebywają obecnie w szpitalu. Datki za bilety na pokaz zostaną w całości przekazane właśnie im oraz ich rodzinom, by w ten skromny sposób wesprzeć ich w powrocie do zdrowia.

Mariusz Pilis reżyser, scenarzysta filmowy, dziennikarz i korespondent wojenny znany z takich dokumentów jak „List z Polski”, „Futbol i kraty” czy „Czeczenia brudna wojna” przedstawia w "Buncie Stadionów" wydarzenia związane z konfliktem na linii kibice – rząd i jego media, analizuje przyczyny tego konfliktu, pokazuje fantastyczne, pełne polskich wartości oprawy meczów i oddaje głos uczestnikom tych wydarzeń: liderom ruchów kibicowskich, księdzu Jarosławowi Wąsowiczowi SDB, legendzie "Solidarności" Andrzejowi Gwieździe oraz socjolog, dr Barbarze Fedyszak-Radziejowskiej.

20130324bs2W szczelnie wypełnionej Hali (fot. skwk.pl) zobaczyliśmy przesłanie dopełniające panoramę polskich środowisk patriotycznych z których działalnością Polacy wiążą dzisiaj najwięcej nadziei na odzyskanie suwerenności i dużo lepszą przyszłość niż medialno-pijarowska papka rządu.

Warto w tym miejscu powtórzyć pytanie: Komu potrzebna jest dzisiaj Polska? Nam, Polakom. Nam wspólnocie ponad trzydziestu pokoleń, budowanej od Mieszka I na fundamencie religii katolickiej, wspólnocie Państw Piastów i Jagiellonów, Rzeczypospolitej Obojga Narodów z jej dewizami: Si Deus nobiscum, quis contra nos / Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam oraz od XVIII wieku Pro fide, lege et rege / Za wiarę, prawo i króla. II Rzeczypospolitej i Rzeczypospolitej IV, której zręby właśnie i wciąż budujemy. 

Takie są założenia, a kto o tę Polskę walczy, kto o niej marzy skoro takie postulaty mamy wprowadzić w życie. Albo inaczej - mamy, to znaczy kto? My: laikat Kościoła Rzymskokatolickiego, my: Prawo i Sprawiedliwość, my: NSZZ "Solidarność", my Kluby Gazety Polskiej, my, Koła Przyjaciół Radia Maryja... inne, mniejsze stowarzyszenia patriotyczne i niepodległościowe, kombatanckie, Żołnierzy Niezłomnych, kresowian, Sybiraków, grup rekonstrukcyjnych.

Podkreślę raz jeszcze, film „Bunt Stadionów” pokazał wyraźnie, że listę tę trzeba jeszcze uzupełnić o ważne, niezwykle ważne dzisiaj środowisko jakim jest ruch kibicowski, ruch ludzi dla których naszość, swojskość nie ograniczają się już tylko do ukochanego klubu: Lecha, Lechii, Legii, Śląska czy Wisły. Oni są już w ekstraklasie – poświęcają swoje siły i środki bezinteresownie i społecznie. Walczą o Polskę, naszą Ojczyznę i... zwyciężają.

20130324bs3Po zakończeniu filmu odbyło się także spotkanie z autorem filmu oraz prof. dr hab. Andrzejem Waśko (fot. Mirosław Boruta). Odpowiadali oni na pytania dotyczące filmu i zjawisk społecznych przezeń ukazanych: walki o wolność i prawo do prawdy.

Honorowy patronat nad premierą objęła "Gazeta Polska", której przedstawiciele, pp. Ryszard Kapuściński, prezes Klubów i Mirosław Boruta, przewodniczący Krakowskiego Klubu im. Janusza Kurtyki obdarowani zostali unikatowymi koszulkami poświęconymi gen. Augustowi Emilowi Fieldorfowi ps.”Nil”, przygotowanymi z okazji rocznicy Jego śmierci. Chwała Polakom! Chwała Patriotom!

Galeria zdjęć na stronie Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków jest tutaj:
http://skwk.pl/galeria/3628-przedpremierowy-pokaz-filmu-bunt-stadionow.html

miroslawborutaMirosław Boruta

W 1980 roku na krakowskim Rynku Głównym emerytowany piekarz Walenty Badylak dokonał aktu samospalenia w akcie sprzeciwu wobec demoralizacji młodzieży, niszczeniu rzemiosła polskiego oraz przemilczaniu zbrodni katyńskiej.

SJeszcze przed Sierpniem 1980 roku krakowianie stawiali w miejscu zdarzenia znicze i kwiaty oraz śpiewali pieśni religijne a zorganizowane działania mające na celu upamiętnienie ofiary Walentego Badylaka podejmowali działacze środowisk opozycyjnych Krakowa, m.in. z Chrześcijańskiej Wspólnoty Ludzi Pracy, Konfederacji Polski Niepodległej oraz Studenckiego Komitetu Solidarności.

Czyn Walentego Badylaka został upamiętniony w 1990 roku tablicą pamiątkową, którą odsłonił Jego wnuk, ksiądz Wojciech Badylak (opr. na podstawie Wikipedii).

20130321wb2

20130321wb3Współcześni także pamiętają. Warto tutaj przede wszystkim podkreślić zasługi środowiska krakowskiego oddziału Solidarnych 2010, które wystosowało petycję do władz miasta Krakowa o ochronę tego miejsca, o dodanie tu informacji w języku angielskim. Władze miasta obojętne na ten apel... odmówiły (za stroną solidarni2010-krakow.pl).

Na fotografiach od góry: 1) miejsce tragedii sprzed 33 lat w dniu wczorajszym (21 marca 2013 roku), 2) tablica pamiątkowa z 1990 roku oraz 3) tablica w języku angielskim wykonana społecznymi siłami Krakowian.

* Trzydzieści trzy lata temu, 21 marca 1980 roku, kilka godzin później wracając przez Rynek Główny do domu po studenckich zajęciach, byłem na miejscu zdarzenia. Świadectwo śmierci Człowieka, Polaka  zniszczonego przez "komunistyczny" system, nosimy w sobie do dzisiaj. Czyny (i idee) mają konsekwencje...

miroslawborutaMirosław Boruta

W poniedziałek, 18 marca 2013 roku, podczas uroczystego zakończenia pierwszego kursu Aktywacji Samorządności (ASA), wspólnego projektu – przedsięwzięcia edukacyjnego Instytutu Aurea Libertas oraz Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie wręczono okolicznościowe certyfikaty, przepustki do drugiego etapu szkoleń. Odebrało je ponad dwadzieścia osób, przyszłych liderów środowisk lokalnych, a może także i radnych dzielnicowych lub miejskich.

20130318asaUroczystość prowadził prezes Stowarzyszenia, p. Wojciech Kolarski, a gratulacje absolwentom złożyli: poseł Prawa i Sprawiedliwości, p. Adam Kwiatkowski, sekretarz Ruchu Społecznego imienia Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego (którego krakowskie Stowarzyszenie jest częścią), poseł Prawa i Sprawiedliwości, p. Andrzej Duda (spiritus movens przedsięwzięcia) a także p. Rafał Olszowski z Instytutu Aurea Libertas i wiceprezesi Stowarzyszenia, dr Mirosław Boruta i p. Jakub Opałka.

Relację fotograficzną z uroczystości zawdzięczamy p. Katarzynie Klimek:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/18Marca2013

miroslawborutaMirosław Boruta

W piątek, 15 marca Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki zorganizował spotkanie z profesorem Ryszardem Legutką, polskim naukowcem i politykiem, profesorem filozofii, publicystą, autorem książek o tematyce społeczno-politycznej, tłumaczem i komentatorem dzieł Platona, senatorem i wicemarszałkiem Senatu VI kadencji, w 2007 roku ministrem edukacji narodowej, byłym sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, posłem do Parlamentu Europejskiego (Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów).

SSpotkanie odbyło się w gościnnych progach restauracji „Gruzińskie Chaczapuri”, ul. Świętej Anny 4. Ponad dwugodzinna rozmowa naszego Gościa z Klubowiczami oraz przybyłymi specjalnie na to spotkanie pp. Barbarą Bubulą i Janem Polkowskim toczyła się wokół problematyki podobieństwa lewackich projektów społecznych (rządów ludzi banalnych, ochlokracji), tj. faszyzmu, nazizmu, bolszewizmu, socjalizmu czy komunizmu, projektów bez Boga lub „przeciw Bogu” (pisali także o tym prof. prof. Anna Pawełczyńska czy Henryk Kiereś), sprzeczności wewnętrznych i utopijności demokratycznego liberalizmu oraz jego niestopniowalności (ustrój „coraz bardziej demokratyczniejszy”, „coraz bardziej liberalniejszy”, „więcej integracji w integracji”, „więcej Europy w Europie”), a także zagadnień tzw. modernizacji czy socjologii języka. Te ostatnie zagadnienia szczególnie warte są omawiania w czasach nam współczesnych. Spotkanie prowadził (komórką fotografowal i sam sporo pytań zadał) przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki, piszący te słowa. Za pomoc w organizacji spotkania dziękujemy także p. Mirosławowi Sankowi. 

I jeszcze linka do wspomnianych wyżej zdjęć:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/15Marca2013

triumfczlowiekapospolitego

Więcej o książce: „Zarówno komunizm (socjalizm), jak i liberalna demokracja są ustrojami, które w zamierzeniu mają zmieniać rzeczywistość na lepszą. Są – jak się dzisiaj mówi obowiązującym żargonem – projektami modernizacyjnymi. Oba wyrastają z przekonania, że świat taki, jaki jest, nie może być tolerowany, że powinien być zmieniony, że to, co stare, powinno być zastąpione nowym. Oba są ustrojami silnie i – by tak rzec – niecierpliwie ingerującymi w materię społeczną i oba uzasadniają tę ingerencję argumentem, że prowadzi to do polepszenia stanu rzeczy przez „unowocześnienie”".

Fragment wstępu:
Książka niniejsza traktuje o podobieństwach między komunizmem i socjalizmem a liberalną demokracją. Człowiek socjalistyczny i liberalno-demokratyczny nie tylko nie mają pamięci, lecz z nią walczą, relatywizują jej przekaz. Oba ustroje wytwarzają – przynajmniej w warstwie oficjalnej wykładni ideologicznej – takie nastawienie do świata, dzięki któremu człowiek czuje się znacznie swobodniej niż kiedykolwiek w przeszłości. Zrzuca z siebie ogromną część związków lojalnościowych i zobowiązań, jakie go do tej pory pętały: religijne, obyczajowe, narodowe, środowiskowe, tradycyjne, autorytetowe. We współczesnym świecie w coraz większym stopniu bierze się w obronę rzeczy wulgarne, brzydkie i oburzające, które naturalnie określają aspiracje człowieka liberalno-demokratycznego, co ten coraz śmielej i z coraz mniejszym wstydem potwierdza (za: http://www.sklep.zysk.com.pl/triumf-czlowieka-pospolitego.html).

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

10 marca o godz. 16:30 w Archikatedrze Wawelskiej została odprawiona Msza Święta w intencji śp. Pary Prezydenckiej – Marii i Lecha Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Mszę Świętą, w której uczestniczyły setki Polek i Polaków, patriotycznej elity Naszego Kraju, zamówił Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.

201300310ms

silkPo niej odbyło się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci (Krzyż Katyński), złożenie wiązanek kwiatów od Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki oraz Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, Regionu Małopolska a także jedenasty z wykładów „O Polsce przy Krzyżu”. Wygłosił go prezes Stowarzyszenia im. Lecha Kaczyńskiego w Krakowie – p. Wojciech Kolarski.

Wcześniej jeszcze modlitwę poprowadził i rozważania poświęcone Żołnierzom Niezłomnym wygłosił ksiądz dr hab. Henryk Majkrzak SCJ a Krzysztof Bzdyl, przewodniczący Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989 odniósł się do ostatnich wydarzeń godzących w podstawowe wolności obywatelskie (profanacja popiersia Danuty Siedzikówny "Inki", wezwanie sądowe na 3 kwietnia dla osób domagających się usuwania symboli komunistycznych z przestrzeni publicznej oraz sprawy braku zgody na upamiętnienie Ofiar Tragedii Smoleńskiej w postaci płaskorzeźby "Krzyża za Krzyżem"). Apel Klubów Gazety Polskiej (tekst poniżej) odczytał wiceprzewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki, p. Marek Michno.

I jeszcze linka do filmu, którego autorem jest p. Stefan Budziaszek:
http://www.youtube.com/watch?v=nhzHnwF_3Ic

(Od Redakcji): Poniżej publikujemy treść apelu, który został odczytany przez środowiska Klubów Gazety Polskiej we wszystkich miejscach obchodów 35-tej Miesięcznicy Smoleńskiej:

Spotykamy się na miesiąc przed trzecią rocznicą smoleńskiej tragedii. Dzięki badaniom polskich i amerykańskich naukowców wiemy, że w czasie tragicznego lotu polskiej delegacji do Katynia doszło do eksplozji, która była bezpośrednią przyczyną katastrofy. Rosjanie chcieli w nieudolny sposób oszukać opinię międzynarodową i zagłuszyć informację o wynikach badań. Kłamstwo było tak oczywiste, że musiała mu zaprzeczyć nawet nasza prokuratura. Mimo to, rząd Donalda Tuska, po raz kolejny pozwolił Kremlowi na propagowanie kłamstw o śmierci polskiego prezydenta i elity naszego narodu.

Bez zmiany obecnej władzy nie ma możliwości ukarania winnych ani poinformowania międzynarodowej opinii o przyczynach tragedii. Za miesiąc musimy zgromadzić się w Warszawie na masowym proteście przeciwko kłamstwu smoleńskiemu, szarganiu pamięci poległych i żądać ukarania winnych. Podejmijmy maksymalny wysiłek mobilizacji społecznej. Pomóżmy dotrzeć do stolicy wszystkim chętnym. Powiadommy o naszej akcji przyjaciół, znajomych, kolegów w zakładach pracy. Pokażmy naszą siłę i determinację w dążeniu do prawdy.

Niech 10-ty kwietnia będzie początkiem końca skompromitowanej władzy.

W hołdzie pokoleń "Żołnierzom Niezłomnym"

kkgpnhlogokkgplogoUroczystość pod tytułem <W hołdzie pokoleń "Żołnierzom Niezłomnym"> odbyła się we czwartek, 7 marca 2013 roku. Rozpoczęła ją Msza Święta w kościele pod wezwaniem Świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny na os. Kalinowym (Nowa Huta) w Krakowie.

20130307nhBezpośrednio po Mszy Świętej odbył się koncert poetycko-muzyczny w którym wystąpili: p. prof. dr hab. Stanisław Borkacki, p. Maria Lamers - artystka Piwnicy św. Norberta (fot. Monika Oleksy), p. Paweł Kurtyka - prezes Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczypospolitej oraz "Młode Talenty" z Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego.

Słowo wprowadzenia wygłosił p. dr Mirosław Boruta, przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki a całość poprowadził p. Tomasz Orłowski, przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej w Nowej Hucie.

Relację fotograficzną z tego wydarzenia przygotowała p. Monika Oleksy:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/7Marca2013

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

4 marca 2013 roku Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki zorganizował spotkanie z p. redaktorem Leszkiem Żebrowskim, historykiem i publicystą. Głównym tematem spotkania były wątki z ostatniej książki naszego Gościa: „Mity przeciwko Polsce. Żydzi, Polacy, komunizm 1939-2012″. Jest to wybór artykułów publicystycznych z zakresu najnowszej historii Polski oraz polityki z ostatnich kilkunastu lat, zamieszczanych w tygodniku „Nasza Polska”.

mityprzeciwkopolsceUpływ czasu nie spowodował ich dezaktualizacji, wprost przeciwnie – dziś bowiem teksty te, nabierają dodatkowej mocy, jak dobre wino i są nadal bardzo świeże, dotykając najbardziej drażliwych spraw. Dotyczą one szeroko pojętych zagadnień polsko-żydowskich i dziejów komuny w Polsce w okresie II wojny światowej a także w tzw. Polsce Ludowej. Ponadto są też artykuły odnoszące się do współczesnej sytuacji politycznej. Książkę zamyka obszerne podsumowanie autora na temat zmian, jakie zaszły (i nie zaszły) w Polsce po 1989 r.

Spotkanie w Salonie Gościnnym Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej odbyło się w gościnnych progach Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (Macierz Lwów) przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 27 a towarzyszyła mu promocja książek Wydawnictwa Capital (http://capitalbook.pl) za którą także dziękujemy.

kkgpsglogo

leszekzebrowskiI jeszcze informacje o naszym Gościu  oraz relacja filmowa autorstwa Stefana Budziaszka: Leszek Żebrowski (fot. wpolityce.pl za: MG/blogpress.pl) – badacz polskiego podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej i po 1945. Specjalizuje się w dziejach polskich narodowych organizacji konspiracyjnych w okresie II wojny światowej (Narodowych Sił Zbrojnych, Narodowej Organizacji Wojskowej, Narodowego Zjednoczenia Wojskowego), w dziejach komunistycznej konspiracji i partyzantki z lat 1942-1945 oraz stalinowskiej bezpieki. Pionier badań nad Narodowymi Siłami Zbrojnymi w Polsce. Pracował w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Publikuje m.in. w „Naszym Dzienniku” i „Naszej Polsce”. W latach 90. pisał również dla „Gazety Polskiej”. Jest autorem wielu haseł w Encyklopedii Białych Plam, głównie na temat NSZ, NOW, NZW, GL, AL, UB oraz biogramów osób związanych z tymi organizacjami (za: Wikipedią).


http://www.youtube.com/watch?v=pCFX_8RJ5Qo

miroslawborutaMirosław Boruta

Odkąd Bóg stworzył człowieka, a człowiek na swojej drodze życia poznał Boga, wiemy, że życie we wspólnocie wymaga poświęcenia części siebie dla dobra innych. Od tego czasu nic się na świecie pod tym względem nie zmieniło. Oczywiście wolna wola może to zmienić, ale zawsze wtedy warto pamiętać o konsekwencjach i tutaj i potem… Powtórzę więc, podstawą życia społecznego jest troska o dobro wspólne.

Wierzący w to, że nie wierzą, zwani ateistami (lub podobnie) z pewnością ani nie zrozumieli przełomu stworzenia czy poznania Boga, ani nie zrozumieli ewolucji. Chcą bowiem, czyniąc gwałt na ludzkim intelekcie, rozwoju, postępie i nauce wrócić do stanu poprzedniego. Ateiści są już dzisiaj po prostu niemodni. Można rzec, że stanowią powrót do czasów przedludzkich, ateizmu istot człekokształtnych, które stały się ludźmi poznawszy Boga. Po cóż się więc deewoluować?

A może jest inaczej – bo przecież są ludźmi ze swoją głęboką wiarą w niewiarę – może bawią się z nami sugerując, że i oni i my jesteśmy tylko zwierzętami. Lecz oni – jako, że „doszli do tego pierwsi” – zwierzętami lepszymi? Dla nas pozostawiając już tylko pogardę i popularne terminy, choćby bydło? Człowiek nie odnajdujący Boga w drugim może przecież zrobić z nim wszystko: poniżyć, zranić, zabić… My nie możemy - tutaj nie ma symetrii.
  
Modny i sztucznie podtrzymywany jest jednak indywidualizm, konsumpcja, szukanie przyjemności (w tym cielesnej) i postulat „zabawienia się” na śmierć. Spójrzmy na inżynierię społeczną ruchów ateistycznych:  homoseksualnego (obu odmian), biseksualnego, transseksualnego. U ich podstawy jest seksualność, fundament na którym można zbudować… no właśnie, co poza chwilową przyjemnością i tragicznymi często konsekwencjami?

Family having a walk in springNie rezygnując z prospołecznej mocy tej sfery życia („daje” ona następne pokolenia, jest wobec tego najważniejsza) trzeba ją zobaczyć właśnie w takiej, prospołecznej perspektywie (fot. apostol-milosierdzia.pl). A powyżej wymienione ruchy ateistyczne nie spełniają tego zasadniczego kryterium. Przekonywanie, że sfera ta jest jedynie przyjemnościową stanowi ogromne nadużycie, jest po prostu antyspołeczną dewiacją.

Spytajmy też o tolerancję? Czym jest w istocie? Jest tylko i wyłącznie cierpliwym znoszeniem odmienności, nie jest i nie może być przyznawaniem nienależnych praw czy afirmacją odchyleń. Przykładem są właśnie związki homoseksualne, społecznie jałowe, nie dające potomstwa. Ich afirmacja prowadzi do biologicznej zagłady grup społecznych. Cui bono? Skąd taki hałas? Kto korzysta na takim „światopoglądzie”? I wreszcie czy nie jest to najbardziej jaskrawy przykłada homofobii – niechęć do wydania na świat kolejnego pokolenia?

Jeśli jednak nazwać homofobią niechęć a nawet nienawiść do osób homoseksualnych, to czyż homoseksualiści mężczyźni nie są feminofobami, a homoseksualistki kobiety - maskulinofobkami? A czyż na christianofobię i katolikofobię nie są chorzy Hartmann, Palikot czy Środa? A skoro wszyscy są chorzy to któż jest zdrowy? Więcej powagi i więcej rozsądku chciałoby się zakrzyknąć. O innych dewiacjach, takich jak pedofobia (Czubaszek), pisofobia (Niesiołowski) i seksoholizm, np. moderatorów największych polskojęzycznych portali internetowych warto napisać osobne już teksty.

I jeszcze glossa do omawianych powszechnie „związków partnerskich”. Są one w Polsce obecne, pomijając czasy zaborców, od 1946 roku kiedy powstały urzędy stanu cywilnego. Wprowadzono je „za komuny”, czas się więc już tego reliktu pozbyć.

miroslawborutaMirosław Boruta

25 lutego w Salonie Gościnnym Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki odbyło się spotkanie z redaktorem Arturem Dmochowskim połączone z promocją Jego książki - zbioru wywiadów z najlepszymi polskimi ekonomistami i analitykami sytuacji gospodarczej Kraju, pt. „Kulisy kryzysu”.

kkgpsglogo

Jak pisze „Gazeta Polska”: „książki dla wszystkich, którzy poszukują niezależnych opinii, interesują się współczesną polityką gospodarczą i jej przyszłością oraz poszukują faktów, a nie kolejnych sensacji”.

SSpotkanie, które odbyło się w gościnnych progach Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 27 zgromadziło blisko pięćdziesięciu uczestników a pytania i odpowiedzi dotykały najbardziej istotnych problemów współczesnej Polski, m.in.: likwidowanej przez rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego gospodarki, likwidowanych miejsc pracy, bezrobocia (co szczególnie widoczne po dodaniu oficjalnych 14,2% w lutym, milionowego na wsiach i kilkumilionowej rzeszy emigrantów pracujących poza Polska), zadłużenia, które osiąga zawrotny poziom, czy braku planów i perspektyw na przyszłość, szczególnie dla młodego pokolenia, ekonomicznie wręcz wypychanego z własnej Ojczyzny. Oczywiście ta pesymistyczna wizja nie ma przerażać i ubezwłasnowolniać, ale wzmagać nasze wysiłki z celu zmiany sytuacji w Kraju, przede wszystkim poprzez odsunięcie szkodników od władzy w Polsce.

kulisykryzysuI jeszcze notka o książce, którą z pewnością warto mieć na półce. Pomoże zarówno w planach indywidualnych jak i zbiorowych zachowaniach ekonomicznych na najbliższe lata. „Kulisy kryzysu” to najnowsza książka składająca się w wywiadów Artura Dmochowskiego z ekonomistami reprezentującymi różne poglądy i szkoły. Oprócz znanych dobrze nazwisk, są też błyskotliwi ekonomiści młodego pokolenia. Wszystkich łączy to, że nie są zatrudnieni w bankach. Eksperci diagnozują obecny stan i perspektywy gospodarki polskiej i światowej, ale oprócz tego przedstawiają propozycje jak sobie radzić z kryzysem, zarówno w skali kraju, jak i indywidualnie, w rodzinie czy własnej firmie.
Za: http://rebelya.pl/post/3274/nasz-patronat-kulisy-kryzysu

Fotograficzną dokumentację spotkania mogą Państwo zobaczyć tutaj:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/25Lutego2013
oraz na zdjęciach autorstwa p. Przemysława Wywiała:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/25Lutego2013pw

20120916inka20 lutego trzy krakowskie środowiska patriotyczne: Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki, Liga Obrony Suwerenności - Oddział Małopolska oraz Solidarni 2010 Krakowski Oddział Terytorialny zdecydowały o wystosowaniu wspólnego listu do władz Krakowa, by jego teren Parku Jordana (szczególnie miejsca z pomnikami) został objęty monitoringiem. Stało się to po haniebnym akcie dewastacji pomnika Danuty Siedzikówny "Inki" - sanitariuszki Armii Krajowej.

Poniżej obszerne fragmenty listu:

Najprawdopodobniej w nocy z dnia 15 /16 lutego b.r., tuż przed obchodami Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, doszło do haniebnego aktu wandalizmu w Parku Jordana w Krakowie. Dokonano profanacji popiersia Danuty Siedzikówny - „Inki”, legendarnej sanitariuszki i łączniczki w V Brygadzie Wileńskiej AK mjr „Łupaszki”. „Inka” była więźniem specjalnym UB, w śledztwie była bita i poniżana, pomimo to odmówiła składania zeznań obciążających członków antykomunistycznego podziemia. Została skazana na śmierć przez sąd kierowany przez mjr Adama Gajewskiego i zamordowana 28 sierpnia 1946 roku, wraz z Feliksem Selmanowiczem ps. „Zagończyk”, w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Według relacji przymusowego świadka egzekucji, ks. Mariana Prusaka, jej ostatnie słowa brzmiały - Niech żyje Polska!
Stanowczo protestujemy przeciwko barbarzyńskim i antypolskim czynom i postawom, które prezentują osoby wychowane w nienawiści do polskości i historycznej prawdy o zbrodniach, jakich dokonywali stalinowscy oprawcy na Narodzie Polskim. Jesteśmy przekonani, że tego haniebnego czynu nie dokonali zwykli chuligani, bo ci wodzeni chęcią zwykłego niszczenia zapewne nie mają wiedzy kim była „Inka”. Sądzimy, że za zniszczeniem jej popiersia stoją krakowskie środowiska lewackie i anarchistyczne, skupiające ludzi bez zasad i wykolejonych moralnie. Termin dokonania tego aktu wandalizmu oraz wybrany cel świadczą o tym, że jest to lewacka prowokacja.
wobronieinkiW związku z tym żądamy:
- stanowczego i oficjalnego potępienia tego haniebnego czynu przez władze Miasta Krakowa;
- uczynienia wszystkiego co możliwe w celu odnalezienia i ukarania sprawców tego czynu;
- zainstalowania monitoringu w alejkach Parku Jordana, gdzie znajdują się pomniki polskich patriotów.
Brak reakcji na tego typu wandalizm jest niczym innym, jak przyzwoleniem i zachętą dla antypolskich działań w przyszłości, dlatego należy uczynić wszystko w celu znalezienia winnych oraz zapobiegania takim prowokacjom w przyszłości.

Mirosław Boruta, Tadeusz Kaznowski, Paweł Kukla (fot. malopolskie.lospolski.pl)

O akcji – w 43-sekundowej migawce – poinformowała także „Kronika Krakowska” (11:54-12:37): http://www.tvp.pl/krakow/kronika/wideo/20-ii-2013-godz-1830/10153272

stolicasmolenska14Kraków pamięta o Honorowym Obywatelu (fot. grób Pułkownika Ryszarda Kuklińskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, zdjęcie: Mirosław Boruta).

11 lutego 2013 roku odbyły się w Krakowie uroczystości IX rocznicy śmierci śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Msza Święta w intencji Wielkiego Patrioty została odprawiona w kościele OO. Kapucynów, przy ul. Loretańskiej 11, a celebrował ją o. Jerzy Pająk, duszpasterz środowisk kombatanckich.

miroslawborutaMiroslaw Boruta

11 lutego 2013 roku Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki zorganizował spotkanie z profesorem Jerzym Robertem Nowakiem, historykiem i publicystą. Znakomita frekwencja na spotkaniu (kilkukrotnie donoszone krzesła), ławki zajęte przez młodzież, swoboda prowadzenia prelekcji przez naszego Gościa, jego znakomite przygotowanie do tematów: historycznych, politycznych, społecznych a nawet ekonomicznych czy zagranicznych (węgierskich!), ta atmosfera udzieliła się wszystkim obecnym.

profesorjrnowakSpotkanie trwało ponad trzy godziny i gdyby nie szacunek dla Profesora (fot. p. Zbigniew Galicki) i potrzeba zachowania jego kondycji także dla kolejnych środowisk, trwało by jeszcze długo dłużej. Jeden wątek trzeba natomiast wyeksponować szczególnie – wątek koniecznej współpracy wielu środowisk polskich, różnorodnych ale stojących przecież na fundamencie dumy z polskości, potrzeby polskości  i jej rozwoju – dzisiaj i w przyszłości. Potrzeby szerokiego frontu ponad drobnymi różnicami – dziękujemy za te słowa!

Bardzo dziękujemy także naszym Gospodarzom. Spotkanie – w ramach Salonu Gościnnego Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej odbyło się w gościnnych progach Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (Macierz Lwów) przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 27, zapraszamy na kolejne.

kkgpsglogo

I jeszcze linka do zdjęć autorstwa p. Andrzeja Rychławskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/11Lutego2013?authuser=0&feat=directlink

Warto także sięgnąć do informacji, które zawiera autorska strony www Pana Profesora: http://www.jerzyrobertnowak.com

Jerzy Robert Nowak, historyk (profesor wyższej uczelni) i publicysta, autor ponad 40 książek i około 1400 publikacji prasowych (w tym około 900 artykułów). Jako świetny znawca problematyki węgierskiej (należy do nielicznych cudzoziemców mianowanych za zasługi dla kultury węgierskiej nadzwyczajnym członkiem Węgierskiego Związku Pisarzy) zrobił ogromnie wiele dla upowszechnienia wiedzy o naddunajskich „bratankach”.

Po 1989 roku prof. J. R. Nowak odegrał większą niż ktokolwiek inny w Polsce rolę w ukazywaniu zagrożeń antypolonizmu i przełamywania tabu wokół problematyki żydowskiej).

Konsekwentna obrona polskości prowadzona przez prof. J. R. Nowaka naraziła go za to na różne ataki i szkalowanie w kraju (na łamach „Gazety Wyborczej”, „Wprost”, „Tygodnika Powszechnego”, „Midrasz”, etc.). Ciągle próbuje się blokować dotarcie do jego książek na terenie całego kraju. W 2002 r. doszło do wystąpienia przeciwko 3 książkom prof. J. R. Nowaka ze strony prokuratury w Tychach. Sprawa zakończyła się fiaskiem po wielkiej serii wystąpień w obronie książek prof. J. R. Nowaka ze strony o. Tadeusza Rydzyka, prezesa KPA Edwarda Moskala i licznych innych działaczy polonijnych, kilku interpelacji poselskich, kilkudziesięciu profesorów i in. Niepowodzeniem zakończyła się również podjęta w 2003 r. próba zaskarżenia broniącej prawdy o Polsce książki „100 kłamstw J. T. Grossa” w prokuraturze warszawskiej. Teksty Profesora J. R. Nowaka bezpośrednio ukazują prawdę o pseudoelitach politycznych, próbach fałszowania polskiej historii przez pseudohistoryków, manipulacjach i cenzurze w mediach, antypolonizmie, aferach. Profesor Jerzy Robert Nowak jest mistrzem polemiki, swoje teorie podpiera faktami, potrafi bezpośrednio i odważnie demaskować obłudę i kłamstwa, co najczęściej kończy się ucieczką przeciwników od dyskusji.

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

10 lutego tuż po 16:00, kilkadziesiąt osób zeszło do krypty śp. Pary Prezydenckiej – Lecha i Marii Kaczyńskich by -  jak co miesiąc – uczcić pamięć ich życia i tragicznej śmierci. Po modlitwie, której przewodził o. Józef Kachel OFM, na sarkofagu złożono wieńce i wiązanki kwiatów od Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki oraz Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, Regionu Małopolska.

Następnie, o godz. 16:30 w Archikatedrze Wawelskiej została odprawiona koncelebrowana Msza Święta w intencji śp. Pary Prezydenckiej – Marii i Lecha Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Przewodniczył jej biskup Tadeusz Pieronek.

20130210ms

Mszę Świętą zamówił Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki. Po niej odbyło się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci (Krzyż Katyński), rozważania o autorytetach (postać Zofii Kossak-Szczuckiej przypomnał ksiądz dr hab. Henryk Majkrzak SCJ), modlitwa, wspomnienie historyczne o rosyjskich zbrodniach wywózek Polaków w 1940 roku i bohaterskim pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim a także dziesiąty z wykładów „O Polsce przy Krzyżu”. Wygłosił go przewodniczący Zarządu Regionu Małopolska NSZZ „Solidarność” – p. Wojciech Grzeszek.

I jeszcze fotorelacja p. Tomasza Kowalczyka:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Lutego2013

Oraz film, którego autorem jest p. Stefan Budziaszek:
http://www.youtube.com/watch?v=uOa3B9bydBk

(Od Redakcji): Poniżej publikujemy treść apelu, który został odczytany przez środowiska Klubów Gazety Polskiej we wszystkich miejscach obchodów 34-tej Miesięcznicy Smoleńskiej:

Rząd w bardzo pokrętny sposób wycofuje się z teorii pancernej brzozy, która miała doprowadzić do tragedii nad Smoleńskiem. Prokuratura zaprzecza raportom rządowym i jednocześnie sama wije się w sieci kłamstw. Zdecydowana większość Polaków nie zamierza już wierzyć w kolejne wersje rzekomego wypadku produkowane w Moskwie a powielane przez polskie władze i posłuszne im media. Dziesiątki polskich i zagranicznych naukowców bada i przedstawia spójną wersję katastrofy spowodowanej eksplozjami w samolocie, którym leciała polska delegacja do Katynia. Żaden poważny naukowiec ani żadna poważna uczelnia nie podważyły tych badań. Media próbują im przeciwstawiać oszustów pozbawionych realnego dorobku naukowego powtarzających kolejne brednie rządu Donalda Tuska. Polacy nie chcą jednak ich słuchać. Dzisiaj wygrywają ci którzy domagali się prawdy. W ślad za potrzebą prawdy rośnie potrzeba zmian. Te zmiany wkrótce się dokonają. Nie byłyby możliwe bez prawie trzech lat naszej wspólnej walki o honor, godność i prawdę.

miroslawborutaMirosław Boruta Krakowski

8 lutego 2013 roku w szczelnie wypełnionej, największej hali sportowej Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (Macierz Lwów) w Krakowie odbyło się spotkanie – zorganizowane przez Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, przy wydatnej pomocy p. posła Antoniego Macierewicza, przewodniczącego Zespołu Parlamentarnego ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 r. – z pp.: profesorem Wiesławem Biniendą, doktorem inżynierii mechanicznej, wykładowcą i dziekanem20130208bbn Wydziału Inżynierii Cywilnej w Kolegium Inżynierii Uniwersytetu Akron (w Akron w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych), redaktorem naczelnym kwartalnika naukowego „Journal of Aerospace Engineering” wydawanego przez American Society of Civil Engineers i… honorowym członkiem naszego, krakowskiego AKO; dr. inż. Wacławem Berczyńskim, ktory w koncernie lotniczym Boeing przeszedł wszystkie sześć szczebli w hierarchii specjalistów technicznych, kończąc na najwyższym i dr. Kazimierzem Nowaczykiem, adiunktem, fizykiem doświadczalnym w laboratorium w Centrum Spektroskopii Fluorescencyjnej przy Szkole Medycznej w Uniwersytecie Maryland… także honorowym członkiem AKO w Krakowie.

20130208spZa stołem prezydialnym zasiedli także prof. Jacek Rońda, specjalista w informatyce stosowanej, matematyce przemysłowej, matematyce stosowanej, mechanice stosowanej i metodach programowania, prof. Piotr Witakowski, specjalista z dziedziny miernictwa, budownictwa i kolejnictwa, publikacji naukowych z zakresu matematyki, fizyki, budownictwa, informatyki i miernictwa oraz gospodarz miejsca, mgr Konrad Firlej. Spotkanie prowadził dr Mirosław Boruta Krakowski, sekretarz Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie.

Aplauz (kilkukrotne owacje na stojąco), wypowiedzi, pytania, refleksje a na zakończenie polski hymn narodowy – wszystko to zobaczą Państwo w relacji filmowej, której autorem jest p. Stefan Budziaszek:
http://www.youtube.com/watch?v=0iMmcm5Y8wA

miroslawborutastefanbudziaszekMirosław Boruta, Stefan Budziaszek

4 lutego 2013 roku w Biurze Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie, odbyła się rozmowa o stanie polskiej gospodarki za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Podczas rozmowy pytaliśmy o najnowsze dane GUS, spadek produkcji przemysłowej, spadek sprzedaży i konsumpcji, wzrost bezrobocia, choćby znikające w Polsce co miesiąc 64 tys. miejsc pracy, o program gospodarczy, który – w odróżnieniu od rządzących – ma polska opozycja, o zieloną wyspę na której panuje kryzys, przepchnięty w Sejmie mało realny budżet na rok bieżący, opowiastki o wprowadzeniu w Polsce waluty euro, wyprzedaży polskich przedsiębiorstw za bezcen, podnoszeniu podatków, likwidacji ulg, stawianiu radarów, Polskich Kolejach Linowych i Polskich Liniach Lotniczych „LOT” oraz o niekończącym się, rządowo-medialnym spektaklu dyskusji o wszystkim innym, byle tylko nie o gospodarce.

Cieszymy się, że Prawo i Sprawiedliwość ma program i konkretne pomysły na polską gospodarkę, bo trzeba zacząć działać a nie czekać, że kryzys sam odejdzie bo… nie odejdzie. Pora by odszedł ten nieudolny rząd. Warto przypomnieć słowa: „Jeśli nie umiesz rządzić to nie bądź królem”.

Redakcja KN serdecznie dziękuje p. Witoldowi Olechowi z Biura Zarządu, za pomoc w realizacji wywiadu.


http://www.youtube.com/watch?v=k7lTJ-aaFRQ

miroslawborutaMirosław Boruta

6 lutego 2013 roku Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki zorganizował spotkanie z p. Tadeuszem Markiem Płużańskim, historykiem specjalizującym się w powojennych dziejach Polski, autorem słynnych książek: "Bestie: mordercy Polaków" i "Oprawcy: zbrodnie bez kary".

tmpbestieJak sam napisał „Często ludzie pytają mnie: czemu „Bestie” – tak jednoznaczny tytuł? Przecież ci ludzie – szczególnie sędziowie i prokuratorzy – działali w ramach określonego systemu prawnego, że takie były czasy i duch dziejów. Przecież komunistów uznał niemal cały świat. Odpowiadam wtedy, że komunistyczna władza nie była legalna, bo nie miała legitymacji Polaków. I gdyby nie sfałszowane wybory, nigdy nie mogłaby rządzić. I nawet miliony krasnoarmiejców, funkcjonariuszy NKWD i Smiersz by nie pomogły. Ja stawiam sprawy jednoznacznie – po 1945 roku żadnej wojny domowej nie było, bo ona zakłada, że dwie strony konfliktu mają różne pomysły na Polskę, ale wspólny cel – Polskę właśnie. A tu mieliśmy nierówną walkę nielicznych w sumie niepodległościowców z potęgą sowieckiego imperium. I te wszystkie typy służyły okupantowi, bez względu czy byli w aparacie represji, w UB, Informacji Wojskowej, czy jako sędziowie, prokuratorzy w mundurach, bądź jako cywile w sekcjach tajnych mordujących Polaków. Oni nie pracowali dla jakiejś innej Polski, ale dla wroga, którego jedynym celem była likwidacja polskości”. Ale do dziś w Polsce, w Europie i na świecie w powszechnej opinii wpływowych lewicowych elit był tylko jeden XX-wieczny totalitaryzm - nawet nie niemiecki, ale nazistowski. To kolejny powód, dla którego zło komunizmu nie zostało nazwane i rozliczone.

tmpoprawcyI dalej: "Tu nie chodzi tu o odpowiedzialność zbiorową, rodzinną. Nie chodzi też o „grzebanie się w życiorysach" - jak nerwowo skwitowała moją książkę „Gazeta Wyborcza". Ale opór materii jest wielki. Tak jak żaden komunistyczny zbrodniarz nie powiedział prawdy, nie przyznał się do winy, nie przeprosił ofiar, tak samo żaden jego potomek nie zdobył się na stwierdzenie: „jestem synem mordercy”. Ja nie oceniam dzieci oprawców. To nie jest moja rola. Celem „Bestii" nie było zrzucanie winy na rodziny, ale pokazanie win funkcjonariuszy stalinowskiego systemu bezprawia. To rzeczywiście gotowy akt oskarżenia wobec morderców. Jeśli jakiś dzisiejszy sędzia, czy prokurator - bo ja nim nie jestem - będzie chciał z tego skorzystać, oddam mu niski pokłon.
Ale rzeczywiście to nie jest tak, że stalinowcy po 1956 roku się rozpłynęli, nagle zniknęli. Prócz kilku prób pokazowego osądzenia zbrodniarzy na fali „odwilży" i kilku symbolicznych wyroków płynnie przeszli do czasów Gomułki. Do końca PRL pracowali w różnych instytucjach państwowych, przepoczwarzyli się w dyplomatów, literatów, dziennikarzy. Stalinowscy sędziowie i prokuratorzy zostali uznanymi adwokatami, czy radcami prawnymi. Często żyją do dziś nieosądzeni za swoje zbrodnie. Żyją w dostatku, pobierając dużo wyższe emerytury od swoich ofiar. A ich dzieci - cóż - często korzystają z profitów komunistycznych dygnitarzy. Do dziś kreują polską rzeczywistość. Są wszędzie - w polityce, biznesie, mediach..." (za: http://wpolityce.pl/wydarzenia/26643-wazna-rozmowa-wiktora-swietlika-z-tadeuszem-m-pluzanskim-autorem-ksiazki-bestie)

Poniżej linka do fotorelacji ze spotkania, autorstwa p. Andrzeja Rychławskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/6Lutego2013

miroslawborutaMirosław Boruta

29 stycznia 2013 roku w gościnnych progach kościoła i klasztoru OO. Kapucynów w Krakowie odbyło się uroczyste spotkanie opłatkowe małopolskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Spotkanie poprzedziła koncelebrowana Msza Święta w kościele pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, a po jej zakończeniu wszyscy zebrani zostali zaproszeni do sali gimnastycznej Wyższego Seminarium Duchownego Ojców Kapucynów, aby się pomodlić, podzielić opłatkiem, złożyć sobie życzenia, wysłuchać okolicznościowych przemówień pełnych wiary w moc Nowonarodzonego Boga oraz słów otuchy i nadziei na najbliższe, pracowite miesiące. Zebranych powitał także i towarzyszył im wspaniałym śpiewem młody chór „Vox Populi”, pod dyrekcją maestro Rafała Marchewczyka.

Poniżej linka do zdjęć z tego wydarzenia nadesłanych przez p. Andrzeja Kalinowskiego, dziękujemy:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/29Stycznia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

Tegoroczny, pierwszy numer „Rzeczy Wspólnych. Pisma republikańskiego” coraz bardziej zbliża nas do prawdy o „Trzeciej RP”, państwie, którego założycielską zbrodnią jednoczącą w strachu (dla PRL-u – Katyń) był okrągły stół (a jak świadczy film „Nocna zmiana” niewiele się w tej materii zmieniło). Rządy dawnej, komunistycznej nomenklatury wyposażonej w wiedzę o donosicielach i rządy niektórych z donosicieli (o ilu jeszcze nie wiemy skoro lustracja jest ciągle krępowana), dokooptowanie kilku naiwnych o „nienagannych życiorysach” spowodowały, jak pisze Rafał Ziemkiewicz w tekście „Folwark Trzeciej Rzeczypospolitej”:

„Powstaje szczególne sprzężenie w rozszabrowywaniu państwa – masy zamiast wymagać od elit, by przestały kraść, wymagają raczej, by nie przeszkadzały kraść „ludziom”. Popularność hasła walki z korupcją kończy się tam, gdzie walka ta odebrana jest jako zagrożenie nie dla oligarchów, ale dla codziennego wyłudzania świadczeń czy osiągania nielegalnych dochodów przez szarych obywateli, czego w Polsce boleśnie doświadczyło nierozumiejące powyższych uwarunkowań PiS.
W efekcie stan państwa odziedziczonego po kolonizatorach ulega zamiast poprawie pogorszeniu. Szczególnie w tych dziedzinach, które wymagają strategicznego, długofalowego planowania. Rozpada się infrastruktura, wartościowe części majątku narodowego wyprzedawane są obcym koncernom, nieodpowiedzialnie powiększane jest zadłużenie i trwonione są szanse przyszłego rozwoju. Kapitały lokowane są w inwestycjach często bezsensownych, ale takich, na których łatwiej je „przekręcić”. Fantastycznie rośnie natomiast konsumpcja, przynajmniej do momentu wyczerpania rezerw i możliwości zadłużenia, bo warunkiem utrzymania się u władzy i czerpania z niej profitów jest stałe przekupywanie wyborców”.

rzeczywspolne11Numer pisma, zatytułowany „Rządy złodziei – kleptokracja polska” otwiera omówienie popularnej na zachodzie wizji państwa jako „drapieżnego” (predator state), jak eksponuje to Bartłomiej Radziejewski: „depolityzacja i anarchizacja państwa, atomizacja i dezorientacja społeczeństwa, oraz zogniskowanie debaty na kwestiach nieistotnych – to główni przyjaciele kleptokracji”.

Dodajmy, że kleptokracja to rządy złodziei. W przypadku państwa Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego oznacza li tylko, że władcy z PO i PSL oraz ich poplecznicy wykorzystują swoją władzę do nakładania obciążeń finansowych na obywateli w celu pomnażania swoich osobistych fortun. Warto zwrócić także uwagę na teksty odwołujące się do dzieła profesora Witolda Kieżuna „Patologia transformacji” czy jego teorii o postkolonialnym charakterze „Trzeciej RP” i pasożytniczych elitach, dbających o swoje dobro.

W numerze nie brak tekstów o patologii w dziedzinie prawa, niezwykle interesująca jest rozmowa z Bogdanem Święczkowskim o armii polskiej czy artykuł Adama Radzimskiego o planowaniu przestrzennym. Na zakończenie perełka czyli analiza fundamentalnego – „oświeceniowego” – błędu teorii władzy procesualnej Jadwigi Staniszkis, której najnowszą książkę w kontekście szerszych rozważań autorki (dla wielu autorytetu z dziedziny antropologii władzy) punktuje mocno Adam Maśnica.

miroslawborutaMirosław Boruta

We środę, 23 stycznia Krakowski Klub Gazety Polskiej w Nowej Hucie oraz Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki (szczególne podziękowania należą się p. Marii Machl, wiceprzewodniczącej Klubu) zorganizowały uroczyste obchody 150-tej Rocznicy Powstania Styczniowego.

150latobchody1Rozpoczęliśmy je Mszą Świętą w kościele pod wezwaniem Świętego Józefa na osiedlu Kalinowym, odprawioną przez proboszcza parafii, ks. Adama Podbierę, który zarówno w intencjach i wezwaniach modlitewnych (a także podczas Nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy), jak i w homilii wiele miejsca poświęcił Bohaterom 1863 roku.

Następnie w auli kościoła, wypełnionej po brzegi, mieliśmy okazję wysłuchać „Słowa o Powstaniu Styczniowym”, wygłoszonego przez dr. Mirosława Borutę, przewodniczącego Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki oraz obejrzeć piękny i wzruszający spektakl teatralny „Polskie Wigilie”, pełen odniesień do Powstania Styczniowego, bohaterstwa i tragedii jego uczestników, a także – o czym zawsze trzeba pamiętać – morza cierpień i krzywd zadanych Polakom przez Rosjan.

150latobchody2Spektakl wspaniale wyreżyserowała p. Sława Bednarczyk, a poza nią wystąpili także pp. Zofia Karwat, Aldona Klein, Alicja Kondraciuk, Edward Jankowski, Dawid Malec i Stanisław Zając. Oprawę muzyczną przygotował p. Stanisław Zamojski. Całość uroczystości w auli prowadził p. Tomasz Orłowski, przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej w Nowej Hucie. Warto dodać, że wśród uczestników wieczoru byli potomkowie Powstańców Styczniowych, pp. Rafał Krajewski i Stefan Taczanowski. Wszystkim wymienionym a także niewymienionym organizatorom serdecznie dziękujemy za wspaniałe chwile patriotycznych wzruszeń.
Chwała Bohaterom 1863 roku!

I jeszcze linki do zdjęć autorstwa pp. Moniki Oleksy i Tomasza Orłowskiego:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/23Stycznia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

Panie Prezydencie, dokończymy Twoją Misję!

18 stycznia 2013 roku o godz. 17:00 w Centrum Błogosławionego Jana Pawła II została odprawiona koncelebrowana Msza Święta w intencji śp. Pary Prezydenckiej i Wszystkich Poległych w katastrofie smoleńskiej oraz o Światło Prawdy dla Ojczyzny.

20130118plakat

Do intencji (odczytanych przed transmisją telewizyjną oraz podczas Mszy Świętej) włączono także modlitwę za śp. Jadwigę Kaczyńską, matkę śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego i premiera Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Mszę Świętą w tych intencjach zamówił Akademicki Klub Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie.

Zdjęcia z tego wydarzenia nadesłał p. Andrzej Kalinowski, dziękujemy:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/18Stycznia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

„Jeśli ktoś chce iść szybko, wędruje sam, ale jeśli chce iść daleko, wędruje z innymi”, tak głosi stare, afrykańskie przysłowie. Głosi, bo świat pełen jest przejawów myślenia społecznego (socjologicznego), a poza tym… żaden inny świat nie istnieje. Rzeczywistość skrzeczy, my Polacy wiemy o tym najlepiej, świadczą także o tym nasze dzieje, zarówno I jak II Rzeczypospolitej. O tak zwanej III trudno jeszcze mówić, a już niektórzy wymyślili nawet IV. Nie będzie IV ani nawet III RP bez zasadniczego przełomu, który – wbrew pozorom – nie dokonał się w 1989 roku.

jeslichcesziscszybkoMoże się jednak dokonać, dzięki nam, tym, którzy samotnie idą szybciej i tym, którzy w mniejszych lub większych grupach mają nadzieję dojść daleko (fot. easytouch.com), tak daleko by móc być pewnymi; „Tak, teraz to już jest Polska, Rzeczpospolita Polska”. A niechby i III. Niepodległa, suwerenna, wolna – tak, jak tamte dwie, jej Święte Poprzedniczki. Świat (a tym bardziej Polska) należeć będzie do aktywnych, ambitnych i odważnych, do nas – Polaków.

miroslawborutaMirosław Boruta

Wczoraj, 9 stycznia 2013 roku, w obecności setek wiernych odbył się w Krakowie pogrzeb ojca Jana Mikruta, współzałożyciela Radia Maryja. Mszę świętą pogrzebową w Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy klasztorze Ojców Redemptorystów (ul. Zamoyskiego 56) koncelebrowali biskupi: Edward Frankowski z Sandomierza, Stanisław Stefanek z Łomży i Jan Szkodoń z Krakowa. Homilię wygłosił o. Piotr Chyła CSsR, wikariusz prowincjała Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, a wśród koncelebransów był także dyrektor Radia Maryja ojciec dr Tadeusz Rydzyk CSsR.

SOjciec Jan Mikrut pochowany został na Cmentarzu Podgórskim, w grobowcu Ojców Redemptorystów (fot. Mirosław Boruta).

Wśród Krakowian i Gości naszego miasta (Dębica, Podhale), przedstawicieli Kół Przyjaciół Radia Maryja, Ruchu Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa, Ruchu Światło-Życie oraz uczestników krakowskich Miesięcznic Smoleńskich, byli także posłanka Prawa i Sprawiedliwości na Sejm Rzeczypospolitej, p. Barbara Bubula i przewodniczący Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej, dr Mirosław Boruta. 

Fotorelację z uroczystości nadesłała p. Jolanta Janus:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/9Stycznia2013jj

miroslawborutaMirosław Boruta

10 stycznia 2013 roku o godz. 16:30 w Archikatedrze Wawelskiej została odprawiona koncelebrowana Msza Święta w intencji śp. Pary Prezydenckiej – Marii i Lecha Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

smolensk2010pMszę Świętą zamówił Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki. Po niej odbyło się przejście pod Krzyż Narodowej Pamięci (Krzyż Katyński), modlitwa, wspomnienie o bohaterskich Powstańcach Styczniowych oraz dziewiąty z wykładów „O Polsce przy Krzyżu”.

Wygłosił go prof. dr hab. inż. Jan Tadeusz Duda, wiceprzewodniczący Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie.

33miesiecznicaDziękujemy za udział w uroczystościach, przyniesione i złożone wiązanki kwiatów (od Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, Solidarnych 2010 / Krakowskiego Oddziału Terytorialnego oraz Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki), znicze, w tym 96 w kolorach białym i czerwonym, transparenty (m.in. podarowany przez Klub Gazety Polskiej Chicago II z portretem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i napisem „Zanim zamordowano Prezydenta w Smoleńsku, najpierw zdradzono Go w Polsce”) i flagi narodowe.

Od Redakcji: poniżej publikujemy także Apel Klubów „Gazety Polskiej”:

W ostatnich tygodniach słyszeliśmy o próbach polskiego rządu odzyskania wraku samolotu w którym dziesiątego kwietnia 2010 r. zginęli nasi przywódcy. Nieudolnie prowadzona polityka zagraniczna spowodowała, że próby te spełzły na niczym. Nie zmienia to jednak faktu, że po trzech latach  rząd czując oddech opinii publicznej poczuł się zmuszony do choćby pozornych działań w tej sprawie. To efekt wywieranej przez nas wspólnie presji, również naszych comiesięcznych manifestacji. Zdecydowana większość Polaków nie chce już tej władzy i czeka na zmiany. Jednym z powodów tej postawy jest fatalna ocena władzy w sprawie smoleńskiej tragedii. Zmiany możliwe są już w tym roku. Aby je przyspieszyć przygotujmy się do masowych manifestacji w trzecią rocznicę katastrofy. Mobilizujmy naszych znajomych organizacje społeczne docierajmy do jak najszerszej opinii publicznej. Niech to będzie początek budowania nowej Polski.

I jeszcze fotorelacja p. Tomasza Kowalczyka:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/10Stycznia2013

miroslawborutaMirosław Boruta

Heja i Tuleja (napiszę te słowa po polsku choć widzę, że obu omawianym tu podmiotom bardziej podoba się, żeby po polsku nie było, ale taka to już ich zakompleksiona „uroda”) zabłysnęły ostatnio przypomnieniem roli masowych morderców ze wschodnim rodowodem.

Telefonia w kontekście „wesołej reklamy”, pełnej wyśmiewania języka rosyjskiego i rosyjskiej kultury, a sędzia w kontekście porównania komunistycznych oprawców zwalczających dobro i polskiej służby antykorupcyjnej zwalczającej zło. Oba te postępki uznaję jako głupie i oba zasługujące na potępienie.

glupotaszkodziJeżeli nadal edukacja (szczególnie historyczna) w Polsce pozostanie w rękach durniów (fot.wrzuta.pl), takich właśnie będziemy mieć „specjalistów od reklamy” i sędziów, durnych po prostu. Nie cenię ich tak wysoko, by doszukiwać się tutaj antypolskiego, lewackiego spisku, a poza tym... precz z teoriami spiskowymi 😉