Przeskocz do treści

alicjarostockaAlicja Rostocka

12 lipca 2016 roku w Muzeum PRL-u (os. Centrum E, dawne kino "Światowid") odbył się wernisaż wystawy „Poznański Czerwiec 1956. Zbuntowane Miasto", przygotowanej we współpracy z Wielkopolskim Muzeum Niepodległości w Poznaniu. Ważnym elementem spotkania była debata „Poznański Czerwiec. Geneza, znaczenie, mit", w której udział wzięli pp. Barbara Fabiańska - kurator wystawy i dr hab. Zdzisław Zblewski z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

28 czerwca 1956 roku na ulice Poznania wyszli robotnicy z zakładów im. Józefa Stalina (wcześniej i później im. Hipolita Cegielskiego) a strajk przerodził się w bunt domagający się „Chleba i wolności”. Z rąk komunistycznych oprawców zginęło 58 osób, a 1113 zostało rannych.

Zapraszam Państwa do obejrzenia 29 zdjęć z wernisażu:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/6306670702599039505

akopoznanW tym roku przypadła 60. rocznica wielkiego wolnościowego zrywu poznańskich robotników, którzy w czasie bardzo represyjnego i opresyjnego okresu stalinowskiej dyktatury w Polsce zaprotestowali przeciw nieludzkim warunkom bytowania i pracy, poniżania ludzkiej godności, kłamstwa i fałszu w polskim życiu publicznym i politycznym. Ten bunt robotniczy wymagał wielkiej determinacji i odwagi. Został brutalnie i krwawo stłumiony: zginęło prawie 60 osób, blisko tysiąc zostało rannych, setki zostało skazanych, a prześladowania uczestników trwały do 1989 roku. Dla mieszkańców Poznania i Wielkopolski pamięć o tych ofiarach jest trwała i głęboka, a kolejne rocznice są obchodzone z wielką godnością i powagą. Tamten Czerwiec dla nas Poznaniaków to wielki powód do dumy i chwały.

Dotąd obchody tego dramatycznego powstania zawsze (poza latami osiemdziesiątymi) przebiegały w atmosferze odpowiadającej dramatyzmowi przywoływanych wydarzeń – godnie, spokojnie i refleksyjnie.

W tym roku stało się inaczej. Prezydent Poznania postanowił wykorzystać rocznicowe obchody Poznańskiego Czerwca 56 do bieżącej gry politycznej, do promowania KOD-u. Pod pozorem niezgody na treść Apelu pamięci, w którym od października 2015 roku w ramach nowej polityki historycznej zawsze jest przywoływana pamięć o osobach, które zginęły w służbie Ojczyzny w Smoleńsku – uniemożliwił udział asysty wojskowej podczas głównych uroczystości pod Pomnikiem Poznańskich Krzyży. Dodatkowo wywołując szkodliwe napięcie i podziały w społeczeństwie Poznania.

Bez uzgodnienia z innymi współorganizatorami uroczystości w ostatniej chwili zaprosił na główne uroczystości byłego Prezydenta Lecha Wałęsę, organizując przy tej okazji masową akcję protestacyjną tzw. Komitetu Obrony Demokracji. Ci specjalnie zwołani “demokraci” zakłócali atmosferę uroczystości. Wznoszonymi okrzykami i podnoszonym tumultem próbowali zamienić podniosłą uroczystość dedykowaną odważnym bohaterom sprzed 60 lat – w polityczną demonstrację skierowaną przeciwko demokratycznie wybranym władzom Rzeczypospolitej: Prezydentowi i przedstawicielom rządu. Takie zachowanie nie wymagało odwagi – potrzebna była pogarda dla demokratycznego wyboru większości Polaków.

Poraża hipokryzja organizatorów tej akcji – przypomnijmy choćby tylko święte oburzenie dzisiejszych obrońców demokracji przeciwko zakłócaniu jednego z przemówień Władysława Bartoszewskiego po tym, jak prawicową część Polaków nazwał bydłem.

Poznaniacy, którzy przyszli uczcić pamięć swoich bohaterów sprzed 60 lat nie mieli nic wspólnego z tym zwiezionym i zorganizowanym tłumem dzisiejszych “obrońców demokracji”.

Panie Prezydencie, mieszkańcy Poznania mogą w części nie podzielać Pańskich poglądów, Pańskich działań jako Prezydenta Rzeczypospolitej – ale darzą Pana szacunkiem jako Osobę i Głowę państwa polskiego.

Rozumiemy, że może czuć się Pan rozgoryczony – przyjeżdża Pan uczcić Poznańskich Bohaterów sprzed 60 lat, a jest Pan potraktowany jak intruz. Nie przez Poznaniaków. Przez ludzi chorych z nienawiści do tego, co od wieków konstytuuje polską tożsamość narodową i polskie umiłowanie wolności, przez ludzi, którzy nie mogą zaakceptować demokratycznej woli narodu i tego, że zostali pozbawieni przywłaszczonych sobie przywilejów władzy.

Nie oni zdecydują o obliczu naszej Ojczyzny, także Poznania i Wielkopolski. Ich czas minął.

Prof. dr hab. Stanisław Mikołajczak – przewodniczący Zarządu / prof. dr hab. Stefan Zawadzki – wiceprzewodniczący Zarządu i członkowie: dr Zdzisław Habasiński, dr Tadeusz Zysk, mgr inż. Piotr Cieszyński, mgr Ewa Ciosek, dr hab. Elżbieta Czarniewska, prof. dr hab. Jacek Dabert, prof. dr hab. inż. Antoni Florkiewicz, mgr Jan Martini, prof. UAM dr hab. Grzegorz Musiał, prof. dr hab. Jan Paradysz, prof. dr hab. Stanisław Paszkowski, prof. dr hab. Wojciech Rypniewski, prof. dr hab. Wojciech Święcicki, dr hab. Witold Tyborowski, prof. dr hab. inż. Jerzy Weres.

(Od Redakcji) Oświadczenie Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu można poprzeć tutaj: http://ako.poznan.pl/7130/#more-7130

andrzejkalinowskiAndrzej Kalinowski

Ostatnio byłem w Poznaniu, a 10 kwietnia 2016 roku na Ostrowie Tumskim w tym mieście. Jest to miejsce naszych zaślubin z wiarą chrześcijańską. Tam są nasze korzenie. Jak wielka radość i wzruszenie - a zarazem zaduma - ogarniają nas, gdy po odwiedzeniu katedry poznańskiej stajemy przy fundamentach pierwszej, przedromańskiej świątyni. "Obok" - mówi przewodnik - "grób Mieszka I". To tam, już inaczej, zaczęło bić serce Polan, wtedy zaczęliśmy istnieć jako państwo i naród. Wtedy zaczęła się nasza historia, o nas opowieść...

Przedstawiam Państwu 56 zdjęć katedry w Poznaniu. Niech same przemówią:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/13Kwietnia2016ak