Przeskocz do treści

porozumienieW minioną sobotę w ramach zgromadzenia obywatelskiego „Czas na zmiany” Prawo i Sprawiedliwość podpisało polityczne porozumienie z Solidarną Polską oraz Polską Razem. Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin złożyli podpisy na dokumencie, którego celem jest trwałe zjednoczenie polskiej prawicy (fot. pis.org.pl). W ramach akcji pod tym samym tytułem Prawo i Sprawiedliwość wydało specjalny biuletyn, który w poniedziałek trafił do Czytelników w całej Polsce.

W dokumencie podpisanym w sobotę przez liderów trzech partii prawicowych na sali warszawskiego Centrum Expo XXI możemy przeczytać: „W obliczu kryzysu politycznego, jakiego staliśmy się świadkami w ostatnich tygodniach, i świadomi odpowiedzialności za losy Ojczyzny, Prawo i Sprawiedliwość, Polska Razem Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro zawierają porozumienie w celu stworzenia silnej alternatywy dla skompromitowanego i szkodzącego Polsce rządu koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego”.

Z dokumentu, który stał się podwaliną do wspólnego działania polskiej prawicy na rzecz dobra Polski, dowiadujemy się m.in., że premier Donald Tusk nie jest w stanie skoordynować działań swoich ministrów i prowadzonej przez nich polityki (...) nagrania pokazują, jak zobowiązany mocą ustaw do apolityczności Prezes Narodowego Banku Polskiego prowadzi zakulisowe targi zmierzające do uniemożliwienia zwycięstwa w wyborach partii opozycyjnej i ustala politykę kadrową Premiera, zaś polityka prowadzona w Polsce przez ostatnie lata w dużej mierze nastawiona była na kontynuację wielu wadliwych mechanizmów i powiazań z okresu PRL.

prawoisprawiedliwoscPrawo i Sprawiedliwość, podpisując porozumienie z innymi partiami prawicowymi oraz działając wraz z przedstawicielami m.in. NSZZ „Solidarność”, klubów „Gazety Polskiej”, Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, Solidarności Rolników Indywidualnych, Akademickich Klubów Obywatelskich im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, dało początek szeroko zakrojonej akcji, mającej przywrócić Polsce elementarne zasady demokratyczne.

Podczas sobotniego zgromadzenia obywatelskiego, prowadzonego przez poseł Małgorzatę Sadurską, gdzie głos zabrali: poseł Andrzej Duda, profesor Piotr Gliński i senator Witold Waszczykowski, rozdawany był najnowszy biuletyn „Czas na zmiany”. Biuletyn, jako część akcji Prawa i Sprawiedliwości, przedstawia prawdziwe oblicze obecnej władzy i przypomina wystąpienie lidera partii Jarosława Kaczyńskiego podczas Konwencji Zjednoczeniowej Organizacji i Środowisk Patriotycznych z 12 lipca 2014 r., w którym przekonywał, że: „Naszą narodową potrzebą, warunkiem rozpoczęcia narodowej polityki jest odsunięcie tej władzy. Każdy dzień tej władzy bardzo drogo kosztuje nasz naród. I dlatego musimy iść w tym kierunku możliwie szybko. Musimy iść w tym kierunku tak, by już następne wybory, te za kilka miesięcy, przyniosły nam sukces, przyniosły zmianę władzy w wielu przynajmniej miejscach naszego kraju, w wielu regionach, w wielu gminach, miastach. To jest potrzeba, którą musimy uznać dzisiaj za coś, co dalece przekracza jakiekolwiek partykularne interesy. To jest dzisiaj potrzeba najwyższa”.

Anna Maria Kowalska

wytrwamyiwygramyTo, co stało się wczoraj w Warszawie na marszu: „Obudź się, Polsko”! potwierdza, że hasła odnowy moralnej, sprawiedliwości społecznej i Prawdy są wciąż w Narodzie żywe. Olbrzymi tłum Osób, defilujących ulicami Stolicy raz jeszcze dowiódł, że w obronie słusznej sprawy jest gotów się błyskawicznie zorganizować.

Aktualny marsz w obronie Telewizji Trwam jest jednocześnie wielkim krzykiem, domagającym się wolnych mediów i wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Wśród idących w marszu wsparcia  reprezentowane były wszystkie pokolenia. Obok Kół Przyjaciół Radia Maryja oczywisty był udział Prawa i Sprawiedliwości, środowisk skupionych wokół Klubów „Gazety Polskiej”, „Solidarności” i Solidarnej Polski. Warto jednak odnotować, że w marszu szli także Polacy, mieszkający i pracujący za granicą, nawet w odległej Nigerii, a Ci spośród środowisk emigracyjnych, którzy z różnych względów nie mogli przybyć osobiście, organizowali marsze u siebie. Działania takie zostały podjęte we Francji, Australii, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, USA. Zmobilizowali się przedstawiciele licznych organizacji społecznych, związkowców i niezrzeszeni obywatele. Symbolicznie dołączyli także obcokrajowcy.

Tak budzi się dumny Naród, pragnący trwać przy Bogu, Honorze i Ojczyźnie. Naród, w którym żadne socjotechniczne zabiegi nie zdołały, na szczęście, zabić ducha Prawdy i prawdziwej „Solidarności”.

Zdjęcia autorstwa pp. Grzegorza Nieradki (fot. 1-15), Macieja Mieziana (fot. 16-29), Jana Pieczyraka (fot. 30-34) i Kazimierza Babiaka (fot. 35-42) można obejrzeć tutaj:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/29Wrzesnia2012