Przeskocz do treści

List otwarty do dyrektora szpitala Pro-familia

Warszawa, dnia 23 kwietnia 2014 roku

List otwarty do dyrektora szpitala Pro-familia Radosława Skiby

stopaborcjiPanie Dyrektorze!

Przed sądem w Rzeszowie oskarżył Pan działaczy Fundacji Pro – prawo do życia o zniesławienie. Powodem oskarżenia jest fakt, że nazywamy proceder, którego dopuszcza się kierowany przez Pana szpital „Pro Familia", zabijaniem dzieci. W wypowiedzi dla mediów stwierdził Pan, że „zabijanie jest określeniem bardzo negatywnym i takie sformułowania są negatywnie odbierane przez społeczeństwo..., a my realizujemy tylko polskie prawo".

Ani Pan, ani ordynator oddziału ginekologicznego, nie zaprzeczacie informacjom, że w Pro-familii dokonuje się aborcji. Wygląda na to, że Pańskim zdaniem, aborcja nie jest zabiciem dziecka. Jednak przed tą procedurą, dziecko w łonie matki jest żywe, a po niej, dziecko poza łonem matki, jest martwe. Może Pan wymyślać rozmaite nazwy na to co robicie, ale dla człowieka z normalnie funkcjonującym sumieniem, aborcja w sposób oczywisty jest zabiciem dziecka.

Twierdzi Pan, że to co jest dopuszczalne przez prawo, nie może być nazwane zabijaniem. Myli się Pan. Naziści mordowali Żydów zgodnie z prawem III Rzeszy, komuniści „eliminowali" wrogów klasowych zgodnie z prawem, a mimo to nikt nie zawaha się nazwać tego co robili zabijaniem. Tak samo jest z aborcją. Kłamstwem jest sugestia, że polskie prawo nakazuje szpitalom dokonywanie aborcji. Polskie prawo nikogo nie zmusza, a tylko dopuszcza „przerwanie ciąży" w pewnych sytuacjach.

Ma Pan rację, zabijanie jest źle odbierane przez społeczeństwo. Z pewnością kojarzenie szpitala Pro-familia z zabijaniem, szkodzi opinii tej instytucji. Pański pomysł na poprawę opinii szpitala poprzez zakaz nazywania rzeczy po imieniu wydaje się sprytny, ale w rzeczywistości tylko zaszkodzi marce szpitala. Żaden sąd nie może zaprzeczyć rzeczywistości. Jeśli chce Pan poprawić opinię szpitala Pro-familia droga jest prosta. Wystarczy zaprzestać zabijania dzieci.

Mariusz Dzierżawski, członek Rady Fundacji

Za: http://www.stopaborcji.pl/index.php/aktualnosci/wiadomosci/882-list-otwarty-do-dyrektora-szpitala-pro-familia