Przeskocz do treści

Andrzej Duda. Jeżeli popatrzymy na działania pana prezydenta w ciągu ostatnich 5 lat, to trudno mówić o tym, że on był kreatorem dialogu w naszym kraju

wpolityceplZespół wPolityce.pl / rmf24.pl / es

Gość Radia RFM24 podkreślił, że sprawa tragedii smoleńskiej jest wciąż niewyjaśniona.

Czytałem wczoraj taką wypowiedź eksperta z Danii, pana Jorgensena, który powiedział tak: no samolot spadł z 30 metrów i rozleciał się na ponad 20 tysięcy części nie pozostawiając nawet w ziemi leja po swoim upadku, a przecież spadł na miękki grunt — mówił polityk.

Zapytany, czy doszło do zamachu, odpowiedział: Nie odpowiem na to pytanie, bo teraz nie wiem. Zwłaszcza, kiedy nie mamy w Polsce podstawowych dowód. Nie mamy w Polsce czarnych skrzynek, nie mamy w Polsce wraku samolotu. Jak prowadzić rzetelne badania dowodowe, jak podstawowych dowodów nie da się zbadać? Bo chyba nikt nie wierzy w badania, które były przeprowadzane gdzieś w Rosji.

Polityk mówił, że jest zwolennikiem międzynarodowego śledztwa.

Taki też postulat zgłosiliśmy w Europarlamencie, do uchwały Europarlamentu, do rezolucji, która była przyjmowana. Niestety posłowie PO zapobiegli temu, aby takie zdanie się tam znalazło. Zostało zdanie wzywające Rosję do zwrotu podstawowych dowodów, czyli czarnych skrzynek i wraku. I to uważam już za pierwszy sukces, to znaczy, iż to pokazuje, że także wspólnota międzynarodowa, jaką jest UE i PE dostrzega dramatyczność tej sytuacji. Rosja tych podstawowych dowodów Polsce, polskiej własności, nie zwraca — zaznaczał.

20150411ad2Gość Krzysztofa Ziemca opowiadał również o końcówce kampanii prezydenckiej. Pytany o nowe pomysły na ostatni miesiąc kampanii zaznaczył, że „przystąpimy w przyszłym tygodniu do akcji, która będzie pokazywała ostatnie 5 lat prezydentury pana Bronisława Komorowskiego. Będzie pokazywała jego obietnice i będzie pokazywała to, co z tymi obietnicami w ciągu 5 lat się stało” (fot. PAP/Marcin Obara).

Andrzej Duda zamierza przypomnieć Polakom momenty w których Bronisław Komorowski nie potrafił zdobyć się na odwagę, choć sam twierdził, że nie jest zwolennikiem takich rozwiązań. Chodzi oczywiści o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 roku życia.

W kampanii mówił, że nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania. Jego kolega partyjny Donald Tusk w kolejnej kampanii wyborczej, w 2011 roku mówił, że nie jest zwolennikiem takiego rozwiązania, że tego nie będzie. Po czym PO wygrała wybory, znów został premierem i natychmiast taka ustawa została przeprowadzona, a pan prezydent ją podpisał — zaznaczał polityk.

Krzysztof Ziemiec dopytywał również swojego gościa o to, kto zasiadłby w jego Kancelarii, gdyby wygrał wybory.

W Kancelarii Prezydenta, jak prezydentem zostanie Andrzej Duda, zasiądą na pewno ludzie kompetentni. Tacy, do których mam zaufanie, że będą dobrze pracowali dla Rzeczpospolitej — odpowiadał Duda.

Podkreślał, że dobierze takich współpracowników co do których będzie „miał absolutne przekonanie, że będą z wielką determinacją pracowali dla polskiego społeczeństwa i dla Polski”. Polityk zapewnił również, że do końca kampanii będzie spotykał z wyborcami we wszystkich zakątkach Polski.

Tak sobie postawiłem i konsekwentnie realizuję i nadal będę realizował — zakończył Duda.

Tekst i ilustracja za:
http://wpolityce.pl/polityka/240500-andrzej-duda-jezeli-popatrzymy-na-dzialania-pana-prezydenta-w-ciagu-ostatnich-5-lat-to-trudno-mowic-o-tym-ze-on-byl-kreatorem-dialogu-w-naszym-kraju