Przeskocz do treści

Jarosław Kaczyński – Wybory prezydenckie są dla opozycji ostatnią szansą. Dla nich demokracja oznacza ich rządy

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Gazetą Polską” mówił o postawie opozycji wobec wyborów prezydenckich i wyjaśniał, z czego jego zdaniem ona wynika.

Nawet gdybyśmy nie mieli problemów z COVID-19, to i tak jakoś starano by się destabilizować sytuację polityczną. Świadczy o tym choćby język, którym posługuje się opozycja. Język odwracania prawidłowego znaczenia pojęć. Nazywanie wszystkiego, co robimy łamaniem konstytucji, choć faktycznie jest dokładnie odwrotnie - podkreślił.

Ale dlaczego tak działają? Bo dla większości opozycji demokracja oznacza ich rządy. A jak decyzją wyborców tracą władzę, to nie ma demokracji. Wybory prezydenckie są bowiem dla tej ekipy ostatnią szansą na odzyskanie choćby części wpływów.

Przez 3 lata nie będzie przecież żadnych wyborów. I w mojej opinii oni w pewnym momencie uwierzyli, że wygraną w wyścigu prezydenckim mają już w zasadzie w kieszeni. Pojawiły się uprawdopodobniające to sondaże. Ale proszę mnie nie pytać co stało za tym, że liderzy PO uwierzyli w możliwość zdobycia prezydentury przez panią Kidawę-Błońską - zaznaczył prezes PiS.

Rządy Zjednoczonej Prawicy realnie zmieniają Polskę na lepsze, każda z frakcji tworzących naszą formację musi mieć to zawsze w tyle głowy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Gazety Polskiej, zapowiadanym na portalu niezalezna.pl.

- Tarcia między nami nie są, jak sądzę, niczym nowym. Dochodziło do nich w przeszłości, choćby podczas uchwalania reformy sądownictwa. Ta formuła obozu Zjednoczonej Prawicy, choć niekiedy jest problematyczna, jest także źródłem naszego sukcesu. I o tym nie możemy zapominać - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński...

- Jesteśmy bardzo szeroką formacją. Mamy swe skrzydło dość radykalne, ale mamy też drugie - umiarkowane, czy wręcz bardzo umiarkowane, którego przedstawicielem jest Jarosław Gowin. Tarcia między nami nie są, jak sądzę, niczym nowym. Dochodziło do nich w przeszłości, choćby podczas uchwalania reformy sądownictwa. Ta formuła obozu Zjednoczonej Prawicy, choć niekiedy jest problematyczna, jest także źródłem naszego sukcesu. I o tym nie możemy zapominać - powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił korzyści, jakie płyną z różnorodności w Zjednoczonej Prawicy.

- Właśnie dzięki różnorodności spojrzeń, różnorodności opinii jesteśmy w stanie odnosić zwycięstwa, a przez to sprawować władzę, kontynuować marsz podczas którego zmieniamy Polskę. Przyznaję, to rzeczywiście czasem oznacza spowolnienie tego procesu, musimy ponosić jakieś dodatkowe koszty, ale bilans i tak jest bardzo korzystny. I to nie tyle dla naszej formacji, co przede wszystkim dla naszego kraju.

Zatem nie mogę wykluczyć, że inne kryzysy wewnętrzne nas nie dotkną, ale mam nadzieję, iż sobie z nimi poradzimy. Rządy Zjednoczonej Prawicy realnie zmieniają Polskę na lepsze. Każda z frakcji tworzących naszą formację musi mieć to zawsze w tyle głowy. Mam nadzieję, iż tak właśnie będzie - powiedział J. Kaczyński...

Mamy swe skrzydło dość radykalne, ale mamy też drugie - umiarkowane, czy wręcz bardzo umiarkowane, którego przedstawicielem jest Jarosław Gowin. Tarcia między nami nie są, jak sądzę, niczym nowym. Dochodziło do nich w przeszłości, choćby podczas uchwalania reformy sądownictwa - przypomniał Kaczyński w cytowanym w sobotę przez portal niezalezna.pl fragmencie wywiadu.

Ta formuła obozu Zjednoczonej Prawicy, choć niekiedy jest problematyczna, jest także źródłem naszego sukcesu. I o tym nie możemy zapominać - stwierdził prezes.

Za: https://wpolityce.pl/polityka/499536-prezes-pis-wybory-prezydenckie-to-ostatnia-szansa-opozycji oraz https://niezalezna.pl/328490-jaroslaw-kaczynski-dla-gazety-polskiej-formula-zjednoczonej-prawicy-jest-zrodlem-sukcesu