Przeskocz do treści

PE uzasadnia sankcje na Polskę wojną na Ukrainie – Niebywałe

W Parlamencie Europejskim na środę zaplanowano głosowanie nad dokumentem nakładającym na Polskę kolejne sankcje. Chodzi o zastosowanie warunkowości nie w ramach Krajowego Planu Odbudowy, a na główną część budżetu, który należy się Polsce z Unii Europejskiej. Co ważne, głosowanie w tej sprawie będzie imienne.

"Niebywałe". Dokument ws. sankcji

Patryk Jaki opublikował na swoich mediach społecznościowych zapisy dokumentu, który zawiera punkty, jakimi Parlament Europejski argumentuje sankcje na Polskę. Możemy w nim przeczytać o "ataku na wolność mediów i dziennikarzy", migrantach, prawach kobiet, społeczności LGBT oraz wolności zrzeszania się i zgromadzeń. Unijni urzędnicy napisali także, że "tocząca się na Ukrainie wojna przypomniała o naszym wspólnym obowiązku skutecznej ochrony, za pomocą wszelkich dostępnych nam środków, demokracji, praworządności i naszych wartości zapisanych w art. 2 TUE". Podkreślono również, aby "pieniądze podatników nigdy nie trafiły do kieszeni tych, którzy podważają wspólne wartości UE".

Europoseł Patryk Jaki apeluje

Europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki zaapelował o wstrzymanie głosowania nad sankcjami na Polskę, "w czasie kiedy nasz kraj ponosi największy ciężar pomocy Ukrainie". – Polska potrzebuje dziś jedności. Niestety, partia Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim forsuje nowe sankcje. Robią to dlatego, ponieważ wiedzą, że Polska ma wszystkie środki do tego, aby odblokować pieniądze unijne. Platforma Obywatelska nie chce do tego dopuścić. PO uważa, że jeżeli nasz rząd otrzyma środki unijne, czyli tak naprawdę obywatele dostaną te środki, to wiedzą, że nie mają tak naprawdę nigdy szans na odzyskanie władzy – powiedział polityk Solidarnej Polski.

Blokada KPO

Przypomnijmy, że zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy jest warunkiem do otrzymania środków z Funduszu Odbudowy, który ma na celu odbudowę gospodarek UE po pandemii koronawirusa. Największą częścią Funduszu jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. W ramach tego pakietu Polska ma otrzymać w sumie 58,1 mld euro – prawie 23,9 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro w pożyczkach. Komisje Europejska nie chce jednak zatwierdzić polskiego KPO, ponieważ domaga się m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN i od tego uzależnia swoją decyzję.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/opinie/273304/sankcje-na-polske-za-wojne-na-ukrainie-jaki-niebywale.html