Przeskocz do treści

Szkolenie

Anna Maria Kowalska

To prawda gorzka,
Zarazem słodka:
Szkolą się wszyscy!
Od noworodka.
Szkoli się syndyk
Upadłościowy,
Szkolą szpitale,
Szkolą się szkoły…

Szkolić profesor
Także się musi,
Choć wolność myśli
Zdradziecko kusi.
Radzi – nieradzi
Obsiedli stoły,
Po wielu latach.
Orły. Sokoły.
„Porzućcie przeto,
Wszelką nadzieję”!
Gdyż wiatr histerii
W tę stronę wieje,
A wiatr histerii
To jest busola!
Nasza nadzieja,
I mocy wola!
Siedzą ściśnięci,
Chłop obok chłopa,
Wtem głos technika:
Nie ma laptopa!
Nie ma laptopa – nie ma szkolenia!
Sorry, techniczne to uchybienia,
Ale pan trener nie powie z głowy…
Ten PR dzisiaj jest całkiem nowy,

Nie rozebralim jeszcze znaczenia…
Miał być E – learning… cóż, do widzenia.

Morał jest prosty:

Doczekać wiosny.
Potem przyoblec
Uśmiech radosny,

A gdy zawieje wiatr, to jak w dym
Wiać, byle dalej, byle nie z nim…