Prawo i Sprawiedliwość odwiesiło w prawach członków partii Jana Krzysztofa Ardanowskiego i Lecha Kołakowskiego. Ten ostatni dziś spotkał się z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Wszystko wskazuje na to, że obóz władzy utrzyma większość.
We wrześniu prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zdecydował o zawieszeniu 15 posłów PiS po tym, jak zagłosowali mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Wczoraj zawieszenie dla 13 z nich anulowano.
– Ci posłowie, ta trzynastka, zachowywali się w sposób zgodny z regulaminem – mówił Jan Mosiński, poseł PiS. Szef komitetu wykonawczego PiS, Krzysztof Sobolewski, poinformował dziś, że postanowieniem rzecznika dyscyplinarnego PiS umorzono postępowanie dyscyplinarne w sprawie naruszenia statutu partii dwóm pozostałym posłom. – W związku z tym wygasa decyzja Prezesa @pisorgpl o zawieszeniu w prawach członka @pisorgpl: 1. Jan Krzysztof Ardanowski, 2. Lech Kołakowski – napisał Krzysztof Sobolewski.
Jeszcze wczoraj poseł Lech Kołakowski zapowiedział, że opuści PiS i utworzy koło poselskie. Takie zamiary miał też Jan Krzysztof Ardanowski. Dziś po południu poseł Lech Kołakowski spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim oraz Ryszardem Terleckim. – Jestem zadowolony, że doszło do rozmowy. Padły bardzo ważne argumenty z obu stron – stwierdził Lech Kołakowski. O tych argumentach poseł nie chciał mówić. Nie zdradził, czy rozmowa z prezesem PiS dotyczyła nowego projektu ustawy o ochronie zwierząt. – Nie potrafię powiedzieć do końca, jaki będzie los, czy będą składane nowe projekty. Zobaczymy w najbliższym czasie. Potrzebne są dobre uregulowania – powiedział poseł.
Z posłem wciąż współdziała Agrounia – podkreślił jej lider Michał Kołodziejczak. – To co nas interesuje – środowisko rolnicze, przedsiębiorców i pana posła – to jest osiąganie wspólnych celów – oznajmił Michał Kołodziejczak. Część odwieszonych wczoraj posłów zadeklarowała, że pozostanie w PiS. To m.in. poseł Bartłomiej Wróblewski. – Nie ma powodu, aby tego typu wydarzenia, inne opinie na ten czy inne tematy prowadziły do trwałych podziałów – mówił Bartłomiej Wróblewski.
Według posła KO, Marka Sowy, w PiS-ie jest poważny kryzys. Prezes Jarosław Kaczyński robi wszystko, aby utrzymać większość i nie doprowadzić do przedterminowych wyborów. – Politycy są błagani, żeby zostali w klubie PiS, aby tę większość ocalić. Tak nie da się rządzić – wskazał Marek Sowa. PSL zaprosiło do swojego klubu posłów, którzy zechcą opuścić PiS. – My szliśmy z jasnym programem do wyborów. Jeśli ci posłowie chcieliby realizować ten programem, to zapraszamy do współpracy. Myślę, że dobrowolny ZUS czy emerytura bez podatku to są projekty, pod którymi mogliby się ci posłowie podpisać – powiedział Miłosz Motyka, rzecznik PSL.
Posłowie PiS podkreślili, że większość Zjednoczonej Prawicy w Sejmie zostanie utrzymana. Czas pokaże, czy wszyscy odwieszeni posłowie zechcą zostać w partii rządzącej – zauważył dr Leszek Pietrzak. – Z takimi zjawiskami, z próbami odchodzenia z partii rządzącej spotykaliśmy się już w polskiej historii wiele razy – oznajmił dr Leszek Pietrzak.
PiS nauczone sytuacją z nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt musi wyciągać wnioski na przyszłość – zaznaczył socjolog dr Mirosław Boruta Krakowski. – Po takich przejściach warto zastanowić się, jakie ustawy, jak przygotowane, jak wcześniej skonsultowane, w ogóle wprowadzać pod obrady Sejmu, żeby już nie dochodziło do takich sytuacji – podsumował socjolog. Obecnie klub PiS w Sejmie tworzy 234 posłów, a do sejmowej większości potrzeba co najmniej 231 głosów.
Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/przyszlosc-obozu-wladzy-pis-odwiesilo-w-prawach-czlonkow-partii-j-k-ardanowskiego-i-l-kolakowskiego