Przeskocz do treści

W krzywym zwierciadle (6)

krystynajaworskaKrystyna Jaworska

OFE czy ZUS - co wybrać?  Szklana kula doradzi, czy Cyganka ci powie, bo Cyganek, już zadecydował, co giełdę wprowadziło w panikę (25 VIII br. konferencja prasowa Rostowskiego i spadki na giełdzie). No, ale radio TOK FM znalazło jedynego w Polsce eksperta rynku kapitałowego, który uważał, że za giełdowe spadki, odpowiada Kaczyński. Ten ekspert, to niejaki Jan Mazurek (podaję za blogpressem). Ja chciałabym dowiedzieć się, co który wariant przyniesie przyszłym emerytom i na co pójdą zajumane pieniądze te i te z rezerwy demograficznej. Jakoś żaden z dziennikarskich pudelków, takiego pytania nie zadał. Jak mnie Cyganek Vincent co drugie słowo - precyzja - wtrąca, to zaraz mi przed oczami, wyliczenia budżetu stają, też miały być precyzyjne. Ja wiem, że Premier serce by oddał każdemu, zegarek Nowaka, kieckę swej Małgośki i własny garnitur też. On, ten Premier znaczy się, chce twojego, mojego, naszego dobra. Tu Premierowi wierzę na bank, bo te oczy nie kłamią i dlatego - luuudzie!  Ratujcie swoje dobra!  Kto ma tego dużo, niech natychmiast  wytransferuje je na Kajmany. Kto ma nieco mniej, niech w ogródku zakopie, a ten, któremu ledwo do pierwszego tych dóbr wystarcza, niech je dobrze po różnych kieszeniach pochowa. Tako radzą spece od kieszonkowców.

Przypomniały mi się słowa Premiera (cyt. z pamięci) - Polacy! Strzeżcie się ekipy, która wsadzi wam ręce do waszych kieszeni i opędzluje wasze walizki.  Ja cię kręcę! Wieszczył ten Premier, wieszczył, aż wywieszczył. Pani Szumilas kochaniutka! Może za wieszcza Adama, wieszcza Donalda wprowadzić do kanonu lektur? Prezydent zamiast czytania utworów Fredry, mógł by nam wieszcza Donalda czytywać, a pouczające były by słowa tych lektur, tak, jak pouczające były Pani słowa w radio: demokracja, demokracją, ale nie po to tyle uzgadniałam, by teraz robić referendum (cyt. z pamięci, dot.6-latków w szkole) Mam pytanko! Czy Paniusia od Wałęsy nauki pobierała, czy tak sama z siebie błysnęła?

Kaczyński zabrał głos i w dziobakach, nie tylko dziennikarskich, aż się zagotowało. Biznes ma związki z PRL-em, służbami, ale skąd, gdzieżby to tak! Nikt, nigdy nie słyszał o dziwnych przypadłościach tych, którzy uczciwie poznali w swym biznesie tabliczkę mnożenia, a zapomnieli zastosować tabliczkę dzielenia. Świętym oburzeniem zapałał Paweł Piskorski, dziewica biznesowa, absolutna. Uczciwie na chlebuś z masełkiem zarabiał, ale na wędlinkę i kawiorek, to w kasynach wygrywał (Piskorski z Poncyliuszem w TVN24, 3 IX) FOZZ, przejęcie WUKO S.A (Radio Wnet) Wszystkie dziobaki zapadły na nowy rodzaj amnezji. To się nazywa amnezja okolicznościowa.

Kaczyński przypomniał o dziwnych skłonnościach Komorowskiego, co to posłem PO będąc, jako jedyny głosował przeciw rozwiązaniu WSI. Kłamał? Afera marszałkowa to pies? Wykończenie Szeremietiewa to czyn, który nie miał miejsca? Otoczenie Prezydenta też poczuło się marnie, że Nałęcz aż - komunistycznym aktorem - rzucił w Kaczyńskiego, bo ten, jako 12-latek, grał w filmie. Nająkał się ten Nałęcz we wszystkich stacjach tv, czyżby uderz w stół a nożyce się odezwą? Nałęcz, Kuźniar, Koziej, Jaruzelski jednorazowo w BBN, toć chór im. Aleksandrowa można z nich stworzyć, tak chłopaki na jedną nutę śpiewają. Poprzednika obecnego Prezydenta, można było obrażać, na różne sposoby i znikąd nie było obrony. Obecnie sądy (media ze swym parasolem ochronnym) grożą karami wszelkimi za obrazę organu państwowego, taki to awans spotkał Prezydenta. Z drugiej strony, jak się tak dobrze przyglądnąć, to zero ździwka. Trawersując klasyka, to mamy organ za prezydenta, państwowy zresztą też i niewygodnej prawdy, żartów czy kpin ... nie lzja!