W obchody dumy narodowej Polaków, zainicjowanej orłem z czekolady „tfurczo” włączył się prof. Andrzej Romanowski, redaktor naczelny PSB czyli słownika wszystkich godnych pamięci Polaków.
Ówże Babinicz, nigdy do Kmicica imienia nie powróci. Wbrew faktom i świadkom, wielkiego polskiego bohatera i męczennika, rotmistrza Witolda Pileckiego pomówił o to, jakoby wydawał swoich współwięźniów. Wbrew faktom i zeznaniom świadków. W celu – zohydzenia polskiego patriotyzmu i męczeństwa dla Ojczyzny.
Pan prof., już wcześniej dał się zauważyć jako ten co porównuje zasługi gen. Jaruzelskiego, moskiewskiego janczara z Józefem Piłsudskim (na niekorzyść marszałka Piłsudskiego!).
Nie wolno nam dopuścić, aby taki Babinicz nie rokujący, by zmienił się na powrót w Kmicica, był redaktorem naczelnym Polskiego Słownika Biograficznego! Ile wspaniałych, polskich biografii ten wierny „poputczik” bolszewizmu jeszcze pozwoli zakłamać?