Przeskocz do treści

Biskupa Pieronka odkrywanie św. Jana Pawła II po nowemu. Takiej herezji dawno nie było w polskim kościele

Anna Dąbrowska*

Tomasz Lis wybrał sobie pierwszego rozmówcę w pełni świadomie. Chciał się uwiarygodnić i wykazać, że nawet Kościół ma dość rządów Kaczyńskiego. Szyte grubymi nićmi, ale może się uda i w tą - z dala widoczną sieć - kogoś złapać. Myślących raczej nie, ale mogę się mylić.

Biskup Pieronek od lat znany jest ze swych – powiedzmy delikatnie – kontrowersyjnych wypowiedzi. Ponieważ jest biskupem mojego Kościoła, powiem tylko, że jego słowa po raz kolejny sprawiły mi przykrość. Cóż powiedział? Cytując portal red. Lisa: - Sądzę, że takiej Polski w jakiej żyjemy Jan Paweł II sobie nie życzył. Z tymi podziałami, z lekceważeniem prawa i demokracji, która polega na zachowaniu procedur.

Czy wobec tego, Księże Biskupie, św. Jan Paweł II wolałby Polskę zakłamaną, pełną brudnych słów i czynów, okradaną z godności, kokietującą sąsiadów niczym lafirynda z podłej knajpy? Taka Polska byłaby naszemu Świętemu Papieżowi bliższa? Ta z ostatnich 8 lat?

20160302adksdAlbo Ksiądz Biskup  (fot. Youtube) nie jest w stanie nadążać za wydarzeniami, albo przestał je rozumieć. W obu wypadkach lepiej byłoby dla niego samego, jak również Kościoła, który reprezentuje, by głosu publicznie nie zabierał. Pomijając już, że swoją osobą legitymizuje działalność redaktora, który dawno przestał być dziennikarzem a stał się funkcjonariuszem partii strzegących interesów pokomunistycznej „elity”, dodatkowo mówi rzeczy, których człowiek uczciwy nie powinien wypowiadać.

I nie chodzi o stosunek polskiego Kościoła do Lecha Wałęsy, bo i ten, wcale tak jednoznaczny nie był, zwłaszcza na początku lat 80-tych. Chodzi o wizję Polski, którą Ksiądz Biskup nam wskazuje.

Szkoda, że słowa padły w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na chwilę przed pięknymi uroczystościami, kiedy to znów mogliśmy się poczuć dumni z Prezydenta i Rządu. Ludzi, którzy z należnym szacunkiem uczcili największych Bohaterów walk o wolność ojczyzny.

Bez czekoladowego orła, fałszywych autorytetów, wśród leciwych kombatantów i rodzin Niezłomnych czciła Polska dziś swoje córki i synów najlepszych. Tych, których nie złamał sowiecki pachołek, którzy wracają do Polski o jaką walczyli i którą umiłowali podobnie, jak Jan Paweł II, który głośno wołał o ludzi sumienia, prawdę i sprawiedliwość.

* Autorka jest prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Tekst i ilustracja za: http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/3415-biskupa-pieronka-odkrywanie-sw-jana-pawla-ii-po-nowemu-takiej-herezji-dawno-nie-bylo-w-polskim-kosciele