Przeskocz do treści

Czują się oszukani przez dewelopera (2)

tomaszkorneckiTomasz Kornecki

Powracamy do sprawy, którą opisywaliśmy dwa tygodnie temu:
https://www.krakowniezalezny.pl/czuja-sie-oszukani-przez-dewelopera.

Poszkodowani, mimo, że wpłacili pieniądze na nowe mieszkania przy ul. Wierzbowej w Krakowie, tych mieszkań nie otrzymali. Co więcej, developer Leopard, mimo iż dostał od nich pieniądze, wziął także kredyt.

Jak to się stało, że zwykli ludzie, chcący mieć najbardziej podstawową wartość w życiu jaką jest własne mieszkanie, zostali oszukani? Stawiają pytania, często retoryczne, ale odnoszące się do tego jak funkcjonuje w Polsce prawo. Pytają, a właściwie stwierdzają, że zgodnie z prawem ich pieniądze nie trafiły na budowę, a zasilały finansowo inne działania, podkreślają, że ich umowy z Leopardem nie były traktowane jako wzajemne, czyli jedną stronę obowiązywały, a drugą już nie. Mieszkańcy, którzy już mieszkają mogą być wyrzuceni na bruk, a pozostali nigdy nie zobaczą swoich mieszkań.

Tak naprawdę cała ta sprawa pokazuje, iż prawo w tym kraju nie chroni, w pewnych przypadkach, uczciwych ludzi. Wpłacam pieniądze i otrzymuję swoje cztery kąty. Jeśli developer jest winny długów to on je powinien spłacać. A jest odwrotnie. To świadczy o tym, iż prawo stoi po stronie silniejszego, w tym przypadku finansowo, czyli jest zaprzeczeniem podstawowej wartości prawa stanowionego. Ma ono bronić słabszych, a więc także poszkodowanych.