Zniszczenie „dębu wolności” ma wymiar polityczny i wszyscy dokładnie o tym wiedzą. Nowa Huta, która była bastionem walki o wolną i niepodległą Polskę dziś - w sensie gospodarczym - jest masą upadłościową pozbawioną wielkiego przemysłu.
Zdesperowani ludzie pracują na trzy zmiany w śmietnikach, roznoszą ulotki i gazetki. Powstała nowa klasa społeczna prekariat - to seryjni stażyści, pracownicy tymczasowi, młodzi bezrobotni i osoby pracujące na stanowiskach znacznie poniżej swojego wykształcenia. Ci ludzie mają bardziej radykalne spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość niż politycy. Dzień 8 czerwca 2014 roku nie był ich świętem, to nie było święto robotników lecz święto polityków, którzy 25 lat temu PRL zamienili na PRL-bis (fot. tvp.pl).
(Od Redakcji): 8 czerwca, podczas pobytu w Nowej Hucie Bronisław Komorowski posadził drzewo i odebrał od... Stowarzyszenia Sieć Solidarności medal "Dziękujemy za Wolność".