Przeskocz do treści

Jesień nasza!

miroslawborutaMirosław Boruta

Pierwsza refleksja, jaka przychodzi do głowy po lekturze listu przewodniczącego NSZZ „Solidarności”, p. Piotra Dudy jest taka, że nie ma tu nic do skomentowania. Przesłanie jest jasne i trafne. Ale – po chwili – przychodzi i druga. O rozbracie władzy i społeczeństwa, wyobcowaniu części społeczeństwa do tego stopnia, że staje mu naprzeciw, zwalcza go, tępi, gardzi i szydzi…

Sytuacja obozu władzy od 1989 roku jest właśnie taka. Poza krótkimi przerwami (Jan Olszewski, Jarosław Kaczyński) demokracja medialna (mediokracja), będąca demokracji karykaturą, powoduje, że wyborcy, wbrew własnemu interesowi życiowemu, stawiają na ciemiężców. Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe czy Sojusz Lewicy Demokratycznej, prócz zakłamanych nazw, reprezentują już tylko żarłoczne kliki bądź służalcze ekipy z poręczenia Berlina czy Moskwy próbujące niszczyć polskie państwo i polską kulturą narodową. Apel p. Piotra Dudy odsłania te mechanizmy, ale musi też stać się zaczynem nowego.

Sukces w wyborach europarlamentarnych musimy przekuć teraz na sukces w jesiennych wyborach samorządowych. Prawo i Sprawiedliwość wsparte przez NSZZ „Solidarność” oraz konieczność skupienia się wokół tych dwóch ośrodków innych klubów, kół, parafii, partii, ruchów, stowarzyszeń i… wszystkich chcących, by rządzący i rządzeni należeli do polskiej wspólnoty… Prawo i Sprawiedliwość, powtórzę, stoi teraz przed ogromną szansą. Trzeba ją wykorzystać. Bo warto być Polakami, warto by Polska trwała!