Przeskocz do treści

Mec. Wassermann: Wprowadzamy zmiany dla społeczeństwa. Nie może być sytuacji, w której nie da się wyegzekwować rzetelnego działania prokuratury

wpolityceplZespół wPolityce.pl

Obecna ustawa jest całkowicie nowa, rewolucjonizuje prokuraturę i ma za zadanie naprawić błędy na wielu płaszczyznach — mówi portalowi wPolityce.pl mec. Małgorzata Wassermann.

wPolityce.pl: Rząd zmienia model prokuratury. Obecnie doszło do ponownego połączenia stanowiska Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Jakim śledztwem podpadł PiS-owi Andrzej Seremet i dotychczasowa prokuratura?

Mec. Małgorzata Wassermann, poseł PiS: Powodów do zmian jest wiele, tu nie chodzi jedynie o konkretne śledztwa. To jest sprawa organizacji prokuratury, ogromnie ułomnego tworu, jaki został wytworzony sześć lat temu. Nie wyposażono wtedy prokuratora generalnego w narzędzia, które dałyby mu realny wpływ na pracę prokuratury. Praktyka dodatkowo pokazywała, że prokuratorzy w sposób nieformalny zawsze konsultowali swoje decyzje z przełożonymi.

Czyli w praktyce pozostało po staremu?

Doszło do wytworzenia wadliwej sytuacji. Gdy było to na rękę, mówiono, że nie można niczego polecić prokuratorowi. Jednak z drugiej strony, gdy tylko trzeba było coś ustalać z prokuratorami oni przed podjęciem decyzji prosili o chwilę przerwy. Było jasne i oczywiste, po co ta przerwa… Obecna ustawa jest całkowicie nowa, rewolucjonizuje prokuraturę i ma za zadanie naprawić błędy na wielu płaszczyznach.

W praktyce jak te błędy się uwidaczniały? To dawało złe owoce na co dzień?

Dobrym przykładem w tej sprawie było śledztwo dotyczące zabójstwa Marka Papały. W tej sprawie śledztwo prowadziły jednocześnie dwie prokuratury. Dla mnie problemem są sprawy rozwiązań systemowych.

Opozycja mówi, że PiS upolitycznia prokuraturę obecnie.

Dziwią mnie te głosy. Politycy opozycji mówią o ściganiu oponentów politycznych itd. Myślą głównie o sobie, natomiast zapominają o tym, że 38-milionowe społeczeństwo w małym procencie interesują sprawy dotyczące polityków. Ich może być kilka czy kilkanaście. One budzą emocje i bulwersują, jednak Polaków w tej sprawie interesuje co innego. Obywatele chcą sprawnie działającej prokuratury. Polacy borykają się z przestępstwami, działaniami sprzecznymi z prawem itd. Poszkodowani często stają się ofiarami i nie mogą się doprosić reakcji. Zmiana, którą obecnie wprowadzamy, jest zmianą dla społeczeństwa. Sprawy dotyczące polityków są marginesem.

Prokuratura była niezależna, a dziś będzie podlegać ministrowi. To może wydawać się niekorzystną zmianą.

20160303mwProkuratura „niezależna” miała problemy z apolitycznością. Jej po prostu nie było. Dowodem choćby sprawa pana Grabarczyka (fot. wSensie/Youtube.pl).

Czy jednak sądzi Pani, że np. za czasów PO-PSL prokuratura działałby lepiej, gdyby funkcjonował model łączący stanowisko ministra i prokuratora generalnego? Może jednak model działania nie ma takiego znaczenia?

Byłam za połączeniem prokuratury i ministerstwa sprawiedliwości zawsze, bez względu na to, kto jest u władzy. Uważam, że model działający od sześciu lat się nie sprawdzał. Połączenie stanowisk jest w programie PiS-u i ja się z tym pomysłem identyfikuję. Chcemy powrotu do poprzedniego modelu, bez względu na to, kto rządzi. Nie może być sytuacji, w której nie można wyegzekwować rzetelnego działania prokuratury. Każdy, kto odpowiada za jakąś instytucję, musi mieć możliwość wpływania na kadry i na sposób pracy zatrudnionych.

Co jeśli w rządzie PiS-u pojawią się tendencje, by nadużywać prokuratury? Albo jeśli przyszła władza będzie sięgać po nią w celach partyjnych? Model łączący dwa stanowiska jest lepszy dla zabezpieczenia kraju przed takimi patologiami?

Jest bez znaczenia kto rządzi. Ten kto rządzi bierze odpowiedzialność za stan państwa. Jeśli biorę za coś odpowiedzialność, to muszę mieć możliwość realnego wpływu na to, jak podległa mi struktura pracuje. Proszę zauważyć, że w nowej procedurze, która obecnie funkcjonuje, dużą część działań prowadzi policja. A przecież policjanci podlegają MSWiA. Jeśli chcemy być logiczni, należałoby powiedzieć, że policja nie powinna podlegać rządowi, bowiem podlega politykowi. Działa w naszym kraju Żandarmeria Wojskowa, która podlega szefowi MON. To ona również powinna być niezależna? Mamy do czynienia z niezrozumieniem tematu. W Polsce działa rząd, któremu podlegają różne instytucje i komórki. Rządzący muszą mieć możliwość sprawnego zarządzania państwem. Przecież, gdy dochodzi do jakiejś dramatycznej sytuacji, to zawsze obywatele mają oczekiwania wobec rządu. I rząd rozliczają za działania. Chcemy w prokuraturze przywrócić sytuację, w której rząd będzie miał narzędzia, by prowadzić swoją politykę.

A jeśli powstaną patologie z tym związane?

Przecież każdy urzędnik, który nie dopełni obowiązków, czy przekroczy uprawnienia podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej i karnej z art. 231 kk. Jeśli gdzieś by się pojawiły zakusy, by zachowywać się niezgodnie z prawem, odpowiednie przepisy, by odpowiedzialnych ukarać są. One nie znikają.

Rozmawiał Stanisław Żaryn.

Tekst i ilustracja za: http://wpolityce.pl/polityka/283869-mec-wassermann-wprowadzamy-zmiany-dla-spoleczenstwa-nie-moze-byc-sytuacji-w-ktorej-nie-da-sie-wyegzekwowac-rzetelnego-dzialania-prokuratury-nasz-wywiad