Przeskocz do treści

Milcząc, wołają – wystawa w Bibliotece Jagiellońskiej

marekmariusztytkoMarek Mariusz Tytko*

Rozstrzelani niezłomni żołnierze niepodległości...

1 lipca w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie otwarto unikatową wystawę fotograficzną zdjęć autorstwa Piotra Życieńskiego (kilka zdjęć poniżej) z warszawskiego Instytutu Pamięci Narodowej pt. Cum tacent clamant (łaciński cytat z Cycerona, oznaczający: Milcząc, wołają. Wystawiono ponad sto oryginalnych, dużych barwnych zdjęć dokumentacyjnych z prac związanych z poszukiwaniem na Powązkach (w kwaterze „Ł” – tzw,. „łączce”) szczątków ofiar systemu komunistycznego z lat 1944-1956. Na wystawie znalazły się także ponadto po raz pierwszy pokazane unikatowe zdjęcia dotyczące dokumentów krakowskich. komunistycznych mordów sądowych po II wojnie.

pzycienski1Jak podkreślali obecni przy otwarciu wystawy historycy, przedstawiciele organizatorów, tj. krakowskiej Fundacji Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego (prof. Tomasz Gąsowski i komisarz wystawy Dariusz Walusiak), Fundacji Niepodległości (z Lublina), Biblioteki Jagiellońskiej (prof. Zdzisław Pietrzyk), krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej (dr Marek Lasota), wystawa jest istotna dla polskich dziejów XX w. Wystawa ma pełnić funkcję dokumentacyjną (utrwalanie pamięci o walce żołnierzy niezłomnych o niepodległość Polski pod sowiecką okupacją komunistyczną po II wojnie) oraz funkcję edukacyjną (podtrzymanie tożsamości narodowej Polaków).

„Naszym oczywistym obowiązkiem jest podjęcie próby zapewnienia godnego pochówku każdej osobie represjonowanej i zamordowanej przez reżim komunistyczny za wierność przysiędze Rzeczypospolitej, obronę honoru i niepodległości Ojczyzny, dochowanie wiary i wartości patriotycznych. Jesteśmy to wreszcie winni rodzinom ofiar, ich dzieciom oraz żyjącym jeszcze siostrom i braciom, którzy przez dziesiątki lat pozbawieni byli możliwości zapalenia świeczki na grobie ojca czy brata.” – tak napisali o tej wystawie prezes IPN dr Łukasz Kamiński Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr hab. Andrzej Krzysztof Kunert.

pzycienski2Jak informuje historyk i reżyser filmowy Dariusz Walusiak, wystawa jest głównie zapisem prac poszukiwawczych szczątków ofiar systemu komunistycznego prowadzonych w kwaterze „Ł” na warszawskich Powązkach w latach 2012 i 2013 przez Instytut Pamięci Narodowej w ramach projektu Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944–1956 realizowanego przez grupę specjalistów pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Po raz pierwszy prezentowana jest poza Warszawą. Do tej pory zdjęcia z „Łączki” można było oglądać w kościele św. Krzyża i w galerii IPN „Przystanek historia”.

Organizatorzy chcieli, aby „Łączka” symbolicznie wyszła poza Warszawę. D.Walusiak dodał, że „miejsca, gdzie w sposób haniebny chowano najwierniejszych Synów Naszej Ojczyzny, tak jak to działo się na cmentarzu powązkowskim rozsiane są po całej Polsce. Marek Lasota wskazał, że takich „łączek” z żołnierzami niezłomnymi są „tysiące”. Rozsiane są po wszystkich powiatach i trzeba je odnaleźć. Musimy to zrobić i to zrobimy, to nasz moralny obowiązek.

pzycienski3Podczas otwarcia wystawy o. dr Maciej Sadowski, krakowski redemptorysta i historyk z „Homo Dei” odmówił za zamordowanych żołnierzy niezłomnych krótką modlitwę (po łacinie i po polsku): „Wieczne odpoczywanie, racz im dać. Panie”, a około stu zgromadzonych na wystawie osób wypowiedziało ją wraz z prowadzącym.

Na otwarcie wystawy przybyli liczni goście oficjalni, m.in. konsul generalny Republiki Słowacji w Krakowie – Ivan Škorupa oraz kombatanci, np. powstaniec warszawski Zdzisław Życieński, ojciec autora wystawy fotografii, tudzież architekt Wiesław Żardecki, współorganizator Szarych Szeregów w Krakowie podczas II wojny.

Fotografie Piotra Życieńskiego (obecnego przy otwarciu wystawy), który od samego początku towarzyszył ekshumacji ukazują bestialstwo komunistycznych oprawców. Ponadto wykonano w Krakowie kilka zdjęć dodatkowych, które dołączono do wystawy. Mają one uświadomić zwiedzającym, że w naszym mieście, gdzie z wyroku sądowego zamordowano ok. 70 osób, jest podobna do warszawskiej, nieodkryta do tej pory „Łączka” – powiedział Dariusz Walusiak, komisarz wystawy. Mamy już sygnały, że za naszym przykładem pójdą inne miasta i u siebie zaprezentują tą wstrząsającą ekspozycję (jako wystawę objazdową), dodał tenże historyk. Wsparcia ekspozycji w BJ udzieliła Fundacja „Łączka” oraz Dom Wydawniczy Rafael, drukując 1500 dużych wielobarwnych plakatów przedstawiających młodą archeolożkę (Justynę) w higienicznej masce z czaszką bezimiennego żołnierza niezłomnego, wydobytą z dołu śmierci i trzymaną w rękach niczym czaszka Yoricka, z hamletowskim pytaniem: „Być albo nie być?”. Na ów szekspirowski wątek zwrócił uwagę Zdzisław Życieński (ojciec autora fotografii), dodając, że to rewelacyjne zdjęcie ma także niezwykłe walory artystyczne i powinno być ogłoszone „Zdjęciem Roku”.

pzycienski4Na uwagę zasługuje umiejętnie dobrana oprawa plastyczna ekspozycji – znakomita aranżacja autorstwa plastyczki Jolanty Czarskiej. Fotografie umieszczono, na tle żałobnych, czarnych kirów oraz w kontekście dużych płaszczyzn z jasnego płótna jutowego przypominających jutowe worki, w których wrzucano do dołów śmierci zamordowanych bestialsko metodą katyńską strzałem w tył głowy – polskich patriotów, żołnierzy niezłomnych, najlepszych synów naszego narodu.

Ponadto uwagę zwraca inny udany plastycznie pomysł artystki Jolanty Czarskiej – mianowicie rząd prawie trzydziestu fotografii bohaterów powojennego podziemia antykomunistycznego stylizowanych na sarmackie portrety trumienne z XVII w. (w tym jeden portret kobiecy). To ma podkreślać ciągłość historyczną pomiędzy Rzeczpospolitą Obojga Narodów oraz żołnierzami niezłomnymi walczącymi o niepodległość Najjaśniejszej Rzplitej w XX w. Wystawa robi wielkie wrażenie na zwiedzających. Jak powiedział D.Walusiak, wystawa powinna pojechać „w Polskę”, aby mogło ją zobaczyć jak najwięcej Polaków, a zwłaszcza młodzież szkolna, co jest istotne dla wychowania patriotycznego. Wydobyci z dołów śmierci bohaterowie, milcząc, wołają w przyszłość do następnych pokoleń I jeśli my zapomnimy o nich, historia zapomni o nas.

Wystawa w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie przy ul. Oleandry 3, otwarta dla zwiedzających w dni powszednie w godzinach 9-20 (w sobotę 9-15), potrwa do 19 lipca 2014 r. Wstęp wolny.

Tutaj można obejrzeć zwiastun filmu nt. wystawy zdjęć z ekshumacji żołnierzy niezłomnych: http://youtu.be/eB9zX4ESaZU

* Autor jest nauczycielem akademickim w Uniwersytecie Jagiellońskim.

(Od Redakcji): Obszerny fotoreportaż z wystawy nadesłała p. Alicja Rostocka, a relację filmową przygotował p. Józef Wieczorek, dziękujemy 😉
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/4Lipca2014ar
• https://www.youtube.com/watch?v=yxgZQFuMRmY