Przeskocz do treści

Młodzież Wszechpolska w trosce o Kraków

Michał Wałach

20140522mw122 maja 2014 roku na krakowskim Rynku Głównym miała miejsce pikieta Młodzieży Wszechpolskiej oraz Stowarzyszenia Sprawiedliwy Kraków. Miejsce zgromadzenia nie było przypadkowe, gdyż manifestowaliśmy przeciwko idei organizacji w naszym mieście Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. Dlatego też zebraliśmy się tuż pod punktem konsultacyjnym, który niestety zamiast rzetelnie informować o korzyściach oraz ryzyku płynącym z podjęcia się organizacji tak ważnej imprezy, podaje Krakowianom jedynie skondensowaną dawkę "plusów". Często absurdalnych.

20140522mw2W związku z jednostronną agitacją prowadzoną przez władze Miasta Krakowa zdecydowaliśmy się wziąć sprawę w nasze ręce i poinformować przechodzących przez Rynek Krakowian o zagrożeniach, jakie wiążą się z tak kosztowną imprezą. Wypunktowaliśmy braki i niedociągnięcia, jakie mają miejsce w Krakowie z powodu braku funduszy na różne inwestycje, co w obliczu kosztów poniesionych na organizację olimpiady zakrawa na absurd. Zamanifestowaliśmy także przeciwko wyjątkowo aroganckiej postawie władz miasta, która najpierw podjęła decyzję o złożeniu aplikacji do MKOL, wydając na to spore kwoty, a dopiero później, i do dopiero pod naciskiem społecznej presji, zdecydowała się zapytać krakowskich podatników o zdanie. Sprzeciwiliśmy się także pomysłowi rozbudowy miejskiego monitoringu, gdyż nie mamy ochoty żyć w klatce lub jak w znanym filmie "Truman Show".

20140522mw3Podczas pikiety został poruszony także istotny problem, dotykający niestety wielu Krakowian, a mianowicie eksmisje lokatorów z ich mieszkań, które często mają wątpliwą podstawę prawną. Wiąże się to z przejmowaniem kamienic i budynków mieszkalnych przez różne osoby, które niekiedy podszywają się pod dawnych właścicieli obiektów. Co szczególnie bolesne dla każdego, kto cechuje się chociaż odrobiną wrażliwości, ten smutny i poważny problem dotyka głównie osób w podeszłym wieku, które często wobec rosnących w zawrotnym tempie opłat oraz niezrozumiałych przepisów są po prostu bezradne. Miejmy nadzieję, że dzisiejsza pikieta zwróci uwagę władz Miasta Krakowa na ten problem, który niestety może dotknąć kiedyś każdego z nas.