Przeskocz do treści

O tym warto pamiętać. Pieniądze płyną ze Wschodu na Zachód…

Mirosław Boruta Krakowski

Jest taka opowieść o płatnikach netto UE z której można (choć to nie przymus) wyciągnąć wniosek, że Niemcy, Francuzi czy Holendrzy to hojni darczyńcy pomagający krajom ujarzmionym po II wojnie światowej przez Rosję.

Ale - my - tutaj - musimy twardo bronić naszych ekonomicznych interesów. Bo być wykorzystywanym ordynarnie (przez Moskwę) a być wykorzystywanym subtelnie (przez Berlin) nie zmienia fundamentów... Otrzymywane fudusze są mniejsze od funduszy wyprowadzanych. Tak dalej być nie może. Poniższa grafika (za lata 2010-2015/2016) wyjaśnia to bezlitośnie:

Za: https://twitter.com/JSaryuszWolski/status/1313546274780700676/photo/1