Przeskocz do treści

Radio Maryja

Pierwszy raz podczas czwartej fali odnotowano spadek zakażeń koronawirusem. Jest ich o tysiąc mniej niż w poprzednim tygodniu. Tymczasem od 1 grudnia obowiązywać będą nowe obostrzenia w związku z nowym wariantem wirusa.

Ostatniej doby Ministerstwo Zdrowia odnotowało 526 zgonów i ponad 19 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. O tysiąc mniej niż we wtorek w poprzednim tygodniu i o ponad 7 tys. mniej niż np. w miniony piątek. To pierwszy raz w czwartej fali, kiedy mamy zmniejszenie zakażeń – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki. – Trend przyrostu został spowolniony i w tych województwach, w których jeszcze miesiąc, półtora miesiąca temu było najgorzej (województwo lubelskie, województwo podlaskie), ale wskaźnik R spadł poniżej jednego, czyli jest dużo bardziej pozytywny niż w pozostałej części kraju – mówił premier RP.

W szpitalach o spowolnieniu jednak nie ma mowy. W całym kraju zajęte jest ponad 21 tys. łóżek i ponad tysiąc respiratorów. – Szpital tymczasowy w Pyrzowicach od kilku dni – właściwie jest to tydzień – jest non stop pełen. Tam na 144 miejsca jest 131 pacjentów, 12 podłączonych do respiratora – poinformowała o sytuacji w województwie śląskim Alina Kucharzewska, rzecznik Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.

Mimo spadku nowych zakażeń, obawy rodzi nowy wariant koronawirusa. Omikron, który pojawił się już w co najmniej 15 krajach na świecie. – Pojawia się nowe ryzyko, nowy nieznany szczep, nieznana mutacja, która może zmienić wszystkie prognozy, na których do tej pory bazowaliśmy – mówił Adam Niedzielski, minister zdrowia. Zapowiedział on dodatkowe obostrzenia, które wejdą w życie od środy. W gastronomii, hotelach, kościołach i obiektach kulturalnych i sportowych będą obowiązywały nowe limity obłożenia. – Wszystkie limity zostaną zmniejszone do 50 procent – oznajmił Adam Niedzielski. Zmniejszono też limity obecności ze 150 do 100 osób na weselach, komuniach i dyskotekach, a w imprezach sportowych z 500 do 250. W siłowniach, strefach fitness, konferencjach, muzeach będzie obowiązywał limit 1 osoby na 15 m kwadratowych. Wprowadzono także ograniczenia dla lotów z południa Afryki. Podobne restrykcje podjęły inne państwa, co skrytykował Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia.

„Nie ma to oparcia w ustaleniach naukowych ani nie jest to skuteczne” – stwierdził szef WHO. Minister Adam Niedzielski przyznał kilka dni temu, że wprowadzanie nowych restrykcji nie pomoże w walce z pandemią. – Zawsze się uczymy na błędach. Wiemy, że restrykcje są mało skutecznym środkiem ograniczenia wzrostu pandemii – mówił wówczas minister zdrowia. Na brak konsekwencji resortu zdrowia zwróciła uwagę Konfederacja. – W poniedziałek na konferencji prasowej minister Adam Niedzielski z dziecinną łatwością wyrzucił swoje czwartkowe słowa do kosza, podeptał, oblał benzyną, spalił i stwierdził, że obostrzenia będą jednak obowiązywały i zostaną wprowadzone nowe pakiety obostrzeń – powiedział Artur Dziambor, poseł Konfederacji.

Dr Mirosław Boruta Krakowski, socjolog, stwierdził, że społeczeństwo przyzwyczaiło się już do walki z pandemią za pomocą restrykcji. – Chcemy normalności, aczkolwiek już za normalność uznajemy to, co jeszcze rok lub półtora roku temu uznalibyśmy za nienormalne, czyli np. maseczki, niepodawanie ręki czy też inne przejawy mniej bliskiego społecznego współżycia. Natomiast normalność przyjdzie, tylko musimy to przeczekać – mówił socjolog. Wszystkie nowe limity mają obowiązywać do 17 grudnia 2021 roku i nie będą dotyczyć osób zaszczepionych, posiadających paszport covidowy.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/spadek-zakazen-koronawirusem-jednak-od-1-grudnia-nowe-obostrzenia

Radio Maryja

Obowiązujące obostrzenia związane z pandemią przedłużone do 18 kwietnia – poinformował dziś minister zdrowia Adam Niedzielski. Szef resortu wskazał na trudną sytuację w szpitalach.

Resort zdrowia odnotował dziś (7 kwietnia 2021 roku - dop. Redakcji KN) 14 tys. 910 nowych zakażeń wywołanych koronawirusem i 638 zgonów. Sytuacja w szpitalach nadal jest trudna. W związku z tym obostrzenia, które pierwotnie miały obowiązywać do 9 kwietnia, zostają przedłużone o ponad tydzień. – Podjęliśmy decyzję, że obostrzenia, które w tej chwili obowiązują, zostają przedłużone o kolejny okres. Chcemy, żeby był to czas, który obejmuje kolejny weekend, czyli przedłużenie zasad bezpieczeństwa będzie obowiązywało do 18 kwietnia – poinformował Adam Niedzielski. Minister zapowiedział także kierunki ewentualnego luzowania obostrzeń. – Mam nadzieję – i tutaj podzielam punkt widzenia pana ministra Piontkowskiego – że jeszcze w kwietniu przedszkola i klasy I-III wrócą do nauczania: przedszkola w trybie zwykłym, a klasy I-III co najmniej trybie hybrydowym – wyjaśnił Adam Niedzielski.

Do końca miesiąca Polska otrzyma 5 mln 300 tys. dawek szczepionek. Wszystkie są zaplanowane i rozdysponowane – mówił pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień Michał Dworczyk. Drugi kwartał będzie oznaczał przyspieszenie w procesie szczepienia Polaków. – Powiększamy liczbę punktów, w których odbywać się będą szczepienia. Od kilku tygodni pracujemy z samorządowcami, którzy będą tworzyć na terenie swoich gmin punkty szczepień – zaznaczył Michał Dworczyk.

W kraju powstanie więcej punktów szczepień, m.in. w aptekach czy zakładach pracy. Na szczepienie nie będzie kwalifikował wyłącznie lekarz. Każda osoba, która będzie chciała się zaszczepić, będzie musiała wypełnić formularz. W Warszawie możliwe jest szczepienie nawet 200 tys. osób tygodniowo – podkreśliła wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. – W związku z tym, że od 19 kwietnia mamy rozpocząć szczepienia masowe, dlatego zostaliśmy poproszeni o to, abyśmy tworzyli takie punkty. Założenie z wytycznych jest jedno: miasto powyżej 50 tys. ma zorganizować takich punktów niemniej niż dwa, więc zdecydowaliśmy, że w Warszawie otworzymy ich aż 13 – dodała.

Tymczasem przebieg narodowego programu szczepień szeroko krytykuje opozycja. – Ten rząd używa szczepionek, które nie są ich własnością, które zostały wynegocjowane przez Unię Europejską. To największe i najbogatsze państwa UE podzieliły się dostępem do szczepionki z takimi krajami jak Polska – stwierdziła Agnieszka Pomaska, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Kontrolę poselską w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przeprowadziły posłanki Lewicy. Jej przebieg nie przyniósł żadnych skutków. – Panie myliły podstawowe pojęcia i podstawowe podmioty funkcjonujące w ramach administracji rządowej – wskazał Michał Dworczyk.

Opozycja jest przekonana, że krytyką zdobędzie nowy elektorat, ale to może być złudne – zaznaczył socjolog Mirosław Boruta Krakowski. – Powiedzmy sobie, że opozycja mówiąc słowami klasyka, tkwi w mylnym błędzie, dlatego że o wiele bardziej docierają do ludzi pomysły na przyszłość i to jeszcze pomysły konstruktywne – dodał.

Proces szczepień jest konieczny do uzyskania społecznej odporności. W Polsce przynajmniej jedną dawkę szczepionki otrzymało 4 mln 600 tys. osób. Ponad 2 mln z nich przyjęło drugą dawkę preparatu.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/restrykcje-przedluzone-do-18-kwietnia