Przeskocz do treści

Politycy Solidarnej Polski zapowiedzieli organizację marszy i wieców pokoju 2 kwietnia, czyli w rocznicę śmierci Jana Pawła II.

W piątek posłowie Solidarnej Polski zorganizowali konferencję prasową w Sejmie w obronie św. Jana Pawła II. Ma to związek z ostatnimi atakami środowisk i mediów na postać papieża - Polaka, w szczególności materiałem TVN24, według którego Karol Wojtyła miał mieć wiedzę na temat seksualnych przestępstw księży i nie podjąć żadnych działań w celu ukarania sprawców.

Wiece pokoju

Posłowie zapowiedzieli organizację marszy i wieców pokoju 2 kwietnia jako wyraz poparcia dla Jana Pawła II. – Jako Solidarna Polska chcemy bronić dobrego imienia Świętego Jana Pawła II w taki sposób jak nas nauczył. Chcemy bronić go dobrem. 2 kwietnia będziemy organizować w całej Polsce marsze i wiece pokoju – powiedział Mariusz Kałużny.

Poseł Anna Maria Siarkowska przypomniała, że od kilku lat w wielu serwisach informacyjnych regularnie pojawiały się informacje uderzające w Kościół. Teraz ataki osiągnęły kulminację w postaci oczerniania papieża - Polaka. Ich celem jest uderzenie w polski naród, którego Kościół jest fundamentem. – Uderzenie w autorytet Jana Pawła II jest działaniem destabilizacyjnym. Dlatego powinniśmy się przeciwstawiać atakowi i agresji skierowanej dziś w stronę chrześcijan – powiedziała Anna Maria Siarkowska.

Atak na papieża

Ostatnio lewicowo-liberalne media przypuściły kolejny atak na św. Jana Pawła II. Papież jest oskarżany o to, że zarówno jako Ojciec Święty, jak i jeszcze jako metropolita krakowski miał rzekomo tuszować sprawy molestowania nieletnich w Kościele i być pobłażliwym wobec pedofilów w sutannach. W poniedziałek stacja telewizyjna TVN24 wyemitowała reportaż zatytułowany "Franciszkańska 3". Autorzy usiłują przekonywać, że kardynał Karol Wojtyła w latach 1964–1978 tuszował przypadki pedofilii podległych mu księży.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/kraj/414628/solidarna-polska-w-obronie-papieza-jana-pawla-ii.html

Polityk Solidarnej Polski w ostrych słowach skomentował czwartkowe głosowanie w Sejmie dotyczące ustawy chroniącej dzieci. W czwartek odbyło się kilka ważnych sejmowych głosowań. Posłowie wybrali Adama Glapińskiego na drugą kadencję szefa Narodowego Banku Polskiego oraz powołali nowych członków Krajowej Rady Sądowniczej. Na marginesie tych spraw, głosowano także m.in. zmiany w prawie dotyczące przepisów opieki nad dziećmi w przypadkach transgranicznych.

Głos w tej sprawie zabrał polityk Solidarnej Polski Michał Wójcik. Minister w Kancelarii Premiera wskazał na szokujące zachowanie posłów opozycji w tej sprawie. – To było haniebne głosowanie wczoraj w Sejmie – stwierdził bez ogródek Wójcik. – Rzecz dotyczyła tego, że w postępowaniach transgranicznych czyli takich, gdy jest dziecko, a ojciec jest w jednym kraju, mama jest w drugim kraju. Chodziło o to, że jeżeli w nadzwyczajnych sytuacjach prokurator generalny składa skargę nadzwyczajną, bo uważa, że jest rażące naruszenie praw tego dziecka, to w zaproponowanych przez mnie przepisach było, żeby dziecko zostało w Polsce – tłumaczył były wiceminister sprawiedliwości. – Co zrobiła KO, PSL, Lewica? Wycięli ten przepis, wypychają dzieci z Polski. To jest symboliczna sprawa, bo przez 7 lat głosowaliśmy w sprawie dzieci razem. Mamy tak zwariowaną, głupią, przepraszam, że użyję tego słowa, opozycję, że nawet przy takiej ustawie, gdzie trzeba chronić dobro dziecka, oni potrafią wyciąć przepis dla zabawy – podsumował polityk.

Napięcia w koalicji

Wiceprezes Solidarnej Polski zabrał także głos w sprawie doniesień o napięciach w Zjednoczonej Prawicy, które mają powstawać wokół zaproponowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę projektu ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. W czwartek do partii Zbigniewa Ziobry dołączyła poseł Anna Maria Siarkowska (która nie należy do Prawa i Sprawiedliwości - przyp. red. KN). Spekulowano, że jest to efekt sporu wokół ID. Michał Wójcik wskazał, że są posłowie, którzy wyrażają chęć wstąpienia do Solidarnej Polski. Nie mógł jednak zdradzić żadnych szczegółów. – Nie jest to robione przeciwko nikomu, w żadnym razie przeciwko PiS. Mamy umowę między Solidarną Polską a PiS, że nie podbieramy sobie ludzi i to działa w dwie strony. Trudno nas atakować, że Solidarna Polska się rozwija. Przyjdę do pana za jakiś czas i pan zobaczy jak się nasza partia konsekwentnie rozwija w terenie. Mamy już ponad 2 tys. członków – wskazał poseł.

Tekst i zdjęcie za: https://dorzeczy.pl/opinie/300433/to-bylo-haniebne-glosowanie-michal-wojcik-ostro-o-opozycji.html