Przeskocz do treści

Wielce Szanowna Pani Minister,
Szanowni Państwo Ministrowie,
Szanowni Państwo Przewodniczący,
Panowie Senatorowie,
Szanowna Pani Profesor,
Szanowny Panie Profesorze,
Szanowna Pani Przewodnicząca,
Szanowna Pani Prezes,
Wszyscy Wielce Szanowni Państwo!

Bardzo się cieszę. To, Pani Minister, moment dla mnie także wielkiej radości i satysfakcji, że ten kolejny element polityki ukierunkowanej na działania prospołeczne i prosocjalne możemy dzisiaj razem zrealizować tutaj, w Pałacu Prezydenckim, jako ostatni element procesu legislacyjnego przed publikacją ustawy – w tym roku bardzo ważnej – o jednorazowym świadczeniu pieniężnym przysługującym emerytom i rencistom w 2019 roku.

Kwota 1100 zł zasili w ciągu najbliższych trzech miesięcy budżety polskich emerytów i rencistów, także osób pobierających świadczenia przedemerytalne – z ZUS-u, ale też z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia – de facto wszystkich polskich emerytów i rencistów. Bardzo mocno chcę to zaakcentować, bo jest to jednorazowe świadczenie skierowane do prawie 10 mln Polaków – ludzi, którzy w znakomitej większości liczą pieniądze zawsze do końca miesiąca i nie mają rewelacyjnej sytuacji materialnej.

Zwłaszcza dla nich kwota 1100 zł brutto, czyli w praktyce 882 zł 25 gr, bo tyle będzie wypłacane – jak to się mówi – na rękę, jest to kwota niebagatelna, która z pewnością pozwoli zaspokoić wiele potrzeb odłożonych na lepsze czasy, a teraz, dzięki temu świadczeniu, będą mogły być zrealizowane. Czy po prostu będą to pieniądze, które zostaną dołożone do życia, do wyjazdu, który ktoś chce zrealizować. Krótko mówiąc: rzeczywiście znajdą się w kieszeni emeryta i rencisty.

Co jest niezwykle istotne? Że jest to świadczenie skierowane do tych, którzy w zasadzie do tej pory nie otrzymywali jakiegoś elementu dodatkowego tej polityki społecznej, która jest prowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość. Poprzez program 500+ wspierane są rodziny wychowujące dzieci – w zdecydowanej, absolutnej większości nie dotyczy to emerytów.

Niejednokrotnie w czasie moich spotkań w całej Polsce słyszałem takie ciche głosy – bo to zawsze były głosy bardzo spokojne, ciche, niemalże szeptane do ucha: „Nam się trudno żyje i chcielibyśmy otrzymać wsparcie”. Dziękuję bardzo Pani Minister, Panom Senatorom i rządowi za to, że taka decyzja została podjęta i możemy to jednorazowe świadczenie w 2019 roku zrealizować jako pewien gest ze strony polskiego państwa skierowany właśnie do tych ludzi, którzy pobierają świadczenia emerytalne, rentowe i – jak powiedziałem – także przedemerytalne.

Co jest w tym wszystkim bardzo ważne? Jest to świadczenie, które każdemu emerytowi i renciście, który ma uprawnienia w dniu 30 kwietnia br., przysługuje z urzędu – chcę to bardzo mocno podkreślić. Z urzędu, czyli nie trzeba nic robić, by to świadczenie uzyskać. Ono zostanie po prostu wypłacone razem z rentą, emeryturą. Nie trzeba wypełniać żadnych dodatkowych wniosków, składać żadnych podań, nie trzeba w tej sprawie nigdzie chodzić.

A co jest najważniejsze? Nie trzeba nikogo wpuszczać do domu w związku z tym świadczeniem, bo nikt nie będzie przynosił żadnych dokumentów, przekazywał instrukcji – niczego. Dlaczego o tym mówię? To jest bardzo ważne. Bo – jak Państwo wiedzą – zawsze, niestety, istnieje niebezpieczeństwo, że znajdą się nieuczciwi ludzie, którzy przy tej okazji będą chcieli oszukać i okraść emerytów czy rencistów. Ludzi przecież starszych, w większości przypadków.

Dlatego bardzo mocno to podkreślam: żadnych dodatkowych dokumentów nie trzeba! Nic – poza tym, co normalnie Państwo otrzymywali. Taką drogą jak normalnie Państwo otrzymują rentę i emeryturę, tą drogą bez jakichkolwiek dodatkowych działań przyjdą pieniądze. Więc proszę nie wierzyć nikomu, kto będzie mówił, że przyszedł do Państwa w tej sprawie, ponieważ nikt w tej sprawie przyjść nie może. Tak jest skonstruowana ta ustawa – bardzo mądrze zresztą – żeby nie było możliwości oszukania Państwa tutaj, na tym tle, w jakikolwiek sposób.

Dziękuję jeszcze raz za to świadczenie, Pani Minister. Dziękuję, że ten gest ze strony polskich władz, ze strony rządu i Prezydenta Rzeczypospolitej może być zrobiony wobec tych, którzy pobierają renty, emerytury i świadczenia przedemerytalne.

Cieszę się, że polityka, którą zapowiadaliśmy w czasie kampanii wyborczej – w latach 2014 i 2015, gdy toczyła się kampania prezydencka, zapowiadałem politykę wsparcia socjalnego, tego, że taka polityka będzie realizowana – że te zobowiązania są w tej chwili konsekwentnie realizowane i że nie były to obietnice rzucane na wiatr, tylko słowa wypowiedziane z pełną odpowiedzialnością, powagą i wielkim szacunkiem dla tych, którym były dedykowane. Obniżyliśmy wiek emerytalny. Dzisiaj kolejne świadczenie dla emerytów i rencistów. Cieszę się, że możemy tę politykę razem realizować.

I wreszcie jeszcze ostatnia informacja: nie będą z tych pieniędzy, które zostaną Państwu wypłacone, dokonywane żadne potrącenia. Nie będzie to wliczane do dochodu, od którego później są ustalane świadczenia. Są to pieniądze ekstra, które mają charakter właśnie bieżącego wsparcia i oddania szacunku emerytom i rencistom jako ważnej części naszego społeczeństwa.

Jeszcze raz bardzo serdecznie Pani Minister, Panom Senatorom, Państwu Prezesom dziękuję.

Tekst i zdjęcia za: https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wydarzenia/art,1385,ustawa-swiadczenie-dla-emerytow-i-rencistow-podpisana.html oraz https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wypowiedzi-prezydenta-rp/wystapienia/art,687,wystapienie-prezydenta-po-podpisaniu-ustawy-emerytura-plus.html

Radio Maryja

Rząd przyspiesza z programem Emerytura plus. Projekt ustawy przeszedł pierwsze czytanie. Opozycja zgłasza poprawki i zarzuca rządowi, że program ma przekonać seniorów do głosowania na PiS. W odpowiedzi premier Mateusz Morawiecki wytknął swoim politycznym przeciwnikom brak wiarygodności i argumentuje, że Emerytura plus to element szerokiej strategii. Prace nad programem Emerytura plus nabierają tempa.

– To dla nas program fundamentalny, program społeczny, jeden z programów powszechnych, jeden z programów, który ma zmieniać, poprawiać życie naszych obywateli – mówił premier Mateusz Morawiecki. Projekt ustawy o „trzynastce” dla emerytów trafił do Sejmu. Rząd za cel stawia sobie budowanie bardziej sprawiedliwego państwa, co podkreślał premier Mateusz Morawiecki. – Czymże jest państwo bez sprawiedliwości? Chyba tylko bandą zbójców – wskazał premier. Premier tłumaczył, że tzw. trzynastka to jeden z trzech impulsów finansowych, jakie w tym roku rząd adresuje do emerytów.

– Ubiegłoroczna waloryzacja była najwyższa od pięciu lat – powiedziała minister Elżbieta Rafalska. To – jak mówiła szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej – pierwszy element szerokiego programu. – Nie ma takich osób, które mają wymagany czas pracy, a otrzymałyby waloryzację niższą niż 70 zł, a pamiętamy, że bywało tak, że wynosiła ona 5-6 zł – dodała szefowa resortu rodziny.

Drugim elementem jest 13. emerytura i trzecim zapowiedziana przez rząd obniżka PIT-u o jeden punkt procentowy. Projekt ustawy, jaki trafił do Sejmu, budzi wątpliwości opozycji. – Przejęliście nieumiejętnie projekt trzynastej emerytury, ten zgłosił w Łodzi jesienią 2017 roku Grzegorz Schetyna – mówiła poseł PO Magdalena Kochan.

Premier podkreślał, że opozycja wciąż zmienia zdanie i wypomniał swoim politycznym przeciwnikom wydłużenie wieku emerytalnego. – Tym rzeczywiście różnimy się od Koalicji Europejskiej, od Platformy Obywatelskiej, że my nie tylko składamy obietnice, ale je wykonujemy, je realizujemy – powiedział premier. – Tutaj wreszcie mamy rząd, który wie, czym jest prawdziwa i mądra polityka zrównoważonego rozwoju kraju – stwierdził socjolog Mirosław Boruta.

Trzynastą emeryturę poprze Kukiz’15. Poseł Agnieszka Ścigaj przypomniała jednak, że emeryci i renciści, których duża cześć żyła poniżej minimum socjalnego, wciąż czekają na więcej. – Tym ludziom należy się stały wzrost dochodów, dlatego że oni sobie już na to zapracowali – zaakcentowała poseł Kukiz’15 Agnieszka Ścigaj.

PSL odczytuje działania rządu jako walkę o głosy. – Bo dlaczego emeryci mają płacić za to, że w przyszłym roku nie ma wyborów. Czy w przyszłym roku koszty życia będą niższe – pytała poseł PSL Urszula Pasławska. Socjolog Mirosław Boruta stwierdził, że to praktyka znana z poprzednich rządów i dodaje, że PO-PSL koncentrowało się na tych grupach, które gwarantowały jej przedłużenie władzy. – Na grupach związanych z dużymi koncernami medialnymi, na grupach majętnych – powiedział socjolog Mirosław Boruta.

Systemowych działań w sprawie emerytur domagał się poseł Robert Winnicki z Ruchu Narodowego. – Dzisiaj tą kwestią, która powinna was zajmować, to kwestia całościowej reformy systemu emerytalnego, to kwestia niewydolności tego systemu – mówił poseł Robert Winnicki.

Premier argumentował, że rząd chce dzielić się pieniędzmi z grupą, która jest najbardziej potrzebująca. Zdania na opozycji są jednak podzielone. Marek Belka, „jedynka” na listach Koalicji Europejskiej, nazwał 13. emeryturę ochłapem. Stąd takie słowa premiera Mateusza Morawieckiego. – Czy odżegnujecie się od tych słów waszego czołowego przedstawiciela? Pytam Platformę Obywatelską i Koalicję Europejską – podsumował premier Mateusz Morawiecki.

Jednorazowe świadczenie, tzw. trzynastka, ma trafić do blisko 10 mln osób. Dla budżetu to koszt około 11 mld zł. Według badania CBOS, program Emerytura plus popiera 84 proc. społeczeństwa.

Tekst i zrzuty ekranowe za: http://www.radiomaryja.pl/informacje/projekt-emerytura-plus-zostal-pozytywnie-przyjety-przez-wiekszosc-sejmu

miroslawborutapisMirosław Boruta

Przy całym szacunku dla dziewczyn i kobiet... Od początku, od "nie zabijaj", zabić człowieka jest zbrodnią największą. O co więc walczycie?

Można? Można! "Mamy tylko jednego kapitana w rządzie, panią premier. Bardzo dobrze mi się z nią pracuje" - podkreślił Mateusz Morawiecki...

P. Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej: wiek emerytalny 60/65 zostanie przywrócony w ostatnim kwartale 2017 r.

Co skłoni Polaków z Wielkiej Brytanii do powrotu? Dobra praca, albo? On już nie wróci ;-( Ciało Mateusza odnaleziono w Tamizie. Miał 30 lat.

Radio Maryja

Prezydent Andrzej Duda ogłosi dziś decyzję w sprawie ustawy wprowadzającej program "Rodzina 500 plus". Jak podkreśliła premier Beata Szydło, jest to dzień, w którym możemy powiedzieć, że Polska dołączyła do państw, które wiedzą, że mądra polityka prorodzinna jest kwestią racji stanu.

Główne założenie ustawy to świadczenia 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach także na pierwsze. - Ten projekt jest systemowym rozwiązaniem polityki rodzinnej. Jest realizacją naszego programu wyborczego. Jest realizacją naszych obietnic wyborczych. Jest też wyrazem solidaryzmu z polskimi rodzinami - podkreśliła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Minister przekonywała, że program rozwiąże problem dzietności w Polsce oraz poprawi status materialny polskich rodzin. - Program 500 plus nie zakończy wsparcia dla rodziny. Chcemy budować horyzontalną politykę demograficzną - dodała minister Elżbieta Rafalska.

Ustawa zakłada, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko otrzyma każda rodzina, bez względu na dochody. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe - 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dziecko 18 lat. Rządowy program budzi wielkie nadzieje w polskim społeczeństwie - podkreśla socjolog Mirosław Boruta. - To jest pomoc dla tych którzy mają już dzieci: 2, 3, 4 , 5, 6 ale tak naprawdę pod względem ekonomicznym są najsłabsi - to jest najpiękniejsze co mogło się nam przytrafić. Jako socjolog rodziny nie mam innego komentarza - podkreślił socjolog Mirosław Boruta.

Program będzie konkretną pomocą dla rodzin, szczególnie dla matek - wskazuje pedagog Zofia Ptasznik. - Uważam, że miejsce matki, kiedy są małe dzieci, jest przy dzieciach. Więc jeżeli byłyby pieniądze, to jest to szansa do spełnienia takich oczekiwań. Również matkom, które chcą pracować będzie łatwiej zapewnić dzieciom opiekę niani czy w miejsce w prywatnym przedszkolu - zwróciła uwagę pedagog Zofia Ptasznik. Program ma ruszyć w kwietniu. Wnioski należy składać w gminach raz do roku.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/prezydent-oglosi-decyzje-ws-programu-rodzina-500-plus