Przeskocz do treści

Andrzej Duda: Wierzę, że nadszedł czas na nową prezydenturę, wolną od PRL-owskich obciążeń

wpolityceplZespół wPolityce.pl / ansa / Fakt

Wierzę, że nadszedł czas na nową prezydenturę. Prezydenturę nieuwikłaną, wolną od różnych obciążeń narosłych w trudnych latach PRL i w okresie przemian ustrojowych – mówi Andrzej Duda w rozmowie z „Faktem”.

Ale rozmowę z tabloidem rozpoczyna od deklaracji ws. kobiet. Czy kandydat na prezydenta Andrzej Duda jest wielbicielem kobiet? - chce wiedzieć dziennik. Oczywiście! Uwielbiam moją żonę i córkę — odpowiada kandydat na prezydenta. Zapewnia też, że lubi współpracować z paniami na niwie zawodowej: Mam ogromny szacunek dla kobiet i jestem przekonany, że w wielu sytuacjach potrafią poradzić sobie lepiej niż mężczyźni. Znam wiele kobiet, które osiągają sukcesy zawodowe, choćby sprawując kierownicze stanowiska, czy pracując naukowo. Wśród moich bliskich znajomych jest kilka kobiet, które są świetnymi prawnikami, o uznanej już renomie.

Nie chce jednak zdradzić, czy jego kampanię wesprze oficjalnie córka byłego prezydenta – Marta Kaczyńska.

Kandydat PiS-u broni też prof. Krystyny Pawłowicz. Pani profesor jest przede wszystkim bardzo dobrym prawnikiem z poważnym dorobkiem zawodowym, naukowym, co przyznają nawet jej przeciwnicy. Poza tym jest kobietą o silnej osobowości, bardzo bezpośrednią w kontaktach. Nie toleruje kłamstwa, nie waha się bronić swoich poglądów. Może zbyt ostro reaguje na różne złośliwe zaczepki ze strony przeciwników politycznych, ale zadajmy pytanie: czy kobieta, nawet będąca politykiem, musi udawać, że nie słyszy i nie widzi niewybrednych ataków pod swoim adresem? — mówi Duda. I dodaje: To właśnie przez brak zdecydowanej reakcji i kar za poniżające wypowiedzi i zachowania Sejm coraz częściej, z miejsca uczciwej merytorycznej debaty, staje się areną brutalnej walki, w której dobra jest każda okazja, żeby ośmieszyć i okazać pogardę przedstawicielom opozycji. Przecież takimi właśnie metodami niszczono pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jak zapewnia polityk, w czasach gdy był posłem, jedzenie na sali sejmowej nie było niczym dziwnym. Widziałem różne osoby jedzące na sali posiedzeń w czasie gdy byłem posłem na Sejm. Jedna ze znanych pań poseł z koalicji PO-PSL jadła na sali obrad w zasadzie na każdym posiedzeniu. Obserwowaliśmy tę sytuację z rozbawieniem, ale sam fakt, że ktoś coś je, w żaden sposób nie przeszkadza w pracy Sejmu. Dlaczego więc nagle, wokół pani profesor Pawłowicz, zrobiono taki wielki problem? —zastanawia się.

20141228adAle w rozmowie pojawiają się też poważniejsze wątki. Jak powinna być realizowana dobra prezydentura? Prezydent jest wybierany przez naród. To jest jedyny taki urząd w Polsce, który pochodzi z powszechnego wyboru. Dlatego na prezydencie spoczywa szczególny obowiązek służenia narodowi i jednoczenia Polaków wokół wspólnych wartości. Jestem przekonany, że Polacy chcieliby, żeby ich prezydent był szczególnie wrażliwy na sprawy społeczne, żeby dbał by państwo było sprawiedliwe i równo traktowało swoich obywateli, żeby dbał o ich interesy, tak w kraju jak i zagranicą — przekonuje Andrzej Duda.

Do tego, jak wyjaśnia, potrzebny jest prezydent aktywny, który wsłuchuje się w głos społeczeństwa i nie waha się korzystać ze swoich konstytucyjnych uprawnień. Krótko mówiąc, wierzę, że nadszedł czas na nową prezydenturę. Prezydenturę nieuwikłaną, wolną od różnych obciążeń narosłych w trudnych latach PRL i w okresie przemian ustrojowych — deklaruje. Na tej płaszczyźnie krytykuje Bronisława Komorowskiego.

Kiedy ponad milion ludzi składało wnioski obywatelskie w sprawie 6-latków, jakoś pana prezydenta Komorowskiego nie było słychać, tak samo kiedy w Sejmie protestowali rodzice dzieci niepełnosprawnych też go nie było widać. Jakoś też pan prezydent bez większej refleksji podpisał ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego dla wszystkich Polaków do 67 roku życia, w tym dla kobiet aż o 7 lat. Jakoś wtedy chyba nie pamiętał, że został wybrany przez naród i powinien działać dla dobra społeczeństwa, a nie doraźnych korzyści i interesów ekipy rządzącej, z której się wywodzi — punktuje Duda. I zapewnia, że sam ma zamiar korzystać z przysługujące prezydentowi inicjatywy legislacyjnej oraz uwzględniać te – obywatelskie.

Zapewniam, że będę otwarty na różnego rodzaju inicjatywy, w tym zwłaszcza obywatelskie i będę zawsze szukał porozumienia. Ale też nie pozwolę, by najwyższą cenę za rozwój kraju płacili najsłabsi — mówi Andrzej Duda.

Tekst i ilustracja za: http://wpolityce.pl/polityka/227710-andrzej-duda-wierze-ze-nadszedl-czas-na-nowa-prezydenture-wolna-od-prl-owskich-obciazen