Anna Maria Kowalska
Po fantastycznych skokach na odległość 131,5 m i 130 m Kamil Stoch (fot. Wikipedia) 28 lutego 2013 roku powtórzył sukces Adama Małysza z Predazzo sprzed dziesięciu lat.
Bardzo wzruszony, podziękował Rodzinie i kibicom za doping i wsparcie w trudnych chwilach. Przypomniał też zdanie swego ojca, który kiedyś powiedział mu, że aby raz wygrać, trzeba najpierw wielokrotnie przegrać...
Dzisiejszy sukces przejdzie do historii polskiego sportu. Wzorem Mistrza, bądźmy wstrzemięźliwi w słowach. Na podsumowania na pewno przyjdzie jeszcze czas. Tymczasem cieszmy się, że po latach w Predazzo znów zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.