Przeskocz do treści

PiS. Czyli polityka i socjologia (1)

miroslawborutapisMirosław Boruta

Nemo iudex in causa sua (łac. Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie) – podstawowy warunek bezstronności organu rozstrzygającego sprawę. W sytuacji, w której bezstronność organu budzi uzasadnioną wątpliwość, może zostać on wyłączony z toczącego się postępowania. Kodeks postępowania karnego przewiduje wyłączenie sędziego (iudex inhabilis) w art. 40, m.in.: w sprawach dotyczących go bezpośrednio, jego małżonka, krewnego bądź powinowatego, gdy był on świadkiem czynu, brał udział w wydaniu orzeczenia, które zostało uchylone, pozostaje w takim stosunku osobistym z jedną ze stron, że zachodzą wątpliwości co do jego bezstronności.
Tym razem komentarz jest „zbyteczny”, bo w kwestiach Trybunału Konstytucyjnego Trybunał Konstytucyjny wyrokować nie może. Polsko, czas na zmiany!

Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.
Postawienia Konstytucji z 2 kwietnia 1997 roku, czyli sprzed 18 lat, nie przewidywały wszystkich zmian w Polsce, Europie, świecie. Należy jak najszybciej dostosować dokument do rzeczywistości, a nie rzeczywistość do dokumentu. Suwerenność i bezpieczeństwo Państwa Polskiego oraz nienaruszalność i niepodzielność Jego terytorium są bowiem dobrem najwyższym.

W dyskusji o polskim Trybunale Konstytucyjnym najważniejsze jest czy jego skład sędziowski będzie umiał odrzucać prawo unijne, którego nie będą chcieć Polacy. Jeśli będzie umiał to Polska na tym wygra, jeśli nie będzie umiał możemy zapomnieć o suwerenności.
W świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, jeśli dane państwo nie dokona implementacji, obywatel ma prawo powoływać się bezpośrednio na dyrektywę wobec wszelkich przepisów prawa krajowego niezgodnych z dyrektywą. Ale na to zgody Polaków (suwerena) być nie może i nigdy nie będzie.