Kwietniowy wieczór różnił się od poprzednich, bowiem nasza Lekcja języka polskiego była prawdziwą lekcją, precyzyjniej rzecz ujmując – warsztatami aktorskimi.
Kultura języka jest dla Nas wszystkich bardzo ważna, nawet, jeżeli nie jesteśmy purystami czy konserwatystami, albowiem w pięknej polszczyźnie przenosi się wszystko to, co stanowi wartość narodu polskiego.
W części oficjalnej, pracowaliśmy nad poprawną dykcją wraz z aktorką Teatru Starego – Urszulą Kiebzak. Już nie obce są nam wariacje z samogłoskami, szeptem, pełnym głosem, łamańce językowe czy też balansowanie pomiędzy, wydawałoby się, skrajnymi emocjami. Najpierw popadliśmy w nastrój nostalgiczny dzięki Gałczyńskiemu i jego Kronice Olsztyńskiej, by później zarecytować fragmentów Chłopów Reymonta energicznie i radośnie. Pilniejsi uczniowie pod czujnym okiem aktorki czytali wiersze Jana Pawła II, Dariusza Packa i przyjaciół Teatru Słowa i Tańca w wykonaniu Natalii Zaborskiej oraz Zbigniewa Łabuza. Na fragmencie z Biesów Dostojewskiego uczyliśmy się, w jaki sposób czytać i analizować tekst, budować monolog wewnętrzny, podkładać swoje myśli i emocje, by dzięki wnikliwej interpretacji móc zaprezentować go na różne sposoby. Znamienna zdaje się być zawiązana pomiędzy aktorką a gośćmi dyskusja – kto najlepiej czyta wiersze, autor czy aktor. Dysputa nierozstrzygnięta, ale miła i pouczająca. Ulubione anegdoty o kobietach, balladę Mickiewicza pt. Pani Twardowska z głowy przywoływał Jerzy Bożyk.
Kim jest Urszula Kiebzak? Adepci Teatru Słowa i Tańca znamy ją doskonale w roli wspaniałego pedagoga, który wyciska z nas wszystkie pokłady głosu i ekspresji. Natomiast dyrektorka teatru – Jadwiga Klimkowicz i inni artyści współpracujący z naszym teatrem znają Urszulę jako wspaniałego przyjaciela. Na stronie internetowej Teatru Starego czytamy:
Urszula Kiebzak – absolwentka krakowskiej PWST od lat związana ze Starym Teatrem, gdzie miała okazję współpracować m.in: Jerzym Jarockim, Andrzejem Wajdą, Jerzym Grzegorzewskim, Pawłem Miśkiewiczem i wreszcie Krystianem Lupą. To w realizowanych przez niego spektaklach stworzyła postaci, które zapadły głęboko w pamięć widzów, takie jak: Zofia i Siwersen w Maltem, Matylda i Erna w Lunatykach, Ninoczka w Braciach Karamazow, Praskowia Fiodorowna i Bufetowa w Mistrzu i Małgorzacie, Cień i Wariatka z szufladą w Zaratustrze oraz Ultra w Factory 2 – zbiorowej fantazji zainspirowanej twórczością A. Warhola. Aktorka odnajduje się także w rolach komicznych – jej Doryna w Tartuffie to prawdziwa perełka, a w Dwunastu stacjach Różyckiego jako wyciągnięta z lamusa Ciotka i (po)ważny Kierowca Autobusu dowiodła, że potrafi bez zbędnej szarży rozbawić widzów do łez. W spektaklu Tęsknota za Frisco, opartym na tekstach Juliana Tuwima, aktorka pokazała swoje możliwości wokalne.
Warto dodać do tego niezwykłego „biogramu artystycznego”, że artystka wielokrotnie występowała w telewizji oraz śpiewała u boku samego Marka Grechuty.
W części nieoficjalnej, zdjęcia, poczęstunek prawdziwie polskim chlebem z Piekarni mojego taty i wspólne biesiadowanie z okazji imienin Jerzego Bożyka (jazzman zagrał specjalnie dla nas swoje największe utwory)! Z całego serca życzymy jeszcze raz wszystkiego najlepszego naszemu najmilszemu Seniorowi Roku.
Serdecznie polecamy i dziękujemy za pyszny chleb - http://www.piekarniamojegotaty.pl
(Od Redakcji): w serwisie YouTube mogą Państwo odnaleźć także piosenkę "Szary gołąb na ramieniu" w wykonaniu pp. Urszuli Kiebzak i Marka Grechuty, naprawdę warto 😉
https://www.youtube.com/watch?v=7yanBvtGoK8