10 listopada 2016 roku o godz. 16:30 w Archikatedrze Wawelskiej odprawiona została Msza Święta w intencji śp. Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Wszystkich Ofiar Tragedii Smoleńskiej, poprzedzona – o godz. 16:10 – spotkaniem modlitewnym przy sarkofagu śp. Pary Prezydenckiej.
Modlitwę wiernych poprowadził ojciec Józef Kachel OMF a na sarkofagu śp. Pary Prezydenckiej kwiaty (fot. p. Mirosław Boruta) złożyli przedstawiciele Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie - p. prof. dr hab. Jan Tadeusz Duda, Klubów Gazety Polskiej - p. Ryszard Kapuściński, Krakowskiego Klubu Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki - p. Jerzy Zdebski, Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Regionu Małopolska - p. Bożena Musiał, Stowarzyszenia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie - pp. Maria Krakowska i dr Mirosław Boruta oraz delegacja Węgrów, przybyłych do Krakowa w przeddzień naszego Święta Niepodległości.
Relację filmową z dalszej części uroczystości zrealizował p. Stefan Budziaszek:
https://www.youtube.com/watch?v=GbJj1qAWurg
Organizatorem uroczystości – we współpracy ze Związkiem Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 – był Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki.
(Od Redakcji): Zamieszczamy jeszcze Apel Klubów Gazety Polskiej:
Listopadowa miesięcznica smoleńskiej tragedii przypada w przeddzień wielkiego święta Polaków, rocznicy odzyskania niepodległości. Dzięki temu przez dwa dni kierujemy swoje myśli ku sprawom dla naszej Ojczyzny najważniejszym. Wielki trud naszych Ojców został włożony w to, by Polska była niepodległa, byśmy posiadali własne, silne państwo. I wreszcie w to, byśmy trwali przy wierze i tradycjach naszych przodków. Te sprawy stanowią o trwaniu i rozwoju Ojczyzny. Ofiara złożona przez Polaków w Katyniu i Smoleńsku była związana z obroną tych wartości. Nie jesteśmy jedynym narodem, który musiał bronić swoich podstawowych praw. Ale jesteśmy jednym z niewielu, który musiał zapłacić za to tak wielką cenę. Historia nakazuje nam byśmy wyciągnęli z tego wnioski. Musimy dbać o własne państwo nawet wtedy, kiedy nie wszystko nam się w nim podoba. Musimy szukać racjonalnych sojuszy zarówno wokół siebie jak i na arenie międzynarodowej. Kiedy potrafiliśmy ze sobą współpracować Polska była wielka i silna. Wrogowie naszej Ojczyzny zawsze dążyli do wprowadzania pomiędzy nas konfliktów i izolacji Polski, szczególnie chcieli skłócenia Polaków z narodami pobratymczymi. Naszą bronią była zdolność do jednoczenia i budowania mostów. Bronią przeciwnika skłócanie i sianie ziarna nienawiści. Myśląc o dziele przodków pamiętajmy o tym testamencie. Był to również testament Lecha Kaczyńskiego.