Przeskocz do treści

Zwycięstwo przyjdzie przez parafie…

miroslawborutaMirosław Boruta

Coraz więcej i coraz mądrzej pisze się w mediach o konieczności zaangażowania katolików w politykę. Pojawiają się zdania o śpiącym olbrzymie (nawiązanie do słów papieskich sprzed lat), o konieczności działania w obronie wartości, o potrzebie zaangażowania, mądrego zaangażowania wiernych po stronie wartości: życia, wiary, Kościoła, Ojczyzny – Polski.

To bardzo ważny przekaz, można rzec nawet najważniejszy przekaz ostatnich lat i dzięki Ci za to Papieżu Franciszku. Obaliłeś lewacki mit o rozdziale państwa i kościoła, o możliwości bycia świeckim w tygodniu i katolikiem w niedzielę, o możliwości głosowania w Sejmie przeciwko życiu poczętemu i spokojnym pójściu na Mszę Świętą w niedzielę, jak to się najczęściej przydarza posłom partii o nazwie Platforma Obywatelska. Posłom, którzy już nie są katolikami, ale jeszcze chodzą do kościoła, bo tradycja, bo wyborcy... Czy mają tam wielu zwolenników. Może jeszcze wielu, ale już coraz mniej. Dlaczego?

Bo mowa nasza staje się coraz bardziej tak-tak, nie-nie, coraz bardziej wyrazista, coraz bardziej klarowna. Bo zaczynamy otrząsać się z pleśni relatywizmu moralnego i braku jasnym norm i precyzyjnych wskazań.

godlopolskiBo wiemy, że Polski Biały Orzeł będzie miał Zamkniętą Koronę zwieńczoną Krzyżem, że Żołnierze Niezłomni z lat 1945-1963 to bohaterowie a mordujący ich lewacy oraz ich spadkobiercy zasługują na potępienie i procesy, że pułkownik Ryszard Kukliński to polski bohater, a Jaruzelski i Kiszczak to rosyjscy agenci i zdrajcy, że Prawo i Sprawiedliwość to polska nadzieja a Platforma Obywatelska to klęska, klęska państwa, największa klęska w polskich dziejach po 1989 roku, klęska polskiej tradycji i historii. Ale widać już tej klęski koniec, widać koniec marazmu, widać oznaki przebudzenia…

Jeśli nareszcie ruszą w Polsce katolicy, świeccy i księża, jeśli ruszą polskie parafie wygramy. Jeżeli każda polska parafia i każdy polski proboszcz wykreuje ze swego grona lidera, radnego dzielnicy, gminy lub miasta, posła lub senatora, wygramy. Bo warto być Polakiem, warto by Polska trwała.