Przeskocz do treści

Radio Maryja

Tegoroczny Marsz Niepodległości był jednym z najbezpieczniejszych w ostatnich latach – podaje warszawska policja. Organizatorzy podkreślają, że jego przebieg to ogromny sukces wszystkich Polaków.

Jak co roku 11 listopada ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Organizatorzy podają, że Alejami Jerozolimskimi na błonia Stadionu Narodowego przeszło ponad 150 tys. osób. Mimo tak dużej liczby uczestników był to jeden z najbezpieczniejszych marszów w ostatnich latach – podkreśla nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji. – Wydarzenia z 11 listopada były bezpieczne. Jeżeli chodzi o to, co działo się na ulicach Warszawy, można powiedzieć, że nic nas nie zaskoczyło – wskazuje rzecznik stołecznej policji.

Spośród 150 tys. uczestników wylegitymowano zaledwie 367 osób, 13 zostało ukaranych mandatem karnym, a 11 zostało zatrzymanych. Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, podziękował służbom za sprawne działanie. „To był najbezpieczniejszy Marsz Niepodległości w historii. Dziękuję Polskiej Policji za profesjonalne zabezpieczenie, a organizatorom i uczestnikom za godne zachowanie. To niezwykle ważne w tym trudnym momencie dla Polski, wymagającym od nas szczególnej odpowiedzialności” – tłumaczy minister spraw wewnętrznych i administracji.

Jedyną kontrowersyjną sytuacją było spalenie zdjęcia Donalda Tuska i niemieckiej flagi. Jak podają funkcjonariusze, sprawca wykroczenia jest identyfikowany. Tego typu zachowania są niedopuszczalne – podkreśla Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marszu Niepodległości. – Z panem Donaldem Tuskiem mam kompletnie przeciwległe poglądy, natomiast nigdy bym nie zachęcał do tego, żeby palić jego wizerunek – wyjaśnia prezes Stowarzyszenia Marszu Niepodległości.

Liberalno-lewicowe media próbują skupić uwagę na pojedynczym incydencie, a sam marsz przedstawiają jako pochód narodowców. Jednocześnie Marsz Niepodległości krytykuje opozycja. – My nie pozwolimy na to, żeby to święto zostało przez nacjonalistów odebrane Polakom – mówi Dariusz Joński, poseł KO.

Tymczasem w marszu udział wzięły środowiska patriotyczne, a także rodziny z dziećmi. Było to wydarzenie dla wszystkich Polaków, podkreśla poseł Konfederacji Robert Winnicki. – „Niepodległość nie na sprzedaż” – to było najważniejsze. To był ten najważniejszy element, w którym mówiliśmy o suwerenności w kontekście także o obronie granic, o pełnym poparciu dla Wojska Polskiego, dla Straży Granicznej i dla tych wszystkich mundurowych, którzy bronią naszej suwerenności – wyjaśnia Robert Winnicki, poseł Konfederacji.

Próba zablokowania marszu przez prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego tylko zmobilizowała Polaków. – To sukces polskich patriotów i organizatorów, a klęska wszystkich tych, którzy Marszowi Niepodległości rzucali kłody pod nogi – ocenia Robert Bąkiewicz.

Marsz Niepodległości jest wieloletnią inicjatywą z ogromną tradycją – podkreśla socjolog Mirosław Boruta Krakowski. – Nikomu z nas zdroworozsądkowo myślących nie przychodzi do głowy, że może się nie odbyć. Odbył się i jednocześnie okazał się być po raz kolejny sukcesem środowisk patriotycznych i środowisk polskich, które w ten sposób zamanifestowały przywiązanie do ojczyzny w rocznicę niepodległości – tłumaczy socjolog. Była to już XII edycja Marszu Niepodległości organizowanego przez środowiska patriotyczne i narodowe.

Tekst i zrzuty ekranowe za: https://www.radiomaryja.pl/informacje/bezpieczny-marszniepodleglosci

krakowniezaleznymkInformacja własna

W sobotę, 22 listopada 2014 roku małopolski Ruch Narodowy zorganizował - przed Urzędem Wojewódzkim w Krakowie (ul. Basztowa 22) - pikietę związaną, jak napisano w zaproszeniu:

ruchnarodowy"ze skandalicznymi wydarzeniami towarzyszącymi przeprowadzeniu wyborów samorządowych. Chcemy zaprotestować wobec wszystkich zdarzeń, które przynoszą Polsce wstyd i stawiają nas w szeregu państw takich jak Białoruś. Docierają do nas sygnały od wielu osób, które są świadomymi obywatelami i potrafią oddać głos – kandydat, którego poparli uzyskał w Obwodowej Komisji Wyborczej 0 głosów! Wyniki PSL są zaskakująco wysokie i nijak się mają do przedwyborczych sondaży oraz wyników badania exit poll. Liczba głosów nieważnych osiąga w niektórych gminach rekordowe wyniki a w sąsiednich gminach jest znikoma. System informatyczny zliczający głosy jest dziurawy jak szwajcarski ser i jak dowiadujemy się, przeciętnej klasy informatyk może nanieść na protokoły dowolne zmiany! W kilku miastach do II tury wyborów przeszły osoby które… nie startowały! Oficjalnych wyników jak nie było tak nie ma. W Państwowej Komisji Wyborczej zasiadają ciągle (a mamy ponoć 25 rok wolności!) sędziowie z nadania komunistycznego aparatczyka, generała Jaruzelskiego. Chcemy się temu sprzeciwić!"

20141122rnSolidaryzując się z manifestującymi w całym Kraju, w tym z okupującymi siedzibę PKW w Warszawie uczestnicy pikiety (fot. p. Alicja Rostocka) poparli postulaty, które przedstawił jeden z liderów Ruchu Narodowego, Robert Winnicki:

- natychmiastowa dymisja PKW,
- powtórzenie wyborów,
- zmiana ordynacji wyborczej.

Zapraszamy Państwa do obejrzenia fotoreportażu, autorstwa p. Alicji Rostockiej:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/22Listopada2014ar2

miroslawborutaMirosław Boruta

Zdjęcia w tekście: p. Alicja Rostocka

7 grudnia w sali konferencyjnej Karmelitańskiego Instytutu Duchowości przy ul. Rakowickiej 18a w Krakowie odbył się Pierwszy Regionalny Zjazd Ruchu Narodowego. Obrady zjazdu, rozpoczęte modlitwą Narodowych Sił Zbrojnych i odśpiewaniem całego (co warto podkreślić) Hymnu Narodowego, składały się z kilku części: w pierwszej powitano organizacje współtworzące Ruch Narodowy: Centrum im. Władysława Grabskiego, Klub Kwartalnika mysl.pl, Kobiety dla Narodu, Młodzież Wszechpolską. Okręg Małopolski, Narodowe Gorlice, Narodowy Tarnów, Obóz Narodowo-Radykalny. Brygadę Małopolską, Obóz Narodowo-Radykalny. Podhale, Stowarzyszenie Fides et Ratio, Unię Polityki Realnej oraz Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, powitani także Gości, reprezentujących Krakowski Klub Gazety Polskiej im. Janusza Kurtyki oraz Studentów dla Rzeczypospolitej.

20131207rn1Następnie wystąpili zaproszeni Goście: kapitan Konstanty Kopf z Narodowych Sił Zbrojnych (na fotografii), profesor Stanisław Borkacki oraz p. Władysław Gędłek, wszyscy związani ze Stronnictwem Narodowym, działającym w niepodległej, II Rzeczpospolitej Polskiej.

Po przemówieniach programowych poświęconych problemom transportu i komunikacji w naszym województwie (p. Szymon Kasiński), zatrważającemu poziomowi edukacji średniej i wyższej (p. Dawid Gołąb) oraz degeneracji obyczajowej w sztuce, a szczególnie w teatrze (p. Agnieszka Komusińska) głos zabrał delegat Rady Decyzyjnej, p. Robert Winnicki. Jego wystąpienie zawierające, co zrozumiałe, wątki programowe, dotyczyło ewentualnego startu Ruchu Narodowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju przyszłego roku oraz „Deklaracji 50%”, zobowiązania wybranych europosłów Ruchu Narodowego do przekazywania połowy swoich dochodów na potrzeby bieżącej polityki Ruchu Narodowego oraz działalności społecznej, w tym szczególnie na rzecz kombatantów i Polaków zamieszkałych za granicami Polski.

20131207rn2W części drugiej - pierwotnie zaplanowanej jako "zamknięta", od czego organizatorzy jednak odstąpili - miało miejsce głosowanie nad startem w wyborach do euro parlamentu, wygrali je, choć nieznacznie, zwolennicy tego startu.  Natomiast „Deklarację 50%” poparli wszyscy głosujący. Nikt nie chciał zostać "apanażystą"...

W ostatniej części Zjazdu miały miejsce prezentacje lokalnych organizacji tworzących Ruch Narodowy w naszym regionie. Na zakończenie odśpiewano Hymn Młodych. Przebieg obrad, atmosferę na sali oraz frekwencję mogą Państwo zobaczyć także dzięki fotoreportażowi przygotowanemu przez p. Alicję Rostocką, dziękujemy:
https://picasaweb.google.com/103511753291993799832/7Grudnia2013

grzegorznieradkaGrzegorz Nieradka

We środę, 6 listopada w krakowskim kinie Agrafka przy ul. Krowoderskiej 8, odbyła się projekcja filmu „Marsz Niepodległości 2012 – w drodze ku wolności”. Film, wraz z kilkudziesięcioma młodymi ludźmi, którzy przybyli do Agrafki, obejrzał Prezes Honorowy Młodzieży Wszechpolskiej – Robert Winnicki.

idzienowe1Dokument, przedstawiający prawdziwy obraz wydarzeń z 11 listopada 2012 roku, bogaty był nie tylko w wypowiedzi liderów środowisk narodowych i organizatorów największej manifestacji narodowej w Polsce, ale przede wszystkim w opinie uczestników. Swoimi przemyśleniami dzieliły się całe rodziny oraz pojedyncze osoby, ludzie starsi i całkiem młodzi. Co ważne, wszyscy zwracali uwagę na skandaliczne relacje z marszu, które pojawiały się w wiodących mediach. Niejednokrotnie propaganda medialna stawała się dla nich bodźcem do przyjazdu do Warszawy – chęcią naocznego przekonania się, jak jest naprawdę.

idzienowe2Po projekcji organizatorzy poprosili uczestników o przejście do innej sali, która ze względu na frekwencję okazała się zbyt szczupła. W trudnych warunkach (część osób stała), ale przy znakomitej atmosferze, przeprowadzona została niezwykle wartościowa dyskusja. Poprzedzona została krótkim wystąpieniem Winnickiego, które stało się wstępem do debaty. Przyjęta formuła okazała się bardzo trafna, a aktywność młodych ludzi w zadawaniu pytań, wręcz zdumiewająca. Nie zabrakło pytań dotyczących przyszłości Polski w Unii Europejskiej, podniesiona została kwestia utrzymania polskiej waluty, mowa była o polskim przemyśle, rolnictwie, problemie emigracji, systemie emerytalnym, armii, jakości polskiej polityki i debaty publicznej, podziałach w polskim Kościele – mówiąc krótko – przekrój problemów, z którymi boryka się niemal każdy z człowiek w naszej Ojczyźnie.

Istotnym elementem spotkania była refleksja 87-letniego p. Stanisława, który (zdaniem uczestników) dokonał tak trafnej oceny sytuacji, w której znajduje się obecnie Polska, że nagrodzony został burzą oklasków. W dalszej części spotkania uczestnicy, organizatorzy i zaproszony gość wielokrotnie jeszcze odnosili się do jego słów.

idzienowe3Podczas, zorganizowanej przez Okręg Małopolski Młodzieży Wszechpolskiej, dyskusji padło wiele ważnych deklaracji. Robert Winnicki zapowiedział, że podczas grudniowego zjazdu działaczy Ruchu Narodowego, zapadnie decyzja o udziale Ruchu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Gość wyraził przekonanie, że decyzja będzie pozytywna, co oznacza, że sympatyzujący z RN obywatele, będą mogli oddać głos na swoich kandydatów. Winnicki nie powiedział jednak, jak zachowają się narodowcy w sytuacji, gdy pomysł udziału w wyborach zostanie odrzucony. Kogo wówczas poprze Ruch?   

Pewne kontrowersje, a wśród niektórych uczestników spotkania wręcz oburzenie, wzbudziły częste „wycieczki” Winnickiego do Prawa i Sprawiedliwości.

- Nie do przyjęcia jest wrzucanie do jednego worka takich partii jak PiS i PO. Należy pamiętać, że gdy Platforma Obywatelska 11 listopada 2012 roku wyprowadziła armię policji na ulice Warszawy, przed użyciem armatki wodnej (niczym w stanie wojennym), uchronili uczestników Marszu Niepodległości posłowie Prawa i Sprawiedliwości, pp. Artur Górski i Stanisław Pięta, stając przed samochodem i z powodzeniem interweniując u dowódcy sił policyjnych – mówili po spotkaniu uczestnicy.

Spotkanie trwało do godz. 21.40 a uczestniczyło w nim blisko 100 osób.

miroslawborutaMirosław Boruta

Obejrzałem fragmenty kongresu "nieumundurowanej armii", która ma obalić republikę okrągłego stołu - to hasło jest w mocy!

Absolutna zgoda na to, że układ rządzący Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego musi odejść.

Młodzi widzą i słyszą lepiej, bo widzą i słyszą dla przyszłości. Pada bardzo ważna deklaracja: "nie chcemy emigrować!" Padają ważne słowa: "Lewactwo w Polsce spod znaku "Krytyki Politycznej", spod znaku Palikota, spod znaku SLD to są poglądy, organizacje i ideologie, które z Polską i polskością nie mają nic wspólnego".

robertwinnickiTeraz najważniejsze jest, by Ruch Narodowy dotarł do "oburzonych", "zniechęconych", "obojętnych" - do 15 milionów niegłosujących. Jeśli tego dokona to jest w stanie - wraz z Prawem i Sprawiedliwością, największą partią opozycyjną - wziąć rządy i nareszcie doprowadzić do tego, aby "Polska była Polską" (fotografia Roberta Winnickiego za: http://new.livestream.com/accounts/1782125/events/2161018/videos/20918326)

Możemy sobie wzajemne pomóc, choćby i w takiej sprawie, by nie tworzyć Muzeum Kresów Wschodnich tylko tworzyć Centrum Kresów Wschodnich, Centrum Polskości.

Polskie Kresy Wschodnie to nie muzeum... to polskość, która trwa w żyjących tam Polakach i materialnych śladach polskiej, katolickiej kultury. Warto być Polakiem, warto by Polska trwała!